Trump i śmierć gen. Sulejmani...

Dopóki ziemia obraca się (w/g Bułata Okudżawy) dopóty będziemy zaskoczeni, zdumieni obrotem spraw, taki to już jest ten świat. Świat komentatorów i polityków stoi wspięty na paluszkach jak baletnica, trwożliwie oczekując rytmów możliwej eksplozji dalszych wydarzeń po zabójstwie legendy szyickich bojowników, szyickiego Che Guevary, gen. Kasema  Sulejmaniego. Miał być następnym prezydentem Iranu . Zaczynał od brawurowych akcji na tyłach frontu w wojnie irańsko-irackiej (1980-1988), następnie był oddanym zwolennikiem rewolucji islamskiej Chomeiniego dowódcą Gwardii Rewolucyjnej. Był nawet moment współpracy po “sunnickim” zamachu w Nowym Jorku na World Trade Center, 11 IX 2001 r. kiedy wpływowy nawet w zachodnim Afganistanie Sulejmani służył informacją pozwalającą na eliminowanie sunnickich liderów Talibów. Jednak sytuacja zmieniła się po amerykańskiej inwazji Iraku, gdzie poważnie zaszedł za skórę Amerykanom szkoląc szyickie oddziały oporu w sposobach minowania dróg, co spowodowało ok. 600 ofiar wśród amerykańskich żołnierzy.                                        Charyzmatyczny 62-letni gen. Sulejmani był nawet uważany za architekta szyickiej strategii na Bliskim Wschodzie, źródła powoływania rządów w Bagdadzie, dowodził oddziałami specjalnymi Al-Kuds, działającymi głównie poza granicami Iranu. Cieszył się wielką estymą wśród szyitów na Bliskim Wschodzie i faktycznie wspomagając i organizując zbrojnych sojuszników Iranu w Iraku, Libanie (Hezbollah), Palestynie (Hamas), Jemenie, Syrii i Libii  a nawet w Afryce czy Ameryce Południowej. Uchodził za żyjącego bohatera i męczennika. Zginął w zamachu dronowym na lotnisku z irackim Bagdadzie nakazanym przez prezydenta Trumpa. Wraz z nim zginęło 8 szyickich bojowników (w tym z-ca dowódcy szyickiej milicji w Iraku Abu Mahdi al-Muhandis) a 9-ciu zostało rannych.

Gen. Sulejmani był kimś ważniejszym niż zabity z rozkazu prezydenta Obamy, lider al-Kaidy Osama Bin Laden, czy lider ISIS al-Bagdadi, ci bojownicy pozostawali w ukryciu. Gen. Sulejmani był kimś innym, był oficjalnym generałem w strukturze obronnej Państwa Islamskiego Iranu.
Powstaje pytanie dlaczego Trump, który 4 lata temu ubiegał się o prezydenturę obiecując zakończenie durnych i kosztownych wojen nagle zmienił zdanie i śladem poprzednich prezydentów pcha naród amerykański w kierunku puszki Pandory? Czy musiało się zmienić tak wiele, aby wszystko pozostało tak samo? Pozostawmy te pytania i spójrzmy jak doszło do tej sytuacji. 

Najpierw rakieta zabiła amerykańskiego kontraktora w zagłębiu naftowym Kirkut na północy Iraku (rany odniosło również czterech Amerykanów). Trump oskarżył o sprawczość pro-irańską milicję Kataib Hezbollah i zarządził atak na jej bazę co doprowadziło do śmierci 24 bojowników, raniąc 50, co spowodowało dwudniowy atak pro-irańskiej milicji na amerykańską ambasadę w Bagdadzie. Trzeba przypomnieć, że wojna iracka kosztowała US ok. $1,1 bln (USD trylion), zaś sama mocno ufortyfikowana ambasada (na 100 akrach) kosztowała $750 mln.  Opozycja Trumpa w US zaczęła pomrukiwać o zbliżającym się “drugim Bengazi”. Podobno wywiad doniósł o planowanych dalszych możliwych atakach przez szyickich bojowników tym razem o zamachach na dyplomatów US, itd. Stąd decyzja Trumpa o unieszkodliwieniu Sulejmaniego i dania ostrzeżenia Iranowi.

My Polacy nie mamy nic do Irańczyków, podziwiamy starożytne imperium Persów, a nawet sympatyzujemy z Irańczykami i jesteśmy wdzięczni za życzliwość okazaną Polakom, dla wynędzniałych żołnierzy gen.  Andersa i ich rodzin (może nawet słynny polski żołnierz Wojtek był irańskim, bądź syryjskim niedźwiedziem bojownikiem?). wiemy o dobrze utrzymanym polskim cmentarzu w Teheranie. Pomijamy to, że zostaliśmy tam sprowadzeni dla ochrony brytyjskich pól naftowych i szczwani Angole za wydatki na Polaków potrącili sobie z polskiego złota wywiezionego przed Hitlerem do Anglii.

Amerykanie myśląc o Iranie mają zupełnie inne negatywne skojarzenia. Pamiętają głównie rewolucję islamską z 1979 r., porwanie, uwięzienie Amerykanów jako zakładników przez całe 444 dni! Wtedy tak stworzona sytuacja położyła szanse Jimmy Cartera (jeszcze żyje) na drugą kadencję, a tragicznie nieudana akcja wydobycia zakładników przez Zbigniewa Brzezińskiego (doradca Cartera d/s Bezpieczeństwa Narodowego) obniżyła jego  prestiż i dobre imię. Dalej inne przykłady na akcje szyickich milicji kierowanych z centrali w Iranie to krwawe zamachy w Libanie (1983 r.) najpierw zamach na amerykańską ambasadę w Bejrucie (63 ofiar), następnie na amerykańskich żołnierzy (241 zabitych żołnierzy). W obliczu takich krwawych zamachów zbulwersowany prezydent Reagan nakazał wycofanie amerykańskich sił z Libanu. 

Iran oświadczył, że to wypowiedzenie wojny, ogłosił 3 dni żałoby, flagi na irańskich ambasadach opuszczono do pół masztu. Na południu Iraku słynny Muktada al-Sadr ogłosił pogotowie Armii Mahdiego (ok. 60 tysięcznej szyickiej milicji). Czynniki rządowe Iranu zapowiedziały, że ten bojownik-martyr zostanie pomszczony w przykładny sposób. Amerykańska ambasada w Bagdadzie wezwała Amerykanów do opuszczenia Iraku i poprosiła o nie zbliżanie się do ambasady.

Parlament Iraku którego speakerem jest sunnita Mohammed al-Halbousi ogłosił, że już w niedzielę parlament podda pod głosowanie ustawę nakazującą wydalenia amerykańskich żołnierzy z terytorium Iraku. Przypomnijmy, że US ma ok. 5 tys. w Iraku, ostatnio dosłano 750, wczoraj zapowiadano wysłanie dalszych 3 tys.  Wcześniej, już dzisiaj odbędą się pogrzeby ofiar zamachu (ciało generała wróci do Teheranu) w sąsiedztwie amerykańskiej Green Zone i ambasady, więc można będzie spodziewać się zamieszek.

Trzeba dodać, że już administracja Busha Jr i również Obamy rozważały możliwość “odstrzelenia” gen. Sulejmani, jednak nie podjęto takiej decyzji. Obama miał podobny sposób na Rosję Putina, jak i na Iran, dyplomatycznie i finansowo próbował ich pozyskać, ale niewiele to dało (Krym, Ukraina).  Sam Trump mówił o niepotrzebnych wojnach i kiedy w okresie kryzysu w cieśninie Ormuz, kiedy Irańczycy porywali tankowce z ropą, a nawet zestrzelili amerykańskiego drona o wartości $140 mln, powstrzymał zaplanowany atak odwetowy na Iran. Twierdził wtedy, że dron był bezzałogowy, a otrzymał informacje z których wynikało, że jego odwet pozbawiłby życia ok. 150 Irańczyków. Jednak Iran eskalował dalej i jego drony zaatakowały główną rafinerię Arabii Saudyjskiej eliminując produkcję na pewien czas ok. połowy saudyjskiej ropy…

Więc co skłoniło Trumpa tym razem do tak zdecydowanej i odważnej odpowiedzi ? Podobno otrzymał informacje o planowanych zamachach na Amerykanów w Iraku, rzekomo w tej sprawie wylądował w Bagdadzie (wracając z Syrii) gen. Sulejmani. Mówi się o planowanym zamachu na sekretarza stanu Pompeyo, oczywiście nie wiadomo kto podsunął Trumpowi takie informacje, niektórzy podejrzewają, że służyło to by najbardziej zagrożonemu na swoim premierostwie Netanyahu. 

Komentatorzy przypominają, że w 2011 r. obywatel Trump ostrzegał, że aby zwiększyć swoje szanse zwycięstwa na drugą kadencję ówczesny prezydent Obama może nawet wplątać US w jakąś większą awanturę z Iranem, a nawet w wojnę…
Nowo mianowany następca Sulejmaniego,  Esmail Ghaani zapowiedział, że wkrótce Bliski Wschód będzie zasłany ciałami zabitych Amerykanów.

Oczywiście politycy amerykańscy reagują głównie po linii partyjnej. Speaker Nancy Pelosi (D-San Francisco) potępiła decyzję zamachu, podobnie jak osławiony kongresmen Adam Schiff D-Cal.), choć przyznali, że ofiara zamachu była znanym terrorystą. Wszyscy na czele z senatorem Rand Paul podkreślają, że Amerykanie nie chcą nowej wojny.  Główny pretendent do prezydentury ze strony Demokratów Joe Biden (28% poparcia) powiedział, że Trump rzucił laskę dynamitu na beczkę prochu. 

Rząd US oświadczył, że zabójstwo ma zatrzymać dalsze ataki na Amerykanów i ich cele.  Pompeyo oświadczył, że tysiące ludzi tańczyło na ulicach Iraku… Kto wie. Wydaje się, że teraz rozpocznie się polowanie na wysokiego urzędnika US. Nie ulega wątpliwości, że dla “zachowania twarzy” irańscy szyici będą polować na Amerykanów. Obserwatorzy podkreślają, że wyeliminowanie było, nie było głównego szefa bezpieczeństwa jest wielką stratą dla imperialnych planów Iranu.

Nie spodziewam się wojny, oczywiście wiele zależy od interesów pozostałych graczy tj. Rosji, Chin i Turcji, Zobaczymy jak również powyższe wpłynie na północnokoreańskiego wojownika z nadwagą i jego kalkulacji czy może więcej zyskać, czy stracić... 
Jak można było się spodziewać, momentalnie podskoczyła cena ropy (wstępnie $3,00 za baryłkę), więc Putin się ucieszy. Ze swojej strony Trump ogłosił, że gdyby Sulejmani był zlikwidowany dużo wcześniej ocalono by ok. 600 Amerykanów i tysiące wyznawców islamu. Zaś przechodząc na bardziej łagodny ton, nawiązując do potrzeby wyciszenia napięć i chcąc dociąć Obamie powiedział:

“Iran nigdy nie wygrał wojny, ale nigdy nie przegrał w negocjacjach”... 

Należałoby skończyć tradycyjnym pozdrowieniem tak obecnym dziś na irańskich ulicach:

“Death to America”

Na bieżąco wczoraj wypowiadałem się szerzej na ten temat w polskiej niezależnej telewizji:  https://www.youtube.com/watch?...
Pozdrawiam.

Jacek K. Matysiak                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Kalifornia, 2020/01/04
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

04-01-2020 [10:13] - Marek1taki | Link:

Wygląda na to, że Trump miał rację, że USA powinno zabić generała Sulejmani dużo wcześniej - tyle, że z punktu widzenia błędnej amerykańskiej polityki na usługach NWO.
Co zatem skłoniło go do przeprowadzenia zamachu teraz, by zrobić z bohatera męczennika?
Teheran już odpowiedział, że odpowie w czasie i miejscu dla siebie dogodnym nie dając się sprowokować. Dopiero co w Iranie były zamieszki po podwyżce cen benzyny. Nietrudno domyślić się, że prowokowane z zewnątrz. Mają u siebie obrońców demokracji i wolnych sądów, o autorytetach moralnych nie wspominając. Widzimy od czasu do czasu i bez zdziwienia jakie nurty wolnomyślicielskie kreuje tzw.Zachód. To równie umownie zwani niezależnymi twórcy filmowi lansowani w TV. Takie Tokarczuki.
Wracając do prowokacji Trumpem po zsumowaniu jej z prowokacją Putinem i prowokacją oświęcimską Yad Vashem wychodzi wojna w Iraku i szantażowanie Polski antysemityzmem i rosyjskim zagrożeniem. W tej sytuacji trzeba przyznać rację red.Michalkiewiczowi "Najwyraźniej pan prezydent zapomniał przestrogi Mickiewicza, że „kto tam, gdzie trzeba, zamilczy roztropnie, a wytrwa choć pod młotem – celu swego dopnie”. http://www.bibula.com/?p=111513
Czeka nas i prezydenta powtórka z odwoływania ustawy o IPN i bratania się Morawieckiego z Netanyahu? To wstyd ale opóźnienie wojny czy się w nią uwikłanie?

Obrazek użytkownika Zunrin

04-01-2020 [14:50] - Zunrin | Link:

Zaraz tam prowokowane z zewnątrz. Irańskie władze sobie same świetnie radzą z wkurzaniem swoich obywateli.

Obrazek użytkownika Marek1taki

04-01-2020 [18:43] - Marek1taki | Link:

Iran ma swój KOD itp., a Mossad swoje wpływy.
Zdziwiłem się jak zobaczyłem europlac zabaw w jednym z irańskich miast (taki sam jak w UE) a modernistyczne hasła (z 200mb haseł) w centrum Isfahanu. Nie wiem jak sobie radzą bez TVN i GW.

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

04-01-2020 [15:58] - Kazimierz Kozio... | Link:

"My Polacy nie mamy nic do Irańczyków, .... a nawet sympatyzujemy z Irańczykami i jesteśmy wdzięczni za życzliwość okazaną Polakom" 
Czy naprawde zapomnial pan o "pokojowej" konferencji w ktora PAD dal sie wrobic przez CIA z Mosadem? My Polacy bylismy gospodarzami zmowy antyiranskiej. Takiego frajerstwa juz dawno swiat nie widzial. Niemal od roku mozemy byc pewni ze ajatollahowie przy pierwszej okazji okaza Polakom swoja wdziecznosc. Teraz mamy jedyna szanse zeby uratowac resztke honoru ale czy polscy politycy potrafia rzeczywiscie na zimno skalkulowac co lezy w naszym interesie, mysle ze watpie.... a wtedy pal licho honor, trzeba sie bedzie przygotowac na ofiary. oby nie masowe

Obrazek użytkownika xena2012

04-01-2020 [18:48] - xena2012 | Link:

Pan Marek1taki z 10:13 rzeczywiście zadziwiajaca zbieżność awantury z Iranem z jednoczesnym obciążaniem Polski za antysemityzm.Wygląda na to że presja wywierana na prezydenta Dudę,by obchody 75 rocznicy wyzwolenia Auschwitz odbyły się w Jerozolimie a nie w obozie koncentracyjnym jak zawsze ma głębszy cel.Przypuszczam,że oczekuje się by Polacy kolejny raz oskarżani przez Katzów,Netanyahu i amerykańskich Żydów o antysemityzm wreszcie ulegli i zrobili to publicznie właśnie w Jerozolimie.Następnie karnie pomaszerowali na Iran.

Obrazek użytkownika Marek1taki

04-01-2020 [19:13] - Marek1taki | Link:

Pamiętam z ub.roku oburzenie, że Netanyahu zaprasza Putina na rocznicę wyzwolenia Auschwitz. Była mowa o eksterytorialności terenu obozu. Okazało się co wiadomo.
Wobec Irańczyków też impasuje się reakcję. Odpowiedzieli, że sami wybiorą czas i miejsce. Co nie znaczy, że nie ponieśli straty przywódcy nie do zastąpienia.
Nasz sojusz z USA jest w ramach NATO i frontu wschodniego - z Rosją. Wojny w interesie Izraela dla nas oznaczają budowanie roli Rosji, czyli zdradę w ramach NATO.

Obrazek użytkownika xena2012

04-01-2020 [20:19] - xena2012 | Link:

Dziennikarz A.R.Potocki w Salpnie Dziennikarskim stwierdził że przed Polską otwiera się możliwość negocjacji między USA a Iranem na poziomie prezydenckim.Nazwał to furtką negocjacyjną pojetą jako misję w obronie Izraela.Dlatego jest już nacisk na prezydenta Dudę który dotychczas nie wykazywał chęci wyjazdu na obchody do Jerozolimy.Dlaczego Izrael mając taki aresenał broni prze do wojny z Iranem ale polskimi rękami?

Obrazek użytkownika Marek1taki

05-01-2020 [14:17] - Marek1taki | Link:

Wysłuchałem. Jest wspólne izraelsko-rosyjskie judzenie to po to by coś na Polsce wymusić. Skoro równocześnie Trumpa podpuszczono by dał zgody na akcję (ujawniono przecieki z dylematów decyzyjnych by  zagrać na nim) to też po coś. Będą grać na Dudzie, że będzie negocjował a skończy się na wykorzystaniu naszych sił do cudzych celów. U władzy i w jej otoczeniu są ludzie o poglądach bardziej proamerykańskich i proizraelskich lub bardziej uwikłanych niż zparoszony do TVP red.Janecki. Wątpię aby zmienili postępowanie i określili cele polityczne Polski inne niż wiernopoddańcze. Do tych celów nie należy bezpieczeństwo USA, Rosji i Izraela tylko Polski i naszej strefy buforowej, czyli Wielkiego Księstwa Litewskiego. Żadne ruchy tektoniczne nie zmieniły geopolityki. Zatem w interesie Polski nie jest tuczenie Rosji i Izraela (w studio nawet nie padło stwierdzenie o tej osi zła Telaviv-Moskwa, o sojuszu Putin-Netanyahu). Ani tuczenie kosztem Polski, ani Iranu, ani w jakikolwiek inny sposób. USA potrzebna jest Rosja dla równowagi z Chinami, to wiemy, ale istotne w tym kontekście są Polska i Iran. Nie spodziewam się by Duda negocjował odprężenie między USA i Iranem dla osłabienia Rosji (zyskującej na cenach ropy i broni dla Iranu) w zamian za wypełnienie zobowiązań sojuszniczych Stanów Zjednoczonych na północnej flance frontu wschodniego. Celem nie jest umocnienie USA. Cel jest ideologiczny i globalny. Dlatego Polska i Iran są atakowane bo mają wspólną cechę: wartości religijne, narodowe i społeczne oparte o tradycję. Tak samo jak amerykańskie protestanckie czerwone karki, które głosowały na Trumpa. Religijni Żydzi też są traktowani zresztą instrumentalnie jak już to było w II wojnie światowej.

Obrazek użytkownika Adam66

05-01-2020 [05:14] - Adam66 | Link:

Nie dało się przejąć kontroli nad irańską bankowością w inny sposób to będzie III wojna światowa!
"“Gdyby moi synowie nie chcieli wojen, to by tych wojen nie było.” – Madame Gutte Rothschild"
Ot i wyjaśnienie całej zagadki, Trump, podobnie jak wszyscy razem wzięci inni "prezydenci" ma gooowno do powiedzenia - centrala zadecydowała a on tylko wykonuje.
Niestety Polska zostanie w tę hucpę wrobiona, najpierw w czasie obchodów w Izraelu wszyscy, którzy będą tam przemawiali postawią Polskę na równi z hitlerowcami mówiąc jak to "polscy faszyści" holokaust zorganizowali a potem każą nam wysłać polskie wojsko do walk z Iranem bo inaczej bazy amerykańskie zostaną w Polsce zamknięte.  Kiedy wojsko polskie wyjedzie to się 447 zacznie realizować....  obym się mylił.