Tak wyglądała Polska Obojga Narodów w XVII wieku.
Zbliżał sie rok 1678....u króla Jana III Sobieskiego codziennym gościem był ambasador Imperium Osmańskiego
zamykali sie w tajnej kancelarii i o czymś dyskutowali....nawet Marysience był wstęp wzbroniony!
Ale tajna kancelaria miała uszy...austriackie i watykańskie....do dziś archiwa,te tajne,w Watykanie....mają pergaminy z podsłuchów....nawet naszemu papieżowi nie pokazali (sic!)
O czym dyskutował Sobieski z posłem tureckim?
O Unii Europejskiej...tak! To nie żart!
Turcy proponowali Polsce...że pójdą na wschód....podbiją Rosje i Tatarów...zapewnia Polsce spokój na wschodnich granicach...a Polska?
Ma wolną rękę z Prusami,Habsburgami i państwami Niderlandów łącznie z Danią.
Sobieski kręcił....bo nie ufał Turcji....do tego wtrąciła sie Francja i Watykan....którzy oficjalnie nic o tych układach nie wiedzieli...
No i Austriacy byli pod nożem...nie mieli możliwości się obronic przed armią turecką...Polska miała ich podarować Turcji.
No i listy papieża do Sobieskiego...TY KATOLIK!!! ,PRZEDMURZE CHRZEŚCIJAŃSTWA W EUROPIE!!! JAK MOŻESZ GADAĆ Z POGANAMI???
No i okazja przepadła...
Listy papieskie do Sobieskiego są ...można po nie sięgać...niektórzy czekają juz 20 lat...ale może sie doczekaja :-)))
Te negocjacje Polski z Portą...są opisane i leża od XIX wieku w archiwach Uniwersytetu we Florencji...ale jak sie chce dostać...
to "proszę przyjść za dwa tygodnie"...czekamy na zgode Rzymu [czyt.Watykanu]
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia dla Was wszystkich...i myśl S.Lema [choć to był żyd]...NAJWAŻNIEJSZE TO NIE MYŚLEĆ,A JAKOŚ TO BĘDZIE...
Bardzo lubie literature SF...wychowałem sie na Lemie...potem połykałem wszystko...od tych małych kieszonkowych,potem Fantastyka i debiut Sapkowskiego,aż teraz po historie
alternatywną.
Będąc na podyplomowych na Uniwersytecie we Florencji...zaraziłem sie różnymi dokumentami...bo gdzie jak gdzie...ale tam i w Rzymie...jest TO COŚ!
Musiałem se przypomnieć łacinę [z trudem] i łykać stary włoski...pochodne.
I za każdym razem miałem w głowie jedno: podczas podróży w czasie,nie wolno zmienić nawet położenia jedego kamyka...bo to ingerencja,która sie będzie rozchodziła
jak kręgi na wodzie...
Jak sie czyta dokumenty XVIIIw,XIXw i nawet te nowsze...to nawiedza mnie jedna myśl...MURWA KAĆ!!! CZEMU NIE MOŻNA BYŁO TEGO FACETA UBIĆ???
Albo zmienić położenie paczki cygar....z biurka na kominek...i zupełnie inaczej by sie to potoczyło...
A Sobieski...miał zaryzykować anatemę albo Inkwizycję lub jakieś inne klątwy? W XVII wieku? Iść na wojnę z papieżem?
Cholercia...ale by się przydał wehikuł czasu...
PS.Wiecie skąd sie wziął pas asteroidów pomiedzy Marsem a Jowiszem? Kiedyś tam była planeta....tylko przelatywali tamtędy obcy i zrzucili na powierznię tej planety
200000 tysiecy maszynek do spełniania życzeń...do dziś spadają resztki...nawet na Ziemie...:-)))
Fantazy...czy nie fantazy...ja siedzę w dokumentach biblioteki Uniwersytetu we Florencji,Bari i Rzymu...na tym polega, między innymi, moja praca
Ty masz TVN24 I TVP Info....pozostańmy przy swoich informacjach.
zamykali sie w tajnej kancelarii i o czymś dyskutowali....nawet Marysience był wstęp wzbroniony!
Ale tajna kancelaria miała uszy...austriackie i watykańskie....do dziś archiwa,te tajne,w Watykanie....mają pergaminy z podsłuchów....nawet naszemu papieżowi nie pokazali (sic!)"
Z tej prozy to nie będzie nawet Nobla. Fabuły z watykańskimi szpiegmi są po prostu zbyt zgrane.