Czy to koniec kłopotów z oczyszczalnią "Czajka"?

   Na pewno nie.  Dziś [16.11.2019] w Wiadomościach TVP głos zabrał mgr inż. Janusz Waś, który stwierdził, że oczyszczalnia jest za mała i trzeba będzie wybudować jeszcze jedną na lewym brzegu Wisły.  To samo stwierdził już wcześniej {TUTAJ}:

  "Problem awarii kolektora nie wziął się znikąd. Zdaniem eksperta zajmującego się projektowaniem i realizacją podobnych rozwiązań, mgr inż. Janusza Wasia, do rażących błędów doszło już u zarania koncepcji budowy mechanizmu pozwalającego oczyszczać ścieki z lewobrzeżnej Warszawy. (...) Oczyszczalnia "Czajka" jest za mała - dla 2-milionowej aglomeracji oczyszczalnia na niecałe 500 tys. metrów sześciennych na dobę przy ogólnospławnej kanalizacji, czyli takiej, do której także deszcz wpada, to jest po prostu niepoważne. I wszyscy fachowcy o tym wiedzą - podkreślał Janusz Waś.".

  Niemniej, przedsiębiorstwu "Wody Polskie" udało się po 69 dniach naprawić zniszczone kolektory i w nocy z 15 na 16 listopada ścieki popłynęły pod dnem Wisły do oczyszczalni {TUTAJ}.  "Wody Polskie"bardzo się teraz tym chwalą i na Facebooku {TUTAJ] piszą:

  "Uratowaliśmy Wisłę ‼️
Sukcesem zakończyliśmy procedurę przekierowania ścieków prowadzonych awaryjnym bypassem do kolektora ściekowego MPWiK w Warszawie Woda dla Warszawy. Ścieki płyną już naprawionym kolektorem do oczyszczalni Czajka ???? Zakończyło to ponad 2-miesięczne działania chroniące wody Wisły i Bałtyku.".

  Na swojej stronie internetowej {TUTAJ} zamieściły też obszerną dokumentację fotograficzną remontu.

  Należy jednak pamiętać o tym, iż wciąż nie działa spalarnia osadów pościekowych, które rozwożone są po całej Polsce.  Instalacja ta ma częściowo zostać wyremontowana w grudniu 2019 i wtedy będzie obsługiwać ok. 85% osadów.  Trwa śledztwo prokuratury mające wyjaśnić, jak doszło do tego, że ta kosztowna [3,7 mld zł] inwestycja okazała się tak felerna.  Łączny koszt tymczasowego rurociągu i remontu kolektorów to co najmniej 70-80 mln zł.  Dzisiaj rozpoczęła się rozbiórka mostu pontonowego.  

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

16-11-2019 [21:56] - Marek1taki | Link:

Tylko wydatki nie są gówniane. To szantaże finansowe.

Obrazek użytkownika Dziadek

16-11-2019 [22:18] - Dziadek | Link:

Wody Polskie nie były wykonawcą remontu kolektorów pod dnem Wisły.Były wykonawcą awaryjnego bypassa na moście pontonowym i w nocy z 15/16 listopada były wykonawcą przepięcia(przekierowania ścieków do naprawionego kolektora biegnącego pod dnem Wisły.

Obrazek użytkownika Pani Anna

16-11-2019 [23:05] - Pani Anna | Link:

"Na zlecenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Inżynieria Rzeszów prowadziła prace naprawcze. W ramach umowy zamontowała nowe stalowe rury o długości ponad 100 m każda, a także wykonała inne prace odtworzeniowe i remontowe, w tym próby szczelności rurociągów przed ich rozruchem. Koszt naprawy przekroczy 39 mln zł."

Obrazek użytkownika elig

17-11-2019 [01:33] - elig | Link:

  To był podział pracy.  Inżynieria Rzeszów remontowała, a Wody Polskie się chwaliły.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

17-11-2019 [10:24] - NASZ_HENRY | Link:

Przepływ gotówki był taki: miasto>czajka>fundacja
Fundacja ekologiczna oczywiście ☺