BEZKARNI - mordują otwarcie lub skrycie polityków PiS-u, więc nieznani sprawcy nieustannie są aktywni mimo proklamowania demokracji w r.1989? ...malują bohomazy na siedzibach PiS-u, podpalają biura poselskie...grożą defenestracją i czym tylko się da – i w większości wypadków pozostają BEZKARNI! Po co więc uchwalano kodeksy ? Po co mamy sądy, które nie działają, bo siedzą w nich osobnicy z mafijnym piętnem na czole, zwani „sędziami” ? Po co mamy prokuraturę, jeśli czyn przestępczy można przeliczyć na złote i wymazać kaucją ? Po co ta tragikomedia z wymiarem „sprawiedliwości”, jeżeli tej sprawiedliwości w III RP szukać ze świecą !? Po co okłamują nas od lat, od 1989 roku, że mamy państwo prawa ? To wierutne kłamstwo, zamiast państwa prawa mamy ranczo z „prawniczą” mafią! Zwaną elegancko „nadzwyczajną kastą”! I ta kasta-mafia w nadzwyczajny sposób rozpanoszyła się w III RP, wykorzystując to, że jej korzenie sięgają zamierzchłej epoki PRL-u. A konkretnie lat powojennych, kiedy demolowano wymiar sprawiedliwości, aby stał się mordownią patriotów, a w najlepszym wypadku więzieniem. Takie kreatury jak Igor Andrejew, Gustaw Auscaler, Władysław Dymant, Ilia Rubinow, Paulina Kern, Alicja i Kazimierz Graff, Witold Gatner, Stefan Michnik, Helena Wolińska i wielu innych – to krwawa „elita” prokuratorów i sędziów z lat stalinizmu, którzy pastwili się nad polskimi patriotami opierającymi się sowietyzacji Ojczyzny. I to od tej „elity” w prostej linii ukształtowały się kadry sędziów i prokuratorów całego PRL-u, a z braku lustracji po roku 1989 kadry te w dużej mierze pozostały w wymiarze „sprawiedliwości” III RP. Działają nadal sędziowie, którzy wydawali wyroki w stanie wojennym. Są bardzo blisko byłej prezeski Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf. To środowisko dostało wsparcie polityczne w Brukseli i Berlinie, w końcu te polityczne naciski z UE wymusiły też ustępstwa Prezydenta i rządu w zakresie reformy sądów. A zatem jaka suwerenność ? Nie pozwolono wyleczyć się nam z tej choroby, „grypy” jak dowcipnie nazwał to Prezydent podczas wizyty w Auckland, kiedy zapowiadał konieczność przeprowadzenia reformy sądów...Niestety, UE ( Tusk z Timmermansem, dwa panowie T) zmusiła III RP do zamrożenia czy zablokowania reformy – ale ten stan nie może trwać wiecznie, bo przecież nie możemy pozwolić na to, aby historię Polski tworzyli nam jacyś BEZKARNI, nieznani sprawcy!! Coraz częściej słyszy się głosy, że musimy położyć kres bezkarności, bo to jedyna droga, aby żyć w normalności. W zaraniu wojny domowej w Hiszpanii, wiosną 1936 roku, anarchia i bezprawie były na takim poziomie, że socjaliści ( niosący portrety Lenina i Stalina 1 Maja ) i nacjonaliści atakowali się wzajemnie nawet na pogrzebach! Ta wojna domowa, jeszcze bez udziału wojska, trwała od lutego, aby w połowie lipca 1936 osiągnąć ponury bilans 330 zabitych, 1511 rannych, 170 spalonych kościołów i 213 nieudanych zamachów na rozmaite osoby...Wreszcie 17 lipca wybuchła rewolta generałów, ich mózgiem był generał Sanjurjo, który po zesłaniu do Portugalii, przygotowania do buntu powierzył generałowi Moli. Franco obudził się dopiero 18 lipca mówiąc na falach Radia Tenerife, że przyczynami buntu był chaos, brak bezpieczeństwa i nierówność panująca w Hiszpanii. Każdy widzi, że w dzisiejszej Polsce także panuje chaos, brak bezpieczeństwa i głęboka nierówność obywateli wobec prawa – BEZKARNI aferzyści pasożytują na ciele narodu! Czy ten nienormalny stan miałby trwać wiecznie ? Może przemyślą to dwaj panowie, premier z prezydentem RP ? I zajmą się znowu reformą Temidy! I przestaną utrudniać misję ministra Ziobry i prezesa PiS-u J.Kaczyńskiego.
MB
PS. A hejterom słów kilka:
Da, ja Natalia, nadaję ze Sputnika
Da, da – ja peerelczyków doczka
( toże i towarzysz jabe z tej klasy ),
znaczy się my czerwone ananasy,
wysiedziała nas ta sama kwoczka,
co ją przywieźli z sowieckiego kurnika!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9413
Nic do niego nie dociera, z istniejacej rzeczywistości .
Dlatego, niech nie krytykuje Pana Piotrowicza.
Hahaha, cytuję:
Jedna z dziennikarek zapytała, jak ktoś taki jak Krystyna Pawłowicz, która kiedy uznała, że "przepis jest rażąco niezgodny z konstytucją, ale ze względu na umowę polityczną ona zagłosuje za nim", może stać na straży konstytucji. Terlecki powiedział, że Pawłowicz "z pewnością będzie przestrzegać konstytucji".
Hahaha...
Polemizować z wami, Jabe, i resztą, co zakłada konta,, to strata czasu, bo wam chodzi, nie o prawdę, bo z prawdą nie macie nic wspólnego, Was wysłano na front obrony dawnych układów i złodziei.
Wy jesteście doskonale świadomi sytuacji w kraju, tylko Wy chcecie powrotu, żeby było, jak było.
Ale juz nie będzie, chocbyscie nawet odzyskali część władzy, bo już Naród świadomy, kim jesteście.
Destrukcja państwa polskiego w każdym wymiarze, zaprzedanie obcym, a głosują na was, tylko tacy sami jak Wy, lub nie myślący, zmanipulowani przez wasze zafalszowame , antypolskie media.
Nie, biedna, nie wiesz.
Cały Twój wywód, to obraz właśnie Waszego obozu, ręcznie rządzonego, w którym za samodzielne myślenie wylatuje się na ulicę. To dlatego takie osoby, jak ja, to - w Waszej ocenie - trolle, oczywiście opłacane i oddelegowane, bo nie macie odwagi ani na wyrażanie własnych myśli, ani nawet politycznej alternatywy. Zostało Wam tylko siedzieć pod ogonem prezesa lub umrzeć - żadnej innej alternatywy, o czym literalnie pisaliście przed wyborami.
Mnie nikt nigdy nigdzie nie wysyłał (no chyba, że żona po zakupy, a dzieci po zeszyty). Siedzę sobie i piszę, bo mam taką ochotę i nic poza tym. Podejrzewam, że Ty także tymże się kierujesz, bez opłacania, bez cudzego dyktanda więc daj sobie już spokój z tym opłacaniem, bo to śmieszne i żałosne.
Naród świadomy? Weź mnie nie rozśmieszaj, bo naród rocznie wydaje w Biedronce i Lidlu prawie sto miliardów złotych czyniąc z tych dwóch (badziewnych) sieci europejskich krezusów. Z każdego euro "podarowanego" przez Unię, wraca do niej 80 eurocentów, jak nigdzie indziej w Europie. Naród nie jest świadomy, naród codziennie zdradza ojczyznę łażąc po obcych sklepach i nikt nie chce tego zmienić...
A moze to transformacja levatzkiego, czy innego lewaka, bo wyplynela ostatnio, niczym z trzaskowianki, i zasmradza NB. Jedna prośba, niech mnie tow. Natalia ze swoimi towarzyszami nie miesza.
Jakiż problem, skoro wasz oje uważa, że wygraliście wybory, to w głosowaniu
kandydatury odpadną? :-))) Drugie śniadanie — ewentualnie dodacie magii.
Dlatego będą bronić się do upadłego.
Ale jest nadzieja, ze mlyny sprawiedliwości miołą powoli, ale dokładnie.
Dlatego ci "obroncy, wypisują tutaj klamstwa i denne głupoty, bo merytorycznej obrony praktycznie nie maja zadnej.
A jak mamy odpowiadać, skoro nikt nas nie ściga, a nawet gdy nas nawet nikt nie złapie, to i tak sąd tego niezłapanego wypuści... :)
Weź się, angela, jakoś ogarnij, bo zaprzeczasz sama sobie.
postanowił kontynuować swoją krucjatę opluwania i szkalowania sędziów, zapewne tym razem podniecony moim komentarzem do Jego poprzedniego wpisu (pt.”Brzeg widać”). Trochę więc jest mi przykro, że w swoim ostatnim dziełku poetyckim zamieszczonym na końcu obecnego tekstu, a pełnym znakomitych zwrotów w rosyjskim języku, jak widać b. dobrze Panu Drowi znanym, nie wymienił mojej skromnej osoby. Niezdrowe i chyba związane z sędziwie podeszłym wiekiem Sz.Pana Dra emocje leżące u podstaw nin. tekstu antysędziowskiego, powinna ostudzić i Sz.Dra uradować przytoczona przez komentatora p.Jabe nowina (vide: podany przez niego link). Z pewnością satysfakcjonuje Sz.Pana sytuacja, w której towarzysz prokurator stanu wojennego, a ostatnio będący twórcą (jak sam twierdzi) i twarzą tzw. ”reformy sądownictwa” chociaż tym razem nie został wybrany przez suwerena do Sejmu, to zostanie sędzią tzw. TK pod światłym przewodnictwem mgr.Przyłębskiej, tzw.prezeski tegoż Trybunału (i odkryciem towarzyskim p.Prezesa). Jego koleżanką-sędzią w tymże TK będzie ponadto wybitna prawniczka, znana z wysokiej kultury osobistej i wiedzy prawniczej o pseudonimie „pani profesor”.
A co do bezkarności, to Sz.Pan Dr ma absolutną rację,vide: przypadki szefa KNF, sędziego Piebiaka, czy ostatnio szefa NIK.
w hejcie,jak On, biegłej wielce
Płodem tekstu tego,
a szczególnie wierszyka poetyckiego
są przypisy niezmordowanej Andżeli
zainspirowanej literackim hejtem poety antypodowego.
Osobniczka owa raczy nas potokiem jadu swego
mało wszakże szkodliwego,
bo jeno na jej klawiaturze pozostawionego.
Od autorki: mam nadzieję, że udało mi się osiągnąć takie wyżyny formy i treści mego utworu,iż stały się godne zarówno tekstu , jak i Andżelowych przypisów.