Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Siewcy niepokoju

jazgdyni, 10.08.2019



To jest bardzo interesująca sprawa. Wielu ludzi mających wpływ na opinię publiczną, szczególnie ci związani z mediami: dziennikarze, publicyści, artyści, filmowcy, a także spoza tego kręgu, których głos także jest wysłuchiwany: naukowcy, wojskowi, działacze społeczni, a nawet księża, w sposób nagły i bardzo zdecydowany zmienili swoje poglądy i przyłączyli się do antypaństwowej krucjaty.
 
Tak – do antypolskiej, jednakże zakamuflowanej jako walka z PiSem. To nieprawda; PiS jest tylko wskazanym palcem celem zastępczym,, na którym ma się skoncentrować nienawiść obywateli.
A celem głównym jest zmiana, którą Prawo i Sprawiedliwość usiłuje realizować. Zmiana, którą koniecznie trzeba zatrzymać, a potem cofnąć, bo Polsce wyznaczono inną rolę, podłą rolę marginalnej neo-kolonii, bezwolnej, posłusznej i podporządkowanej zewnętrznemu systemowi.
 
Polska nie może być silna, samodzielna i suwerenna. A według tych, co już sie uważają za głównych zarządców świata, Polska nie ma prawa taką się stać. Nie ma prawa sama tworzyć i stosować własnego prawa. To jest domena wyłącznie przynależna wielkim i mądrzejszym.
To już widzimy i to się dzieje – polski Trybunał Konstytucyjny jest nic nie warty i bez znaczenia, gdyż jedyny autentycznie miarodajny organ to TSUE – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.
A polski prezydent, parlament, czy rząd też nie mogą być samodzielni. Każda ich decyzja musi zyskać aprobatę, czy kontrasygnatę Komisji Europejskiej.
Naiwnie i ufnie, jak dziecko z zespołem Downa, licząc na uczciwość i przyzwoitość, oraz przyszłe dobra, sprzedaliśmy potężną część swojej suwerenności, a docelowo narodową tożsamość, przystępując do Unii.
 
Cztery lata temu, natychmiast po wyborach usiłowano zdusić tak zwaną "Dobrą zmianę". Jednak ci, stojący za sterami przeliczyli się. Źle oszacowali i nie docenili rozwoju i zmian mentalności Polaków.
Gdy już raz posmakowali wolności i rodzącej się dumy, to nie byli już tak skłonni łatwo się poddać ewentualnemu, nowemu okupantowi, choćby się nazywał Zjednoczona Europa, albo jeszcze dalej – Nowy Świat.
I mimo dziesięcioleci usilnych starań nadzorców Polski i Polaków, my nie zapomnieliśmy swoich korzeni, tysiącletniej tradycji, Mieszka Pierwszego i Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego, Jana III Sobieskiego, czy marszałka Piłsudskiego i świętego Jana Pawła II.
To już było w nas, jako tkanka, część nas, a nie nowotwór, czy pasożyt, którego można unieszkodliwić.
 
Pod hasłem "Ulica i zagranica" usiłowano zastosować starą, wypróbowaną w historii Targowicę.
W każdym państwie, czy narodzie zawsze są tacy, co zostaną kolaborantami najeźdźców. 5 – 10 – 20 procent obywateli z wielu powodów ma zawsze w nosie własne państwo. Taki był rząd Vichy we Francji, takie były oddziały nazistowskich Waffen SS w czasie II WŚ, gdzie aż w 22 państwach dobrowolnie utworzono siły spośród Rosjan, Norwegów, Belgów, Chorwatów, Ukraińców i innych, którzy u boku Hitlera walczyli, mordowali i niszczyli.
Tym razem Targowica 2.0 nie wypaliła. Protesty uliczne coraz słabsze i coraz mniej liczne; próby puczu i obalenia legalnej władzy na różne sposoby bezskuteczne; ataki na wszystkie sfery życia obywateli – na rodzinę, na edukację, wiarę i religijność narodu, zdrowie i nawet na życie intymne nie dały spodziewanych rezultatów, oprócz wrzasku i wycia opozycji.
Jednocześnie zagranica, głównie instytucje Unii Europejskiej opanowane pod dyktatem Niemiec przez międzynarodowe lewactwo, już nie liberalne, tylko libertyńskie, putinowska Rosja, oraz rozliczne organizacje żydowskie zgrupowane wokół dochodowego przedsiębiorstwa Holocaust, blokowały wszelkie poczynania władzy kraju, niszczyły możliwości rozwoju, wysysały potencjał intelektualny i deprawowały kogo i co się da.
Wszystko to jednak nie przyniosło spodziwanych rezultatów, jak za pierwszej Targowicy.
 
Jeszcze jeden element, który nam się objawi dopiero za parę lat i będzie od nas wymagał wielkiego wysiłku.
Świadomie i z całą bezwzględnością praktycznie zniszczono powagę i autorytet najważniejszych instytucji państwowych.
Ile lat będzie trwała odbudowa praworządności i przywrócenie pełnego zaufania do wymiaru sprawiedliwości?
A rozwalanie kościoła katolickiego, do którego przynależność deklaruje 98% Polaków? Wprawdzie nie tak, jak we Francji, Belgii, czy Holandii - nie pozamieniano jeszcze kościołów na dyskoteki, czy nawet nocne kluby, ale już parę kościołów podpalono; wielu kaznodziei pobito, i fizycznie zaatakowano msze święte. Kościół opluto i zbezczeszczono. Wiara i pobożność niewątpliwie się odrodzi, lecz ile to potrwa?
Obrzydzono ludziom i zdegenerowano system samorządów terytorialnych. Jeszcze będąc u władzy, komuniści wprowadzili system lokalnych "baronów". Samorządy od gminy do województw, to najbardziej zepsute, korupcjogenne układy niemalże mafijne. A Najbardziej zidiocieli kacykowie przebąkują nawet o oderwaniu się od państwa.
Kiedy to będziemy w stanie naprawić?
Zdychają uniwersytety. O tytuły naukowe – doktora, czy profesora walczą dzisiaj wyłacznie hobbyści. To w Polsce, której wyższe uczelnie lokują się w czwartej setce światowych rankingów. A ci najmądrzejsi, co autentycznie myślą o nauce, natychmiast wyjeżdżają z kraju, robiąc kariery na zachodzie. Pozostają miernoty lub kombinatorzy, kręcący kasę na boku.
Uda nam się podźwignąć prestiż polskich uczelni?
 
Nawet poważnie się zastanawiam, czy utworzenie sejmowej opozycji składającej się w dużej mierze, z ludzi niezrównoważonych psychicznie, a nawet z dewiacjami ("Jurny Stefan"), ludzi autentycznie głupich, czy takich, których na pierwszy rzut oka można podejrzewać o zażywanie substancji psychoaktywnych, czyli po prostu narkomanów, a do tego polityków skorumpowanych i nieuczciwych, zakłamanych i fałszywych, gdzie wobec niektórych toczą się prokuratorskie śledztwa, nie jest świadomym zabiegiem niszczenia idei parlamentaryzmu. Słyszy się już, począwszy od utopijnych projektów JOWów Kukiza, o demokracji bezpośredniej, systemach referendalnych, a nawet o przesunięcie władzy w dół, do samorządów.
 
Długo jeszcze można wyliczać zdewastowane instytucje, w tym najważniejsze – zaufania publicznego.
 
 
A mimo tego poparcie obywateli do rządzących, niezmiennie oscyluje w granicach 35 – 50%.
Robimy się coraz bardziej odporni na manipulacje i intrygi.
 
 
Rok 2019 to rok kolejnych wyborów. Od pierwszego stycznia to tylko 10 miesięcy, by odebrać władzę i cofnąć zmiany. Żeby było, jak było, co wielokrotnie totalni opozycjoniści powtarzali.
Dlatego też widzimy wielką, skomasowaną akcję, jak to nazwałem – siewców niepokoju.
Standardowy obywatel nie ma żyć w spokoju: cieszyć się każdego dnia; mieć poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. I widzieć i pojmować autentyczną poprawę, likwidację nędzy, przywrócenie normalnej emerytury i dorzucanie pieniędzy do domowych budżetów.
Wprost przeciwnie – Polak ma być w ciągłym stresie, zaniepokojony i zdenerwowany, gniewny i zły. Ma się bać.
 
Codziennie podrzuca mu się więc nowy, kolejny temat, by nie przestał przypadkiem być zaniepokojony i w niszczącym stresie.
 
Przez te siedem miesięcy od początku roku specjalnie nas denerwowano, wywoływano niepokój i mącono w głowach takimi tematami, jak:
  • islamscy uchodźcy, w tym terroryści i młode osiłki, co gwałcą, biją i kradną, których musimy przyjąć do Polski;
  • żydowscy krwiopijcy, którzy dążą do zapanowania nad Polską w swoim nowym państwie Polin i poprzez przedsiębiorstwo Holocaust chcą od Polski olbrzymich pieniędzy w ramach amerykańskiej ustawy z 2017 JUST potocznie znanej jako 447. Straszą strachliwych mimo, że Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher w maju 2019 oświadczyła: „ustawa JUST nie nakłada na nikogo żadnych finansowych ani prawnych obciążeń. Jest to jednorazowy raport dla Kongresu USA, którego celem jest analiza postępu prac krajów w zakresie restytucji ". A prezydent Duda i premier Morawiecki oficjalnie i publicznie stwierdzili, że "ewentualne roszczenia nie mają żadnych podstaw prawnych, ani podstaw moralnych". To nie ważne, zastraszeni i skołowani nadal będą się bać i żyć w niepokoju;
  • rozlokowanie na terytorium Polski wojsk amerykańskich to kolejna okupacja, tym razem na własne życzenie. A najważniejsze, że jest to prowokowanie Rosji do wrogich i agresywnych działań wobec Polski. A na dodatek, to pseudo-bezpieczeństwo będzie nas kosztować ogromne pieniądze;
  • zapaść edukacji. Nie będzie egzaminów, nie będzie matur, uczniowie nie dostaną się do szkół, a nauczyciele umierają z biedy;
  • szczepionki zabijają noworodki, dobra zmiana pozbawiła pacjentów leków, szpitale są w stanie zapaści;
  • globalne ocieplenie, które rzeczywiście następuje z powodów cyklicznej aktywności Słońca, a nie działań człowieka, powoduje susze, straty upraw rolnych, nawałnice i tornada, a władza nie potrafi sobie z tym poradzić. Cierpi ekologia, niszczy się środowisko choćby przekopując Mierzeję Wiślaną;
  • politycy obecnej władzy rozbijają się rządowymi autami, które są w fatalnym stanie, bo rząd jest niechlujny (pęknięta opona w wozie prezydenta, czy wypadek premier Szydło). Ważne osobistości władzy używają rządowe samoloty, jak taksówki na koszt obywateli. Miała być dobra zmiana, a w najlepszym przypadku jest tak samo, jak za poprzedników, czyli PiS i PO to to samo zło. A właściwie to jeszcze gorzej. I na co obywatelu zagłosujesz?
 
W najświeższej sprawie – legalnych przelotów samolotem marszałka Kuchcińskiego, komercyjna stacja TVN Info, jak ktoś wyliczył, szczuła przez cztery dni, po czternaście godzin non-stop. Nie odnosi to już jednak pożądanego efektu w społeczeństwie, bo sam naród, za wyjątkiem wyjątkowych fanatyków i służbowych manipulatorów, nie mówi inaczej o TVN z podejrzanymi korzeniami, jak tylko "szczujnia".
Czyli jest to tuba propagandowa, która już nas nie wzrusza. Identycznie jest z michnikowską Gazetą Wyborczą.
 
 
Natomiast niepokojącym zjawiskiem ostatnio jest to, jak wielu ludzi pracujących w obszarze informowania i kształtowania opinii publicznej – dziennikarzy, publicystów, obserwatorów sceny politycznej, artystów: pisarzy, czy aktorów, różnych celebrytów, a nawet co dla mnie najprzykrzejsze – internautów, blogerów i komentatorów, w tym roku nagle zmieniło front; w 2015 nie głosując na PO – PSL i raczej popierając dobrą zmianę, nagle obecnie, na ostatniej prostej zmieniło całkowicie przekonania i nie tylko zaczęło poniewierać dobrą zmianę, lecz przede wszystkim stali się siewcami społecznego niepokoju i zdenerwowania.
Korwina Mikkiego, Brauna i Michalkiewicza rozpętujących psychozę 447 można jeszcze nawet zrozumieć, bo to ich chleb powszedni i oni tylko z tego żyją.
Lecz taki były "prawicowiec" jak Andrzej Stankiewicz, który stał się podporą antyrządowego portalu onet, cała redakcja kiedyś najbardziej miarodajnej gazety "Rzeczypospolita", ewolucja Łukasza Warzechy i wielu, wielu innych, to ciekawa sprawa, dająca sporo do myślenia.
Nawet w internecie, kiedyś bardzo szanowana internautka kataryna dziś reprezentuje otwarcie stanowisko wrogie obecnej władzy.
A pamiętacie jeszcze państwo panią Jadwigę Staniszkis?
Sam osobiście znam chyba z setkę internautów – blogerów i komentatorów, z którymi mówiliśmy jednym głosem do roku 2016, zjednoczeni w odsunięciu od władzy szubrawców i nieudaczników PO + PSL, a którzy powoli zaczęli coraz bardziej dryfować pod wiatr dobrej zmiany, by wreszcie parę miesięcy temu wybuchnąć pełną mocą, w przytoczonych powyżej tematach, już bez owijania w bawełnę, otwarcie atakując polskie przemiany.
 
Nie potrafię sobie wytłumaczyć takej raptownej, o 180 stopni, zmiany poglądów, w sposób naturalny. Ewentualnie jakaś, choroba, czy jakieś cierpienie, mogłoby tak drastycznie przenicować światopogląd.
Niestety zazwyczaj powody takiego zwrotu w 90 procentach wypadków są znacznie prostsze i trywialne – to pieniądze, albo tak zwane "haki".
 
We wielu miejscach płaci się blogerom za ich twórczość. To wiem na pewno, bo mnie samemu oferowano 100 zł za jeden nieduży felieton tygodniowo, ograniczony prawem do pierwszeństwa publikacji. Odmówiłem, bo sam chcę decydować co i kiedy robię. Lecz paru kolegów przyjęło ofertę, nawet ze sporym zadowoleniem.
Wiem więc z autopsji, że wielu blogerów można kupić. A wielu tak zwanych trolli, czy hejterów, to nawet zawodowo się zajmuje komentowaniem na "zadany temat" na portalach społecznościowych.
 
Na wielu internautów, szczególnie tych popularnych, z wyższej półki zakłada się pułapki. Zaprasza się na jakieś imprezki, gdzie częstuje się kreseczką, podsuwa się małolatę, upija się człowieka do nieprzytomności, itd,. Itp. Repertuar jest duży, co trzeba to się nagrywa nawet telefonem i mikrofonem, a potem już z takiego szantażu ciężko się wygrzebać.
 
I tacy goście, czy to za przysłowiowego srebrnika, czy to przymuszeni kompromitującym materiałem, zaczynają pisać "na zamówienie".
Są tematy, są przekazy dnia, wskazane cele ataku, dostarczone materiały pomocnicze.
Moralność i etyka, jeżeli nawet kiedyś istniały, zostały zapomniane, a dodatkowo, schowanie się za pseudonimem daje złudne poczucie bezpieczeństwa.
Więc siejmy w narodzie ten niepokój, strach i gniew.
 
Do wyborów pozostały dwa miesiące. Koniec sprawy Kuchcińskiego, którą teraz będzie PiS punktował wyciągając turystyczne i prywatne loty samolotami samego Tuska i jego ferajny.
Ale już jutro będzie kolejna sensacja dająca paliwo na parę dni, by szczuć, pluć i poniewierać. A w razie czego to się wymyśli. Potem trzy dni wybrany cel będzie musiał się tłumaczyć, że nie jest wielbłądem.
 
Niepokój, nerwy i stres powodują gniew. Często traci się kontrolę nad sobą. Robi sie głupie rzeczy. Najbardziej cierpi język i wzajemny szacunek między ludźmi. Nawet w rodzinie. Wszystko chamieje, zwykłe słowa zostają zastąpione wulgarnymi, a zamiast odpowiedzi następuje brutalny atak. Byle mocniej dowalić. Bo to rozładowuje frustrację
 
Coś się polepszy po wyborach w październiku? Możliwe, jeśli dobra zmiana, umocniona wyborami, wreszcie przyjmie postawę asertywną.
Bo nic tak nie rozzuchwala, jak bezkarność.
 
 
.


 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 18635
Jabe

Jabe

10.08.2019 14:22

Zmiana poglądów może być pozorna. Prawdopodobnie niektórzy w rzeczywistości nigdy nie byli propisowscy, tylko propolscy. Gdy okazało się, że PiS reformować państwa nie zamierza, a jedynie przywrócić przewodnią siłą narodu na wzór tej sprzed III RP i podporządkować nas całkowicie umiłowanemu sojusznikowi (choć innemu) – odwrócili się od niego. Pan to uznał za zmianę o 180°, bo dla Pana punktem odniesienia jest partia. A to, że prócz wyznawców wszyscy okazują nasłanymi agentami, jest objawem sekciarstwa, niestety. Tępa propaganda myślących samodzielnie również odstręcza.
jazgdyni

jazgdyni

10.08.2019 20:01

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Zmiana poglądów może być

Proszę konkretnie zdefiniować panie Jabe pańską wersję PROPOLSKOŚCI.
Wydaje mi się, ze będzie miał pan kłopot, uciekając do pustosłowia i bla,. bla.
tricolour

tricolour

10.08.2019 20:39

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Proszę konkretnie zdefiniować

Owszem, jest kłopot w definiowaniu propolskosci gdy uważa się Pan za Polaka i jednocześnie kłamie o 98% katolicyzmie w populacji.
Nie da się wręcz niczego zdefiniowac mając za podstawę kłamliwe aksjomaty, co Pan - jako inżynier - dobrze wie. Albo powinien.
jazgdyni

jazgdyni

11.08.2019 06:08

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na Owszem, jest kłopot w

Kłopot z panem jest taki, że nie potrafi pan dokładnie zrozumieć przeczytanego tekstu. Obawiam się, że słabo by pan wypadł na testach IQ.
Piszę, że 98% Polaków DEKLARUJE katolicyzm. To nie to samo, co faktyczne bycie katolikiem.
Wielokrotnie i łatwo zarzuca pan kłamstwo, manipulując "aksjomatami". A pan po prostu nie zrozumiał dobrze. Dlatego nikomu nie chce się z panem gadać.
tricolour

tricolour

11.08.2019 13:43

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Kłopot z panem jest taki, że

@jazgdyni
Dobrze zrozumiałem nie tylko to, co Pan napisał o deklaracjach katolików, ale także o Pańskim wykształceniu.
Pan zanim zobaczył pierwszy raz na oczy macierz transmitancji, to na od pierwszego semestru miał trzy analizy matematycznej, potem - równolegle - dwa algebry liniowej, a potem - na koniec - dwa rachunku prawdopodobieństwa i statystyki matematycznej (skąd wiem?). To wszystko po to, by miał pan chłodny i rzeczowy umysł oraz nie szastał liczbami. Pan dobrze wie, że 98% to jest liczba wręcz wielka, takiego prawdopodobieństwa nie ma nawet najlepsza VHF w strefie A1 (skąd wiem?) więc jeśli pisze Pan o 98% zadeklarowanych katolikach, to jest to supozycja z obszaru kłamstwa. Manipulacja. Inżynier powinien znać nie tylko wynik, ale też jego błąd, inaczej wynik nie ma sensu - Pan to powinien wynieść z metrologii: wynikiem jest wartość, wielkość i błąd.
W mojej miejscowości jest 800 rodzin, z tego 80% przyjmuje księdza po kolędzie, do kościoła chodzi 70%, a z tych 70% do komunii przystępuje 30% - takie statystyki publikuje ksiądz. Wynika, że z Pańskich 98% zadeklarowanych mamy 20% czynnych. Na takiej samej zasadzie średnie wynagrodzenie wynosi 5500zł , a dominanta 2200zł, a ludzie żyją z dominanty.
I jak długo ludzie wykształceni, zamiast rozumem, będą żyli emocjami, tak długo będziemy przedsionkiem Europy, tanią siłą roboczą i tylko przestrzenią dla Rosjan.
PS. A kto ma ze mną gadać? Nawiedzony ekonom, przyspawany do klawiatury? Uciekinierzy za granicę, których zżera tęsknota za Ojczyzną i młodością? A może pancie, nie potrafiące sklecić jednego zdania poprawną polszczyzna?
Jabe

Jabe

10.08.2019 20:47

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Proszę konkretnie zdefiniować

Myślę, że faktycznie definicja ocierałaby się o frazes. Jednak zapewniam Pana, że samodzielnie myślący bardzo się na PiS-e zawiedli, stąd to wrażenie zwrotu o 180°. Proszę spróbować przez chwilę przestać być domorosłym propagandzistą, a przy tym powstrzymać piłsudczykowskie odruchy („przyjdzie dobry marszałek i weźmie wszystkich za mordy”). Może boleć.
jazgdyni

jazgdyni

11.08.2019 06:13

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Myślę, że faktycznie

Nie - "zawiedli się", tylko A/ są niecierpliwi, B/ chcą więcej, a na raz się nie da, C/ liczyli, jak ta Staniszkis, że im też coś kapnie, D/ oni nie chcieli dobrej zmiany, tylko zemsty i rozpierduchy.
Stary konflikt pomiędzy rewolucjonistami i pozytywistami.
Jabe

Jabe

11.08.2019 07:18

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Nie - "zawiedli się", tylko A

Skąd Pan wie, na co liczyła prof. Staniszkis?
Domyślny avatar

xena2012

10.08.2019 14:43

Pisze Pan o zdychających uczelniach i ich dalekich miejscach w rankingach światowych. Jakież jednak miejsca mogą zajmować jeśli część kadry naukowej zajmuje się nie tym do czego została powołana ale polityką uprawiając ją w sposób godny jakiegos brudnego menela?Czego może nauczyć studentów taki prof.Sadurski,Senyszyn,Środa? Czy można uważać za elitę naukową Jabłońskiego z UW postulujacego oddawanie moczu na pomnik smoleński i przy kazdej okazji szczujacego na PiS?On nie ma zajęć na uczelni i się wyraxnie nudzi,za co więc mu płacą? Takich skandalicznych wypowiedzi i działań jest o wiele więcej.Dlatego jestem głęboko wdzieczna moim wykładowcom i asystentom że przynajmniej oni nie ulegli nowomodnym trendom popisywania się w szkalowaniu , atakowaniu wyznaczonego wroga i przygotowali mnie do pracy w zawodzie.Mogę powiedzieć,że miałam jako studentka wielkie szczęście..
jazgdyni

jazgdyni

10.08.2019 15:23

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Pisze Pan o zdychających

Znam dobrze Pani Xeniu środowisko akademickie. I w pełni się zgadzam. To obecnie są prostackie groszoroby. Na balu raz byłem z byłym rektorem i ministrem. Byliśmy przy jednym stole. Na próbę dyskusji odpowiadał monosylabami.  A gdy panie poszły przypudrować nos, to odsunął kieliszek i zaczął nalewać sobie do szklanki. Ech... same smutne opowieści. Pewną klasę akademików i wykładowców pamiętam tylko z początku lat 70-tych. Bale noworoczne na Politechnice, to były imprezy na najwyższym poziomie. Klasa.
Ale już wtedy rozpoczęła się walka, podgryzanie, niszczenie kolegów na obronach prac doktorskich. No, szambo.
A teraz podobno jest jeszcze gorzej.
Pozdrawiam
Marek1taki

Anonymous

10.08.2019 15:00

Afera 447 to chyba jasna jest od dawna. Dziwię się, że ktoś może ją poddawać w wątpliwość i udział w niej PiSu.
Tytułów nie zdobywają żadni hobbyści tylko ludzie z układów. Są produkowane pod potrzeby zajmowania stanowisk, a w raz z nimi (tytułami) jest produkcja prac naukowych i tzw. impact factorów, a jak ich nie ma to też nie problem. Hobbyści i ludzie naiwni się zdarzają ale to margines i mają rzucane kłody pod nogi. Wiem to od dziecka więc nigdy nie przyszło mi do głowy się o tytuły naukowe ubiegać,a życie to potwierdziło. Nic się nie zmieniło, ale bez tytułów można żyć. Problem w czym innym, że tworzy się rozdzielniki ograniczające zdobywanie kwalifikacji i wykonywanie zawodu.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

10.08.2019 17:56

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Afera 447 to chyba jasna jest

Przecież te rozdzielniki to typowa robota komunistów wiadomego sortu od lat 40-tych. Żaden zapluty karzeł reakcji nie mógł mieć w POlsce żadnego wykształcenia, a co za tym idzie żadnego zawodu ani stanowiska. W ten sposób podbijają oni całe państwa, a nawet międzynarodowe organizacje typu Komitetu Noblowskiego. Bo to jest właśnie typowy przykład marszu przez instytucje. Teraz też to samo się dzieje dopóki nie stanie realna tama na drodze.
jazgdyni

jazgdyni

10.08.2019 20:04

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Afera 447 to chyba jasna jest

Cenna uwaga, z którą muszę się zgodzić.
Czyli autorytety naukowe z rozdzielnika, a w rejestrze światowych cytowań null.
Marek1taki

Anonymous

10.08.2019 20:25

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Cenna uwaga, z którą muszę

Miło mi, że się zgadzamy. Pozdrawiam obu Panów.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

10.08.2019 18:40

Może się Pan, szanowny Autorze, trochę nudzi w domu? ;) W innym wątku pisałem trochę o marszałku, "seryjnym", bokserze Kosteckim, który ujawnił czubek jakiegoś lodzika, a potem nagle zszedł był razem z dwójką innych świadków. Teraz jeszcze okazuje się, że pogrzeb został nagle wstrzymany. W niezależnej zaś dziwny artykuł sugerujący przeniesienie się seryjnego do NY city: https://niezalezna.pl/28… Czyli afera podkarpacka nie działa się jednak w politycznej próżni. Nie chcę nic sugerować, ale na moje oko byłaby to świetna wykałaczka, którą można by było nawywijać w przypadku wstrzymania wypłat 447. Może tak, a może nie, ale chyba obaj wiemy z jakim "deep state" tutaj i za oceanem mamy do czynienia :] Lektura uzupełniająca: 1) Sztos Epsteina (części 1-4): https://www.rmf24.pl/tyl… 2) https://www.fakt.pl/spor…
jazgdyni

jazgdyni

10.08.2019 20:08

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Może się Pan, szanowny

Imciu,
podejrzewam, ze jesteś jedyny w Polsce, który potrafi tworzyć tak wielowarstwowe intrygi, Nikt chyba nie dorasta ci do pięt,
Marnujesz się.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

10.08.2019 23:12

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Imciu,

Pożyjemy zobaczymy ;) Nikt dla jaj takich akcji przecież nie zaczyna, prawda? Ponadto proszę czytać - pierwsza litera alfabetu to "a", druga "b" i jakoś pójdzie, - a nie odruchowo wpychać mi w moją głowę wszystko to, co się na świecie ewidentnie dzieje. Aż takim demiurgiem to ja nie jestem, żeby wymyślać to, co już się stało. Może miał Pan na myśli Orwella albo Stalina? :/ PS: https://natemat.pl/26889… Panu zdaje się nie przeszkadza to, że tajne służby w Polsce obrzucają się dyskietkami i płytami mającymi choćby tylko rzekomo zawierać kompromaty na polityków, przedstawicieli Wymiaru S., i biznesmenów, a przy okazji wyparowują świadkowie w sprawie? No to masz Pan tu swoich siewców niepokoju. Dlatego ludzie jeszcze myślący, a nie politrukujący, mogą chcieć poznać odpowiedź na pytanie co tam się do qu... nędzy dzieje i kto za tym stoi? Kolejny Sowa? Już prościej powiedzieć tego nie potrafię. Jeśli nie panujecie nad służbami, to zacznijcie tworzyć nowe od zera.
Es

Es

10.08.2019 23:40

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Pożyjemy zobaczymy ;)

Imć - żeby przeczytać ten tekst zapuściłem się pierwszy raz w tamte rejony.I jedno co mogę powiedzieć to że nie ma tam nic.Oprócz rzucania g...em,w nadziei,że coś się przyklei.Tak tradycyjnie jak to u Urbana bywało.Rozenek nie czeka nawet na odpowiedź prokuratury na swoje zapytanie, a co dopiero na potwierdzenie faktów o których mowa.Po prostu rzuca. By sprawa żyła w przestrzeni publicznej własnym życiem i z zamierzonym efektem politycznym.
W tym przypadku nasuwa się prawda o fałszywych doradcach i zachowaniu ostrożności na co i kogo się powołujemy.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

11.08.2019 00:29

Dodane przez Es w odpowiedzi na Imć - żeby przeczytać ten

Wiem kim jest Rozenek i nie liczę na słowo prawdy z jego strony. Chodzi mi o sytuację w służbach i te trupy w sprawie trącącej związkami z polityką. Czy chcemy żyć w takim państwie bananowym, gdzie niewygodnych świadków usuwa bezpieka? Albo mafia, co tu akurat na jedno wychodzi. Proszę zauważyć, że sprawa samobójstwa Epsteina w USA idzie analogicznym torem. Właśnie jakieś media znalazły filmy, gdzie jest imprezka, 28 małolat i tylko dwóch facetów: Epstein i Donald Trump. Bo to właśnie do tego zmierza - jak Pan słusznie zauważa - żeby stale obrzucać GWnem. Oni mają jeszcze tysiące takich Rozenków do spalenia, a ja już gdzieś tu pisałem jakie jest morale np. w polskiej policji (film o tym, że każdy bandzior ma swojego glinę). To już zaszło za daleko. Okazuje się, że przestępcy w Polsce mogą uprawiać swoje przestępcze procedery, bo zostali zakolczykowani przez jakiegoś pana władzę, "oficera łącznikowego do spraw łapówek w powiecie i sądzie powiatowym", a amatorów jest już jak na lekarstwo. Oczywiście wiele z tych historii to bzdury i duby smalone, ale nie wszystkie (np. ja wiem co widziałem). https://niezalezna.pl/28…
jazgdyni

jazgdyni

11.08.2019 06:23

Dodane przez Es w odpowiedzi na Imć - żeby przeczytać ten

I tak to właśnie jest. Buduje się fabrykę czekolady. Niejaki Falenta nieco pokazał, co i jak się robi. Imć Waszeć dobry, lecz nieco naiwny człowiek, choć poważny naukowiec, daje sie manipulować prostaczkom, agentom, różnym sierżantom i oficerkom najniższego szczebla.
A Imć Waszeć powinien być zawodowo obeznany z metodami weryfikacji, koniecznością falsyfikacji i poziomem wiarygodności. I jeszcze jedno - wielu ludzi nauki jest bardzo dobrych w analizach. Natomiast syntezy kiepsko im wychodzą. Dlatego ta 400 pozycja akademików w światowych rankingach.
Es

Es

10.08.2019 20:17

Proponuję dużo ostrożności z krytykowaniem tych,którzy problem z 447 podnoszą.Szwajcarzy też mieli zarówno prawo po swojej stronie jak i dowody w swoich rękach,a jak przyszło co do czego,czyli ni stąd ni zowąd,gdy tylko doszło do blokady operacji bankowych w ich oddziałach, to zapłacili tyle ile diaspora sobie zażyczyła, czyli wielokrotnie więcej niż powinni.Czy o takie rozumienie prawa i bezpieczeństwo z niego wynikające Polakom chodzi?Bo jeśli tak to już powinni sobie wszyscy szukać bezpiecznego kierunku,lub zacząć studiować Talmud. Chociaż z niewolnikami cackać się nie zwykli i świeżo pobrane z niego nauki mogą nie pomóc.
Jeśli przytoczonych Korwina i nawiedzonego Brauna można sobie darować,a krotochwilny sposób narracji Michalkiewicza irytuje, to jest chociażby doktor Kurek,której wykłady i książki są nie do podważenia.A z jej i inych świadomych zagrożenia bo znających modus operandi środowisk żydowskich i znających Żydów z własnego doświadczenia wynika, że,to co Morawiecki i Kaczyński mówią to jest za przeproszeniem psu na budę. Ich poczynania z resztą i pełna uległość wobec Żydów już teraz dowodzą, że co innego robią niż mówią.
Przykry jest fakt,że również Pan uległ twierdzeniom i zarzutom tych idących po najmniejszej linii oporu, że krytykują PIS-a szczególnie nagle teraz przed wyborami- tylko płatni trole,najemnicy i zdrajcy.Jestem z PIS niezmiennie od czasów PC.Od lat obserwuję chwile triumfu, patriotyczne akademie i manifestacje i degrengoladę ludzi,pchających się w okolice Kaczyńskiego tylko dla swojej kariery. Od lat również pokładałem duże nadzieje-jak i wielka grupa Polaków-  na poprawę funkcjonowania państwa.Tymczasem dostaliśmy hasełko pod tytułem "Dobra Zmiana" , 500+ dla osłody,potrząsanie szabelką na poprzednich przekręciarzy w stylu:wiemy o was tyle,że tylko spróbujcie pisnąć i ...tyle.Już pisałem to kilka razy:Polacy dostali tyle samo ile dostali za akceptację okrągłego stołu.Tam dostali paszporty,żeby ich uśpić poczuciem wolności,a teraz dostali 500+ dla złudnego poczucia sprawiedliwości.To dwie wersje starej śpiewki o okresie błędów i wypaczeń, które mamy szczęśliwie za sobą.NIe ma niestety w tejśpiewce nic na temat rozpoczętego nowego okresu.
Najsmutniejsze jest w odniesieniu do rządów PIS,że jak słyszę jakiegoś zakłamanego Kierwińskiego, Tomczyka, czy innych podobnych tuzów totalnego zaprzaństwa,to bez chwili namysłu staję po stronie Kuchcińskiego.Ale to nie tylko moja zadaje się "tragedia".
Imć Waszeć

Imć Waszeć

10.08.2019 21:18

Dodane przez Es w odpowiedzi na Proponuję dużo ostrożności z

Dyskutuje Pan z ideologią. Na nic racjonalne argumenty i cytowania.
Es

Es

10.08.2019 22:45

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Dyskutuje Pan z ideologią. Na

Miejmy jedynie nadzieję,bo z powodu niewielkich możliwości manewru jedynie tyle nam pozostało,że nie doznamy przebudzenia z ręką w wiadomym naczyniu
angela

angela

11.08.2019 03:13

Dodane przez Es w odpowiedzi na Proponuję dużo ostrożności z

Jeżeli zmiany, które, zachodza obecnie w Polsce,  ofensywa posłów  PiS w parlamencie europejskim, podciąga Pan tylko pod 500+, to gratuluję analizy.
Es

Es

11.08.2019 16:24

Dodane przez angela w odpowiedzi na Jeżeli zmiany, które,

"Ofensywa posłów PiS w parlamencie europejskim"? Raczy Pani żartować? Chyba że mówi Pani o tej. która ma nastąpić,no ale nie jestem tak blisko zarządu,a i ze zdolnościami profetycznymi u mnie nietęgo.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,800
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności