Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Mama Bartka, który był Zosią: Ja nie chcę jego zmieniać !!!
Wysłane przez krzysztofjaw w 14-07-2019 [00:02]
Nieraz przeglądam GW (z "drugiej ręki" lub na forum internetowym) i oglądam TVN, tylko po to, aby wiedzieć co tam im przychodzi do politycznie pustej głowy. Warto znać poglądy i konstatacje swoich wrogów, ale na to winni się decydować jedynie ludzie o ugruntowanych wartościach etyczno- moralnych i cechujący się niewzruszonym patriotyzmem. Nieraz na to nie mam czasu i nie chcę jego mieć mnóstwo, bo gdy dotykam papierowego wydania GW to aż mnie po prostu "parzy jak ogień".
Traf chciał, że czekając na mecz siatkówki, zajrzałem na forum GW i szlak mnie na tyle trafił, że postanowiłem podzielić się swoją opinią na temat identyfikacji płciowej małego dziecka. Jest to moje subiektywne odczucie i subiektywne przemyślenia.
To jest jakiś koszmar. Jak takie małe dziecko (patrz poniżej) może podejmować takie decyzje i jeszcze matka to akceptuje: bo Zosia chce być chłopcem. Świat nasączony chorą ideą LGBTQ zaczyna już przekraczać wszelkie granice. To naprawdę jest porażające a gadzinówka pod nazwą Gazeta Wyborcza wczoraj napisała o tym cały artykuł, przychylny artykuł.
To ta matka jest - wedle mnie - dewiantką, bo małe dziecko (ile może mieć lat: 5, 6, 8, 9 czy dziesięć?), które nie przeżyło okresu dojrzewania nie może wybierać sobie płci. Nie ma jeszcze sprecyzowanej swojej seksualności, choć ta identyfikacja następuje od samego początku jego istnienia i prawdopodobnie ta jego i matki decyzja wynikała z jakichś tam bredni LGBTQ, które są szerzone w szkołach przez lewackich aktywistów i do tego zboczeńców. To jednak staje się prawie normalne w niektórych krajach (np. w Szwecji), gdzie wychowuje się dzieci tak, aby nie było chłopca i dziewczynki, ale jakieś seksualne, obojnacze monstrum, które może w przyszłości dokonywać wyboru między określonymi płciami a tych - według a'la idiotów z LGBTQ - jest przeszło 50!
"Bartek" ze swoją mamą (Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta) A teraz kilka słów, które wypowiedziała matka tej dziewczynki i komentarz GW.""Pomyślałam: cholera, nie mogę się wstydzić własnego dziecka. Ono musi się czuć akceptowane. Więc wyszłam z Zosią do ludzi i zaczęłam mówić: To jest Bartek, mój syn (...) Chcę zmienić dla niego świat [!!!].
----------------------------Kilka dni temu historię pięcioletniego Bartka z Warszawy pokazał w swoim reportażu na YouTube artysta i dziennikarz Rafał Betlejewski. Bartek postrzega siebie jako chłopca, choć urodził się Zosią. W filmie jego mama opowiada o samodzielnym wychowaniu dwójki dzieci i walce, jaką prowadzi z instytucjami. Historia Bartka została zestawiona z wypowiedziami Zofii Klepackiej, znanej olimpijki i przeciwniczki warszawskiej deklaracji LBGT+. Media - najpierw społecznościowe, potem pozostałe - wybuchły. Zwłaszcza prawicowe oraz prorządowe. „Matka i dziecko zostali wykorzystani do celów środowisk LGBT" - alarmuje portal TVP Info, a DoRzeczy pisze: "Środowiska LGBT wykorzystują historię dziecka"".
----------------------------
Czy to wszystko nie jest chore? A pewnie, że tak. To jest obrzydliwe. Zboczeńcy różnej maści niech w domu robią co chcą, ale nie mają prawa narzucać nam swojej ideologii. Tym bardziej małym dzieciom i też w szkołach. Jest ich raptem około 2% całości naszego społeczeństwa i winni siedzieć w domu i cieszyć się, że teraz te ich dewiacje nie są uważane już za chorobę, choć onegdaj tak było i takich delikwentów po prostu leczono.
Jak ja widzę tych chorych ludzi wyglądających jak jakieś dziwolągi nie z tej ziemi, to im po prostu współczuję a później napawają mnie pogardą. I nie dlatego, że tacy są, ale dlatego, że się z tym obnoszą publicznie. Nie mam ochoty ich oglądać na ulicach. Mają swoje kluby i niech tam sobie - wśród podobnych dziwolągów - spełniają swe marzenia, nawet seksualne. Po prostu nie chcę ich widzieć i sądzę, że normalni rodzice też tak myślą i nie chcą, aby ich dzieci oglądały ich na jakichś paradach równości. Nie możemy tak minimalnej mniejszości pozwalać na takie wybryki i jej ulegać.
Grześ Schetyna zapowiedział wczoraj, że należy już zaakceptować związki homosiów czy lesbijek... a później przyjdzie czas - jak to powiedział Rabiej - na adopcję przez takie pary dzieci i to też jest chore, bardzo chore a psychika dziecka w takiej "rodzinie" już na zawsze też będzie spaczona. Nasze rodziny i dzieci winniśmy pielęgnować, normalne heteroseksualne rodziny a dzieci chronić przed inwazją zboczeńców na ulicach i w szkołach.
Nie jestem homofobem jak zapewne mnie nazwą, ale uważam, że swoje zboczenia środowisko LBTQ winno realizować w swoich domowych pieleszach i alkowach.
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Post jest chroniony prawem autorskim. Może być kopiowany w całości lub w części jedynie z podaniem źródła na bloggerze: https://krzysztofjaw.blogspot.... lub innym forum, gdzie autorsko publikuję. Dotyczy to również gazet i czasopism oraz wypowiedzi medialnych, w których konieczne jest podanie moich personaliów: Krzysztof Jaworucki, bloger "krzysztofjaw".
Komentarze
14-07-2019 [05:53] - xena2012 | Link: Zapobiegliwa i nader zaradna
Zapobiegliwa i nader zaradna mamusia na dzień dzisiejszy już uzbierała 70000zł z datków na ten szczytny cel.Sprawdza się stare porzekadło ,,jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.''
14-07-2019 [07:38] - krzysztofjaw | Link: Do końca nie ogarniam tego.
Do końca nie ogarniam tego. Na co zbiera tą kasę?
Pozdrawiam
14-07-2019 [10:11] - Pani Anna | Link: Jak to na co. Matka
Jak to na co. Matka zrezygnowała z pracy (o ile kiedykolwiek jakąś miała) bo "albo praca, albo dziecko, jego terapia i potrzeby". Jednym słowem wymyśliła sobie sposób na życie, a ponieważ jest to modne i na czasie, znajdą się środowiska, ktore będą ją wspierać, a właściwie już się znalazły.
Nawiasem mówiąc mnie, kiedy miałam 5lat wydawało się, że jestem zaczarowaną królewną, ale moja mama nie wpadła na to, żeby na ten cel zbierać kasę.
14-07-2019 [08:59] - tricolour | Link: A gdyby pański syn nagle
A gdyby pański syn nagle oświadczył że jest córką, to co wtedy? Przyznalby sie Pan do domowego zboczenia?
Epatuje Pan czytelnikow jakims swoim zabiegiem ortopedycznym, jakby kogos to interesowalo, a sam oczekuje, ze seksualnosc ma zostac w czterech scianach domu.
14-07-2019 [13:48] - krzysztofjaw | Link: O zabiegu informowałem tylko
O zabiegu informowałem tylko dlatego, żeby jakoś wytłumaczyć dzisiejszą moją nadaktywność na blogach i forach. Tylko tyle. Więc niech Pan mi tego nie zarzuca, bo to jest mój blog i mogę pisać co chcę. Pan nie musi czytać...
Pzdr
14-07-2019 [15:23] - tricolour | Link: No to skoro sam Pan już
No to skoro sam Pan już dostrzega, że nie wie gdzie palce włożyć byle tylko coś wypłodzić, to może lepiej mniej i sensowniej.
14-07-2019 [22:47] - Tomaszek | Link: Wyluzuj tricolour , czyżbyś
Wyluzuj Tricolour , czyżbyś jakiś Barbarossaplankonspekt dostał od swoich ?
14-07-2019 [18:50] - xena2012 | Link: Krzysztofjaw tylko wspomniał
Krzysztofjaw tylko wspomniał a nie ,,epatował'' stanem swojego zdrowia.Mniej zlośliwości ,wiecej kultury życzę,bo może i Pan znaleźć się kiedyś w takiej sytuacji.