Czy polityczna dominacja PO i PiS-u jest toksyczna?

Są blogerzy (i politycy również, szczególnie ci na politycznym ‘dorobku’), którzy boleją nad tym, że w Polsce tworzy się normalny, powszechnie przyjęty w starych, utrwalonych demokracjach system dwupartyjny. I uważają, ze taka dominacja tych dwóch sił politycznych jest toksyczna. Na popularnym portalu, jeden z blogerów swoją dezaprobatę takim rozwojem spraw politycznych wyraził za pomocą dramatycznych zdań: 'Polska weszła już w ostatnie stadium paranoidalnej schizofrenii politycznej zrodzonej z maniakalnej nienawiści wszystkich do wszystkich'.
Czy tak jest naprawdę? Czy faktycznie w Polsce wszyscy, wszystkich politycznie nienawidzą? Nie jestem o tym przekonany. Owszem, ostatnio pada wiele słów o mowie nienawiści. Szczególnie głośno słychać takie oskarżenia ze strony ludzi opozycji.  Wybrzmiało to również w przemówieniu D. Tuska, 4-go czerwca na długim Targu w Gdańsku. Tyle, że D. Tusk jest mistrzem (niestety ma ten talent) mowy określanej w potocznym powiedzeniu ‘krew wypije a znaku nie zostawi’. I D. Tusk swój sprzeciw przeciwko mowie nienawiści ujął następująco: ‘Dziękuję też tym, którzy w ostatnich latach wtedy, kiedy trzeba było, wychodzili na ulice, by kontynuować dzieło tych, którzy tę wolność i niepodległość dla nas, Polaków, wywalczyli. Tym wszystkim, którzy nie bali się tych słów, nienawiści’.
 Komu D. Tusk zarzuca nienawiść w cytowanym zdaniu? Oczywiście opcji politycznej, która obecnie rządzi. No, tak a komu za kontunuowanie walki o wolność i demokrację dziękuje? Ano tym, którzy wychodzili na ulice i nie bali się ‘nienawiści’. A z jakimi uczuciami ci ludzie wychodzili na te demonstracje? Czy szli tam ze słowami miłości na ustach? Przytoczę kilka tych haseł ‘miłości’: ‘Żądamy bezpłatnych leków dla Macierewicza i Kaczyńskiego’, ‘Jak nie urok to kaczka’, ‘Psychiatrów zatrudnię. Suweren’. Te przytoczone powyżej hasła, to są słowa miłości? Naprawdę?
Ok, demonstracje polityczne mają swoją logikę. I różne hasła ludzie wypisują i potem je ‘dumnie’ niosą. Niemniej te przytoczone, miłością nie epatują. A przytoczyłem je, dlatego aby pokazać hipokryzję naszego mistrza mowy obłudnej. Władzę oskarża o nienawiść, a swoim, którzy tą nienawiścią emanują bez żadnych zahamowań, dziękuje za walkę o wolność i demokrację.
I tu dochodzimy do sedna sprawy, jaką jest wolność i demokracja. Jeżeli chodzi o wolność (i demokrację również), to Polska jest szczególnym miejscem w Europie. U naszych sąsiadów ze wschodu, car mógł bojara wyszarpać za brodę, wrzucić do tiurmy albo też kazać ściąć. I co? I nic! Wszyscy, to akceptowali jako naturalną kolej rzeczy. W Wlk. Brytanii, która jest uważana za kolebkę demokracji (i wolności również) Henryk VIII, kazał katom ścinać swoje kolejne żony (z wysokich rodów przecież). I co? I nic, nikt się nie ośmielił sprzeciwić królowi. We Francji, której prezydenci mają się tak wysoko, że pouczają Polskę o demokracji i wolności, jest Bastylia.  Bastylia, która jest synonimem politycznego więzienia, do którego, kolejni francuscy królowie, wrzucali każdego, kto się sprzeciwił ich despotycznej władzy.
W Polsce, czegoś takiego jak Bastylia nigdy nie było. A jak było? Znamienny jest przykład Samuela Zborowskiego, banity spiskującego przeciwko królowi Batoremu, którego kanclerz Zamojski kazał ściąć bez sądu. I co? Król Stefan Batory o mało z tego powodu nie utracił tronu. Nikt nie kwestionował tego, że Zborowski był winien zarzucanych mu czynów (bo był winien). Natomiast inna sprawą był brak sądu i wyroku. I wzburzenie z tego powodu było tak wielkie, że szlachta zaczęła domagać się detronizacji króla.
I ten etos wolności, mimo zaborów, mimo komunizmu przetrwał u nas. Polacy cenią sobie wolność jak żaden inny z europejskich narodów. Do tego, że bardziej niż inni, cenimy sobie wolność, przyczynił się również komunizm. Przez czterdzieści pięć lat, będąc w środku Europy, czując się Europejczykami, byliśmy pozbawieni wolności, gdy inni Europejczycy cieszyli się tą wolnością w sposób nieskrępowany. To spowodowało, że brak wolności uwiera nas szczególnie.
I to przywiązanie Polaków, cynicznie i bez żadnych zahamowań, wykorzystują politycy opozycji. W sytuacji, gdy nie ma żadnych zasadnych powodów, bezwzględnie i uporczywie rzucają fałszywe oskarżenia. Że PiS stanowi zagrożenie dla wolności i demokracji. PiS, jedyna partia polityczna, która rozpisała wybory parlamentarne, gdy utraciła większość parlamentarną. W takiej samej sytuacji SLD ciągnęło do końca, AWS i premier Buzek, obecnie prominentny polityk Platformy – tak samo. Choć trzeba mu przyznać, że on tych oskarżeń nie rzuca. No, przynajmniej nie słyszałem ani nie czytałem.
A to, że zarzuty te są cyniczne i wyrachowane, widać aż nadto w przemówieniu D. Tuska na Długim Targu w Gdańsku. Naprzód mówił o nienawiści, która jakoby ze strony PiS miała spotkać demonstrantów walczących o wolność. A w chwilę potem powiedział, że on sam nigdy nie spotkał się z agresywną odmową dialogu (kiedy poważnie traktował swego rozmówcę). Kogo miał na myśli? Czy aby nie PiS? W takim razie jak to jest? PiS zieje nienawiścią do zwykłych demonstrantów a jego, człowieka, który tych demonstrantów wysyła na bój z PiS-em, traktuje dialogiem?
No, cóż. Niechcący wygadał się nasz człowiek z Brukseli, jak to naprawdę jest z tą nienawiścią, wolnością i demokracją. Tak to bywa, gdy człowiek mówi nieprawdę. Nie da się wszystkich kłamstw zsynchronizować i prawda zawsze gdzieś wyjdzie.
Ci, którzy uważają podział na dwie dominujące siły polityczne za niedobry twierdzą, że szansą zakończenia politycznie ‘toksycznej’ dominacji PO i PIS-u jest powstanie trzeciej siły. Przyznam się, że nie rozumiem logiki takiego rozumowania. Rozwiązaniem nie jest powstanie trzeciej siły. Zresztą ona nie powstanie, ponieważ PO i PiS odzwierciedlają podziały realnie istniejące w społeczeństwie. W związku z tym ta trzecia siła, nie ma 'hinterlandu' na którym by mogła powstać. Załóżmy jednak hipotetycznie, że te oczekiwania się sprawdzają. I powstaje owa trzecia siła, która kończy ową 'toksyczną' dominację. Ale przecież, aby ta trzecia siła wygrała to musi mieć swoich zwolenników (wyborców). I powiedzmy, że będzie miała i wygra wybory. I co? Polacy ulegną cudownej przemianie? I zapanuje arkadia a wszyscy zapałają nieprzepartą miłością do tej nowej 'trzeciej' siły? Również, wyborcy innych opcji politycznych? Czy to jest realne? Ale załóżmy po raz drugi, że tak będzie, i że zapałają tą miłością. I jaki będzie efekt? Co będziemy wtedy mieli? Ano, znowu będziemy mieli monopartię (której szczęśliwie się pozbyliśmy 30 lat temu)! Czy o to nam chodzi?
Toteż problemem u nas w Polsce nie jest podział na dwie zwalczające się opcje polityczne. Taki podział w ugruntowanych demokracjach to standard. Z tym, że tam np. w Wlk. Brytanii na przykład, w czasie dyskusji politycznej podczas kampanii wyborczej, problem oskarżeń o zagrożeniu wolności i demokracji nie istnieje. Labourzystom do głowy nie przyjdzie insynuować, że przejęcie władzy przez konserwatystów jest zagrożeniem dla wolności i demokracji. U nas, ze strony Platformy, jak już wspominałem wcześniej, takie posądzenia padają bez przerwy. To bierze się stąd (i ludzie dają się na nie nabierać), że od czasu transformacji, rządziła u nas praktycznie jedna opcja polityczna - lewicowo liberalna. I wyborcy nie mają doświadczenia z rządami opcji prawicowo konserwatywnej.
Dlatego PiS musi wygrać kolejne wybory parlamentarne, aby utrwaliła się świadomość, że wolności i demokracji nie dzieje się nic złego jak rządzi PiS. Ale żeby to się utrwaliło, to ludzie muszą odczuć to na własnej skórze. I wtedy skończą się te fałszywe oskarżenia, ponieważ doświadczenie ludzi będzie inne. I ludzie tych fałszywych oskarżeń nie 'kupią'.
Rozwiązaniem problemu nienawiści w życiu politycznym, jest zaprzestanie rzucania fałszywych oskarżeń. Szczególnie tych o zagrożeniu wolności i demokracji. Ponieważ Polacy cenią wolność i demokrację, to oskarżenia o negowanie tych wartości bolą bardziej niż jakiekolwiek inne. I w odpowiedzi faktycznie budzą agresję.
Jeżeli takich, fałszywych oskarżeń nie będzie, wtedy dyskusja polityczna w czasie kampanii, koncentrować się będzie na sprawach istotnych i programowych.
I dominacja POPiS-u w życiu politycznym nie będzie toksyczna. A wręcz odwrotnie, będzie normalnym standardowym stanem demokracji jakie przeważają w całej Europie.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Pani Anna

08-06-2019 [19:14] - Pani Anna | Link:

Wszystko pięknie ładnie, co Pan pisze, ale w Tusku jest tyle samo talentu oratorskiego (trzeba wiele dobrej woli, by ujrzeć w nim jakikolwiek talent, oprócz tego naturalnego - do kłamstw) co prawdy w tym, co Pan napisał o Bastylii. Nie mogło być w niej źle, bo skazańcy nieraz wręcz protestowali, gdy chciano ich uwolnić! 
Gubernator na utrzymanie każdego osadzonego otrzymywał od monarchy kwoty odpowiadające randze więźnia. Najwyższe sumy przeznaczano dla arystokratów i więźniów politycznych, najniższe dla osób z ludu (przy czym nawet taka stawka przewyższała dzienny zarobek zwykłego robotnika).
Ponadto przymusowi mieszkańcy Bastylii byli objęci doskonałą, jak na standardy epoki, opieką lekarską. W XVII wieku pobyt w twierdzy dawał szanse na poprawę warunków finansowych całej rodziny osadzonego. Nic dziwnego, że nie każdemu spieszyło się do wyjścia.
Jakby tego było mało, życie za murami Bastylii na ogół toczyło się bardzo swobodnie. Więźniowie mogli się wzajemnie odwiedzać, albo grać w boule na dziedzińcu. Najznamienitsi z nich nie musieli za murami rezygnować z perfum, sług, alkoholu, czy trzymania zwierzątek domowych. Zdarzały się nawet przypadki, kiedy pozwalano im co jakiś czas spędzać dzień w mieście i wracać do celi na noc.
Czarna legenda Bastylii to dzieło osób tam przetrzymywanych. Powstało wiele zmyślonych historii i opowiadań, takich jak „Pamiętniki z Bastylii” Simona Nicholasa Linguet’a, czy „Historia Bastylii” pana de Reneville.
Książki tego typu wzbudzały powszechny podziw i współczucie dla byłych więźniów. W pewnym sensie była to dla nich doskonała szansa na zaistnienie w świecie nowego porządku społecznego. 
Monsieur de Reneville żalił się na swoje ciężkie przeżycia w wydanej dwa lata po opuszczeniu więzienia książce o Bastylii.  Oto wzmianka na temat pierwszego obiadu, jaki podano pisarzowi, gdy ten znalazł się za murami osławionej twierdzy:
"Strażnik więzienny nakrył stół jedną z moich serwetek i podał obiad, który składał się z zupy groszkowej przybranej sałatą, dobrze podgrzanej i wyglądającej apetycznie z ćwiartką kuraka; na jednym półmisku znajdował się soczysty befsztyk z dużą ilością sosu spod pieczeni posypany natką pietruszki, na drugim ćwiartka faszerowanego pieroga ze świetnym nadzieniem z grasicy, grzebieni kogucich, szparagów, grzybów i trufli, na trzecim potrawka z owczych ozorów, wszystko doskonale przyrządzone; na deser podano ciasteczko i dwie koksy."
Podsumowując - spokojnie z tymi "talentami " Tuska, proponuję  obejrzeć go sobie  na starych materiałach z czasów kiedy jeszcze nie był premierem, zanim wyuczono go kilku póz przed lustrem i machania piąstkami w czasie przemówień. Mieć oczy otwarte i nie dać się zwieść macherom od taniej socjotechniki. Bo kto urodził się wróblem, ten nie umrze kanarkiem, co w tej chwili powinno już dla wszystkich być oczywiste, to widać, słychać i czuć.

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

09-06-2019 [06:08] - Tadeusz Hatalski | Link:

@ Pani Anna -  'spokojnie z tymi "talentami " Tuska'
Zdanie z 'talentami' było ironiczne a nie pochwalne.

Obrazek użytkownika Jabe

08-06-2019 [20:02] - Jabe | Link:

Nawet w Pańskim wpisie widać, jak toksyczny jest ten związek. Spora część jest o tym, jacy są tamci drudzy, w szczególności jak to wytykają tym pierwszym niedostatki miłości. Gdyby zebrać wszystkich przeciwników nienawiści w jednym miejscu, po godzinie wszyscy leżeliby martwi z poprzegryzanymi tętnicami, czego nam zresztą bardzo potrzeba.

Tak, jest realnie istniejący podział w społeczeństwie. Jednak nie odzwierciedla on podziału między obozami politycznymi. W istocie jest jedynie skutkiem wojny propagandowej wśród bardzo podobnych i potrzebujących siebie nawzajem tworów. Nawołuje Pan, by głosować na POPiS, aby nie rządził POPiS. Absurd! Faktyczny podział jest gdzie indziej.

Czy mi się zdaje, że Pan twierdzi, że grozi nam system monopartyjny, jeśli dojdzie do władzy trzecia siła? No, może. To byłby rezultat jakości sił pierwszej i drugiej. Trafiłyby na śmietnik historii, czego nam zresztą bardzo potrzeba.

Wybory jedna partia wygrywała w PRL na okrągło. Czy to dowodziło, że wolności i demokracji nie działo się nic złego? Kolejny absurd!

Obrazek użytkownika Anna Borycka

08-06-2019 [21:17] - Anna Borycka | Link:

Jabe

Dzieciaku przestań pisać głupoty.
W PRL-u  PZPR wygrywała  wszystkie wybory z urzędu, bo obojętnie jakby nie zagłosowali Polacy, to ostateczny wynik wyborów w najgorszym wypadku był 3/4 dla komuny. Czy wiesz dlaczego? Wątpię. Bo np. ówczesny termin "przewodnia siła narodu" z odpowiednim wpisem do Konstytucji, to dla ciebie czarna magia.

Obrazek użytkownika Jabe

08-06-2019 [21:48] - Jabe | Link:

Czy z tego wynika, że PZPR nie wygrywała wyborów?

Obrazek użytkownika xena2012

08-06-2019 [22:08] - xena2012 | Link:

Czymś innym sa niedostatki miłości w porównaniu do nadmiaru nienawiści..To nie układ PiS-KE jest toksyczny tylko właśnie nienawiść wylewająca się z opozycji,KE i planktonu skierowana do PiS-u jest toksyczna.Tę nienawiść i chamstwo chce Pan rozparcelować po równo nawet w obliczu tych wszystkich prymitywnych ekscesów prymitywów z KE?

Obrazek użytkownika Jabe

08-06-2019 [22:17] - Jabe | Link:

No i rzuciła się Pani przegryzać tętnice...

Obrazek użytkownika xena2012

08-06-2019 [23:04] - xena2012 | Link:

Proszę nie robić ze mnie wampira tylko zastanowić się nad poziomem nienawiści KE.Bo w tym naprawdę jeteście niezrównani zwłaszcza wspierani przez uwazające się za artystów celebryckie bojówki.

Obrazek użytkownika Jabe

08-06-2019 [23:08] - Jabe | Link:

Co by Pani zrobiła, gdyby jej taki nienawistnik wpadł w ręce?

Obrazek użytkownika xena2012

09-06-2019 [05:40] - xena2012 | Link:

A nic bym nie zrobiła nawet nie próbowałabym z nienawistnikami polemizować.Oni przecież niczym Hiacyntha Buqiet nie słuchają co się do nich mówi.

Obrazek użytkownika Jabe

09-06-2019 [11:47] - Jabe | Link:

nawet nie próbowałabym z nienawistnikami polemizować – No przecież mówię. To by było takie niedopuszczalnie ludzkie.

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

09-06-2019 [05:31] - Tadeusz Hatalski | Link:

@ Jabe - 'Wybory jedna partia wygrywała w PRL na okrągło. Czy to dowodziło, że wolności i demokracji nie działo się nic złego'
Właśnie o tym pisałem. Że przejęcie władzy na stałe przez 'trzecią siłę' nie byłoby dobre.
 

Obrazek użytkownika Jabe

09-06-2019 [11:44] - Jabe | Link:

Zatem pierwsze dwie siły (czyli PO-PiS) są tak marne, że ewentualna trzecia siła odsunęła by je trwale od żłoba. To możliwe, ale nie wyklucza powstania siły czwartej, piątej i szóstej, więc nie oznacza powstania monopolu. Nie wiem, jak Panu mogło przyjść do głowy, że jedyny sposób utrzymania wielopartyjności to niedopuszczanie do władzy nikogo spoza układu.

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

09-06-2019 [12:55] - Tadeusz Hatalski | Link:

@ Jabe
Moja notka jest przedrukiem polemiki z blogerem echo24 na Salonie24. Dlatego być może tutaj, pewne rzeczy (bez odniesienia do notki blogera echo24), nie są w pełni czytelne.

Obrazek użytkownika Jabe

09-06-2019 [13:15] - Jabe | Link:

Nie podał Pan linku, ani nawet osoby, z którą Pan polemizuje, więc nie może się teraz tłumaczyć, że czytelnicy kontekstu nie znają.

W każdym raze teza, że w Polsce tworzy się normalny, powszechnie przyjęty w starych, utrwalonych demokracjach system dwupartyjny, jest fałszywa. Po pierwsze, jest to cecha systemów większościowych (JOW), a nie demokracji w ogóle. Po drugie, owa dwupartyjność została skonstruowana, a nie wykrystalizowała tak sama z siebie. Pomijając czynniki zewnętrzne (które są w istocie kluczowe), obie strony tej pozorowanej walki na śmierć i życie czerpią siłę z siły przeciwników, bo pozwalają trzymać w stanie wrzenia oba elektoraty negatywne.

Wyciągnięcie na forum publiczne sprawy roszczeń było dla tego układu zagrożeniem, bo to nie jest element sporu pomiędzy „partiotami” a „targowiczanami”. Tym publika teatru zwanego anachronicznie Polską nie powinna sobie głów zajmować. Ważne, że trzeba pokonać tych drugich (nienawistników).

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

09-06-2019 [14:25] - Tadeusz Hatalski | Link:

@ Jabe
Nie tłumaczę się, wyjaśniam.
Podaje linka do notki w wersji oryginalnej: https://www.salon24.pl/u/seafa...
I link do notki, blogera, z którym polemizowałem: https://www.salon24.pl/u/salon...

Obrazek użytkownika Anna Borycka

09-06-2019 [14:48] - Anna Borycka | Link:

Tadeusz Hatalski
Nie warto z echo-dziadem polemizować - i robić mu tutaj reklamę. Bo jak go Pan zagoni do narożnika, to w odpowiedzi usłyszy Pan: Następny proszę lub jakiś epitet.
 

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

09-06-2019 [15:04] - Tadeusz Hatalski | Link:

@ Anna Borycka
Właśnie dlatego skorygowałem tekst notki aby blogerowi 'echo24' nie robić tutaj reklamy :) Ale bloger Jabe chciał linków no to dałem ...

Obrazek użytkownika Jabe

09-06-2019 [16:05] - Jabe | Link:

Nie chciałem linków, tylko zwróciłem uwagę. Trzeba się było zdecydować, czy się polemizuje, czy nie. Jeśli się polemizuje, to siłą rzeczy robi się reklamę, nawet jeśli jako negatywny punkt odniesienia. (Swoją drogą, widział Pan może Annę Borycką kulturalnie polemizującą z panem Pasierbiewiczem? Tam to dopiero było przegryzanie tętnic nienawistnikom!)

Obrazek użytkownika Anna Borycka

10-06-2019 [17:34] - Anna Borycka | Link:

Jabe
Zmyślasz dziadu jeden. na mój temat. Przykłady poproszę, bo łżesz jak bura suka. O takie właśnie oszczercze wrzutki na temat profesor Pawłowicz zwróciłam uwagę echo-dziadowi, który oczywiście palił głupa, że nie wie że się posługuje "fejkiem" a nie prawdziwym kontem pani Pawłowicz. Żadnej polemiki z echo-dziadem nigdy nie prowadziłam, bo z projekcjami na gazie nie ma dyskusji - wyłącznie punktowałam oszczerstwa. Linku nie podam, bo być może już pozmieniał oszczerstwa. Jednak  na blogu Uli Ujejskiej wszystko jest, łącznie ze zrzutami ekranu.
Na tym kończę  wszelką dyskusję z łże kundlem.

Obrazek użytkownika Jabe

10-06-2019 [19:35] - Jabe | Link:

Nie było polemiki, więc i nie było kulturalnej polemiki.

Obrazek użytkownika Pani Anna

10-06-2019 [12:57] - Pani Anna | Link:

Panie Hatalski, czasem sobie myślę, że co niektórzy tutaj są uzależnieni od pasierb. jak od alkoholu. Równie dobrze jak z nim można polemizować z nogą od stołu, tylko po co?
Było troche spokoju odkąd go stąd wyrugowano, a okazuje się, Pan i Trotelreiner nie możecie bez tego typa żyć i jeszcze linki tu zamieszczacie, żeby mu klikalność napedzać. To jest nienormalne. Każdy wie, gdzie on zamieszcza te swoje projekcje i jak chce, to może sobie tam wejść - na swoją (nie)odpowiedzialność.

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

08-06-2019 [22:08] - zbieracz śmieci | Link:

Hatalski jak zwykle dużo pisze a przecież wielopartyjnośc a nawet duopl juz sie w niektórych krajach skończyła albo nastepuje jej kres:Włochy -nie ma partii ale jakies ruchy ,Francja ,macron zabił partie zast epując je ruchem na jego korzyść,niemcy -żadnych różnic już nie ma pomiedzy cdu a spd a zielonymi -pozostała jedynie chęć władzy dla swoich nic wiecej ,podobnie w UK -nie ma róznic w programach torysów a członkami partii pracy -pozostaje jedynie władza dla swoich członków i będzie się w starej Europie roszerzało.My na szczęście jesteśmy w XX wieku i trucizną dla Polski byłoby dojście ponowne do włądzy platfusów...

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

09-06-2019 [05:36] - Tadeusz Hatalski | Link:

@ zbieracz śmieci
Czy dużo piszę? Chyba nie tak dużo. Są tacy co piszą więcej. Niemniej dziękuje za uznanie :) A w sprawie systemów dwupartyjnych? Ma pan rację, w Europie można zaobserwować 'ruch' w tej sprawie. Niemniej systemy dwupartyjne sprawdzały się przez wiele lat. W Stanach ten system nadal się sprawdza.

Obrazek użytkownika xena2012

09-06-2019 [16:11] - xena2012 | Link:

Do Tadeusza Hatalskiego z 15:04.......Polemika z blogerem Echo24 to nie reklama dla niego tylko czas stracony.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

10-06-2019 [11:11] - Krzysztof Pasie... | Link:

@ALL

Z prośbą o przeczytanie - vide: https://www.salon24.pl/u/salon...

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

10-06-2019 [11:13] - Krzysztof Pasie... | Link:

@ALL

Z prośbą o przeczytanie - vide: https://www.salon24.pl/u/salon...