Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Nie linczujcie prof. Szczerskiego! – apel do szakali z TVN-u
Wysłane przez Krzysztof Pasie... w 04-03-2019 [11:13]
W sobotę, podczas rozmowy w radiowej Trójce na temat zapowiadanego strajku nauczycieli szef Gabinetu Prezydenta profesor Krzysztof Szczerski chlapnął:
„Nauczyciele nie mają obowiązku życia w celibacie". - W związku z powyższym także te transfery, które są dzisiaj dokonywane np. dla rodzin polskich - 500 plus - to też dotyczy nauczycieli”
Te słowa prezydenckiego ministra sprawiły, że redaktorzy z TVN-u poczuli krew i od wczoraj dokonują na ministrze Szczerskim czegoś w rodzaju publicznego politycznego linczu, wykorzystując dosłownie każdą, nawet najbanalniejszą okazję do bezwzględnych ataków na rzeczonego ministra.
Dlaczego w pierwszym zdaniu notki użyłem słowa „chlapnął”?
Ano, dlatego, że słuchałem tego wywiadu i choć oczywiście nie pochwalam niezręcznych słów min. Szczerskiego to dam swoją siwą głowę za to, że pan minister nie chciał nauczycieli obrazić, a mówiąc zwyczajnie po ludzku, - to niefortunne zdanie po prostu mu się wyrwało w trakcie ożywionej dyskusji na niezwyczajnie trudny temat.
Skąd ta pewność?
Otóż tak się złożyło, że pana ministra Szczerskiego poznałem osobiście, kiedy znalazłem się w biedzie, gdy zostałem pozwany przed oblicze sądu, jako „prawicowy bloger” za napisanie jednego niefortunnie sformułowanego zdania na moim blogu, - za, co groziły mi poważne konsekwencje, gdyż Powód to zdanie wykorzystał do oskarżenia mnie o czyn przeze mnie niezamierzony - vide: https://www.salon24.pl/u/salon... . Tak. Tak. Tylko prof. Szczerski się wtedy nie bał pomóc prawicowemu blogerowi mimo, że pozwał mnie do sądu wiceprezydent żydowskiej loży Polin.
Zdobyłem wówczas numer telefoniczny profesora Szczerskiego, który był wtedy szeregowym krakowskim posłem Prawa i Sprawiedliwości i pozwoliłem sobie do pana ministra zatelefonować z prośbą o poselską pomoc. Ze wstydem przyznaję, że na zbyt wiele wtedy nie liczyłem. Okazało się jednak, że min. Szczerski pomocy mi nie odmówił.
Nigdy nie zapomnę, jak po moim telefonie z prośbą o pomoc pan poseł Szczerski umówił się ze mną o godzinie 22-giej pod Kościołem św. Józefa na Rynku Podgórskim w Krakowie, a ta późna pora spotkania ogromnie mnie zadziwiła. A gdy Krzysztof Szczerski zjawił się o umówionej porze okazało się, że wraca po czterech terenowych spotkaniach z wyborcami w miejscowościach oddalonych od siebie po kilkadziesiąt kilometrów. Z jego twarzy było widać, że jest śmiertelnie zmęczony, - a, gdy zaproponowałem przełożenie spotkania powiedział krótko: „nie, proszę od razu powiedzieć mi, jakiej pomocy pan potrzebuje, bo widzi pan, jaki jestem zagoniony”.
W identycznych okolicznościach pan poseł Szczerski spotkał się ze mną jeszcze kilka razy, a jego młodzi prawnicy udzielili mi bezcennych porad, co pozwoliło mi uniknąć poważnych konsekwencji procesowych.
Powiem więcej. Doświadczenie, które wyżej opisałem dało mi asumpt do publicznego oświadczenia, że pan Krzysztof Szczerski jest w każdym calu przyzwoitym człowiekiem o kulturze osobistej wykluczającej możliwość chęci obrazy nauczycieli.
A notkę tę piszę, dlatego, iż uważam, że mam dług wdzięczności w stosunku do prof. Szczerskiego w myśl starego porzekadła, że „prawdziwych Przyjaciół poznaje się w biedzie”.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post Scriptum
Przyznaję, że PiS można, a nawet należy krytykować za butę, o czym często ostatnio pisałem. Lecz kogo, jak kogo, ale posądzenie prof. Szczerskiego o arogancję jest niesprawiedliwe. Bo lapsus każdemu może się przydarzyć.
Post Post Scriptum
Jest już 5 marca. Godzina 01.00. Oglądam W TVN24 powtórkę programu "Fakty po faktach". Dwóch bezwzględnych egzekutorów w osobach profesorów Ireneusza Krzemińskiego i Tomasza Nałęcza właśnie linczują profesora Krzysztofa Szczerskiego. Bez obciachu. Na chama. Na odlew. Jak jakaś żulia pod kioskiem z tanim piwem.
Komentarze
04-03-2019 [14:28] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link: Ta notka....to pocałunek
Ta notka....to pocałunek śmierci dla min.Szczerskiego....
Gdyby moje życie zależało od "pomocy" Pasierbiewicza....to wolałbym se sam w łeb strzelić!
04-03-2019 [17:10] - Krzysztof Pasie... | Link: @Trotelreiner
@Trotelreiner
Panu już dziękujemy, Panie Trotelreiner. Dlaczego? Kumaci wiedzą.
04-03-2019 [17:20] - paparazzi | Link: Tak właśnie pomyślałem. lol
Tak właśnie pomyślałem. lol
04-03-2019 [14:36] - Zygmunt Korus | Link: Bardzo cenna informacja, bo
Bardzo cenna informacja, bo to mówi dużo o formacie moralnym człowieka. A przecież tak mało wiemy o politykach. Tutaj ważna jest też informacja, że pan Szczerski pomagał Panu w konflikcie z kimś "lożastym". Ciekawe jak się teraz znajduje w kręgu chanukowych szerszeni? Czy potrafi się odwinąć, gdy kąsają? Po tym, co Pan opisał, jest nadzieja, że pełni tam, w Danielsowym pałacu, rolę moderatora przy drugim uchu prezydenta (kogo, czego?) madam Kornhauserowej.
Za notkę należy się *5. Odbiór nagrody po następnym wpisie równie udanym. Pozdrawiam.
04-03-2019 [15:16] - Krzysztof Pasie... | Link: @Zygmunt Korus
@Zygmunt Korus
"Ciekawe jak się teraz znajduje w kręgu chanukowych szerszeni?..."
---------------------------
Też się nad tym często zastanawiam. Pozdrawiam Pana.
04-03-2019 [15:43] - Studentka | Link: @Pasierbiewicz, @ Z.Korus.
@Pasierbiewicz, @ Z.Korus.
Czytając wasze wpisy przestaję się dziwić, że Polaków uważają za antysemitów.
04-03-2019 [16:16] - Zygmunt Korus | Link: Tia, tia...
Tia, tia...
04-03-2019 [17:08] - zbieracz śmieci | Link: Notka "prawicowego blogera
Notka "prawicowego blogera "Naczelnik" polecam ...
04-03-2019 [23:15] - Krzysztof Pasie... | Link: @Studentka
@Studentka
Czy napisanie przeze mnie, że prawie nikt z polityków polskich nie odważyłby się narazić prezydentowi żydowskiej loży Polin to antysemityzm? Proszę przez chwilę pomyśleć co Pani wypisuje. A w wolniej chwili zapraszam panią do lektury - vide: http://www.solidarni2010.pl/36... Proszę przeczytać ten materiał, szczególnie opinię dra Gontarczyka z IPN-u, a dopiero potem głos zabierać. Post Scriptum. Wszystkie moje notki na ten temat zostały w Internecie (przez kogo?) ocenzurowane. Oto jeden z przykładów - vide moja notka o rzeczonym prezydencie loży Polin pt. "Puściły mu nerwy, bo stracił wyłączność na medale": https://www.salon24.pl/u/salon...
04-03-2019 [23:04] - hr.Levak-Levatzky | Link: SzPanAutor niejako w odwrocie
SzPanAutor niejako w odwrocie: za teksty (napastliwe i mam nadzieję, że nieprawdziwe) sławetnego HeniusiaHenryczka (czy jakoś tak) w sprawie paszportu do USA w latach 1970-ych,postanowił chwilowo się wycofać z krytyki PiS, a nawet wręcz przeciwnie: bronić pisowskiego prof.UJ(zgrrroza!) przed szakalami szkalującego TVN (!). Za co? Ano za pomoc (?) w sprawie z powództwa odwiecznego wroga, w dodatku żydowskiego i w dodatku właśnie z tego wrednego UJ-tu. Tymczasem obrońca Pana Krzysztofa, ów UJ-otowski profesor, zarazem szef kancelarii prezydenta RP (!!!) nie tylko „chlapnął”, ale o tym już mówią szeroko ci, którzy tym „chlapnięciem” zostali obrażeni i nie są to tylko przedstawiciele opozycji.
A drugi ze sławetnych profesorów, czyli prof.Zybertowicz też od prezydenta RP, bynajmniej nie „chlapnął” ale z premedytacją pomówił wszystkich uczestników Okrągłego Stołu, a więc także braci Kaczyńskich (!), że byli agentami bezpieki. Coraz lepiej się dzieje w tym Pałacu Prezydenckim, gdzie jego główny lokator powołał na swoich współpracowników lub doradców tak światłych uczonych…
05-03-2019 [08:36] - Krzysztof Pasie... | Link: @hr.Levak-Lewztzky
@hr.Levak-Lewztzky
Proszę się nie wysilać, bo kumaci i tak wiedzą, kto się skrywa za nickiem @hr.Levak-Levatzky
05-03-2019 [20:12] - hr.Levak-Levatzky | Link: SzPanie Krzsztnfoie!
SzPanie Krzsztnfoie!
Znowu Pan zaczyna wyjeżdżać z tą swoją obsesją? A myślałem,że już miał Pan wielokrotnie możliwość przekonać się,że podejrzenia Pana w stosunku do różnych osób tu komentujących jakoby był to zawsze ten sam śmiertelny Pański wróg, są całkowicie bezpodstawne, żeby nie rzec: śmieszne. Ilekroć czuje się Pan urażony jakimś co trafniejszym komentarzem,tylekroć wyjeżdża Pan z tym podejrzeniem. Brakuje jeszcze czegoś o Brunerze ze "Stawki". Jakim durniem musiałby być ten Pański śmiertelny wróg,żeby okazywać aż taki strach przed Panem, żeby się podszywać pod inne osoby i do tego się uparcie nie przyznawać. Jako człek kumaty winien to SzPan wreszcie zrozumieć.
Ukłony załączam!
05-03-2019 [20:59] - angela | Link: Już się Pan Pasierbiewicz za
Już się Pan Pasierbiewicz za prof Szczerskiego zabrał, po linii i ścieżce tfuenow, a to wszystko, a jakże, jako podziękowanie, dobra rada, ale dziwnie przyssal do PiS.
Psie głosy, nie idą pod niebiosy, panie Krzysiu, levak, i inni pomocnicy "dobrej zmiany.