Świr

Moim gościem jest dzisiaj "Smok", były współpracownik kilku Ministerstw Sprawiedliwości w różnych krajach UE. Specjalista od zabezpieczeń i ochrony a także od socjalizacji skazanych. Zadam mu kilka pytań w kontekście zabójstwa Pawła Adamowicza z uwzględnieniem wątku więziennego.

Ula - Witaj Smoku. Kim jest tytułowy Świr w żargonie więziennym?

Smok - Świr to człowiek z odchyłkami od norm współżycia w więziennej społeczności. Za społeczność rozumiem klawiszy i więźniów. Życie w więzieniu reguluje jako podstawa prawna Regulamin Odbywania Kary oraz "normy moralne" podkultury więziennej. Oczywiście te "normy moralne" stoją w sprzeczności z Regulaminem i są zwalczane przez klawiszy. Nikt tak nie dba o swoje bezpieczeństwo jak klawisze, więc każda odchyłka u skazanego jest natychmiast penalizowana i badana.

Ula - Jakie są przyczyny "świrowania"?

Smok - Po pierwsze, to niska zdolność przystosowawcza skazanego. Musi upłynąć trochę czasu zanim człowiek z wolności zaaklimatyzuje się do warunków więziennych. Ta aklimatyzacja ma często objawy choroby psychicznej które przy pomocy psychologów i psychiatrów szybko przemijają. Nie występuje to u recydywistów, oni już wiedzą co ich czeka i jak przeżyć spokojnie karę.

Po drugie, problem z "normami moralnymi" podkultury więziennej: kapuś, cwel, niegrypsujący - specjaliści wiedzą o czym mówię. Takich skazanych się izoluje aby nie doznali krzywdy od współwięźniów.

Po trzecie, spory odsetek skazanych próbuje się wymigać od kary, poprawić sobie warunki socjalne lub mogą mieć inny cel, związany np. z ich przyszłą "karierą" przestępczą. Każdy z tych przypadków musi być dokładnie rozpoznany i zbadany przez Służbę Więzienną. Dlatego w każdym Zakładzie Karnym prowadzi się totalną inwigilację skazanych wszelkimi dostępnymi środkami - zajmuje się tym praktycznie każdy dział pod kierownictwem Działu Ochrony.

Ula -  Znasz oświadczenia Służby Więziennej, znasz okoliczności zbrodni, masz dostęp do wielu innych materiałów oraz doskonale znasz realia polskiego więziennictwa. Co sądzisz o zabójcy Pawła Adamowicza?

Smok - Stefan W. to klasyczny recydywista który z przestępstwa zrobił sobie dochodowy interes. Podczas odbywania kary zrobił wiele aby poprawić sobie warunki życia np. "świrując" - oddziały specjalne mają lepsze wyżywienie a skazani więcej zajęć medialnych. Zapewne jak każdy skazany kiedy trafił do więzienia pierwszy raz, miał kłopoty z aklimatyzacją. Po jakimś czasie przestał sprawiać Służbie Więziennej kłopoty oraz nie odnotowano jego problemów z podkulturą więzienną. Przypominam o totalnej inwigilacj skazanych. Próbował "lecąc na świra" uzyskać przedterminowe zwolnienie - jednak nikt tego nie "kupił". Po odbyciu kary, zgodnie z "normami moralnymi" podkultury więzienej, próbował wymierzyć "sprawiedliwość" kapusiowi, następnie pojechał się rozerwać do kasyna. Ten wątek warto zbadać, bo właśnie w kasynie można bez śladu zapłacić mordercy za usługi.

Ula - Dziękuję za znakomity wykład. Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

22-01-2019 [15:22] - Jabe | Link:

Ciekawe, że akurat w kasynie można zapłacić bez śladu.

Obrazek użytkownika Ula Ujejska

22-01-2019 [19:13] - Ula Ujejska | Link:

Tak, za zbrodnię można zapłacić wygraną która nikogo nie zdziwi. Następnie oddać kasę wspólnikom którzy podzielą ją na małe kwoty i wyślą na konta na Kajmanach dostępnych na hasło. Stefan lubił podróże do ciepłych krajów, więc nie miał problemu z założeniem takich kont.

Obrazek użytkownika Jabe

22-01-2019 [19:36] - Jabe | Link:

Nie sądzę, żeby hipotetyczny płacący mordercy musiał kasę wygrywać w kasynie.

Obrazek użytkownika Ula Ujejska

22-01-2019 [20:28] - Ula Ujejska | Link:

Jabe
A z Panem jak zwykle: Ja o "niebie" a Pan o "chlebie", bo czytanie ze zrozumieniem jest poza Pana zasięgiem… Panie "Posterunkowy"  ;) 

 

Obrazek użytkownika Jabe

22-01-2019 [20:46] - Jabe | Link:

To morderca miał sam sobie pieniądze wygrać?

Obrazek użytkownika Jaworowski

23-01-2019 [11:22] - Jaworowski | Link:

Rusz dupę do kasyna, to się dowiesz. Gołodupcy jak ty,  siedzą w domu.

Obrazek użytkownika Jabe

24-01-2019 [15:51] - Jabe | Link:

Proszę mi opowiedzieć, jak to się miało odbyć. Dlaczego akurat w kasynie?

Obrazek użytkownika RinoCeronte

22-01-2019 [16:05] - RinoCeronte | Link:

Ma Pani dostęp do faktów nieznanych nam szerzej. Czy nie można by tego objaśnić posługując się dostępnymi informacjami? No, chyba, że to co Pani opisała to czysta fantazja?
 Pozdrowienia

Obrazek użytkownika Ula Ujejska

22-01-2019 [19:16] - Ula Ujejska | Link:

Komentowane w notce materiały są jawne, wystarczy poszukać w internecie. Mój ekspert tłumaczy jedynie jak je należy rozumieć i przybliża więzienne realia. Mało kto zna prawdę o życiu za murami.
1.
Służba Więzienna @SW_GOV_PL  02:46 - 18 sty 2019
W nawiązaniu do pytań informujemy, że Stefan W.:
1) nigdy nie był izolowany od innych więźniów, przebywał w celach wieloosobowych,
2) nie sprawiał problemów wychowawczych przez cały okres odbywania kary,
3) nie stosowano wobec niego środków przymusu bezpośredniego.
Źródło: TUTAJ 

2.
Służba Więzienna @SW_GOV_PL 09:04 - 16 sty 2019
Zachowanie Stefana W. w trakcie odbywania kary oceniano jako przeciętne. Podczas pobytu w izolacji nie sprawiał większych problemów wychowawczych. Funkcjonował właściwie w grupie osadzonych. Otrzymał 1 nagrodę, 2 razy skorzystał z ulgi. Trzy razy był karany dyscyplinarnie.
Źródło: TUTAJ  
3.
 
Niezalezna.pl 21.01.2019, godz. 17:37

Skazany /Stefan W./ był 20-krotnie konsultowany psychiatrycznie przez ww. specjalistów. Dodatkowo przez ostatnie dwa lata ponad 50 razy przez lekarza, kierownika ambulatorium, w tym w tygodniu poprzedzającym zwolnienie dwukrotnie. Skazany przez okres 2 miesięcy przebywał w więziennym oddziale psychiatrycznym. Żaden ze specjalistów nie widział potrzeby stosowania oddziaływań specjalistycznych w postaci np. kierowania osadzonego do oddziału terapeutycznego lub psychiatrycznego, a w diagnozach psychiatrycznych i psychologicznych nie wskazano, że jest osobą stwarzającą zagrożenie dla innych ludzi. Należy także podkreślić, że wszystkie diagnozy i zalecenia lekarzy są dla personelu więziennego wiążące, jako wskazania do dalszego postępowania ze skazanym w zakresie jego zdrowia /.../
Źródło: TUTAJ   

Obrazek użytkownika angela

23-01-2019 [07:10] - angela | Link:

Moim zdaniem, w więzieniu nie jeden swiruje, żeby dostać lagodniejszy wyrok. Okolo
99.9 proc. głosuje na platformę. 
Mówił na scenie, po uderzeniu nożem , że był przez  platformę torturowany, to znaczy  tez że przez  wspolwiezniow popierających po.
Mafia torturami zmusiła  go do morderstwa.
Tak  moglo być. 
Zagrozili  wychodzacemu na wolność, że jeżeli tego nie zrobi, to teraz czy później i tak będzie martwy..
Teraz natomiast wypiera się, że tego nie zrobił.. .  Dlatego  jest pytanie, człowiek zastraszony i zmuszony, czy faktycznie  to zrobił???
Najlepiej jest mieć winnego i problem z głowy. 
Czy badają sytuację w więzieniu? Przed wyjściem Stefana. 
Służba więzienna twierdzi,  ze nie stwarzał problemów podczas pobytu, przez  ponad 5 lat????

Obrazek użytkownika RinoCeronte

23-01-2019 [08:19] - RinoCeronte | Link:

Pani zwróci uwagę na jego bicepsy (bywał często na siłowni). Warto przeczytać uważnie komentarz p. Ujejskiej.

Obrazek użytkownika angela

23-01-2019 [11:20] - angela | Link:

Zawsze uważałam że ludzie napakowani, to ludzie strachliwi, potrzebują pokazać na zewnątrz, czego nie dostaje w środku.
A szczególnie tam, trzeba było się bronić, czy asekurowac. Tam każdy śpi,  jak zająć pod miedzą. W każdej chwili gotowy do obrony.
Wiem, bo byłam na spotkaniach nawroconego gangstera,  który opowiadał bardzo szczegółowo życie w więzieniu.

Obrazek użytkownika xena2012

23-01-2019 [15:04] - xena2012 | Link:

Nie wiem dlaczego zastanawiamy sie nad stanem umysłu i osobowosćią Stefana W.? Przeciez wdowa po prezydencie stwierdziła,że nie czuje do niego urazy a winny jest Kaczyński.Przypuszczam,że Stefan W. wkrótce opuści areszt jako ofiara Kaczyńskiego.

Obrazek użytkownika Ula Ujejska

24-01-2019 [13:38] - Ula Ujejska | Link:

@Xena
Warto drążyć wątek więzienny i osobowość Stefana W. - choćby dlatego:

1.

"Paweł", diler narkotykowy, który dzielił celę ze Stefanem W. Wcześniej dostarczał on Stefanowi kokainę, amfetaminę i sterydy /tak mówi o Stefanie/:

"W zasadzie całe życie żył z rozbojów, napadów, kradzieży, oszustw. Jeżeli matka nie chciała mu dać pieniędzy, potrafił jej krzywdę zrobić, uderzyć".
Źródło: TUTAJ 

2.

„Profesor”, 50-latek, który dzielił celę ze Stefanem W. przez kilka miesięcy. Spotkali się w Zakładzie Karnym w Malborku. Mężczyzna twierdzi, że:

"Przede wszystkim muszę powiedzieć, że w więzieniach rzadko ogląda się wiadomości. U nas w celi był jednak wyjątek, bo właściciel telewizora interesuje się różnymi rzeczami, więc oglądaliśmy czasem wiadomości. Ale jeśli już, to przeważnie na Polsacie i TVN. Na pewno nie oglądaliśmy ich wtedy w TVP (...)
Źródło: TUTAJ

3.

Onet zapytał "Profesora" czy Stefan W. czytał jakieś książki.

"Raczej gazety kolorowe, np. "Angorę". Ode mnie pożyczał czasem "Gazetę Wyborczą" i czasopisma sportowe. Ale raczej nie koncentrował się na tym. Książek w ogóle nie czytał. Lubił za to rozwiązywać krzyżówki" - powiedział „Profesor”.
Źródło: TUTAJ  

 

Obrazek użytkownika xena2012

24-01-2019 [15:44] - xena2012 | Link:

Warto nie tylko drążyć watek więzienny ale przede wszystkim okoliczności tragicznego zdarzenia.Gdybyu bowiem impreza była odpowiednio przygotowana z poszanowaniem procedur i przepisów nie wydarzyłoby się morderstwo.Zasłaniając się ,,mowa nienawiści''opozycja pomija milczeniem brak właściwego zabezpieczenia.imprezy maskując prawdziwą przyczynę-lekkomyślność lub nawet bezmyślność,prowizorkę i nadmierne wyobrażenie o sobie organizatorów.Dlaczego o tym się nie mówi?Coś tak tragicznego nie miałoby prawa się zdarzyć a Stefan W. bez względu na swoją przeszłość przestępcy nie miałby możliwości ani szansy dokonać tej zbrodni gdyby przestrzegano przepisów dotyczących ochrony.a zlekceważono wszystkie.Dziwię się ,że nijaki o.Wiśniewski bezwstydnie każe wstydzić się Jarosławowi Kaczyńskiemu w sytuacji gdy nie tylko wstydzic się ale i płakać i prosić o wybaczenie powinien Owsiak.