Pensje dalej będą rosły

Dla pracowników to dobra wiadomość, dla pracodawców – niekoniecznie. Jednak wszystko wskazuje, że obecny rok przyniesie dalsze – po ubiegłorocznych - podwyżki płac.
Jeśli w 2018 r. pensje wzrosły średnio o ponad 7 proc. w stosunku do poprzedniego roku, rok obecny może przynieść jeszcze wyższe podwyżki – prognozuje w najnowszym badaniu firma doradcza Grant Thornton (GT).
Wiadomość ta o tyle nie zaskakuje, że przynajmniej w odniesieniu do wynagrodzeń minimalnych sytuacja z roku na rok ulega systematycznej poprawie. Jeśli jeszcze w 2017 r. wynosiły one 2 tys. zł, w 2018 – 2100 zł, to w obecnym roku wzrosną do poziomu 2250 zł. Ponadto minimalna stawka godzinowa, której wysokość powiązana jest z płacą minimalną, w tym roku wynosi 14,7 zł, tj. o złotówkę więcej niż w 2018 r.
Według ostatnich dostępnych danych GUS przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło w listopadzie ub.r. niemal 5 tys. zł. Z kolei przeciętne wynagrodzenie w całej gospodarce w 2017 r. wynosiło 4271,51 zł. I wzrosło w trzecim kwartale 2018 r. do poziomu 4580,20 zł. „Tak dobre dane nawet dla analityków są sporą niespodzianką – prognozowali oni spowolnienie w płacach” – komentowało ministerstwo rodziny, pracy  polityki społecznej.
Wspomniane badanie GT wskazuje przy tym, że obecnie 36 proc. firm w Polsce planuje podnosić wynagrodzenia – to o 5 pkt. proc. więcej niż w 2018 r. Jest to też najwyższy wynik w całej historii badania. Oznacza to, że nasz kraj jest jednym z liderów w UE pod względem wzrostu wskaźnika skłonności firm do podnoszenia płac. Jedynie w Szwecji pracodawcy chętniej planują podwyżki wynagrodzeń w 2019 r. – zapowiadało to 43 proc. badanych firm.
Co ciekawe badanie GT pokazuje, że istnieje u nas duża grupa firm zapowiadających wzrost zatrudnienia w tym roku. W grupie średnich i dużych przedsiębiorstw planuje to zrobić aż 23 proc. – w 2018 r. chętnych na zwiększenie zatrudnienia było 17 proc. firm, a w 2013 r. wskaźnik ten był bliski zeru.
GT komentuje, że tak znaczące tempo wzrostu płac z szerszego punktu widzenia „może budzić niepokój” . Bowiem może się okazać, że „kwestia kosztów pracy wymknie się spod kontroli”. Zjawisko to staje się niebezpieczne dla firm i gospodarki, „jeśli zaczyna istotnie i na dłuższy czas górować nad wzrostem wydajności pracy”. Według GT gdyby zapowiadane podwyżki płac zostały zrealizowane ten „negatywny scenariusz zacznie się spełniać”.
Także minister rodziny i pracy Elżbieta Rafalska wskazuje na tegoroczne wyzwania na rynku pracy. Jej zdaniem „zbliżamy się do granicy bezrobocia naturalnego”. - Dlatego musimy sięgać do niewykorzystanych zasobów – osób biernych zawodowo i długotrwale bezrobotnych. Ich przywrócenie na rynek pracy będzie dla nas wyzwaniem na przyszły rok.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę, to na fakt, że – niezależnie od postępujących podwyżek płac - wciąż utrzymują się znaczące różnice w ich wysokości w poszczególnych regionach naszego kraju. Według ostatnio opublikowanego przez GUS opracowania „Zatrudnienie i wynagrodzenia w gospodarce narodowej w I–III kwartale 2018 r.” o ile w najbogatszym woj. mazowieckim średnie wynagrodzenie było o 20,8 proc. (brutto) wyższe od średniej krajowej (ok. 5,4 tys. zł), to w relatywnie najuboższym warmińsko-mazurskim okazało się niższe o niemal 16 proc. (ok. 3870 zł). Nieco wyższe od średniej krajowej płace występują jeszcze w województwach: dolnośląskim i śląskim. Zaś sporo niższe w województwach: podkarpackim (o 14,7 proc.), kujawsko-pomorskim (o 13,1 proc.) i świętokrzyskim (o 12,8 proc.).
Kto wie, czy wyrównywanie tych dysproporcji płacowych w poszczególnych województwach nie okaże się największym wyzwaniem dla rządu (rządów?) w nadchodzących latach.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika sidi1975

06-01-2019 [22:09] - sidi1975 | Link:

Wiadome jest nie od dziś, że aby dać komuś więcej to prędzej czy później trzeba będzie komuś zabrać. Wyzwanie dla rządu PiS na nowy 2019 rok może okazać się nie do przeskoczenia.

Obrazek użytkownika haczyk

07-01-2019 [09:22] - haczyk | Link:

Żyjemy w tym kraju za psie pieniądze. Rząd mydli oczy wszystkim w koło i nagłaśnia bzdury o tym ileż to dobrego zrobili i jak dobrze żyje się w Polsce.

Obrazek użytkownika AndrzejRadomski

07-01-2019 [10:22] - AndrzejRadomski | Link:

Z czego mamy się cieszyć  że wzrost płacy będzie  wyższa  o sto złotych . Co to jest to sto złotych w dzisiejszych czasach - nic . Patrząc obiektywnie to co dostaniemy to dwukrotnie musimy wydać . I tak rząd wyjdzie na swoje tu podwyższy a tu odbierze . I jeszcze jedno są różnice płacowe - większe miasta - małe miasta i tam gdzie jest trudno o pracę . To największe wyzwanie dla rządu aby nie było tych różnic płacowych  , na pewno muszą ten problem rozwiązać . 

Obrazek użytkownika Adam Ciszewski

07-01-2019 [11:30] - Adam Ciszewski | Link:

Za uczciwą pracę, należy się godna płaca. To  wiadomo nie od dziś. Inną sprawą jest to, że wysokość zarobków zależy od tego gdzie mieszkamy i od miejsca, w którym pracujemy. I tu sprawiedliwości nijak nie mogę się doszukać.

Obrazek użytkownika Baca

07-01-2019 [12:48] - Baca | Link:

Od kilkunastu tygodni dochodzą do nas pozytywne wieści na temat naszej sytuacji gospodarczej. Przemysł się rozwija, gospodarka przyspiesza, wynagrodzenia rosną. Miejmy nadzieję, że obecny stan rzeczy to nie tylko kwestia dobrej koniunktury, lecz także pracy rządu i polityków. Jesteśmy dużym krajem Europy i czas najwyższy, aby Polacy zaczęli żyć i zarabiać godnie. Miejmy nadzieję, że kiedyś dogonimy największe gospodarki Europy. Póki co są obiecujące prognozy i pośrednie efekty, widoczne gołym okiem. 

Obrazek użytkownika Jan Sobolewski

07-01-2019 [22:02] - Jan Sobolewski | Link:

Kwestia kosztów pracy faktycznie wymyka się spod kontroli. Nie można podnosić płac a tym samym kosztów pracodawcy bez podnoszenia wydajności. Pracodawca musi na te wynagrodzenia zarobić w przeciwnym wypadku grozi mu bankructwo. Wyrównanie dysproporcji jest raczej nie możliwe. Na całym świecie są supermetropolie, w ktroyhk zarabia się znacznie więcej niż w reszcie kraju i tego zmienić się nie da.

Obrazek użytkownika Irek

08-01-2019 [11:51] - Irek | Link:

Niech nas nie uspokaja podwyżka płac. Mimo wszystko będziemy musieli  wprowadzić sporą dyscyplinę w domowych wydatkach. Czeka nas szok cenowy niemal w każdej kieszonce domowego portfela: żywność, paliwo, opłaty mieszkaniowe, a także inne usługi wiążące.
 

Obrazek użytkownika Kacper Głowacki

08-01-2019 [23:59] - Kacper Głowacki | Link:

Mam radę dla minister Rafalskiej. Jest sposób aby zaktywizować osoby bierne zawodowo i długotrwale bezrobotne. Obcięcie w znacznej stopniu socjalu zmusi ich do pracy  co będzie korzystne dla podatnika i dla państwa