Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O czym marzą Polacy?

seafarer, 15.12.2018
Dzisiaj wieczorem przeczytałem, że właśnie odbywa się konwencja PiS. Salon24news tak zatytułował informację w tej sprawie: Konwencja PiS z rozmachem. Kaczyński: Nasza partia ma być partią marzeń Polaków. Każdy może przeczytać, jaką partią polityczną ma być PiS, aby być partią marzeń Polaków.
Ja natomiast chcę napisać o tym, jakie są dzisiaj marzenia Polaków. Tak prawdę mówiąc, to nie wiem jakie są. Badań żadnych nie robiłem. No więc uściślając temat, napiszę o tym jakie – moim zdaniem – te marzenia są.
Oczywiście Polacy chcą żyć lepiej niż żyją obecnie. To jest poza kwestią jakiejkolwiek dyskusji. I to jest oczywista oczywistość, jak mówi prezes PiS, Jarosław Kaczyński (albo Prezes jak to z przekąsem napisałby zwolennik opozycji). Oczywista oczywistość, bo wszyscy ludzie, nie tylko Polacy chcą żyć lepiej niż żyją. Ostatnio Francuzi, bardzo głośno dawali o tym znać. W sposób, być może nie zawsze cywilizowany. Mimo, że mają się za bardzo cywilizowany naród.
Otóż jedną z istotnych spraw, o których marzą Polacy jest nowoczesność. Japonia, Stany zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy, cywilizowana Francja (protestująca w niezbyt cywilizowany sposób) – to są nowoczesne kraje. I Polacy też chcą, aby Polska była takim nowoczesnym krajem. Oczywiście mam tu na myśli nowoczesność, która polega na tym, że miasta mają obwodnice i ruch tranzytowy tam się kieruje a nie przez zatłoczone centra miast. Że polskie miasta pod względem czystości powietrza są wzorem dla innym miast Europy i świata. Że przedsiębiorstwa produkują, wyroby które są znane i kupowane na całym świecie pod swoją, polską marką. Że Polska jest, jeżeli nie światowym to przynajmniej europejskim centrum w kilku co najmniej dziedzinach gospodarki. Wspomnę o swoim podwórku, o żegludze. Polska Singapurem Bałtyku na przykład, o czym pisze PB w ostatnim numerze. Nie jest, a przecież może być. I tak niewiele potrzeba, aby była.
I jeszcze słowo o drogach (bo wspomniałem o obwodnicach). W Polsce długo nie było porządnych dróg. Wszystko przez Rzymian. Że do Polski nigdy nie przyszli. Bo wszędzie, gdzie doszli, pierwsze co robili to budowali drogi. Tak było w Galii, Germanii, Brytanii i Iberii. Nie mówiąc o samej Romie. Wszędzie tam, do dziś dnia są porządne drogi. Kultura drogowa wpojona przez Rzymian spowodowała, że drogi budowano, gdy Rzymian już zabrakło. U nas Rzymian nie było. Podobno, któryś z cesarzy (Kommodus chyba, ale nie jestem pewien) planował wybrać się w nasze strony, ale nie zdążył. Spiskowcy byli szybsi. A następca terenami na północ od Vindobony już się nie interesował.
I o takiej nowoczesności, marzą Polacy. A nie nowoczesności polegającej na tym, że mury wspaniałych gotyckich katedr niszczeją od ludzkiego moczu. Oddawanego tam przez ludzi innej kultury i innej wiary. A same katedry są puste w niedzielę albo sprzedawane na dyskoteki. Bo to nie jest nowoczesność. To jest zaparcie się wiary przodków. Zaparcie się własnej przeszłości i również własnego, szeroko rozumianego dziedzictwa.
Druga sprawa, o której marzą Polacy to europejskość. Polacy dość późno weszli na europejską arenę dziejów. Dziesiąty wiek, to już było pełne średniowiecze. I w Europie zachodniej cywilizacja mocno się ugruntowała. Tak, nie pomyliłem się. Średniowiecze to był powrót cywilizacji w Europie. A nie zacofanie, jak to wielu historyków z wykształcenia uważa. Choćby nasz prominentny przedstawiciel w Brukseli. Czyli Donald Tusk, zwany królem Europy. Przez Bogdana Borusewicza, naszego niegdyś idola z czasów stanu wojennego, gdy to przez kilka lat nie dawał się złapać esbecji. Cieszyliśmy się wtedy, że wodził za nos esbecję. I byliśmy wtedy święcie o tym przekonani. I niech tak zostanie. Choć słysząc o tym królu Europy rodzą się wątpliwości. Jak on tę esbecję za nos wodził, z taką błyskotliwością.
A wracając do średniowiecza i zacofania. Otóż zacofanie nastąpiło, po załamaniu się cywilizacji rzymskiej w IV i V wieku a nie w średniowieczu. Kiedy to hordy, germańskich barbarzyńców pustoszyły Europę. I księgi ze zbiorów bibliotek w rzymskich miastach, używali na podpałkę do rozpalania ognisk w swoich obozowiskach. Kilkaset lat zajęło, zanim się ucywilizowali. I kościół, który pod koniec epoki starożytnej, święcił filozoficzne triumfy w postaci dzieł Augustyna z Hippony, odegrał w tym cywilizowaniu znamienitą rolę. Co prawda po załamaniu Rzymu, Kościół podupadł. W Europie zanikła umiejętność abstrakcyjnego wyrażania myśli. Podupadł, ale przetrwał barbarzyńską nawałę. I po kilku stuleciach zaczął przywracać cywilizację w Europie. Bez Kościoła trwałoby to o wiele dłużej.
I w X wieku, do tej cywilizacji dołączyli Polacy. I trzeba powiedzieć, że dołączyli, mówiąc kolokwialnie z przytupem. Zaledwie trzydzieści cztery lata po ‘ujawnieniu’ się, że są, że istnieją, królestwo Bolesława z honorami odwiedza sam cesarz rzymski. Później było trochę zawirowań. Z racji tej, że inny Bolesław, pra-pra-pra-prawnuk tamtego Bolesława miał dużo synów. I chciał wszystko dobrze zabezpieczyć na przyszłość w testamencie. Ale wyszło inaczej, bo synowie i potem wnukowie i prawnukowie nie trzymali się testamentu. Niemniej czas polskiej ‘smuty’ wkrótce minął i Polska stała się znowu ważnym ‘graczem’ na europejskiej scenie politycznej. Potem znowu było kiepsko. Na ponad sto lat zniknęliśmy jak to się popularnie mówi, z map Europy. Ale powrót był tak samo spektakularny jak i pojawienie się blisko tysiąc lat wcześniej. Z sukcesem i własną piersią zasłoniliśmy Europę, a w tym naszego zachodniego sąsiada, przed zdobyczami przodującego ustroju świata. Za co niecałe dwadzieścia lat później, nasz zachodni sąsiad odwdzięczył się nam, robiąc z Polski Lebensraum, dla swojego, w tamtym czasie najbardziej wykształconego narodu Europy.
Co było potem i jak było, wszyscy wiemy. A nawet pamiętamy. No przynajmniej niektórzy z nas, ci starsi. Ale wszyscy mamy to samo pragnienie. Chcemy być w Europie. Chcemy, aby w Europie traktowano nas poważnie. Bo my nie musimy stawać się Europejczykami. My jesteśmy Europejczykami od początku. Od czasu jak pojawiliśmy się pierwszy raz na europejskiej scenie dziejów.
I to marzenie o europejskości, jest tym bardziej naglące, że z powodu naszej najnowszej historii, byliśmy z tej Europy wykluczeni. Moim zdaniem, te dwie sprawy są największym marzeniem Polaków. Mieć nowoczesne państwo. I być w Europie.
Jeżeli PiS przebije się z przekazem, że nowoczesność i europejskość jest celem tego ugrupowania i tego rządu, wtedy zdobędzie serca i dusze Polaków.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11334
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

16.12.2018 00:06

Ratunkiem dla Polaków jest jak najdalej trzymać się od dzisiejszej Europy - czytaj: Eurokołchozu. Pan zdaje się chodzi już po świecie z białą laską...?
Udanych Świąt i Do Siego! Oby nie gorszego roku...
Tadeusz Hatalski

seafarer

16.12.2018 00:23

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Ratunkiem dla Polaków jest

Nie zgadzam się. Uważam, że powinniśmy mieć w pływ na to co się dzieje w Europie. Inaczej znowu będziemy między Scyllą a Charybdą.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

16.12.2018 00:28

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na Nie zgadzam się. Uważam, że

Jak na razie to mamy w kraju ichni spływ z szamba. I tego będzie więcej... Pan tego nie czuje, jak już przeraźliwie waniajet...?
Jabe

Jabe

16.12.2018 00:10

Nowoczesność to auta elektryczne, a europejskość to euroarmia i tęczowe piątki. Wszystko na najlepszej drodze.
Tadeusz Hatalski

seafarer

16.12.2018 00:24

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Nowoczesność to auta

Trzeba nadać nowoczesności jej prawidłowy sens.
Jabe

Jabe

16.12.2018 00:35

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na Trzeba nadać nowoczesności

Podobnie jak europejskości.
Domyślny avatar

mmisiek

16.12.2018 00:52

To chyba recepta na próbę przejęcia zakompleksionej peowskiej lemingozy?
Właśnie tą drogą idzie PiS, tylko nikt się tam nie zastanawia po co ci wyborcy mają głosować na podróbkę skoro można na oryginał...
Poza tym, o ile mnie pamięć nie myli, to PiS zdobył poparcie i władzę pod zupełnie innymi hasłami niż "ojropejskość" i "nowoczesność" więc dobrze wiadomo jakie były i są oczekiwania Polaków. Problem w tym, że PiS większości tych oczekiwań wcale nie zamierza spełnić i stąd próby ich przewekslowania w innym kierunku. Czy to się dobrze skończy to wątpię.
Tadeusz Hatalski

seafarer

16.12.2018 11:45

Dodane przez mmisiek w odpowiedzi na To chyba recepta na próbę

Nie chodzi o to aby być podróbką. Chodzi o to aby nowoczesność i europejskość znaczyła to czym naprawdę jest. A nie tym, co mówią ugrupowania lewicowo-liberalne.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

16.12.2018 09:47

Jako aneks do Konwencji PiS-u należałoby przypomnieć takie kwestie, o których nie było ani mru-mru: ustawa IPN-u o honorze polskim pisana przez Izrael, "wdrukowywanie" do łbów Polakom słowa POLIN, zewsząd wyzierające mycki i chanuki (a kysz!) oraz gromienie nas przez "naszych" z oficjalnych mównic bezwzględną walką z przejawami antysemityzmu (którego za Boga nie ma); olanie "frankowiczów" i Kresowiaków; odsiadująca 4 miesiące w pierdlu Barbara Poleszuk za rzekome zadrapanko "milicjanta" nowego chowu; cofnięcie reform sądownictwa pod dyktando Brukseli/Berlina; kapitulanctwo wobec mafiozów (z definicji upartyjnionych); odrzucanie propozycji ustawy o zdjęciu podatku dochodowego od emerytur; kolorowi w Warszawie, ale też w Gdańsku i Toruniu; sprawa prof. Szyszki i kornika; boczenie się na narodowców (ba! - tłamszenie ich), trzymanie w swoich szeregach dawnej swołoczy funkcyjno-partyjnej rodem z PRL-u; chory legalizm, który zwykłym ludziom wyłazi bokiem; mnóstwo przewinień, zaniechań lub zwykłych hipokryzji (np. obniżenie podatku CIT dla grupki biznesu, ale nie podniesienie zapowiadanej kwoty wolnej od podatku dla narodu etc), itd, itp. Dużo by wymieniać. Media, dalej jako gadzinówki; oficjalne tromtadractwo rządzących, a w praktyce lelum-polelum na każdym polu; niski poziom kultury i rozrywki podsuwany ludziom jako zalecany wzorzec (nadchodzi Sylwester znów "z zielonymi oczami" - sic!)...
Tadeusz Hatalski

seafarer

16.12.2018 11:28

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Jako aneks do Konwencji PiS-u

Muszę powiedzieć, że większość z tych spraw o których pan pisze, ja widzę inaczej.
smieciu

smieciu

16.12.2018 11:34

Niesamowity tekst jak dla mnie. Bo ja mam inne marzenia. Dla mnie najbardziej zadziwiające w tym wpisie jest że nie ma tam ani słowa o wolności! O tym że najważniejsze jest żebyśmy mogli sami decydować o sobie. O Polsce. Zamiast tego mamy tam takie rzeczy jak nowoczesność czy europejskość.
Ale dzięki za ten tekst bo uświadomił mi jak bardzo chyba odpływam ze swoimi przekonaniami i marzeniami w stosunku do ogółu. I że chociaż dla mnie takie twory jak nowoczesna.pl czy teraz jakiś Ruch Biedronia były do tej pory sztucznymi agenturalnymi wynalazkami forsowanymi przez równie agenturalną PKW (którą toleruje PiS bo jest aa....?), to teraz muszę zrewidować poglądy. Ludzie naprawdę o tym myślą. To jest ich celem.
Nowoczesność, Biedroń, Nowa Europa na którą mamy mieć wpływ. Tylko jak my możemy mieć wpływ na cokolwiek skoro nie znaczymy zupełnie nic? Skoro jesteśmy niewolnikami?
Jednak jak się okazuje można przeskoczyć myślowo nad tym problemem by zająć się stanem polskich dróg. A dla mnie teraz jasne skąd te nieustanne sukcesy Systemu, Układu, całego zarządu Polski. Po prostu oni zwyczajnie realizują to co lud chce. I PiS jest właśnie taką partią. Przeczołganą, upokorzoną, kompletnie nic nie znaczącą ale „jakimś cudem” realizującą te marzenia. Sprowadzające się do 500+, dobrej drogi i stałego etatu w korporacji.
Tadeusz Hatalski

seafarer

16.12.2018 11:36

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Niesamowity tekst jak dla

O wolności nie pisałem, bo wolność mamy (tak ja uważam). Natomiast nowoczesność i europejskość rozumiem inaczej niż nowoczesna.pl. (i totalna opozycja). Być może nie wyraziłem tego zbyt jasno w notce. Uzupełnię to następująco: "W czasach pędzących zmian - zarówno na lepsze jak i na gorsze - tylko konserwatysta potrafi odróżnić jedne od drugich i wybrać te lepsze! I być naprawdę nowoczesnym". To jest moje motto na moim blogu na Salonie24 https://www.salon24.pl/u…
Domyślny avatar

Zunrin

16.12.2018 13:39

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na O wolności nie pisałem, bo

Z całym szacunkiem, ale chyba pan nie ma zielonego pojęcia o co chodzi z wolnością. Mogę tutaj na NB krytycznie pisać o wymysłach innych blogerów mających to słowo na sztandarze, ale w jednym się zgodzę - jeśli nawet mamy jakąś wolność, to jest ona iluzoryczna. Na każdym kroku nakazy, zakazy i ograniczenia. Nie wychylaj się, bo jak ci przywalą to się nie pozbierasz. I módl się, żebyś nie trafił na celownik państwa.
P.S.
Tak przy okazji - polecam rozszerzyć trochę horyzonty. Na przykład o wpływ ekspansji arabskiej na wczesne średniowiecze.
Tadeusz Hatalski

seafarer

16.12.2018 15:05

Dodane przez Zunrin w odpowiedzi na Z całym szacunkiem, ale chyba

@ Zunrin
Proszę sobie darować wycieczki osobiste. Ja nie mówię, czy ma pan zielone pojęcie czy nie, mimo tego że mam inne zdanie niż pan. I o horyzontach też niech się pan nie wysila. To, że był kiedyś wpływ (pozytywny, choć nie w każdym przypadku) nie znaczy, że pozytywny jest teraz.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

16.12.2018 11:54

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Niesamowity tekst jak dla

@śmieciu
Brawo! Pan Hatalski chodzi po kraju z białą laską i stoperami / aparatami rządowymi w uszach... I potem pisze to, co wydaje mu się, że po swojemu myśli... Aż strach się bać przed ...
Tadeusz Hatalski

seafarer

16.12.2018 14:59

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Brawo!

@ Zygmunt Korus Skąd ta ironia? Czy ja powiedziałem cokolwiek na temat pańskich poglądów? Powiedziałem tylko, że wiele spraw widzę inaczej niż pan. Czy mam obowiązek ze wszystkim się z panem zgadzać? Nie mam prawa do własnych poglądów? Do własnego widzenia świata? Ja nie drwię z pańskich poglądów. Ja uznaję pańskie prawo do poglądów jakie pan ma. Dlaczego pan nie chce uznać mojego prawa? Tylko drwi?
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

16.12.2018 23:35

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na Skąd ta ironia? Czy ja

Przeczytałem Pański panegiryk rządowy jako bezprzykładny wyraz lemingozy niby oświeconej. I dałem temu łagodny wyraz zaraz pod tekstem. Potem podałem moje konkretne uwagi do zakłamania PiS-u. A kiedy włączył się do dyskusji "Smieciu" dotykając fundamentów polskości, poparłem go i wzmocniłem tylko moją pierwszą ocenę krytyczną Pańskich kunktatorskich poglądów, mając na uwadze kwestię, że jest Pan reprezentantem kosmopolitycznego lacho-europejczyka. I tyle. Jak Pan coś głosi publicznie, to proszę się liczyć z ocenami. Pan się czuje wolny, a Barbara Poleszuk za patriotyzm (a nie sfalsyfikowane zadrapanie paznokietkiem pyszczka swołoczy-gliny, czyli tamtejszego komunistycznego układu!!!) siedzi na Święta. Komu to podlega? Jakiemu państwu? Prezydentowi, prokuratorowi generalnemu? Władnym spowodowania amnestii. Tyle jest warte to Pańskie mniemane poczucie wolności!
Pani Anna

Pani Anna

17.12.2018 00:09

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Przeczytałem Pański panegiryk

Zygmunt Korus, ale żeby nam pan tu przypadkiem nie pękł. Szkoda byłoby tak oryginalnych poglądów, sam Gniewko i Śmieciu nie dadzą rady.
Ptr

Ptr

16.12.2018 13:32

Program marzeń dla Polski raczej nie jest realny. Niektórzy mają w głowach komunizm, niektórzy tylko źle , a tylko część ma poukładane. Mój ideał jest taki :
1.Polska First. Postawa polskich polityków polegająca na braku uwikłań w jakikolwiek układ proeuropejski, proniemiecki, pro-cokolwiek kolidujący z polskim interesem narodowym.
<Niemożliwe do spełnienia , bo połowa obywateli jest mentalnie uwikłana w podległość.>
2.Fundamentalna racjonalność - Wszystkie przedsiewzięcia, indywidualne i biznesowe i państwowe,  w najogólniejszym sensie powinny być oparte na racjonalnych przesłankach pod wieloma aspektami, ale nie kształtowana przez zakazy i nakazy, ale przez zalecenia , dobre praktyki , aby wypracowywać tylko najlepsze rozwiązania. Nie ma mowy o naśladownictwie, łatwych argumentach takich jak : Na zachodzie to robią to to my też , bo będziemy zacofani. Na wschodzie to robią , to my nie będziemy , bo będziemy zacofani. 
<Warunek bardzo trudny do spełnienia, bo ten rodzaj myślenia jest słaby i dodatkowo jest wypierany przez cwaniactwo, podkradanie , awanturnictwo. Gdybyśmy byli racjonalni niegdyś w poł. XVII w.  mielibyśmy szereg twierdz nie do zdobycia. Ale tez chodzi o budowę silnej gospodarki.>
3.Fundamentalna wiara. Indywidualne praktykowanie wiary każdego Polaka przede wszystkim w duchu i prawdzie, opartej na Kościele i Ewangelii , ale nie na nowych prądach w Kościele - ekologizmie, charytatywiźmie , poprawnosci politycznej, celebrytyzmie , efektownym kaznodziejstwie. Wiara ma to czynić , ale najważniejsze jest przesłanie nowego przymierza i przynależność oraz wynikajace z tego rozumienie - umiejetność oddzielenia dobra i zła. To powinno mieć praktyczne przełożenie przez wybór indywidualny  na decyzje w życiu społecznym i narodowym. Najlepiej , aby często odprawiano Msze Trydenckie za Ojczyznę i nie tylko. 
4.Unifikacja praw. 
W całym państwie mają obowiazywać jednakowe prawa, przepisy, regulacje itp.  Do tego stopnia, że jednostki samorządowe nie maja prawa decydować o regulacjach dotyczących infrastruktury oraz nie mają prawa ograniczać zakresu korzystania z niej. Na przykład drogi publiczne, rodzaj parkingów, opłaty, rodzaje pojazdów jakimi można się poruszać powinny być zunifikowane w skali państwa. To znaczy ,że niezależnie od tego w jakim mieście czy wsi jestem, czym jadę, mam takie samo prawo jeździć, parkować i płacić za parking w podobny sposób. To samo ma dotyczyć innych kwestii : nazw ulic, itp. Oczywiście miasta mają mieć obwodnice, ale mają zapewnić swobodę poruszania się. Standard infrastruktury powinien byc podobny wszędzie, a jeżeli są  różnice , mają być też niewielkie zróżnicowania w opłatach stałych.
< To co jest teraz budowane, to jakieś zascianki, separatyzmy, regionalizmy, skanseny budowane na bazie naśladownictwa czyli braku racjonalności>
tyle na początek
Ptr

Ptr

16.12.2018 14:16

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na Program marzeń dla Polski

5.Wieksza szansa lokalnych kandydatów na możliwośc startowania w wyborach do ciał ustawodawczych. Indywidualni kandydaci powini mieć większe szanse. Czyli najlepsi trybuni ludowi mogliby startować i wygrywać pomimo nieprzychylności partii i różnych układów.
Kadencja samorzadu 3 lata. Ograniczenie do 2 kadencji. 
Sejmu 3 lata. Prezydenta 4 lata.
<Pamięc ludzka jest krótka. Efekty są nam potrzebne szybko. Akumulacja kapitału na następną kampanię  wyborczą nie może trwać tak długo, czyli tak jak teraz będzie 4,5 roku >
Tadeusz Hatalski

seafarer

16.12.2018 15:09

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na 5.Wieksza szansa lokalnych

Wszystko pięknie. Tylko jak to zrealizować?
Ptr

Ptr

16.12.2018 20:51

Dodane przez Tadeusz Hatalski w odpowiedzi na Wszystko pięknie. Tylko jak

Mówi się dużo o oczekiwaniach, marzeniach, więc trzeba spróbować je określić. Nie mam zielonego pojęcia jak je zrealizować. Tym bardziej ,że wielu byłoby przeciw i to wrzaskliwie  przeciw.
Ptr

Ptr

16.12.2018 19:48

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na 5.Wieksza szansa lokalnych

6.W sądownictwie - ławy przysięgłych mające realną władzę rozstrzygania w ramach prawa. To powinno dotyczyć każdej instancji, aby nie można było opierać wyroku tylko na sędziach. 
7. Powinny funkcjonować i regularne i dobrowolne struktury obronne dla cywilów, cała gama funkcji , umiejętności i stopni zdobywanych w trybie dobrowolnym i dowolnym. Także Nie tylko zdolności podstawowe, strzeleckie, ale każde użyteczne w zakresie obronności. Za konkretny wkład do utrzymywania potencjału obronnego obywatel miałby prawo do odpowiednich  korzyści.
Jabe

Jabe

16.12.2018 20:29

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na 6.W sądownictwie - ławy

Popieram.
Ptr

Ptr

16.12.2018 22:23

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Popieram.

Z indywidualnej scieżki do Sejmu dostawaliby się zwykle agenci, celebryci, populiści i idoci wypływajacy na fali idiotyzmu, ale trzeba zachować otwartość systemu, aby mogli wejść od czasu do czasu liderzy niezaangażowani w określonym ukladzie dwu, trzypartyjnym. Jeżeli działałby warunek 1 i 2 , a może i 3 nie byłoby przeszkód , aby wprowadzić wieksza liczbę posłów ze scieżki indywidualnej.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
seafarer
Nazwa bloga:
navigare necesse est ...
Zawód:
Inż. navigator
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 328
Liczba wyświetleń: 1,532,993
Liczba komentarzy: 4,453

Ostatnie wpisy blogera

  • Polityczny poker marszałka Hołowni
  • Brak morskiej floty czyli o wyrzucaniu pieniędzy do kosza ..
  • Czerwone maki na Monte Cassino…dzisiaj 81-sza rocznica bitwy

Moje ostatnie komentarze

  • @ Zofia Ale marszałkowi Hołowni trzeba oddać sprawiedliwość, jeżeli chodzi o zaprzysiężenie Prezydenta, zachował się tak jak trzeba.
  • @ spike Tak czy inaczej Hołownia nie  ma innego wyjścia, żeby przetrwać musi się odróżnić, wybić na niezależność i smodzielność. I to robi, nie wychodzi z koalicji ale się odróżnia i to przynosi…
  • @ RinoCeronte Dobre pytanie, ale chyba nie do mnie ... 😉  

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Na koniec roku (1) o morzu …
  • To była suwerenna decyzja pani Premier
  • Pułapki ‘reżimowej propagandy’

Ostatnio komentowane

  • Ijontichy, Wpolityce nie ma przypadków,ani pomyślnych zbiegów okoliczności...A jeżeli już są...to dobrze wyreżyserowane. To chyba cytat z Talleyranda?
  • spike, @EzE Kiedyś będąc na wakacjach na morzem, mieszkałem na kwaterze wynajmowanej przez pewną kaszubską rodzinę. Głowa rodziny pracował w porcie, często przynosił świeżo wędzone jeszcze ciepłe śledzie,…
  • spike, @tadeusz - sprawiedliwość to się odda Hołowni, jak stanie przed sądem. Właśnie wziął udział na bezprawnym, wbrew orzeczeniu TK, przeprowadził głosowanie w sejmie i postawił Świrskiego przed TK. Ten…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności