Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Dzieci do piaskownicy mężowie do stołu
Wysłane przez Ryszard Surmacz w 09-11-2018 [13:06]
Od utraty państwowości pod koniec XVIII w., wszystkie polskie marsze zazwyczaj są długie i wymagające. Ten najdłuższy mamy zapisany w hymnie narodowym: „marsz, marsz Dąbrowski z ziemi włoskiej do Polski”. Trwał on ponad 100 lat. Są też inne marsze – krótsze i zagrzewające do boju: Marsz Hallera, Marsz Langiewicza, Marsz obozowy, Marsz Powstańców, Sokołów, Żuławów oraz Marsz ku prawdzie. Ale tylko jeden z nich dotarł do celu. Był nim Marsz legionów. Jakie słowa nadały mu rytm? Oto one: „Nie chcemy już od was uznania/ ni waszych mów, ni waszych łez/ skończyły się dni kołatania do waszych dusz, do waszych kies”.
Żołnierze II RP do dziś są kolejno ekshumowani, ale ich Ojczyzna, którą z takim poświęceniem bronili nadal leży w ciemnym grobie.
Owszem, mamy jeszcze inne marsze: harcerski – dla zabawy, wędrowny – dla przyjemności, wojskowy, weselny, żałobny, integracyjny, polityczny itd. Wszystkie one mają charakter okazjonalny lub incydentalny.
Od kilku lat pojawił się nam kolejny marsz: marsz niepodległości, który już zaczął się dzielić na „biało-czerwony”, „narodowy”, na pokaz wewnętrzny i pokaz zewnętrzny. Ale podstawowe kwestie brzmią: czy zadajemy sobie pytanie, dokąd w tym marszu chcemy dojść, w jakim kierunku on kroczy i czy naprawdę wiemy czego chcemy? Bardzo dobrze, że chcemy maszerować pod własnymi barwami narodowymi, dobrze, że wykazujemy chęć udziału, że demonstrujemy swoją wolę, lecz niekoniecznie siłę. Dobrze, że będziemy.
Ale czy po odbytym marszu jesteśmy w stanie wyrzec się wypicia piwa? Bo kończy się dobry czas i przed nami wiele innych wyrzeczeń. Czy pod wpływem patriotycznego impulsu jesteśmy gotowi zabrać się za zgłębianie tajników historii Polski, czy też ograniczymy się do tego, co pokaże nam telewizja? Bo, jak to drzewiej bywało, okres próby generalnej też maszeruje. Wolimy zostać w kraju i tu kształtować go pod swoje potrzeby, czy wolimy zwiać zagranicę, bo tam problem z głowy? A rząd, w tydzień po wyborach, woli przyjmować niemiecką interpretację nacjonalizmu, czy polską? Bo rzecz w tym, że My niepodległości jeszcze nie mamy, My dopiero po nią wychodzimy. Ten marsz zaczął się miesięcznicami smoleńskimi, będzie długi i bardzo wymagający. I dlatego nie powinien być Marszem radości, lecz Marszem powagi i odpowiedzialności. Dzieci do piaskownicy, mężowie do stołu.
Na koniec dwa linki:
http://naszeblogi.pl/51911-gdz...
https://www.youtube.com/watch?...
Komentarze
09-11-2018 [13:54] - Jabe | Link: Marsz Niepodległości nie
Marsz Niepodległości nie zaczął się dzielić, tylko władza próbuje go sobie zawłaszczyć. Nawiasem mówiąc, wygląda na to, że od dawna to planowała, dlatego sama nic nie przygotowała.
Pisze Pan, że My niepodległości jeszcze nie mamy, My dopiero po nią wychodzimy. Jakie są przesłanki, by tak twierdzić? Nie chodzi przecież o działania obecnie rządzących, którzy są zwolennikami utworzenia armii europejskiej. Od tubylców za to Pan wymaga, żeby się poświęcili i zostali. Mają zgłębiać historię i cierpliwie czekać.
09-11-2018 [15:25] - Imć Waszeć | Link: Co ciekawsze, owa narracja o
Co ciekawsze, owa narracja o "zawłaszczaniu" jest dziś centralnym punktem propagandy totalnych. Armia europejska ma rozkaz krwawo spacyfikować właśnie ruchy narodowe i konserwatywne w krajach członkowskich, czyli takich właśnie "faszystów i nazistów" dla różnej maści komunistów od zarania istnienia tego ideologicznego retrowirusa Marks-NH2.
09-11-2018 [19:33] - Jabe | Link: Których totalnych?
Których totalnych?
09-11-2018 [20:27] - Imć Waszeć | Link: Znów Panu nie chce się Googla
Znów Panu nie chce się Googla odpalić. Zawłaszczają podobno ci wstrętni faszyści z ruchów narodowych. Widać to średnio w co czwartej wypowiedzi leminga. Z drugiej strony wychodzi propaganda komplementarna, czyli że to PIS zawłaszcza. W sumie chodzi tylko o niedopuszczenie do powiązania obecnego marszu z dziwnym sojuszem "państwowo-narodowym", który zwiększa dramatycznie elektorat eurosceptyczny. Na marszu ma dojść więc do prowokacji, by następnie żądać delegalizacji wszystkich ugrupowań narodowych wypowiadanych przez marksistów i komunistów europejskich jak np. Róża von Chochla lub (na dwoje babka wróżyła) dalej straszyć Polexitem PIS-u. Gdyby jednak policja pokrzyżowała szyki, a nie daj Bóg wsadziła jakiegoś lewaka za sabotaż, robiąc niemiły dla starych komuchów i młodego peowskiego narybku precedens, to zdecydowanie odwróciłaby grę w Polsce, spychając dla odmiany folksdofczy do obrony.
09-11-2018 [20:49] - Jabe | Link: PiS nie zawłaszcza, PiS
PiS nie zawłaszcza, PiS „repolonizuje”. W ostatniej chwili popisał się refleksem i uchronił narodowców przed represjami. W tej sytuacji o żadnej prowokacji nie może być mowy. Dobrze zrozumiałem?
09-11-2018 [14:12] - Jaworowski | Link: >>...że My niepodległości
>>...że My niepodległości jeszcze nie mamy, My dopiero po nią wychodzimy.<<<<
Jakże prawdziwe i smutne są te słowa. Przedtem but zaborców przygniatał naszą głowę do gleby, potem but sowieckich mongolskich hord, a obecnie, hordy teutońskie landyzują nas na potęgę. Czy zaznamy odrobiny wolności jeszcze za naszego życia?
09-11-2018 [19:30] - Ryszard Surmacz | Link: Tak, zastanawiam się ilu z
Tak, zastanawiam się ilu z nas podziela Pańską opinię?
09-11-2018 [14:41] - Imć Waszeć | Link: Wracamy więc do Falzmanna.
Wracamy więc do Falzmanna. Jeszcze uzupełnię tę listę lektur, gdyż zauważyłem u radośnie politykujących czytelników tendencję do puszczania niezwykle ważnych informacji mimo uszu. Będzie stąd wynikało niemal wprost kto faktycznie zlecił, wydał wyrok i zamordował Falzmanna.
1) FOZZ: „dobra ciocia” polskich afer – Jerzy Przystawa: https://forumemjot.wordpress.c...
Lista książek na dole.
2) Jerzy Przystawa blog: https://www.salon24.pl/u/jerzy...
3) Hipoteza rynku efektywnego: https://pl.wikipedia.org/wiki/...
W wersji angielskiej jest jak zwykle więcej i opisane lepiej: https://en.wikipedia.org/wiki/...
Wiąże to się z algorytmiczną teorią gier, o czym już wspominałem w serii pyskówek z zadeklarowanymi liberałami gospodarczymi na początku mojej bytności na NB (zob. modele ekonomiczne). Bez matmy na poziomie najmarniej licencjatu nie podchodzić ;))))
4) http://www.cs.cmu.edu/~sandhol...
09-11-2018 [19:35] - Ryszard Surmacz | Link: Przede wszystkim dziękuję za
Przede wszystkim dziękuję za linka na wywiad z Dakowskim. Ten filmik dowodzi, że mamy ludzi godnych objęcia władzy i że selekcja negatywna jest odwracalna.
09-11-2018 [18:40] - Marek1taki | Link: "...marsz niepodległości,
"...marsz niepodległości, który już zaczął się dzielić na „biało-czerwony”, „narodowy”..."
Prymitywna manipulacja przeciwstawieniem biało-czerwonego narodowemu, tak jakby to były cechy przeciwstawne a nie pokrywające się.
Barwy narodowe są biało-czerwone. W Polsce. Gwarantuje to Konstytucja RP. Jej strażnikiem jest Prezydent RP.
Mimo, że mówimy o IIIRP nadal to obowiązuje.
Tymczasem trenuje się pedagogikę wstydu za przynależność do narodu, za dumę z cech narodowych.
Kolejny przykład zawłaszczania pojęć przez lewicę, której chodzi o wynarodowienie, bo politycznie-poprawna dla marksistów jest narodowa bezpłciowość.
Każdy kto widział - niechby w TVNie - fragmenty Marszu Niepodległości z którejkolwiek rocznicy ten wie, że Naród demonstrował z biało-czerwonymi barwami.
Tymczasem okazuje się, że to nie był wspólny marsz, teraz będzie "wspólniejszy".
https://www.tvp.info/39849549/...,
że będzie Marsz biało-czerwony zamiast Marszu Niepodległości.
https://www.rmf24.pl/fakty/pol...
Widać kto rozpowszechnia, ale kto rzucił pierwszy to hasło?
09-11-2018 [22:25] - Ryszard Surmacz | Link: Oczywiście, że prymitywna.
Oczywiście, że prymitywna. Gorzej, jak można zakazać świętowania 100-lecia Niepodległości. Tu Polska, nie Niemcy. Ale chodziło o to, aby kopnąć, podłożyć nogę, skłócić. Dorze, że jest jeden wspólny. Tylko przezornie trzeba zapytać, jak zareaguje Prezydent, gdy ktoś podłoży jakąś świnię? Bo aż się prosi.
Ale ogólnie może nazwanie marszu biało-czerwonym jest bardziej fortunne, bo my wciąż do niepodległości idziemy.
09-11-2018 [22:34] - Jabe | Link: Rozmowy się toczą. Na razie
Rozmowy się toczą. Na razie sytuacja jest taka, że będą dwa marsze, o ile Marsz Niepodległości nie zostanie zakazany.
10-11-2018 [08:38] - Marek1taki | Link: Nazwa już jest, zgodna z tym,
Nazwa już jest, zgodna z tym, że idziemy (maszerujemy) do niepodległości. Jej zmiany nie dyktuje chęć doskonalenia słownictwa.
Pod walką o marsz do niepodległości są drugie dna. Jest ich dzisiaj więcej niż sto lat temu:
http://stanislaw-orda.szkolana...
Fakt jest taki, że odwlekanie organizacji setnej rocznicy, unikanie przez władzę tematu i wstręt do przyłączenia się do już mającego tradycję marszu skutkuje wylansowaniem Ruchu Narodowego lepszym niż Taniec z Gwiazdami.
Pamiętajmy, że po śmierci Stalina mieliśmy "polską drogę do socjalizmu", a w III RP tzw.pluralizm. Jedno i drugie to metody reglamentowania wolności politycznej.
10-11-2018 [11:20] - Ryszard Surmacz | Link: Hm... O język trzeba dbać i
Hm... O język trzeba dbać i go rozwijać - to podstawa. Ale tu, moim zdaniem, nazwa ma charakter wybitnie polityczny i nie ma się co upierać. Będziemy mieli do czego wrócić.
Podwójne dna zawsze były i będą, tylko chodzi o to, aby ten fakt był powszechnie wiadomy. W PRL umieliśmy czytać między wierszami, dziś tę umiejętność zatraciliśmy.
Polska obecnie nie ma żadnej siły, prócz narodowców i kibiców, na której mogłaby oprzeć swoje projekty. Jaka ona jest to jest, ale bez niej to już asfalt i prosta droga.
Polską drogę chciano wdeptać w ziemie. I prawie się to udało.
Dzięki za link nt. Rybaka
09-11-2018 [22:09] - Jan1797 | Link: Czeka nas największy wysiłek
Czeka nas największy wysiłek na przestrzeni ostatnich stu lat i wiem, że się ze mną Pan zgodzi
marsz po rozum do głowy dla zachowania wolności. Wszystkiego dobrego na Święto Ryszardzie
po nim możemy od nowa, Jan. https://twitter.com/i/status/1...
10-11-2018 [12:42] - Ryszard Surmacz | Link: Tak jest! Najpierw po rozum
Najpierw po rozum do głowy. Ale po marszu ma być kontynuacja. Bo to wszystko dzieje się nie w rzeczywistości wirtualnej, lecz w realu.To nie może być cepeliada. Wszystko ma swoje konsekwencje.
10-11-2018 [12:30] - Jan1797 | Link: Cieszę się, pozostańmy w
Cieszę się, pozostańmy w Święcie po marszu, wszak nie brak tematów trudnych.
Pozdrawiam Jan