Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Pic na wodę. O protestach ekoterrorystów...

Lech "Losek" Mucha, 22.07.2018
Są wakacje. Gdy piszę ten tekst, jestem na urlopie na Bałtykiem. Zatem postanowiłem napisać coś, co jest związane z latem, przyrodą, urlopem, wakacjami. Ale nie będzie to niestety nic lekkiego. Sprawa będzie jak najbardziej poważna. Jak napisałem spędzam wraz z rodziną urlop nad polskim morzem. Wszyscy lubimy Bałtyk. Woda trochę zimna, to fakt, ale za to plaże! Lepsze niż w Chorwacji. Pewnie że są na świecie miejsca, gdzie piaszczyste plaże i ciepła woda morska występują jednocześnie. My jednak lubimy klimat naszego zimnego morza. To, że plaże są dostępne dla wszystkich. I że jest ich dużo. Tak dużo, że można znaleźć miejsce dla siebie. Tu pozwolę sobie na krótką dygresję. Nie dajmy sobie wmówić, że klasyczne wyposażenie polskiego turysty spędzającego urlop nad Bałtykiem – czyli parawan – jest powodem do wstydu albo oznaką jakiegoś obciachu. Szanowni Państwo! Nad Bałtykiem wieje. Nawet jak jest ciepło, to najczęściej wieje! I parawan jest po to, by chronić się przed wiatrem. Zatem nie dajmy posłuchu tym krytykom, którzy nas obśmiewają z powodu naszego zamiłowania do grodzenia plaży parawanami. Bo nie parawany są problemem. Problemem są pewne nawyki. Na przykład zwyczaj zajmowania sobie zbyt dużego kawałka plaży. Ale pamiętajmy, że zajmowanie sobie miejsca nad wodą to nie jest cecha charakterystyczna Polaków. Cechą Polaków jest zajmowanie miejsca na plaży przy pomocy parawanu, ale – jak już ustaliliśmy – wynika to z cech klimatu. Natomiast samo zajmowanie miejsca na plaży, czy też leżaka nad basenem, spotykane jest wszędzie tam, gdzie jest dużo ludzi i ograniczona przestrzeń. Tylko, że u nas, skoro plaże są w większości publiczne, o miejscu plażowania zazwyczaj decyduje zdolność wczesnego wstawania. A gdzieś indziej bywa, że decyduje o tym pieniądz. Bo część plaż bywa rezerwowana przez właścicieli hoteli tylko dla bogatych klientów tych hoteli. Dlatego nie miejmy za złe parawaniarzom, że grodzą parawanami kawałek plaży. Ale apelujmy do nich, żeby nie przesadzali z grodzoną powierzchnią.
Bardzo cenię sobie to, że w naszym kraju dostęp do przyrody, lasu, brzegu rzeki, jeziora, czy morza, jest w znaczącej części wolny. Cenne jest to, że lasy i jeziora są w dużej części własnością publiczną. Nie wiem, czy to zostało spowodowane nacjonalizacją przeprowadzoną po wojnie, ale skoro tak już jest, tak powinno pozostać. Ale jest  jedna bardzo ważna sprawa. To, że lasy, jeziora, rzeki i linia brzegowa są  publiczne, to nie znaczy, że są niczyje.
W  ostatnich dniach w mediach społecznościowych zaczęły krążyć informacje, że w sercu Puszczy Noteckiej, na jeziorze Stobnica powstaje olbrzymi zamek, który będzie miał czternaście kondygnacji nad ziemią i jedną pod ziemią. Na potrzeby jego budowy – jak widać, gdy porównać zdjęcia z lotu ptaka z lat poprzednich i z chwili obecnej – zmieniono linię brzegową i kształt jeziora! Plac budowy znajduje się na obszarze chronionym Natura 2000! Spółka, która jest odpowiedzialna za budowę zamczyska pokazuje wszystkie odpowiednie zgody. Czy argumenty „ekspertów”, zawarte w tych dokumentach, mówiące o tym, że ta inwestycja nie ma szkodliwego wpływu na środowisko są słuszne czy nie – nie mnie to oceniać. Ale przypomnę tu spór wokół kornika w Puszczy Białowieskiej. Dziś ilość zarażonych drzew w Białowieży liczy się w setkach tysięcy. W 2007 roku leśnicy chcieli wyciąć dwadzieścia dziewięć (sic!) zarażonych kornikiem drzew. W tym i w następnych latach organizacje pseudoekologiczne, typu Greenpeace, Pracownia na rzez Wszystkich Istot, czy Dzika Polska skutecznie (niestety) działały na rzecz ochrony kornika. Uniemożliwiły tym samym walkę z kornikiem, która przez cale lata przynosiła dobre efekty. Zgodnie z prasowymi doniesieniami całą sprawą już zajęło się Centralne Biuro Śledcze. Badane są m.in. powiązania między inwestorami, a organizacjami, których przedstawiciele wydawali opinie o wpływie inwestycji na środowisko. Wiadomo, że takie powiązania istnieją. Wiadomo też, że niektórzy naukowcy, którzy bez problemu zgodzili się na zamek w Puszczy Noteckiej, aktywnie protestowali w obronie kornika w Puszczy Białowieskiej. Na wyniki postępowania trzeba będzie poczekać, ale już dziś można zapytać o coś innego.
Jak to się stało, że od 2015 roku, kiedy wydano zgodę na budowę, nie usłyszeliśmy nic, ani słowa, o przebudowie linii brzegowej, o zajęciu sporego kawałka jeziora pod budowę, o osuszeniu na rok całego jeziora? Gdzie byliście, pseudoekolodzy z Greenpeace’u, z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot itp.? Pomiędzy ich krzykami w obronie kornika i milczeniem w sprawie budowy na jeziorze Stobnica jest tak jawna dysproporcja, że trudno odrzucić pogłoski, od dawna krążące w przestrzeni publicznej, mówiące, że jedynym i prawdziwym powodem większości protestów organizacji pseudoekologiczych jest pogoń – wcale nie za naturą – tylko za „kapustą”…
Jak sobie pomyślę, że żyjemy w państwie, które żąda od obywatela zgody na postawienie garażu na własnej ziemi, a potrafi wydać bez problemu zgodę na budowę zamczyska o powierzchni porównywalnej w Malborkiem, na terenach wspólnych, na terenach należących do nas wszystkich, na obszarach chronionych, to też nóż mi się w kieszeni otwiera…
Gdy następnym razem pseudoekolodzy będą pleść swoje androny, przypomnijmy sobie ich milczenie w sprawie Puszczy Noteckiej, albo zrzutu ścieków do Motławy. Mam też nadzieję, że odpowiednie władze nadal będą się pilnie przyglądać tej najgłośniejszej budowie naszych czasów i że wyciągnięte zostanę odpowiednie wnioski i konsekwencje.
Możliwe, że komuś projekt tego zamku się nawet spodoba. Jak mówi łacińskie przysłowie: de gustibus non disputandum est. Może się okazać, że inwestycja jest w 100% zgodna z prawem. Dura lex, sed lex! A milczenie różnych Green-picerów w tej sprawie, w porównaniu z ich wrzaskami w obronie korników w Białowieży, nasuwa mi na myśl jeszcze inne łacińskie powiedzenie:
Pecunia on olet!                                     
Lech Mucha
Tekst ukazał się w dwutygodniku Polska Niepodległa (19.07.2018.)
PS. Ostatnia próba tzw. Zjednoczonej Prawicy, by włączyć Lasy Państwowe w skład spółki akcyjnej, świadczy o tym, że wszystkim siłom sprawującym władzę w naszym kraju musimy pilnie patrzeć na ręce. Próba została na szczęście udaremniona dzięki obecności realnej, a nie oszalałej opozycji i nagłośnieniu sprawy – PiS wycofał się rakiem – ale nie wolno nam osiadać na laurach. To, co nasze, ma nasze pozostać!
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6855
Domyślny avatar

xena2012

22.07.2018 16:23

Nadal jednak nie wiemy kto jest włascicielem a nawet władcą sądząc z wielkości obiektu tego zamczyska?
Losek

Lech "Losek" Mucha

22.07.2018 16:49

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Nadal jednak nie wiemy kto

No, ja nie wiem. Pewnie to sprawdzą, jak i wszystko inne. Ale nie o to mi chodziło w felietonnie, tylko o mentalność green-picerów różnej maści.
Domyślny avatar

xena2012

22.07.2018 17:25

Dodane przez Losek w odpowiedzi na No, ja nie wiem. Pewnie to

To do tej pory nikt nie sprawdził do kogo należy zamek? Wolne zarty.! Może w takim razie należy odciągnąć od liczenia ilości,, chronionego kornika '' i zasięgnąć jezyka u samych przedstawicieli Green -peace i zachęcić ich do protestu w obronie terenu Natura2000.Tak malowniczo przecież zwisali z drzew w Dolinie Rospudy.Tu już niedługo nie będą mogli z czego zwisać  bo ma powstać lądowisko dla helikopterów i pole golfowe tez nie wiadomo do kogo należace.
Losek

Lech "Losek" Mucha

22.07.2018 18:09

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na To do tej pory nikt nie

Nie wiem, może ktoś i sprawdził. Tekst ma już ponad tydzień...
paparazzi

paparazzi

22.07.2018 18:37

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Nadal jednak nie wiemy kto

To jest właśnie zasadnicze pytanie, kto jest inwestorem?
Losek

Lech "Losek" Mucha

22.07.2018 21:02

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na To jest właśnie zasadnicze

Istotne pytanie, ale w moim tekście skupiłem sie na hipokryzji green-picerów.
Domyślny avatar

Zunrin

22.07.2018 21:59

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Nadal jednak nie wiemy kto

Sprawdzono już przecież - właścicielami budującej tego potworka firmy DJT jest jakaś rodzina Nowaków z Poznania. Nie znam ludzi, może ktoś z Wielkopolski rzuci trochę światła kto to. Ale jest jeszcze lepsza sprawa. Trwa poszukiwanie na co jeszcze właściciel cierpliwie krok po kroku pozdobywał pozwolenia. Na razie okazało się, że tuż przed ujawnieniem tej sprawy miejscowi radni zmienili studium zagospodarowania przestrzennego w taki sposób, że inwestor będzie mógł zrealizować złożone przez siebie wnioski pozwolenia na budowę. Na budowę czego zapytacie? Cytując doniesienia medialne - parku dzikich zwierząt, lądowiska dla śmigłowców oraz budowy kanału łączącego to sztuczne jezioro z Wartą.
RinoCeronte

RinoCeronte

22.07.2018 17:20

Panie Kochany, ale po co oni tak te korniki bronili? Przecież nie dla, żartu ani zemsty za las bawarski? Czegoś tu nie rozumiem...
Losek

Lech "Losek" Mucha

22.07.2018 18:09

Dodane przez RinoCeronte w odpowiedzi na Panie Kochany, ale po co oni

Nie po co, tylko za ile? I od kogo?
Adam66

Adam66

23.07.2018 04:42

Dodane przez Losek w odpowiedzi na Nie po co, tylko za ile? I od

I to jest to - za ile i od kogo....
gorylisko

gorylisko

23.07.2018 04:42

Dodane przez Losek w odpowiedzi na Nie po co, tylko za ile? I od

to akurat nietrudno stwierdzić, tam gdzie ropucha gersdorf gorzkie żale odprawia...
Domyślny avatar

xena2012

23.07.2018 10:11

Czyżby rodzina Nowaków to słup?
smieciu

smieciu

23.07.2018 13:42

Porównanie trochę bez sensu. Skoro już zajmujemy się różnymi słupami, aktorami działającymi na zlecenie to lepiej porównać zastanowić się kto i po co finansuje. Teatralną opozycję, Nowaków od Zamku, czy tych od kornika.
Nie wiem co wam ten kornik tak przeszkadza. Tak właśnie działa natura, park narodowy. Klimat się zmienia (ociepla) i świerki stały się podatne na szkodniki, dzięki czemu te martwe drzewa staną się pożywką nowej roślinności z przewagą drzew liściastych...
Lech "Losek" Mucha
Nazwa bloga:
Moim zdaniem
Zawód:
chirurg
Miasto:
Gliwice

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 248
Liczba wyświetleń: 1,918,875
Liczba komentarzy: 4,225

Ostatnie wpisy blogera

  • Tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały że jest piekło
  • Stare sposoby walki z zarazą i koktajl z bakteriami
  • Eksperymenty na ludziach. Szczepionki i Prawo drogowe

Moje ostatnie komentarze

  • @Czesław2 Ja przyjmuję prywatnie i  leczę prywatnie. A Pan, jak często bywa, nie ma nic do powiedzenia, żadnych mądrych argumentów więc musi się posuwać do demagogii i pisania nie na temat...
  • @sake3 JA bym się na szare komórki z byle kim nie zamienił. Znów desperacja popchnęła Pana do insynuacji? 
  • @jazgdyni  Nie to Pan opowiada bzdury. Jak ktoś nie widzi socjalizmu, to jest ślepy. Ale przejrzy na oczy. Tylko będzie za późno. Największa przedsiębiorczość rozwinęła się po wejściu w życie…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Prawo Ewolucji. Z Darwinem kłócą się tylko głupcy
  • Herezje Krzysztofa Karonia i język Klingonów
  • Socjalizm wiecznie żywy

Ostatnio komentowane

  • Roz Sądek, Nie słucham, ani nie oglądam dominikanina Szustaka, jednak wielokrotnie przez przypadek trafiam na heh vlogi osób konsekrowanych. Z ciekawości obejrzę nieraz kilka minut. Generalizując  - bez…
  • Ptr, Kaznodzieja Szustak przed wyborami powiedział ,że nigdy nie głosował , a teraz zagłosuje na Hołownię. Obaj mają jakieś dziwaczne poglądy na sąd ostateczny.  
  • Zofia, Cieszę się , że można znowu czytać pański wpis. Dodam tylko do niego od siebie takie moje spostrzeżenie. Otóż mnie towarzyszyły po I Komunii Świętej słowa Mamy - "Jesteś katoliczką i obowiązuje cię…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności