Określeniem "Wieża Babel" nazywa się ideę/przedsięwzięcie/projekt niemożliwy do zrealizowania, prowadzący do bałaganu i zamętu, a to z powodu braku porozumienia jej budowniczych przez poplątanie się ich języków. Dla nas, chrześcijan wieża Babel to również symbol pychy ludzi, którzy chcieli dorównać Stwórcy.
Wysłuchałem całości wystąpienia premiera Morawieckiego na forum PE, pytań europosłów i udzielanych przez ww. merytorycznych odpowiedzi. Mój układ nerwowy został wystawiony na ciężką próbę! Nie wiem, czy zawiedli tłumacze, czy też większość dyskutantów była kompletnie głucha, ale rozmowa o przyszłości Europy zamieniła się w inkwizycyjny sąd nad Polską!
W Polsce mamy mnóstwo przysłów na temat takich „dialogów”: „Gadał dziad do obrazu, a obraz doń ani razu”, albo „Rozmowa ze ślepym o kolorach”; przypomina to bardzo w grę w pomidora – my swoje, a oni wciąż to samo… Bez słuchania polskich racji, bez refleksji nad własnymi błędami, z bezwzględną tezą podporządkowania się polskiego rządu unijnym fanaberiom.
Odczytywane z kartki zarzuty (przepisane wprost z targowickich donosów) nie odnosiły się zupełnie do oczywistych, racjonalnych, łopatologicznie wręcz prezentowanych przez naszego premiera argumentów. Z ogromną cierpliwością, logicznie i z odniesieniem do nieodległej przeszłości – tłumacząc jak dzieciom meandry polskiej historii i wynikające z niej współczesne problemy, z jakimi przyszło nam się borykać – polski premier natrafił na wyjątkowo twardy mur… No właśnie czego? Głupoty, ignorancji, buty, pychy, złej woli? Histeryczne głosy „polskich” europosłów Róży Thun i Janusza Zemke (broniących sądowniczej „kasty” i ubeckich emerytur) dopełniły czary goryczy i były dla mnie równie zrozumiałe, co chińszczyzna: przecież ci ludzie doskonale wiedzą, jaka jest prawda... Powiem więcej – od lat uczestniczą w jej zakłamywaniu…
Reasumując: czas działa na naszą korzyść. Biblijna Wieża Babel upadła pod ciężarem swej pychy i głupoty. Unijni przywódcy robią wszystko, by powtórzyć ten „sukces”; sami generują problemy: zabójcza migracja, samo-rozbrojenie, demoralizacja społeczeństw (gender, LGBT), odejście od europejskich korzeni, rozbicie rodziny owocujące katastrofalnym spadkiem demografii etc etc. Jak mawiała o tego typu mądralach moja babcia: „Tacy mądrzy, że aż głupi…”
Nie wiem, czy głos „wołającego na puszczy” (Mateusz Morawiecki) coś tu zmieni. Ale próbować trzeba. Ja ze swej strony od lat nawołuję do położenia znacznie większego nacisku na wychowanie/edukowanie młodego pokolenia adekwatnie do nadchodzących zagrożeń: w duchu patriotyzmu, zdrowego rozsądku, normalności. I sprawdzonych od wieków ponadczasowych doświadczeń typu: „Chcesz mieć pokój, szykuj się do wojny”.
Jako inżynier, nauczyciel, twórca, bard, felietonista – ale przede wszystkim zatroskany o przyszłość kraju Polak żądam od MEN zdecydowanego wychowywania dzieci i młodzieży w duchu patriotycznym. I wprowadzenie wreszcie do szkół przysposobienia obronnego! Ale to wymaga szybkich i konkretnych zmian w programie nauczania.
Żarty się skończyły – niezwykle długi okres pokoju w Europie właśnie dobiega końca, a jeśli nie mogliśmy liczyć na europejskich sojuszników w 1939r., tym bardziej nie liczmy na nich teraz. Nadchodzą (już są!) czasy wojen hybrydowych i terrorystycznych zamachów; dziś potrzebni są Polsce odważni, zmotywowani do obrony swych rodzin i kraju bitnych ludzi, przed wojną zwanych po prostu ... mężczyznami... Tymczasem wciąż łatwiej jest wejść do szkoły genderowym „edukatorom” z programem LGBT niż instruktorom samoobrony, survivalu czy artystom z programami patriotycznymi.
Nie docenialiśmy siły oddziaływania w popkulturze (estrada, film, teatr, literatura, tv, itp.) lewackich twórców-demoralizatorów; przez trzy dekady narobili więcej szkody w mentalności/moralności/patriotyzmie Polaków niż zaborcy, niemieccy okupanci i komuniści razem wzięci. Cóż, przyzwolenie na Zło („róbta co chceta”) jest łatwiejsze/przyjemniejsze w percepcji niż zdroworozsądkowe nakazy stawiane przez Dobro. Czekam na wyraźną odpowiedź (przeciwdziałanie) w tej materii MKiDN.
Jeśli przegramy tę ostatnią batalię o polskość, zapanuje tu już tylko nienormalność. A wtedy nastąpi hekatomba na własne życzenie, której dramatyczne skutki są nie do oszacowania. Wszak każda następna wojna jest straszniejsza od poprzedniej: wciąż doskonalą się przecież „środki rażenia siły żywej przeciwnika”…
PS Z najnowszej płyty „NIEPODLEGŁA”, wydanej pod patronatem radiowej Jedynki (już w sprzedaży) polecam balladę „Inka”. I zwracam uwagę na ostatnie, retoryczne pytanie, stawiane w tej pieśni.
https://www.youtube.com/watch?v=2ic3Ieg7kxc
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 10250
Co do przemówienia premiera Morawieckiego, to dawno na światowym forum nie słyszałem tak klarownie i dobitnie wyłożonej kawy na ławę co zrobić z Europą i jaka jest możliwa (konieczna!) rola Polski w tym zamierzeniu. Ten głos naszego szefa rządu, jego przesłanie i konkretna strategia poczynań się przebiją - gwarantuję to Panu. Nie pójdzie ten, podany do ogólnej wiadomości plan działań, na marne. Odtąd jest się czego trzymać i żądać, wymagać, dążyć krok po kroku ku naprawie Polski i Europy, Europy i Polski.
Pozdrawiam.
- - -
Podpisuję się oburącz, to jest klucz i fundament naszego przetrwania, reszta to w sumie sprawy drugorzędne.
Z tym uzupełnieniem, że nie tylko młodzieży - dorosłych trzeba wychowywać dokładnie tak samo bo sami się nie wychowają. A obecnie przez media i popkulturę podlegają wręcz procesowi anty-wychowania.
Miałem nadzieję, że to się zmieni radykalnie, ale w obecnej ekipie jakoś niestety nie widzę specjalnego zacięcia w tym kierunku...
https://www.theweatherne…
Mniej więcej taka sama klasa ludzkich osobowości bredzi także o tym, że piramid nie mogli wznieść ludzie, tylko musieli być to kosmici, bo to za trudne na owe czasy, bo to, bo tamto, pi, kąt, promień, konstelacja...
https://plato.stanford.e…
Bardzo ciekawy utwór. Można go pomylić z twórczością Kaczmarskiego. :]
Akurat trafiłem na artykuł http://www.opcjanaprawo…
Tytuł sam mówi za siebie, dalej jest jeszcze "lepiej". Niby wiemy, ale spodziewamy się po USA czegoś niezgodnego z jego ideą.
Zajęcia z przysposobienia obronnego to oczywista oczywistość, więc skoro ich nie ma to ma nie być. Tak samo jak upowszechnienia posiadania broni prywatnej przez "suwerena" - ewolucyjnie i na koszt prywatnie zainteresowanych - począwszy od koncesjonowanych przez MON, strzelnic i egzaminów premiowanych przynależnością do OTK i przywilejami, po trafienie broni do domów na koniec.
"W armii francuskiej brakowało tego, co armii angielskiej dało zwycięstwo w bitwach pod Crécy, Poitiers i Azincourt- lekkiej piechoty formowanej z wolnych ludzi. O tyle o ile w Anglii od XV wieku wykształciła się klasa wolnych posiadaczy ziemskich, posiadających prawa, lecz nie posiadających tytułu szlacheckiego. We Francji system feudalny wprowadzał ostry podział. Chłopi nie mieli prawa się zbroić, wynikało to z małej skuteczności pospolitego ruszenia, ale również strachu francuskich panów przed ponownymi buntami poddanych. Francuzi nie chcieli warstwy pośredniej, która mimo że byłaby od nich niższa miałaby zdecydowanie więcej praw niż podlegli szlachcie chłopi." https://historykon.pl/bi…
Z tym, że proces szkolenia był wielopokoleniowy i polegał na selekcji najlepszych z najlepszych wg zasady, o której mówi Grzegorz Braun "Kościół, szkoła, strzelnica"
Co do Thunów i podobnych, to ich celem jest rewolucja światowa. Z tymi ludźmi jest problem dla Polski, bo ich ojczyzną nie jest już Związek Radziecki, tylko NWO. Większy problem jest, gdy z czynów obecnej władzy wynika zbieżny cel - czy w edukacji, czy polityce zagranicznej, czy gospodarczej wszystkie ruchy koników szachowych prowadzą do NWO, czyżby pod kloszem tajności była jasność ukryta?
To nie ich poszczekiwania będą decydowały o polityce wobec Polski a decyzje tych o których premier wspomniał jak wielkie sieci handlowe,banki kororacje czy interesy polityczne i gospodarcze państw westu które korzystały z dóbr naszego kraju jak z kolonii a to już się kończy .Państwo teoretyczne jakim była Polska z fasadowymi instytucjami ,zdegenerowanym wymiarem sprawiedliwości ,rozbrojone to było to i do czego doprowadzili i w ich intersie jest aby tak pozostało na zawszea uwalnianie sie z tej teoretyczności i nie zaakceptowanie narzucanej ideologii musi budzic furię i ataki a i dziwić się nie ma czemu bo taka jest rzeczywistość w polityce i to nie koniec ataków.
Ci co tutaj i nie tylko postępują ,że PIS to nie to ,że może postawic na narodowców to przechodza byc może tylko z własnej głupoty do wrogów Polski ,szukanie jakiś zastępczych partii to zbrodnia a nie recpta na poprawienie naszego losu.
Po uporządkowaniu wymiaru sprawiedliwości musi być ukarana jawna i wroga V-polskojęzycznej kolumny bo tego Polska nie może zapomnieć bez kary.
Ponieważ mój poprzdni koment zaginął jak Andzia w ogródku a ja jestem leniwy to dalej nie chce mi się tematu rozwijać.
Powiem tylko jedno ta konstytucja to kmomusza niedoróba bo oni jak zwykle niczego dobrze nie potrafili zrobić to nie dziwota ,że konstytucja ma poważne niedoróby i te niedoróby wykorzystuje PIS bez jej łamania i ci z totalniaków co wszystkim sterują o tym doskonale wiedzą co nie przeszkadza im napuszczać tłuszczy i kazać mordy wydzierać w jej obronie.Co tam totalniacy ale i po stronie dobrej zmiany znajomośc konstytucji jest prawie żadna i niech tak zostanie bo szkoda narażać mózgi nawet na taki minimalny wysiłek.Dowód a proszę bardzo,na poczatku kadencji tego sejmu PIS rozpuścił wiadomośc ,że przenosi siedzibę TK poza warszawkę ,cała opozycja zawyła jak ,jakim prawem ale po chwili wszyscy zgłaszali propozycję do marszałka ,że skoro już to do ich miejscowości ,,radochy było co niemiara a i ze strony dobrej zmainy było zaskoczenie ,bo jak to prznieśc a tak to bo konstytucja na to zezwala i juz przez samo przeniesienie można było się pozbyć rzeplińskiego i jego przydupasów ale wybrano inną drogę i dobrze..
Co tam normalni obywatele ale sam dudaczewski konstytucji nie zna i rwie sie do pisania jej części i tu przykład drugi-Regulamin pracy TK pisze sejm i nadaje mu moc ustawy i tak zapisano w konstytucji ,natomiast kto ma pisać dla SN brak jest zapisu a ,że czyta się wprost nie można dorozumowac ,że piszący konstytucję zabyli i skoro dla TK ma pisac sejm to i dla SN też może ,nie może ani sejm ani dudaczewski ale regulamin SN ma i napisał sam sobie prawem kaduka i ten już mocą ustawy sejm zatwierdził -podtarł sie konstytucją tak SN na czele z gersdorf jak i sejm[sejm pod władza totalniaków}.
Lista niedoróbek jest długa jak tasiemiec.
"przywrócenie obywatelstwa polskiego. Instytucja ta umożliwi, po spełnieniu warunków określonych w przedmiotowej ustawie o obywatelstwie polskim, nabycie obywatelstwa polskiego cudzoziemcom, którzy w przeszłości posiadali obywatelstwo polskie i utracili je, przed dniem 1 stycznia 1999 r."
https://www.mswia.gov.pl…
Rozstrzygnięcia Prezydenta RP w sprawach obywatelstwa mają charakter uznaniowy, nie wymagają uzasadnienia i nie podlegają zaskarżeniu.
https://www.mazowieckie…
Z uwagi na stale utrzymujące się bardzo duże zainteresowanie wizytą ws. nowego paszportu, uprzejmie prosimy o planowanie terminu spotkania z odpowiednim wyprzedzeniem
https://telawiw.msz.gov…
Podejrzewam, że odkrycie polskich korzeni może być najczęściej wybieraną opcją, a dokumentem załączanym akt urodzenia babci (niekoniecznie własnej) albo jakikolwiek akt urzędowy wydany przez IIRP lub PRL.
W innych wypadkach musi być pobyt na terytorium RP, a opisywane sprawy dotyczą osób, które nawet do Polski się nie wybierają.
Nie spodziewam się nalotu NIK i kontrwywiadu na kancelarię prezydenta.
Nauczcie się wreszcie korzystać ze swoich praw...