Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Czyżby polskie rycerstwo stoczyło się do rynsztoka?
Wysłane przez Dorota Arciszew... w 13-12-2017 [09:46]
Patrzę na pikietę UB-ywateli PRL-u. Na czele gość w kamizelce wędkarskiej pozujący na bodyguard'a. Kawał chłopa. Gdyby w pobliżu była ściana z lamperią, musiałby się jej trzymać, tak grają w nim emocje. W końcu w stosunku do kobiety używa słów powszechnie uznanych za obelżywe. Dziennikarka - dziewczę z metra cięte (co piszę z całą sympatią do dziennikarki) - staje się obiektem bezprzykładnego ataku ze strony rzeczonego. A teraz jeszcze - na dodatek - dowiaduję się, że to rycerz! Czyżby polskie rycerstwo stoczyło się do rynsztoka? Czyżby w grupach rekonstrukcyjnych odwołujących się do etosu rycerza, a więc ludzi walecznych, odważnych, pobożnych, stojących na straży kobiecego honoru, zapanował z goła inny duch: zamiłowanie do pogardy, brak szacunku do niewiasty, lekceważenie dla norm, które ukształtowały nasze społeczeństwo w ciągu ostatnich kilkuset lat? Mam nadzieję, że rycerstwo na najbliższym zlocie pogna damskiego boksera gdzie pieprz rośnie, gdzie jego miejsce - w tatarskich czambułach. Siedzę i słucham...Nic nie słyszę, Żadna feministka głosu nie da, alarmu nie wszczyna, akcji protestu nie zainicjuje. Bo nieważne co, ważne nade wszystko kto! A tymczasem mamy do czynienia z człowiekiem, który obfotografował się z całym obozem postępu, od Komorowskiego począwszy, na Kijowskim skończywszy. I jak tu takiego za brodę wytargać!? Nie sposób! Znajomy mówił mi, że z zapleczem totalnej opozycji musimy postępować delikatnie, bo to ludzie ze zszarganymi nerwami, emocjonalnie delikatni, niezwykle kapryśni, co było widać w przypadku człowieka w kamizelce wędkarskiej. I wszystko było by śmieszne, gdyby nie było tak straszne.
Dorota Arciszewska-Mielewczyk
Poseł na Sejm RP
Komentarze
13-12-2017 [10:18] - xena2012 | Link: No cóż ,ów rycerz pozując w
No cóż ,ów rycerz pozując w stroju Sarmaty do zdjecia w swoim pubie snuje z nostalgią opowieść o czasach gdzie rycerze ucztowali za stołami pełnymi mięsiwa i szlachetnych napitków prawili słodkie słówka białogłowom. Młodziutka dziennikarka właśnie doświadczyła galanterii rycerza i jego kompanów.
14-12-2017 [09:52] - Lech Makowiecki | Link: Rycerz? Ja widuję go wciąż w
Rycerz? Ja widuję go wciąż w płaszczu Krzyżaka - a to przecież byli rycerze-rabusie, posługujący się trucizną, zdradą i kłamstwem znacznie lepiej niż mieczem... Zainteresowanych odsyłam do powieści Henryka Sienkiewicza. :) PS Ale zgadzam się, że duch rycerski w narodzie ginie; że też nie znalazł się w pobliżu żaden Zbyszko z Bogdańca? Albo przynajmniej giermek Hlava, który wytarmosiłby naszego damskiego boksera za jego krzyżacką brodę... A swoją drogą facet który sam przebiera się w płaszcz krzyżacki świadczy najlepiej o mentalności tzw. Obywateli RP