ARYMAN SZCZERZY ZEBY

ARYMAN SZCZERZY ZĘBY – to maska Schetyny, ale nieco i facjata Dudy! Pierwszy robi to z premedytacją i świadomie, natomiast Prezydent czasem w uśmiechach i nieświadomie, albowiem zdaje mu się, że działa w systemie demokracji, podczas gdy w tzw. III RP kryteria zepsutej demokracji dyktuje totalna opozycja i KRS, instytucja podrzucona przez Jaruzelskiego po to właśnie, aby kontrolowała transformację PRL-u w III RP, a w momentach przełomowych wręcz blokowała narodziny demokratycznej III RP! I właśnie to robi, odrzucenie – i to zaledwie po dwóch godzinach deliberacji – listy asesorów było przecież aktem politycznej grandy. III RP dalej rozbija się o rafę KRS-u, która z nienawistną furią torpeduje projekty rządu, a zatem to KRS rządzi Polską ?  Można na to spojrzeć inaczej : oto dwa państwa – PRL-bis i nieukończona III RP – walczą ze sobą w śmiertelnym boju. A Prezydent Duda w ogóle nie rozumie historycznej sytuacji, w której fatum wyznaczyło mu kadencję! I dlatego zawetował ustawy o sądownictwie ( ścislej o SN i KRS ) mniemając, że działa w warunkach demokracji i że jego weto tę demokrację  „ubogaci” i ożywi demokratyczne obyczaje. Nic podobnego, weto Dudy tylko ożywiło do dalszego oporu elementy blokujące powstanie demokracji. Dodało paliwa właśnie elementom  takim jak KRS, prawniczej mafii – o czym wspominali już blogerzy i publicyści, zapominając dodać, że są to elementy wsteczne, reakcyjne. Mało tego, weto Dudy dolało oliwy do kotła nienawiści podgrzewanego stale w Brukseli i okolicach, poderwało do nowych kalumnii Timmermansa i spółkę, a także Boniego i jego tuskoidalną ferajnę. A może skłoniło Tuska do przyjazdu? Weto prezydenckie – nawet gdy rzucone w trosce o demokrację – padło na grunt antydemokratycznych sentymentów unijnych komisarzy. Być może prezydent Duda nie przemyślał tego i nie spodziewał się takiego obrotu rzeczy, bo w przeciwnym razie należałoby uznać, że uczynił to świadomie po to, aby swoim wetem zbliżyć się do przeciwników rządu PiS-u i do wrogów Polski. Byłoby  wielkim rozczarowaniem odkryć nagle, że prezydent Duda jest tylko jakimś „wallenrodem” PRL-bis i od zarania gra tę rolę, a maskę PiS-u założył jedynie po to, by zdobyć prezydencki fotel!  Byłby to wariant najgorszy z możliwych, lepiej przyjąć inną interpretację: Andrzej Duda stał szczerze po stronie narodu i PiS-u, natomiast obecnie został przejęty przez ośrodki post-peerelowskie ( więc mało patriotyczne ) i ulega naciskom WSI czy fundacji Batorego ? A może innym jeszcze ośrodkom?  Oczywiście są to wszystko domysły, miejmy nadzieję przesadzone, lecz z dnia na dzień coraz bardziej niepokojące. Albowiem Andrzej Duda niby przekonany, że jest prezydentem III RP, broni w istocie  przeżytków peerelowskich – takich jak KRS – podrzuconych nam przez generała Jaruzelskiego, zbawiciela PRL-u i kata Solidarności. Trafnie skomentowała to prof. Krystyna Pawłowicz: „...prezydent jest nieugięty, by czasem nie skrzywdzić KRS-u”, a zatem idzie na rękę skamielinie prawniczej mafii zamiast szukać porozumienia z rządem PiS-u w pracy nad reformą Temidy. To nie opieszałość rządu w tym zakresie opóźnia reformę, ale działanie prezydenta. Niestety, Duda kłamie zwalając winę na PiS, mówiąc, że rząd przez dwa lata nic nie zrobił (??), a czy zapomniał prezydent, że rok trwał konflikt z Rzeplińskim?! Oj, Duda jako katolik mógłby pamiętać o ósmym przykazaniu! Jeśli Prezydent je łamie to czy nadaje się na „ojca”wszystkich Polaków ? Nie sądzę. I dlatego rekonstrukcji wymaga  pałac prezydencki, a nie rząd! Pani premier i jej gabinet są bez zarzutu, natomiast do wymiany nadaje się aktualny prezydent. Rację ma Targalski, suweren powinien tupnąć nogą! Bo nieusunięte zwłoki PRL-u,  przybrane w togi nadzwyczajnej kasty, tarasują drogę do jutra i do powstania demokracji w ramach projektu III RP. Natomiast Andrzej Duda bywa postrzegany już nawet jako „były prezydent, a obecny kolega Waldka Żurka i Zbyszka Ćwiąkalskiego” ( pisał Wielgucki czyli Matka Kurka ), co zbiega się z moim wcześniejszym określeniem  naszego prezydenta jako Ćwiąkalskiego-bis w roli prześladowcy ministra Ziobro, oczywiście toute proportion gardée. Niektórzy – jak Piotr Szlachtowicz – zachowują resztki optymizmu: „Duda, by zachować elektorat musi zgodzić się na reformę” ( naszeblogi.pl,4-XI-17). Albo Piotr Węcław: „Jeśli Andrzej Duda poważnie myśli o drugiej kadencji będzie musiał współpracować z rządzącą partią (...), lecz dodaje, że „być może PAD w wyniku zakulisowych rozgrywek znalazł się w punkcie, z którego nie ma już powrotu” ( naszeblogi.pl,5-XI-17). I ten mało optymistyczny pogląd podzielają inni publicyści jak np. dr Jerzy Targalski, choć zachowują szczyptę nadziei. Według Targalskiego Duda chciał zablokować reformę państwa i to zrobił, stając się gwarantem Ubekistanu. A Cejrowski waha się, nie wie czy Duda jest durny, nasłany czy resortowy? W każdym razie oszukał wyborców. Jeśli tak to jaki  promil  nadziei nam zostaje ? Szlachtowicz po dwukrotnym wysłuchaniu wywiadu Dudy dla TV Trwam stwierdził, że prezydent  pogrzebie reformę...Niestety, odniosłem podobne wrażenie.  A minister Ziobro stwierdził słusznie, że jeśli prezydent zablokuje reformę sądów, to weźmie na siebie wielką odpowiedzialność. Ziobro ujął to z kurtuazją, gdyż Duda w roli „gwaranta Ubekistanu” okryje się niesławą, jego poprawki do ustaw są z repertuaru marnych wybiegów, a postulat 3/5 był  złośliwym podniesieniem poprzeczki, aby przypadkiem reforma nie przeskoczyła. Pewien kompromis między Prezydentem a PiS-em z 10 listopada zostanie zweryfikowany w praktyce, lecz tu rząd okazał więcej dobrej woli.  Duda zresztą utrudnia rządy PiS-owi, gdzie tylko się da, a jego nękanie dwóch najlepszych ministrów – Ziobry i Macierewicza – już się wyjaśnia: atakując Ziobrę torpeduje reformę wymiaru sprawiedliwości, a więc pozostanie on dalej „wymiarem niesprawiedliwości”. Taka jest bowiem wola nadzwyczajnej kasty i post-peerelowskiego układu, który skrępował Andrzeja Dudę.  Natomiast atakowanie ministra Macierewicza to nie tylko zemsta układu za komisję smoleńską, ale plan odebrania mu MON-u i przejęcia kontroli nad armią, ponieważ układ post-komunistyczny marzy o stanie wyjątkowym w celu zniszczenia misji Prawa i Sprawiedliwości, czyli reformy państwa. Przeżyliśmy to już w latach 1980/83, kiedy Solidarność – inny ruch społeczny i narodowy – próbował reformować Polskę. Polskie aspiracje zdławiono stanem wojennym, zamrożono ówczesną Dobrą Zmianę. Było to łatwe, bo PRL był państwem totalitarnym. Ale i  dziś Polacy nie są bezpieczni w obliczu nienawiści totalnej opozycji, korupcji w policji, a przy słabej demokracji, właściwie przy jej pozorach. Jej arogancję właśnie widać w poczynaniach KRS-u, prokuratury i przegniłych sądów. W państwie tak skorumpowanym nie jest trudno zrobić pucz i wprowadzić stan wyjątkowy, choć wymaga to wielu żmudnych przygotowań. Duda kreuje się na obrońcę praworządności, ale naprawdę jest dziś liderem owej kontry wobec PiS-u, kontry rozłożonej w czasie i która wymaga kilku faz. Pierwszą fazą jest zahamowanie reformy, to już prezydent osiągnął. Następną będzie stagnacja rządu, bo Duda zablokował misję PiS-u i wyborcze obietnice, zresztą i swoje obietnice!  A wtedy każdą próbę PiS-u wyjścia z impasu układ, który oczarował czy omotał Dudę, przedstawi jako zagrożenie dla praworządności, byle tylko uzasadnić stan wyjątkowy, nie oglądając się na Sejm. Oto Duda – ów „koń trojański” ( jak nazwał go prof. Jerzy R. Nowak ) już czeka w murach stolicy. A totalna opozycja – która nie ma Polsce nic do zaoferowania poza nową grabieżą Kraju i oddolnym rozbiorem Polski – pracuje nad optymalnymi warunkami dla tego pełzającego zamachu stanu. Krok po kroku, mają już „męczennika” ( albo i dwóch), który spalił się zmanipulowany, a na piedestał wynoszą go dziś tacy „guru” jak Hartman czy Pieronek. Pierwszemu dziwić się nie można, ale biskup Pieronek mógłby wyrażać się w duchu religii, której jest kapłanem, a która uznaje za grzech odebranie sobie bożego daru życia. Nienawiść jednak zaślepia, a Pieronek – nie wiedzieć czemu – nienawidzi PiS-u. Niczym Paweł nienawidzący kiedyś wyznawców Chrystusa.  Biskup Pieronek przesiąkł oparami Złego i – jak święconej wody – boi się Dobrej Zmiany ? To znaczy nie jest z owieczkami, kokietuje wilki!  
 Obawiam się, że Dobrej Zmiany boi się i prezydent Duda, a może nawet jest zwolennikiem byłego status quo – „aby było tak jak było” – do czego wzdychają aferałowie i kibice korupcji, często wyznawcy antypolonizmu. Zaprosił przecież na Święto 11 Listopada Tuska, który przez osiem lat ochraniał aferzystów i łamał prawa. Troskę o praworządność i stan sądów nieraz wyraził np. Adam Słomka, niestety to nie on jest prezydentem. Dobitnie wyraziła to i premier Szydło: „Wymiar sprawiedliwości ma być dla ludzi, a nie dla korporacji prawniczych!” Natomiast intencją weta Dudy nie była chyba troska o praworządność, ale właśnie kontra wobec misji PiS-u. Pewnego dnia poznamy prawdę, ale dzisiaj już możemy ocenić to i owo kierując się starą radą, że ludzi poznaje się po owocach.
                                                                                                                                  

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika OLI

13-11-2017 [09:33] - OLI | Link:

Aryman - dobra metafora. Tylko, że ten Aryman może paszczę mieć w Polsce, ale legowisko gdzieś w ciemnościach zewnętrznych.

Gabriel Coryllus Maciejewski, przez niektórych uważany za bajkopisarza, piszący jednak o ciekawych rzeczach, o których się nie mówi, zwrócił uwagę na dziwną wyprawę Rudolfa Giulianiego do Polski w grudniu 2016 roku.
"(...) Wiemy, powtórzmy to raz jeszcze, że pan Fogelman jest człowiekiem nadzwyczaj poważnym i bardzo serio. Skąd to wiemy? Z korespondencji z Zytą Gilowską rzecz jasna. I to właśnie, opinia śp. minister finansów, połączona z wizytą Rudolfa Giulianiegio w zupełności, moim zdaniem wystarcza, by nazwać pana Fogelmana nowym królem Polski. A kto był w takim razie poprzednim królem? Jak to kto? Aleksander Smolar rzecz jasna, ale właśnie go zdetronizowali. Przyjechał namiestnik cesarza i wyznaczył następcę, bez fatygowania się do poprzednika z dymisją. Tak to się załatwia w eleganckim świecie. (...)"
https://coryllus.pl/lejb-fogel...

Tym samym tropem podąża Stanisław Krajski, podpowiadając przy okazji powody, dla których Gowin, Gliński i Morawiecki MUSZĄ być w rządzie. Te powody to są zdaniem Krajskiego dwa ryty masonerii i plenipotencje od bankierstwa światowego
Dr Stanisław Krajski - Morawiecki, Zalewska, Gliński i Gowin-ciekawe postacie.
https://www.youtube.com/watch?...

Dopiero w tym kontekście można by zapytać, komu służy Duda, kto go namaścił i kiedy. Zdaniem wielu namaszczony na p.o. Prezydenta RP miało miejsce w Krakowie rok przed objęciem urzędu:
http://gazetawarszawska.com/ju...

Knesset w Krakowie autor Zenon Nowak
https://www.youtube.com/watch?...

Pan Duda ze swoim obecnie przybocznym Szczerskim widoczni już od ok 2 minuty nagrania. Kim wówczas był Szczerski, kim był Duda, że obaj "dostąpili"?

Obrazek użytkownika KajKOSZ

13-11-2017 [13:36] - KajKOSZ | Link:

Szanowny Panie Marku !
W tym artykule, zostało poruszonych jednocześnie kilka wątków.-
Odniosę się do tego w którym moim skromnym zdaniem nie mówisz wprost,
o Panu Prezydencie, nie tylko w zakresie: KRS i SN .-
Dla mnie  w karierze prezydenta NIC NIE JEST PRZYPADKIEM .-
Rodowód polityczny: Unia Wolności.
Po mimo że mówimy: „nieboszczka UW” – to pogrobowcy – pozostali.
Oni rozrzuceni po różnych partiach – dalej z Polski i zagranicy sterują
Polską polityką.-
W myśl zasady: „my się rozproszymy, a jak będzie potrzeba to się połączymy”.-
UW – swoje siedliska ma: w lewactwie europejskim, ta formacja -
nigdy nie była i nie jest pro – Polska.-
Jak powszechnie wiadomo, Pan Prezydent był w UW.-
Nie róbcie z niego „Konrada Wallenroda” .!
Zakończenie: (PAD - już popełnił „samobójstwo polityczne”) stracony głos,
na tego człowieka – tak jest powszechna opinia.-
TO SĄ ŚWIADOME DZIAŁANIA, tam gdzie chodzi o kasę – nie ma sentymentów !!
Tu chodzi o ciągły ... ciągły... jak było przedtem - odpływ „kasy z Polski !!
UE – to” targowisko żmij” jak pisałem.-
Dziwić się należy, kto wysunął kandydaturę: Pana Dudy, na Prezydent RP .??

Działania obecnego rządu, które, w większości popieram, na który jak i na PAD
głosowałem, nie znaczą że się będę z nimi identyfikował.
Jako przykład podam: fatalną i szkodliwą. KOSZTOWNĄ, dla Polski politykę pro-ukraińską.-
W Polsce mamy ich już około 3 mln.-
Polski podatnik „odejmują sobie od ust” , a rząd kłamie i preferuję takie stanowisko.-
Ukraina, zaś PLUJE a POLSKA wychodzi na „frajera”!
Ukraina to nie część cywilizacji europejskiej – na pewno !!
Co udowodnili nawet w przeszłości.-
Jednak roszczenia mają nadal.-

Bardzo ważny temat: rola KK w Polsce w świetle zaistniałych faktów.-
Proszę prześledzić : plusy i minusy na przestrzeni wieków.-
CO DO RESZTY ZGADZAM SIĘ – prawie w całości.-
O tym napiszę kiedy indziej, kiedy będę blogerem.-
Muszę kończyć bo: ilość słów sama zamknie mi mój post.-

 

Obrazek użytkownika Starszy Młotkowy

13-11-2017 [14:52] - Starszy Młotkowy | Link:

Zamiast komentarza do tego tekścidła wystarczy zacytowanie kilku jego fragmentów (pogrubienia moje), żeby mieć pełny obraz stanu umysłu autora, zresztą i komentatorzy od tego stanu też nie odbiegają. Powoływanie się na takie "autorytety", jak Cejrowski czy Słomka (który powinien być prezydentem!) mówią same za siebie. Jak to dobrze, że tacy naprawiacze polskiej polityki siedzą z daleka od Polski, bo może mógłby ich kiedyś ktoś znaczący w obecnej polityce posłuchać i nieszczęście dla Polski gotowe.

(...) weto Dudy dolało oliwy do kotła nienawiści podgrzewanego stale w Brukseli i okolicach, poderwało do nowych kalumnii Timmermansa (...)

(...)Duda kłamie zwalając winę na PiS, mówiąc, że rząd przez dwa lata nic nie zrobił (??), ! Oj, Duda jako katolik mógłby pamiętać o ósmym przykazaniu! Jeśli Prezydent je łamie to czy nadaje się na „ojca”wszystkich Polaków ? Nie sądzę. I dlatego rekonstrukcji wymaga  pałac prezydencki, a nie rząd! Pani premier i jej gabinet są bez zarzutu, natomiast do wymiany nadaje się aktualny prezydent.

(...)co zbiega się z moim wcześniejszym określeniem  naszego prezydenta jako Ćwiąkalskiego-bis w roli prześladowcy ministra Ziobro(...)

(...) Cejrowski waha się, nie wie czy Duda jest durny, nasłany(!) czy resortowy?(...)

(...) atakowanie ministra Macierewicza to nie tylko zemsta układu za komisję smoleńską, ale plan odebrania mu MON-u i przejęcia kontroli nad armią, ponieważ układ post-komunistyczny marzy o stanie wyjątkowym w celu zniszczenia misji Prawa i Sprawiedliwości, czyli reformy państwa

(...) każdą próbę PiS-u wyjścia z impasu układ, który oczarował czy omotał Dudę, przedstawi jako zagrożenie dla praworządności, byle tylko uzasadnić stan wyjątkowy, nie oglądając się na Sejm. Oto Duda – ów „koń trojański” ( jak nazwał go prof. Jerzy R. Nowak ) już czeka w murach stolicy.

(...)Pieronek – nie wiedzieć czemu – nienawidzi PiS-u. Niczym Paweł nienawidzący kiedyś wyznawców Chrystusa (!).  Biskup Pieronek przesiąkł oparami Złego i – jak święconej wody – boi się Dobrej Zmiany ? To znaczy nie jest z owieczkami, kokietuje wilki! 

(...) Troskę o praworządność i stan sądów nieraz wyraził np. Adam Słomka, niestety to nie on jest prezydentem (!).

 

Obrazek użytkownika gracz ogame

14-11-2017 [04:18] - gracz ogame | Link:

"Wymiar sprawiedliwości ma być dla ludzi"

Pięknie Pani Premier powiedziała, tylko czy dzięki temu co zaproponowało PiS będzie taniej, będzie szybciej?

"Duda utrudnia rządy PiS-owi, gdzie tylko się da"

Może zatem i Jemu należałoby skrócić kadencję?

 

Obrazek użytkownika Starszy Młotkowy

15-11-2017 [23:06] - Starszy Młotkowy | Link:

Dudzie należy się impeachment za wielokrotne złamanie Konstytucji RP w trakcie niszczenia TK. A potem Trybunał Stanu.