Niepokój

  Uważałam lipcowe weta prezydenta Dudy za błąd, ale nie histeryzowałam z ich powodu.  Sądziłam, że spotkania prezydenta z Jarosławem Kaczyńskim to normalne konsultacje robocze.  Irytowała mnie tylko celebra, jaka im towarzyszyła.  Traktowano je jak jakieś negocjacje przywódców mocarstw.  Prawdziwy niepokój odczułam dopiero wczoraj - po konferencji prasowej przywódców Zjednoczonej Prawicy.  Relacja PAP z niej zatytułowana była "Kaczyński: Zjednoczona Prawica jest rodziną, w której jest także prezydent" {TUTAJ}.  Konferencja ta miała miejsce w sobotę 21.10.2017 - dzień po czwartym spotkaniu Dudy z Kaczyńskim, które nie doprowadziło do porozumienia.  Według informacji PAP:

  "Zjednoczona Prawica jest rodziną, która idzie drogą prowadzącą do sukcesu Polski; jestem przekonany, że w tej jedności uczestniczy prezydent Andrzej Duda - podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak ocenił nie wszystko, co czyni obóz rządzący jest "doskonałe" i zapowiedział "korekty". (...) Zapewnił, że obóz rządzący jest "ciągle razem" i idzie tą drogą, która została wybrana ponad dwa lata temu i która - według niego - prowadzi do "sukcesu". Jak zaznaczył, nie chodzi o sukcesy partii, tylko o sukcesy Polski. Wskazał m.in. na rozwój społeczny i poprawę sytuacji społecznej, rozwój gospodarczy oraz porządkowanie "różnych dziedzin" życia publicznego. "Robimy to i z satysfakcją - a jednocześnie ogromną wdzięcznością - zauważamy, że to ma społeczne poparcie" - zaznaczył Kaczyński.
   Wyraził też przekonanie, że w jedności obozu uczestniczy także prezydent Andrzej Duda. "Jesteśmy jedną rodziną, idącą w jednym kierunku" - zaznaczył. Relacjonując piątkowe spotkanie z prezydentem dotyczące projektów prezydenckich ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, Kaczyński poinformował, że zwracając się do Dudy powiedział "no cóż, jest między nami pewien kryzys". Prezydent miał odpowiedzieć "nie, to jest tylko taki mały spór w rodzinie".(...)
  Również lider Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przekonywał, że Zjednoczona Prawica "jest razem" i dzięki temu może realizować "wielki projekt dobrej zmiany" w Polsce.  (...)
 Także lider Polski Razem, wicepremier Jarosław Gowin podkreślił, że jedność Zjednoczonej Prawicy jest faktem. Dodał, że obóz rządzący nie tylko zachowuje jedność, ale również się rozszerza.
   Przypomniał, że na listopadowym kongresie Polski Razem, Zjednoczona Prawica rozszerzy się o nowe środowiska: republikańskie, wolnościowe, chrześcijańsko-demokratyczne i samorządowców, które "dostrzegają w działaniach rządu szansę dla swoich małych ojczyzn".".

  No dobrze, jeśli wszystko idzie tak wspaniale, to po kiego grzyba trzeba było organizować tę konferencję?  Jakoś przez prawie dwa lata można się było obejść bez takich "pokazówek"?  Zaczęłam się martwić, gdyż wydaje mi się, iż konferencja ta - to dość rozpaczliwa próba zaklajstrowania realnych podziałów w obozie władzy PiS.  Chciałabym się mylić, lecz takie właśnie jest moje zdanie.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika OLI

22-10-2017 [21:30] - OLI | Link:

Dobre pytanie.
Szukam w pamięci i nie znajduję ani jednego przypadku, by to Kaczyński inicjował takie wystąpienia dla publiczności.
Powątpiewam, by tym razem to miała być jego inicjatywa.
Również wcześniejsza wypowiedź "... im szerzej tym lepiej" padła w sytuacji nie przez niego aranżowanej.
Gowin od dłuższego czasu był źródłem różnych niepokojów w Zjednoczonej Prawicy, aż się doczekał tego, że jego pozycja przestała być nienaruszalna ( przejęcie kolejnych posłów opozycji przez PiS, co sprawiło, że Gowin przestał być aż tak niezastąpiony, zakwestionowanie jakości jego ustawy reformującej szkoły wyższe).
Wykonał więc gorączkowy ruch poszerzając swoje ugrupowanie o kilka w większości nic nie znaczących nazwisk. Prawdopodobnie zaaranżował sytuację przed kamerami, żeby zrobić z tego tzw. "wydarzenie". Więc Kaczyński powiedział parę banałów do kamery, nawet się za bardzo nie przygotowując, bo zapewne uznał, że nie warto.
Gowin raczej stracił nadzieję na to, że "przesiądzie się w czasie jazdy" do prezydenckiej lokomotywy, więc wrócił do wylizywania tego słoika, do którego póki co ma dostęp.
I to moim zdaniem stanowi wyjaśnienie tej dziwnej konferencji.

Obrazek użytkownika xena2012

22-10-2017 [22:00] - xena2012 | Link:

,Oczywiście że nie jest dobrze w obozie władzy.Zwietrzyła to już opozycja w osobie pani Kopacz która zaczęła na konferencji PO podzwoniać kajdanami z którymi pójdzie po Kaczyńskiego. Uwagę przykuła ponownie pani Romaszewska kolejny raz wychodzaca przed szereg aby przed spotkaniem  prezydenta z prezesem już wcześniej triumfalnie w mediach oznajmić że poprawki PiS-u są odrzucone,że prezes Kaczyński prowadzi nieczystą grę.A jaką grę prowadzi ona?Chciała zademonstrować,że spotkanie mija się z celem,a ona ma złosliwa radość z powodu zlekceważenia Kaczyńskiego który do Pałacu Prezydenckiego udał się tylko w celu osobistego odbioru poprawek na pismie? Czy nie można było tych pisemnych poprawek po odrzuceniu przesłać drogą urzędową tylko ciągnąc niesmaczny teatr pokazywania kto tu rzadzi?

Obrazek użytkownika Dorota M

22-10-2017 [23:51] - Dorota M | Link:

 Myślę, że ostenatacyjność postepowania Dudy, świadczy o jego słabości, w rozgrywce z JK. Także wysyłanie pani Romaszewskiej do mediów, bo nie wierze, żeby PAD o tym nie wiedział, miały służyć do zdenerwowania pana Kaczyńskiego przed spotkaniem z prezydentem i wtedy rozmowa może byc bardziej nerwowa i chaotyczna. W sumie to zdarzenie z Romaszewską uzmysłowiło JK do końca złą wolę Dudy i wobec tego przejdzie do planu B, niezależnie od wyników rozmów odnośnie KRS. W sumie jestem dobrej myśli i mam zaufanie do naszego polityka, a także do pani premier. Najważniejsze, że oni sa razem i nie ma między nimi antagonizmów. Zapewne jest także inna droga do osiagnięcia celu, bez udziału Dudy. Jak zareagowałby pAD, gdyby jednak w ustawie o KRS znalazł sie zapis proponowany przez pana Karczewskiego. Czy ponownie by zawetował? To byłby strzeł w kolano prezydeneta. JK ma także na uwadze ustawy medialną i wyborczą Prezydent chyba szykuje się do mieszania w obydwóch. Odnośnie konferencji trzech "tenorów" pan OLI ma prawdopodobnie rację. 

Obrazek użytkownika Jabe

23-10-2017 [08:58] - Jabe | Link:

Autorka pisze o ostentacji strony partyjnej.

Obrazek użytkownika xena2012

23-10-2017 [15:25] - xena2012 | Link:

Pani Romaszewska postanowiła chyba zostać celebrytką.W mediach które preferuje tzn RMF FM i TOK FM wypowiada sie na wszelkie tematy ,teraz błysła pomysłem zdymisjowania premier Beatę Szydło zarzucajac jej brak rozumu. Nawet marszałek Senatu Karczewski jest zdumiony jej operatywnoscią  i swadą z jaką chce zrzucać ze stanowisk,mianować,rzadzić.Dopóki ta kobieta nie pojmie że jest tylko doradczynią dużo złej i tarć w obu osrodkach władzy jeszcze się zdarzy,

Obrazek użytkownika Dorota M

23-10-2017 [15:52] - Dorota M | Link:

Pani Xeno. Uważam, że pani Romaszewska ma rację o tyle, że skoro do tej pory nie wyleciała z hukiem od prezydenta, to znaczy, że ON popiera jej gwiazdorzenie, gdyż wypowiada jego zdanie. A że robi to w spoób skandaliczny, to tylko dowodzi, jak pewnie czuje sie u boku swojego protektora. Myslę, że jest to cyniczna gra pana Dudy, z JK i Panią Premier, zeby w niezwykle prostacki sposób pokazać, że on rozdaje karty. Mam tylko nadzieję, że pan Kaczyński, wraz z Panią Premier znajdą na niego jakiś sposób.

Obrazek użytkownika xena2012

23-10-2017 [16:12] - xena2012 | Link:

Nie sadzę zeby szarogęsienie się pani Romaszewskiej było grą prezydenta,raczej ta kobieta ma wsparcie ze strony pracowników Kancelarii a prezydent szanując jej słuszny wiek nie potrafi sie przeciwstawić.Pani Romaszewska przekracza wyraźnie swoje kompetencje,już wczesniej wypowiadała się ,,Ziobro do odstrzału'',teraz chce odstrzeliwać panią premier. Czy naprawdę ta kobieta sądzi ,że wczesniejsza aktywna działalność opozycyjna stawia ją wyżej i pozwala na wszystko?