
Jak podaje portal „TVN24 FAKTY” – vide: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/prezydent-zaczyna-konsultacje-ustaw-sadowniczych-o-krs-i-sn,772267.html, „W Pałacu Prezydenckim trwają konsultacje w sprawie prezydenckich projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Spotkanie prezydenta z delegacją PiS rozpoczęło się około godziny 13.30. Do Pałacu Prezydenckiego przyjechali: szef klubu PiS Ryszard Terlecki, Beata Mazurek, szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Stanisław Piotrowicz i poseł Arkadiusz Mularczyk…”, koniec cytatu.
Z całym szacunkiem Panie Prezesie, ale dla mnie skład tej delegacji to znak, że chyba Pan chciał sobie zakpić (pytanie dlaczego?) z powagi urzędu Prezydenta RP i pana Andrzeja Dudy osobiście.
I proszę się nie dziwić, jak teraz opozycja będzie trąbić na cztery strony świata, że te konsultacje PIS-u z prezydentem to ustawka.
A na koniec jeszcze jedno Pytanie. Czy Pan Prezes byłby uprzejmy przytoczyć choćby jedną dorzecznie merytoryczną wypowiedź posła profesora Terleckiego w ostatnich miesiącach? Byłbym wdzięczny za odpowiedź.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post Scriptum
I jeszcze chciałbym przypomnieć, co pisałem w notce pt. "Panie Prezesie! PIS trzeba odmłodzić, bo będzie masakra!" - cytuję:
I tu słowo do Jarosława Kaczyńskiego. Szanowny Panie Prezesie. W ostatnich dniach stało się coś bardzo poważnego. Młodzi, mam nadzieję nie wszyscy, odwrócili się od Pańskiej partii i protestują z własnej woli. A mówiąc konkretniej otaczający Pana dwór, co tu dużo ukrywać zramolałych matuzali, oszołomiony przewagą sejmową zaczął się tak zachowywać, że odstręczył od PIS-u polską młodzież, przed czym tyle razy przestrzegałem. A wie Pan, dlaczego młodzi się tak wkurzyli? Bynajmniej nie z powodów politycznych, bo oni politykę w nosie mają. Oni się wściekli, bo trywializując widzieli te śmichy chichy i wzajemne poszturchiwanie pana Terleckiego i pani Mazurek w trakcie przemówień opozycji w Sejmie. A Pan na to nie reagował i sam się momentami, jak na Pańską pozycję niepoważnie zachowywał. A trzeba było siedzieć z kamienną twarzą i pozwolić panom Budce, Petru i Schetynie samym się kompromitować. A tak, wasze śmichy chichy TVN24 od kilku dni pokazuje co pół godziny w cyklu całodobowym.
No i mleko się rozlało. Sprawa jest poważniejsza niż się może zdawać. Bo Wy macie władzę, ale młodzi mają smartfony, przez które się mogą w każdej chwili skrzyknąć w kilka minut. Co zatem robić? Jeśli jeszcze nie jest za późno, PIS musi się teraz publicznie otworzyć na ludzi młodych i przemówić do nich językiem, jaki oni rozumieją, czyli tak jak Kukiz w czasie ostatnich wyborów zwrócić się do nich w sposób "rewolucyjny", albo lepiej "ewolucyjny" radykalnie zmieniając kody komunikowania się z ludźmi tak, żeby trafić w gusta młodego pokolenia, które porozumiewa się w języku dla zgredów niezrozumiałym. Bo młodzi chcą, żeby było krótko, zwięźle, na temat, dosadnie, a przekaz był zgodny z formami komunikacji jakie oni preferują. Bez martyrologicznego patosu, trucia, marudzenia, pouczania i moralizowania. Ma być szybko – migawkowo, a jak trzeba to ostro i siarczyście. Może niech pan Mateusz Morawiecki do nich przemówi w jakimś orędziu? A zanim Pan dokona rekonstrukcji rządu, co jest konieczne, póki co w pierwszych rzędach ław sejmowych niech Pan posadzi obok siebie pisowską młodzieżówkę, zaś panią Mazurek z panem Terleckim proszę usadzić w ostatnim rzędzie, najlepiej za parawanem...", koniec cytatu.
A tu cała notka - vide: https://www.salon24.pl/u…
Dziecko każe,ojciec musi...no i stawiamy się elegancko ubrani...w salach Luwru.
Wchodzimy do sali,gdzie wisi Leonardo...pusto...tylko jakiś facet rozczochrany,broda w nieładzie biega po sali i co parę kroków zatrzymuje sie przed portretem i cos krzyczy,ale
ze znakiem zapytania w głosie.
Mona Lisa za szybą pancerną...z uśmieszkiem spogląda na tego faceta...i nic...no nawet nie mrugnęła okiem.
Facet coraz głośniej wrzeszczy,tupie,macha rękami...Mona Lisa...nic!
W końcu zjawia sie ochrona,faceta biorą pod pachy i wynoszą....na moje pytanie: Czy ten facet to wariat i przypadkiem nie jest groźny dla otoczenia?
Ochroniarz powiada: Nie...on codziennie ma jakieś pytania do Mony Lisy...płaci za bilet [oj drogo] to go wpuszczamy...jak już wpada w krzyki...to go wynosimy..i spokój :-))
Mam deja vu....echo 24 i jego krzyki do Prezesa Kaczyńskiego...tylko to nie Luwr,Prezes nie Mona Lisa i nie ma tu sanitariuszy z kaftanem,którzy by wynieśli echo 24.
PS.Wtedy jeszcze Paryż był miastem francuskim...teraz jest czarny....i słychać muezzina...
"tylko to nie Luwr, Prezes nie Mona Lisa..."
---------------------------
Po raz pierwszy się z Panem zgadzam, Panie Tarantoga.
Odkąd miałem nieszczęście zapoznać sie pańska twórczością...uważałem pana za kompletnego idiotę...mniejsza z tym,czy pożytecznego...
Tym komentarzem...udowodnił pan wszystkim,który mogli mieć wątpliwości...że miałem rację
"Zgadza się pan z tym....po raz pierwszy"...
Panie Pasierbiewicz...popełnił pan tym komentarzem...publiczne auto da fe :-))
"Panie Pasierbiewicz...popełnił pan tym komentarzem...publiczne auto da fe :-))..."
-------------------
Niech mnie Pan nie rozśmiesza, Panie Tarantoga. Kumaci dobrze wiedzą, co jest grane.
PiS taki okropnie straszny. I politycy PiS-u jeden gorszy od drugiego, potykają się o własne nogi. No jakiś koszmar po prostu.
Och jak nam wszystkim tęskno za rzadami POPSL-u.
I tylko ta cholerna grupa trzymajaca sondaże...
0/100
Proponowalbym nie zapominac brac tych lekarstw na nogi bo po tym beznadziejnym wpisie to widac ze na glowe juz za pozno.....
0/100 Kretynski wpis!
Widac jak zmniejszenie "resortowych emerytur" zaboli.............aj waj, aj waj, aj waj.....mysle ze te emerytury powinny byc obnizone dla wrogow Polski do max 800 zl. A tak wracajac do prezesa to jeszcze ogra was nie raz.......towarzyszko Natura Polaca i dlaczego przez "c" a nie "K"???