Odegrali ważne role.

Teatr telewizji, jeden z niewielu jaśniejszych punktów szarego PRLu. Dziś, po dłuższej przerwie powrócił, i to w jakiej formie! Nie bójmy się tego powiedzieć: doskonałej. Nie tylko dlatego, że na żywo. I nie tylko z powodu wspaniałych kreacji. Także dlatego, że publiczność zaproszona na spektakl na Woronicza odegrała w spektaklu niemałą rolę. Pominę drobne smaczki, takie jak te zawarte już w samym określeniu „spektakl na Woronicza”. Maturzystom, którzy z powodu zbyt małej liczby lekcji historii nie dojechali do rozbiorów podpowiem, że Prymas Woronicz odegrał ważną rolę w naszych dziejach - przewodniczył uroczystościom koronacyjnym cara Mikołaja I-go.

Jakąż to rolę odegrała publiczność? Otóż słuchała niesamowitego fałszu dobrodusznej, choć mało rozgarniętej bogatej filantropki - Jandy, uszczęśliwiającej w swoim przekonaniu świat i klaskała jej z entuzjazmem. Tak, z prawdziwym entuzjazmem i nieprawdziwym zarazem. Świadomość wszak odgrywania roli w spektaklu z pewnością odgrywała rolę w entuzjazmie. A była to publiczność szczególna: Wajda, Gruza, Olga Lipińska (nie mylić z Martą), Bojarska i wielu innych równie zasłużonych. Klaskali pod czujnym okiem Brauna, a być może i innych, mniej eksponowanych funkcjonariuszy publicznych.

Same znakomitości, nasze wielkie gwiazdy, jedne z niewielu jaśniejszych punktów szarego PRLu. Połączone siły sceny i widowni we  wspólnej grze, która toczy się w tle niesamowitego fałszowania samo-sponsorującej się gwiazdy przekonanej o swojej wielkości i udawanego entuzjazmu dla jej rzekomego talentu.

Taka alegoria dzisiejszej rzeczywistości pozateatralnej?

Czy świadoma? Czy nasze gwiazdy znów usiłują, jak za dawnych lat, przemówić do nas za plecami władzy, między linijkami, poza cenzurą mimo czujnego oka i ucha mniej i bardziej eksponowanych funkcjonariuszy publicznych i ich jawnych i tajnych współpracowników? Czyżby znów puszczały do nas oko, że są z nami, a stoją tam gdzie stoją, bo gdzie mają stać, skoro robią to co robią?

Tak czy inaczej, oglądajmy teatr telewizji. Zapowiada się arcyciekawa gra.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika U1

25-10-2011 [05:50] - U1 (niezweryfikowany) | Link:

Fajny film wczoraj widziałem.Momenty owszem były.Właściwie nie był to film , ale teatr w którym oglądamy błazenadę pani Krystyny Jandy.A na widowni błazny III RP z Andrzejem W. na czele.
Pani Janda grała swoją rolę , ale myślę że widownia została wpisana w swoją. I kto tu jest błaznem prawdziwym?

Obrazek użytkownika Janko Walski

25-10-2011 [14:59] - Janko Walski | Link:

to wszyscy aktorzy ze sceny i z widowni, jak i J2, który odezwał(a) się wyżej, wypadli świetnie. Janda też była świetna, choć to zupełnie nie dla niej rola. Osobowość tej znakomitej aktorki przez całą sztukę pozostawała w rażącym konflikcie z dobrodusznością postaci w którą usiłowała się wcielić. Marta Lipińska pasowałaby idealnie do tej roli, ale być może nie jest członkiem honorowego komitetu poparcia Komorowskiego i Tuska.

Obrazek użytkownika J2

25-10-2011 [09:51] - J2 (niezweryfikowany) | Link:

Wczoraj obejrzeliśmy SZTUKĘ TEATRALNĄ. I jeśli ktoś widzi coś poza tym, to znaczy, że widzi rzeczy, których nie ma.

Obrazek użytkownika Janko Walski

25-10-2011 [10:18] - Janko Walski | Link:

Wpisuje się pięknie w dramat.

Obrazek użytkownika demmo

25-10-2011 [10:45] - demmo (niezweryfikowany) | Link:

No cóż wychodzisz z prostego( prostackiego) założenia jak Ty czegoś nie rozumiesz to również inni tak samo muszą rozumieć , czyli przyjąłeś zasadę strusia który wsadził łeb do piasku i myśli sobie jak ja nikogo nie widzę to i inni mnie nie widzą .
Ignacego Krasickiego
Przyjaciele
Zajączek jeden młody
Korzystając z swobody
Pasł się trawką, ziółkami w polu i ogrodzie
Z każdym w zgodzie.
A że był bardzo grzeczny, rozkoszny i miły,
Bardzo go inne zwierzęta lubiły.
I on też, używając wszystkiego z weselem,
Wszystkich był przyjacielem.
Raz gdy wyszedł w świtanie i bujał po łące,
Słyszy przerażające
Głosy trąb, psów szczekania, trzask wielki po lesie.
Stanął... Słucha... Dziwuje się...
A gdy się coraz zbliżał ów hałas, wrzask srogi,
Zając w nogi.
Wspojźrzy się poza siebie; aż tu psy i strzelcel
Strwożon wielce,
Przecież wypadł na drogę, od psów się oddalił.
Spotkał konia, prosi go, iżby się użalił:
"Weź mnie na grzbiet i unieś!" Koń na to: "Nie mogę
Ale od innych będziesz miał pewną załogę".
Jakoż wół się nadarzył. "Ratuj, przyjacielu!"
Wół na to: "Takich jak ja zapewne niewielu
Znajdziesz, ale poczekaj i ukryj się w trawie,
Jałowica mnie czeka, niedługo zabawię.
A tymczasem masz kozła, co ci dopomoże".
Kozieł: "Żal mi cię, niebożę!
Ale ci grzbietu nie dam, twardy, nie dogodzi:
Oto wełniasta owca niedaleko chodzi,
Będzie ci miętko siedzieć". Owca rzecze:
Ja nie przeczę,
Ale choć cię uniosę pomiędzy manowce,
Psy dogonią i zjedzą zająca i owcę.
Udaj się do cielęcia, które się tu pasie". -
"Jak ja ciebie mam wziąć na się,
Kiedy starsi nie wzięli?" - cielę na to rzekło;
I uciekło.
Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,
Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły.
A ten wierszyk to dla ciebie jest zapewne o przygodach zajączka co źle skończył czyż nie ?

Obrazek użytkownika ObserVer

25-10-2011 [11:36] - ObserVer (niezweryfikowany) | Link:

Jeżeli twierdzisz, że w tej sztuce / i w teatrze w ogóle / nie ma żadnego przekazu, to chyba nie możesz chodzić do mediamarket, bo on też nie dla ciebie ... Właśnie sztuka, będąc alegorią życia, służy przekazaniu idei, opinii, poglądów. Kto tego nie wie, nie ma po co chodzić do teatru, czy też oglądać go w telewizji ...

Obrazek użytkownika demmo

25-10-2011 [10:10] - demmo (niezweryfikowany) | Link:

Zapowiadano ten spektakl „Boska” jako komedię ale czy to komedią było ? Miałem te same odczucia co Pan po obejrzeniu tego spektaklu przecież to wypisz wymaluj aktualna sytuacja polityczno gospodarcza naszego kraju . Rządzący (beztalencie ) za nieswoje pieniądze i spuściznę ( dorobek poprzednich pokoleń) dla swojej próżności wysprzedają wszystko byle być oklaskiwanym w świetle jupiterów i poklepywanym po plecach . Tak jak w spektaklu tak i u nas kupiono część społeczeństwa która nieświadomie uczestniczy w żenującym widowisku recenzowanym przez autorytety moralne wielokrotnego użytku którzy robiąc klakę rządzącym za profity.

Obrazek użytkownika Janko Walski

25-10-2011 [10:45] - Janko Walski | Link:

Taką samą jak PRL, taką samą jak dziś występy Komorowskiego i bandy Rudego. Wiem, że ludziom myślącym nie do śmiechu. W PRLu też było nie do śmiechu, gdy Breżniew marszczył brwi, Gomułka gonił pisarzy do piór, Gierek uczynił z nas 10-tą potęgę gospodarczą, a Jaruzelski zobaczył zielone światełko w tunelu.

W PRLu widownia Breżniewa, Gomułki, Gierka i Jaruzelskiego była nie mniej szeroka niż dzisiaj widownia Komorowskiego, którego dodatkowo z Boską łączy nie tylko fałszywy śpiew, ale i podobna błyskotliwość.

Obrazek użytkownika krzyh

25-10-2011 [10:12] - krzyh (niezweryfikowany) | Link:

ale nic z tego nie rozumiem, była sztuka teatralna tak? (nie oglądałem) i co? dobrze zagrana? słabo? ciekawa? nudna? wadą było to że podobała się Wajdzie? była ocenzurowana? mówiła że czerwoni są fajni a w Katyniu mordowali Niemcy? Czego dotyczy ta krytyka?

Obrazek użytkownika Janko Walski

25-10-2011 [10:55] - Janko Walski | Link:

To była sztuka teatralna, komedia przechodząca chwilami w burleskę, dobrze zagrana (choć do obsady mam zastrzeżenia), ciekawa, nie było wadą, że podobała się Wajdzie, nie była ocenzurowana, nie mówiła że czerwoni są fajni a w Katyniu mordowali Niemcy. To nie jest krytyka sztuki. Przeciwnie, pochwała.

Obrazek użytkownika U1

25-10-2011 [10:12] - U1 (niezweryfikowany) | Link:

to jest sztuka jak zmanipulować ludzi kupując ich za flaszkę.Bohaterka przedstawienia robi z nich głupków.

Obrazek użytkownika U1

25-10-2011 [10:45] - U1 (niezweryfikowany) | Link:

ale każda ma jakieś przesłanie,głębszą myśl.Np "Rewizor".
Tutaj bohaterka zmusza do zaprzeczenia własnej rzeczywistej opinii.
Zaprasza każdego widza indywidualnie,wręcza butelkę i wystarczy postawić małą kropkę.Wszyscy stawiają.Choć jest jedna osoba , która mówi że "król jest nagi".

Obrazek użytkownika marian

25-10-2011 [11:50] - marian (niezweryfikowany) | Link:

A ja i tak, jak widzę - tą ze skrzydłami i tego drugiego zwanego synem joseka feingolda (jurcia stuhra) - to od razu wyłączam telewizor, albo przechodzę na inny kanał.

Obrazek użytkownika Janko Walski

25-10-2011 [12:24] - Janko Walski | Link:

nie Jandy, ale w sumie chyba wybroniła się. Maciek był bezbłędny. Z Martą Lipińską byłoby mu znacznie łatwiej.

Rażą mnie tego typu uprzedzenia, które Pan tu demonstruje. Proszę łaskawie zauważyć, że dokładnie takie plemienne myślenie poraziło przedmiot pańskiej fobii, środowisko Wajdy (por zaprzyjaźnianie mediów). Dając upust swojej niechęci upodabnia się Pan do nich.

Obrazek użytkownika Gość

25-10-2011 [19:01] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Takiej żenady w wykonaniu Jandy to się nie ogląda.Zawsze gra na jedno kopyto.Miernota aktorska wyniesiona jedną rolą i ciągle utwierdzana przez "'intelektualistów" o swoim talencie.

Obrazek użytkownika Siwy

25-10-2011 [12:21] - Siwy (niezweryfikowany) | Link:

Odgrywają rolę współpracy z reżimem i to by było na razie tylko tyle.Jak głęboko wejdą w swoja rolę łącznika pomiędzy reżimem,a społeczeństwem to się okaże.Nie brakowało w kraju ludzi kultury którzy się zeszmacili w swoim czasie i wysługiwali się w stanie wojennym władzy.

Obrazek użytkownika Janko Walski

25-10-2011 [13:16] - Janko Walski | Link:

To był sarkazm, ta moja sugestia wchodzenia w rolę prześmiewców z czasów PRLu.

ONI TEGO ABSOLUTNIE NIE WIDZĄ, jak jeden mąż stoją za BOSKĄ. Możemy się tylko spierać kto najlepiej ich dzisiejszą BOSKĄ uosabia. Będę głosował na Komorowskiego.

Np. Jacek Fedorowicz STAŁ SIĘ Kolegą Spikerem Pierwszym i całym swoim słabnącym z powodu procesów fizjologicznych intelektem wspomaga Kolegę Kierownika.

Obrazek użytkownika J2

25-10-2011 [15:52] - J2 (niezweryfikowany) | Link:

Myślałem, że określenie "sztuka teatralna" dla każdego oznacza, że autor chce coś przekazać więcej niż tylko ludzi chodzących po scenie i mówiących teksty z pamięci. Myślałem, że to oczywiste. Ale widać, niektórzy muszą otrzymać łopatologiczne wyjaśnienie. Ja nie twierdziłem, że poniedziałkowe przedstawienie nie miało treści i przekazu. Miało. Humanistyczny. Nie miało takiego, jaki sugeruje autor recenzji. Nie było przejawem skrajnej podejrzliwości, skrajnego konserwatyzu i skrajnego nacjonalizmu.
O czym jest ta sztuka? O ludziach z marzeniami. O ludziach naiwnych, dobrych i bardzo niepraktycznych. Tak jak twierdzi Krystyna Janda: http://www.tvp.pl/kultura/teat...

Obrazek użytkownika Janko Walski

25-10-2011 [16:53] - Janko Walski | Link:

Sztuka jak widzimy pisze się dalej sama, choć traci nieco swoją pierwotną przejrzystość, którą tak zgrabnie zdołał Pan utrzymać w swoim poprzednim komentarzu.
Myślę, że w imieniu Czytelników tego blogu mogę poprosić o więcej takich wynurzeń, najlepiej zakończonych jakąś równie błyskotliwą jak prostą myślą, efektownie odnajdującą punkt styczny z treścią mojego wpisu.

Obrazek użytkownika elabogoria

25-10-2011 [19:14] - elabogoria (niezweryfikowany) | Link:

Moje wrażenia mieszane,na pewno nie jest to rola dla Jandy,ale obroniła się.Wczoraj wypadło to sztucznie ,gra bez ikry. Rację ma pan ,że Marta Lipińska byłaby w tej roli o niebo lepsza.Jeśli chodzi o komitet poparcia prezydenta Polski /ale nie mojego/to Maciej Englert w nim był i wspierał wypowiedziami.

Obrazek użytkownika elabogoria

25-10-2011 [21:08] - elabogoria (niezweryfikowany) | Link:

Maciej Englert długoletni dyrektor teatru "Współczesnego" prywatnie mąż Marty Lipińskiej.Obydwoje w komitecie poparcia Komorowskiego.

Obrazek użytkownika Janko Walski

26-10-2011 [00:08] - Janko Walski | Link:

ale Marty Lipińskiej ani na liście poparcia Komorowskiego ani PO nie ma. (http://wiadomosci.gazeta.pl/wi...)

Obrazek użytkownika U1

25-10-2011 [22:35] - U1 (niezweryfikowany) | Link:

że teatr telewizji wznowił działalność. Z perspektywy czasu widać, że były to produkcje na bardzo wysokim poziomie.Wczorajszą sztukę oceniam jako
zagraną bardzo dobrze.Wiem , że dobór aktorów jest bardzo ważny ;każdy ma swoją osobowość .Jedni są lubieni przez niektórych widzów , a przez innych krytykowani bo grają zawsze tak samo.
Ale ważny jest efekt końcowy.Musi wzbudzać emocje.
W komentarzach widać dwie płaszczyzny podejścia do treści .
Jeden naiwny [bo pani Janda tak powiedziała ] Drugi umiejscowiony w szerszym kontekście. Ktoś kto ma pieniądze , a bohaterka przedstawienia należy do tego grona ,może zadrwić z otoczenia stosując pewne chwyty , co było pokazane {nie - meritum było powiedziane} .Jedni widzą naiwną ,a drudzy
przebiegłą.I das ist hund begraben.

Obrazek użytkownika U1

25-10-2011 [22:50] - U1 (niezweryfikowany) | Link:

trzecia szklaneczka też odegrała pewną rolę .Ale rozumiemy się ,jak mawiał Staszek Bareja.