Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Wierzmy tylko informacjom podsłuchanym!!!
Wysłane przez elig w 26-06-2017 [17:21]
Albowiem to one mówią nam jak jest naprawdę i pokazują wiele rzeczy, o których nie dowiemy się z wieści docierających do nas oficjalną i w pełni legalną drogą. Aby się o tym przekonać - wystarczy porównać efekty ośmiogodzinnego przesłuchania Michała Tuska przez komisję śledczą z materiałami z podsłuchu opublikowanymi w najnowszym numerze tygodnika "W Sieci" [nr 26/2017, obszerne fragmenty - {TUTAJ}]. O ile z przesłuchania pozostało głównie szczere wyznanie Michała Tuska o tym, iż on i jego ojciec [Donald Tusk] świetnie wiedzieli, że Amber Gold i OLT Express to "lipa", to podsłuchane rozmowy ujawniają rozmaite powiązania oraz to, iż jednym z celów tej afery było doprowadzenie do upadku LOT-u.
Mam wrażenie, że od prawie czterech lat polską polityką rządzą podsłuchy. Wszyscy pamiętamy "aferę taśmową" z lat 2014-2015. Doprowadziła ona do istnego trzesienia ziemi w rządzie Ewy Kopacz i przyczyniła się do klęski PO w wyborach roku 2015. Próbowano sprowadzić tę sprawę do spisku pana Marka Falenty i dwóch kelnerów, ale mimo procesu sądowego - nie udało się tego zamieść pod dywan. Kilka tygodni temu ujawnione zostały rozmowy ks. Sowy z politykami i biznesmenami z PO [z 2014 roku]. Obecnie pojawiły się nagrania dotyczące afery Amber Gold.
Wciąż nie wiemy, kim byli i są "władcy taśm". Nie wiadomo, co jeszcze zostało nagrane i co ważniejsze - kto decyduje - co ujawnić i kiedy? W latach 2014-2015 pogłoski mówiły o kilkuset godzinach nagrań z udziałem m.in. Donalda Tuska. Nikt tego nie próbował sprawdzić. Rzecz jest poważna, bo wygląda na to, iż mamy w Polsce niejawny ośrodek władzy, mogący szantażować różne osoby z życia publicznego. PiS może się cieszyć z tego, że jak na razie - nie wypłynęły żadne nagrania kompromitujące polityków tej partii. Nie musi być tak zawsze. Już krążą plotki o nagraniach z podsłuchiwania Mateusza Morawieckiego. Niestety, mimo iż podsłuchy stanowią ciekawe źrodło wiedzy o polskiej polityce - afery podsłuchowe muszą być wyjaśnione, a "władza taśm" złamana.
Komentarze
26-06-2017 [18:26] - xena2012 | Link: Taśmy,taśmy,tasmy i co z tego
Taśmy,taśmy,tasmy i co z tego? Pomimo że sa tak bulwersujące,tak dalece pokazujące patologię poprzedniej władzy to jednak nie widać różnicy w zachowaniu osób skompromitowanych treściami nagrań.Nadal ta sama arogancja,chamstwo,lekceważenie.Widac to w telewizji gdzie zaproszeni goście z PO czy Nowoczesnej pomimo zapowiadanego bojkotu mediów publicznych stale się pokazują,kłamią,urągają.Z niesmakiem obejrzałam ,,Bez retuszu'' z panią Thun wyjątkowo chamską a przy tym niewiarygodnie głupią.Jej ustawiczne kłamstwa, przerywanie rozmówcom ,nonszalancki stosunek do zebranych gości i prowadzącego program niestety pokazuje że nawet gdyby tych kompromitujących taśm było dziesięć razy więcej to i tak niczego to nie zmieni.
26-06-2017 [18:34] - Czesław2 | Link: Co niektórzy zauważyli, że
Co niektórzy zauważyli, że warunkiem wejścia na niektóre salony ( z palestrą włącznie ) było popełnienie przestępstwa.
26-06-2017 [18:41] - Jabe | Link: Ma Pani rację. Ten, kto
Ma Pani rację. Ten, kto dawkuje prawdę, ma prawdziwą władzę.
26-06-2017 [19:09] - xena2012 | Link: Nieważne czy prawdę się
Nieważne czy prawdę się dawkuje liczy się to,że bez względu na nią salon niezbyt się przejmuje.Coraz wyraźniej widać kastowość w Polsce,a przynależność do niej opozycja musi opłacić własnie swoim zachowaniem.To co jest na taśmach nie niepokoi salonowców przyzwyczajonych do pełnej swobody.
26-06-2017 [19:16] - Mikołaj Kwibuzda | Link: Pod warunkiem, że taki ktoś
Pod warunkiem, że taki ktoś jest jeden. A to raczej wątpliwe.
26-06-2017 [20:29] - Marek1taki | Link: Dobre!!! Jednak danych o
Dobre!!! Jednak danych o złych działaniach rządu PO/PSL było aż za wiele. Teraz też wiadomo wiele złego o Mateuszu Morawieckim. I co? I nic, propaganda sukcesu odwraca sens wiadomości podawanych społeczeństwu. Np. Specjalne Strefy Ekonomiczne są przykładem jawnej korupcji na wysokim szczeblu i stabilnej kontynuacji tego procederu. Tyle się zmieniło, że widać większą kumulację na Dolnym Śląsku.