Technologia zbrodni

Trwa odwracanie światowej pamięci historycznej: z jakichś tam względów Projekt Holocaust „przestawił zwrotnicę” – w zagładzie Żydów nie uczestniczyli już… Niemcy, a jedynie „naziści” – i to nie sami! - bo we współpracy z „pomagierami z Europy”; wśród tych „pomagierów” jednak rzadziej wymienia się np. chorwackich, łotewskich czy ukraińskich ochotników do wojskowych formacji SS – za to dużo chętniej np. „polskich maszynistów”, „polskich szmalcowników” a nawet… „faszystów z AK” (w osławionym „filmie” Nasze Matki, Nasi Ojcowie). A zaczęło się to wszystko od inicjatywy polskiego Żyda, magistra socjologii, uczestnika spotkań „lewicy korowskiej” – który postanowił przenieść się do „bijącego serca Diaspory Żydowskiej” (NY); a że z pustymi rękami mogli takiego gołodupca nie chcieć przyjąć – „świat dowiedział się o Jedwabnem”…
Przytaczam kilka danych o zastosowanej tam – okaże się czyjej – technologii zbrodni.

Parzymiechy. 1 września 1939 (!)10 osób zamknięto w domu nieopodal wsi Grabarze, po czym spalono żywcem (od kul, płomieni oraz wrzucanych do piwnic granatów zginęło wówczas co najmniej 114 Polaków - w gronie zamordowanych znalazło się wiele kobiet i dzieci).

Ciepielów (ten sam, w którym 9 września 1939 dokonano zbrodni na 300 polskich jeńcach wojennych: oddział Wojska Polskiego, podążający w kierunku Wisły, ażeby się przeprawić na drugą stronę, zatrzymał się w lesie, i częściowo w wiosce. Niemcy zaatakowali Polaków; bronili się bohatersko, ale nie mieli żadnego wsparcia, musieli skapitulować; wtedy Niemcy rozbrojonych żołnierzy uszeregowali, wyprowadzili w las i ok. 300 rozstrzelali).
6 grudnia 1942 niemieckie oddziały żandarmerii zamordowały, podpalając żywcem, wszystkich członków rodzin, które ukrywały w swych domach Żydów. W Ciepielowie zginęły 34 osoby, większość stanowiły dzieci. W samej rodzinie Adama i Bronisławy Kowalskich tragiczny los spotkał pięcioro z nich. Niemcy pojawili się rano, wiedzieli, kto we wsi ukrywał Żydów. Kowalskich, i znalezionych pod podłogą ich sąsiadów: Elkę Cukier i Bereka Pinechesa, zamknęli w domu, zabili okna, drzwi i podpalili. Uratował się syn, Jan, który wcześnie rano wyruszył do szkoły. Pozostałe rodziny spalono w stodole. Śmierć poniosły też osoby, którym Polacy pomagali.

Michniów. Wieś położona w województwie świętokrzyskim, powiecie skarżyskim, w gminie Suchedniów - w czasie II wojny światowej hitlerowcy dokonali jej zbrodniczej pacyfikacji. Michniów był siedzibą sztabu partyzanckiego oddziałów Jana Piwnika "Ponurego".
12 lipca 1943 roku w wyniku zdrady ppor. Jerzego Wojnowskiego, ps. "Motor",
Niemcy otoczyli tę niewielką miejscowość i rozpoczęli mord.
Około 100 mężczyzn spalili żywcem w stodołach.
Niemcy w ciągu dwóch dni wymordowali 204 osoby: 103 mężczyzn, 53 kobiety i 48 dzieci, aż dziesięcioro z nich miało mniej niż 10 lat.
Najmłodszą ofiarą był dziewięciodniowy Stefanek Dąbrowa, wrzucony przez niemieckiego żandarma do płonącej stodoły.

Huta Pieniacka. Nieistniejąca dziś wieś w rejonie miasta Brody w obecnym obwodzie lwowskim. W czasie wojny wieś była polską placówką samoobrony przed UPA.
23 lutego 1944 r. do wsi przybył w celach rozpoznawczych pododdział 4. pułku policyjnego SS, złożony z ukraińskich ochotników do dywizji SS "Galizien". Polacy, sądząc, że mają do czynienia z przebranymi upowcami, zaatakowali napastników, zabijając dwóch z nich.
Na wieść o śmierci dwóch żołnierzy SS Niemcy zorganizowali im manifestacyjny pogrzeb i wysłali przeciwko wsi karną ekspedycję. 28 lutego 1944 r. o świcie 4. pułk policji SS ostrzelał wieś z broni maszynowej i moździerzy, po czym opanował ją, nie napotkawszy oporu samoobrony.
Przechwyconą ludność prowadzono grupami po 20-30 osób do stodół, zamykano i palono. Próbujących uciekać rozstrzeliwano. W ten sposób zamordowano, według różnych danych, od 600 do 1200 osób (wg ustaleń śledztwa Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie zostało zamordowanych około 850 osób).

Gardelegen. Około 3000 więźniów, w tym i Polaków, z obozów Mittelbau-Dora i podobozu Neuengamme przybyło do Gardelegen, gdzie musieli opuścić wagony, ponieważ torowiska zostały zniszczone przez lotnictwo alianckie i dalszy transport kolejowy był niemożliwy. SS-mani, których było niewielu w stosunku do liczby więźniów, otrzymali wsparcie w postaci miejscowych strażaków, żołnierzy Luftwaffe, starszych wiekiem Volkssturmistów i nastolatków z Hitlerjugend, którzy mieli pilnować więźniów.
13 kwietnia ponad tysiąc więźniów, w większości chorych i niezdolnych do dalszego marszu, wypędzono z Gardelegen i zagnano do wielkiej murowanej stodoły należącej do majątku Isenschnibbe. Następnie strażnicy zabarykadowali wrota i podpalili oblaną benzyną słomę. Więźniów, którzy usiłowali gasić pożar lub uciekać przed ogniem robiąc podkopy pod ścianami, zabijano strzelając z broni palnej i panzerfaustów; do stodoły wrzucano też granaty.
21 kwietnia amerykański komendant miasta nakazał 200-300 mężczyznom z Gardelegen wykopanie grobów i godne pochowanie zamordowanych. W ciągu następnych pięciu dni niemieccy cywile wydobyli 586 zwłok z rowów i 430 ze stodoły, składając każde ciało w osobnym grobie. 25 kwietnia żołnierze 102 DP oddali honory ofiarom i ustawili tablicę ze stosownym napisem, a pułkownik George Lynch wygłosił pod adresem mieszkańców Gardelegen następujące oświadczenie:
Wmawiano wam, że niemieckie zbrodnie wojenne to wymysł alianckiej propagandy. Teraz sami widzicie. Niektórzy będą mówić, że to dzieło nazistów, inni wskazywać będą na Gestapo. Nieprawda. Odpowiedzialność ponoszą wszyscy Niemcy... Wasza tak zwana rasa panów pokazała, że panować może tylko w zbrodniach, okrucieństwach i sadyzmie. Sami pozbawiliście się szacunku cywilizowanego świata.

Mamy do czynienia z propagandą. Niemcy i Żydzi (ci sami, którzy „nie chcieli wierzyć” w Raport Karskiego”) postanowili wybielić się naszym kosztem.

Gdzie jest odpowiedź Państwa Polskiego?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Domasuł

28-02-2017 [02:49] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Nie chodzi tu o zadna odpowiedz panstwa polskiego, nie wiem dlaczego tak trudno to pojac. Wladza zostaje wybierana przez zwyklych ludzi, ktorzy dotychczas wybierali osobnikow antypolskich, a dopiero teraz jest wladza, ktora stara sie dzialac propolsko, ale przeciez nie wszystko - o ile w ogole cokolwiek - jest w stanie zmienic po tylu latach zaniedban.

Jest dla mnie absolutnie niepojete i napelnia zgroza, ze Polacy jako narod robia z siebie dziadow pracujac w Niemczech i dajac sie zdominowac przez firmy niemieckie po tym co zaszlo w czasie 2 wojny swiatowej. Swiadczy to o jakims kompletnym, niewyobrazalnym narodowym upodleniu.

Obrazek użytkownika Czesław2

28-02-2017 [08:37] - Czesław2 | Link:

Mamy nowe elity, dla których polskość to nienormalność. I nie mam na myśli wcale Tuska. Wsiowa zawiść jest motorem działania większości polaków. Kupić pół litra u Niemca i cukier u Portugalczyka to szczyt europejskości. Popatrzcie na sąsiadów i zobaczycie obraz przeciętnego polaka.

Obrazek użytkownika michnikuremek

28-02-2017 [09:33] - michnikuremek | Link:

„Polskie obozy zagłady” należy wiązać z tzw. żydowskimi roszczeniami majątkowymi wobec Polski. Nie ulega wątpliwości, że i Niemcy i Żydzi są zainteresowani znalezieniem tzw. „sprawcy zastępczego” , a Polska nadaje się do tego celu idealnie. Sprzedajna i wasalna władza (chciałbym wierzyć, że to już przeszłość….) oraz fakt, że to na obecnym terytorium państwowym znajdowała się większość tych obozów bardzo ułatwia całą sprawę. Niemcy chcąc wejść w rolę mocarstwa pragną się pozbyć tego zbrodniczego, historycznego garba, a trudno przekonać opinię publiczną, że podczas wojny Żydzi umarli na grypę…. Z kolei Żydzi chcą zrobić kolejny interes w ramach tzw. „Przedsiębiorstwa Holocaust” i wyłudzić od Polski ok. 65 miliardów $ jako „odszkodowania za utracone mienie”.
Żądania te są całkowicie bezpodstawne, bo w naszej cywilizacji nie ma czegoś takiego jak dziedziczenie plemienne. Umierasz bezpotomnie – twój majątek przejmuje państwo, którego obywatelem byłeś w chwili śmierci.
Nie ma podstaw prawnych, by zaspokoić to żydowskie chciejstwo…. I dlatego niepokojące są te częste wizyty rządowe w Izraelu – być może trwają przygotowania do stworzenia takich podstaw?

Holocaust Era Asset Restitution Taskforce (HEART), czyli Grupa Zadaniowa Restytucji Mienia Okresu Holocaustu to agenda RZĄDOWA państwa Izrael…..
A Izrael to państwo, które – jak nas zapewniają i premier, i prezydent – jest naszym sojusznikiem i przyjacielem (ostatnio odznaczony orderem były ambasador Weiss jasno powiedział, że te „odszkodowania” się należą).

Jeżeli mamy takich przyjaciół i sojuszników – to strach myśleć jak wyglądają nasi wrogowie….
 

Obrazek użytkownika Domasuł

28-02-2017 [14:38] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

No i co z tego, ze Zydzi cos robia lub ze Niemcy cos robia? Jakie to ma znaczenie, skoro Polacy sami daja z siebie robic ostatnich łachmaniarzy i idiotow? Po jaka cholerę karmic się spiskowymi teoriami?! Jeśli nawet wszystkie bylyby prawdziwe to koniec koncow nie miałyby zadnego efektu, gdyby Polacy nie pozwalali się robic w palanta.

Obrazek użytkownika michnikuremek

28-02-2017 [16:14] - michnikuremek | Link:

O jakich "teoriach spiskowych" ty mówisz" Ja podałem FAKTY, a nie jakieś spiski! "Polskie obozy zagłady" wymyślił zachodnioniemiecki wywiad, a HEART do izraelska agenda rządowa. Żądania "odszkodowań" to także fakt!
Mniej TVN i GW , dobrze radzę!

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

28-02-2017 [17:13] - Imć Waszeć | Link:

Michałkiewicz podał ciekawe wytłumaczenie. Roszczenia żydowskie są stałym powodem do wojny przeciwko Polsce (casus belli), który w swoim czasie wykorzystają Niemcy i Rosja. Dlaczego? Bo świat nie będzie płakał po antysemitach. Żydzi (neosyjoniści) robią w tym teatrzyku za uwierającego słupa i cieszą się z tego, bo po raz pierwszy w historii ktoś mówi otwarcie o strefie buforowej między Niemcami i Rosją, a nie wspomina o Polakach.

Obrazek użytkownika Domasuł

28-02-2017 [22:01] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

No i co kuż*a z tego, ze ci robia to a tamci to robia tamto? Ze ci to sa tacy zydzi a tamci to sa inni zydzi? Jakie to w ogole ma znaczenie, skoro Polacy sami z siebie robia narod mentalnie opóźniony w rozwoju, który Niemcom czysci buty a Zydkom podciera tylki?

No jasne, ale gdyby spojrzeć prawdzie w oczy to nie byłoby o czym pie*dzielic w blogosferze. Nie byłoby tematow.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

28-02-2017 [22:55] - Imć Waszeć | Link:

To nie jest takie jasne, jak się Panu wydaje. Jeśli chodzi o uczenie Polaków, to większość kadry stanowią żydzi lub osobniki, którym dominacja pierwszych nie przeszkadza jak Pan (ja nazywam ich słowem chowańcy). Jeśli chodzi o sądzenie, leczenie, śledzenie, ubogacanie, rozśmieszanie, liczenie, pewnie też. Mówię "pewnie", bo w tym pierwszych środowisku widziałem ich około 50 tylko w moim bezpośrednim otoczeniu, zaś wszystkich innych mniej niż 20. Mam wymieniać po nazwisku? Takie same dane podawał mój ojciec, który pamiętał rok 1968, bo studiował wtedy matematykę na UW, a dla żydów stworzono specjalny potok nauczania niezależny od liczby lat nauki, na którym wszyscy porobili ekspresowe magisteria lub doktoraty przed wyjazdem.

Fakty: http://main3.amu.edu.pl/~wiadm...
O autorze, ja mam jego podręcznik z topologii, tak więc on rzeczywiście o dziwo istnieje: https://pl.wikipedia.org/wiki/...

Polacy nie są opóźnieni w rozwoju, tylko już od lat 40-tych mniej lub bardziej dyskretnie usuwani z pola widzenia (np. punkty za POchodzenie), a w trudniejszych przypadkach na margines polskiej nauki, przez co nauka staje się co najwyżej "polska". Dzięki temu dziś raczej Pan spotka profesora słusznej narodowości, który mówi jak idiota (np. Hartman o seksie w rodzinie), a rzadziej Polaka. Tego ostatniego zazwyczaj w jakiejś partii o obciachowej nazwie, gdzie usłużne media szybko robią z niego wieprza. Tak to właśnie działa. Oni po prostu muszą dziś iść z Polakami na chamską szarpaninę, bo dobrze czują iż jako grupa merytorycznie polegną jak gąski przed świętami. Ich metoda obrony, to wystawić niezwykle rzadkie wybitne jednostki (intelektualny chów wsobny też degeneruje), przeciwko przypadkowej zbieraninie "krzykaczy", stąd pomysł zawodowych ekspertów w mediach i w gremiach decyzyjnych oraz granty z fundacji :/

Tak, są różni "żydzi". Tych o których mowa charakteryzuje działanie w drużynie i we własnym grupowym interesie. Na pewno nie w interesie całego państwa. Ci drudzy najwyżej służą jako osłony silnika i jako tacy są zawsze wystawiani przez pierwszych na widok publiczny. To właśnie się działo w 1968.

Obrazek użytkownika Domasuł

28-02-2017 [21:55] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

TVN-em i GW podcieram tylek. Zdarzy mi się natomiast wysluchac Radia Maryja.

Mimo wszystko zupełnie szczerze radze mniej Michalkiewicza i jemu podobnych.