10.10.2011- Co z Polską po wyborach?

Najprzykrzejsze jest ze sami zgotowalismy sobie ten los. Jest to przerazajace jakie spustoszenie dokonala michnikowszczyzna w duszy i swiadomosci Narodu za 20 lat. Gdyby ktos mi to powiedzial w latach 80 ze taka kreatura jak Palibuc dostanie sie do Sejmu uwazalbym go za idiote. Ja wiem ze Wlochy mieli Cicioline ale ona i tak byla moralnym olbrzymem przy tym gnojku i mogla przynajmniej cycka pokazac a nie swinski ryj i gumowego p...sa.

musimy postawić na spółdzielnie, formy samopomocy gospodarcczej i wspieranie drobnych inicjatyw gospodarczych, kasy samopomocowe (SKOKi już mamy więc będzie łatwiej) i przedsięwzięcia partnerstwa publiczno-prawnego na styku gmin i ninesu komunalnego; sprzyja temu nowa ustawa śmieciowa, SKOK mógłby patronować utworzeniu grupy spółek komunalnych przekształconych z zakładów budżetowych samorządów dając im (oraz samorządom)kapitał na rozwój

Nie wystarczy tyko sama miłość do Ojczyzny, ona ma mieć mocne podłoże. A tym podłożem musi być silna polska gospodarka (własna) oparta na własnych bogactwach naturalnych i własnej myśli technicznej. To dzisiaj jedyna droga do ugrania czegokolwiek w tym drapieżnym pazernym świecie. Dlatego wszystkie niezależne media powinny znacznie więcej uwagi poświęcać takim zagadnieniom kluczowym dla budowania prawdziwej niezależności. Bo jeśli masz potencjał surowcowy i ludzki to tylko się liczysz w świecie gdy go potrafisz przemienić w wysokiej jakości produkt. Dzisiaj już nie prowadzi się wojen w klasycznym rozumieniu na czołgi i armaty. Otaczający nas świat wojuje przy pomocy nowoczesnych technologii i pieniądza. I to właśnie należy przekazywać młodym pokoleniom Polaków by mieli świadomość, że gospodarka to priorytet. Bo nie tylko edukacja historyczna jest ważna, ale również ta praktyczna dająca później wymierne korzyści. Warto też podeprzeć się znakomitymi przykładami z okresu II RP gdzie polska myśl techniczna potrafiła zdumieć i przestraszyć innych bo poczuli na plecach groźną konkurencję. Innej drogi nie ma, tylko tak edukując można kiedyś osiągnąć pełny sukces. Bo kiedy człowiek tak naprawdę czuje się spełniony? Gdy wie, że owoce jego pracy będą widoczne i akceptowane. I nie może być tak, że nasi bardzo zdolni ludzie wyjeżdżają z kraju i budują dobrobyt innym, bo tu nikt nie interesuje się ich pomysłami i osiągnięciami.

wnioskuję to po przeczytaniu komentarzy powyborczych na innych forach.Sądziłam,że po wygranych wyborach skala nienawiści piszacych zniknie,a emocje opadną.Nic z tych rzeczy.Obiektem niesłychanego,ordynarnego ataku obok zwyczajowo zaszczuwanego Kaczyńskiego stały się Rodziny Smoleńskie,a konkretnie panie Gosiewskie i pani Kurtyka.Nie są przecież liderami partii,skąd więc tak wielka skala nienawiści ? Przy okazji chciałam pogratulować wyborczego sukcesu na Lubelszczyźnie,choć i tu znalazły się powody do wsadzania szpilek,posadzeń o zacofanie i prymitywizm ze strony komentatorów. ,,Podczas ,gdy Polska postępowa rozwija sie cywilizacyjnie,ściana wschodnia nabożnie idzie do Kościoła''pisze ktoś,ale podobnych wpisów jest więcej .Jak dotrzeć do takich ludzi? Jeszcze raz gratuluje wyników na Lubelszczyźnie.

wydaje mi się że w obecnej sytuacji jest to jedyna szansa na dotarcie z prawdą do połowy Polaków ktorzy nie biorą udziału w głosowaniu a takze do tych którzy są skutecznie manipulowani monopolistycznymi prorządowymi mediami. Prawica musi mieć swoje gazety to już się udało ale przeciez przecietny Polak czerpie swoją " wiedze polityczną" z telewizji, nie oszukujmy się. Dlatego powstanie silnej prawicowej stacji telewizyjnej musi byc kolejnym krokiem.

Bardzo Pana szanuję i dziękuję za to, że co miesiąc przemawia Pan w centrum Lublina, że ma Pan determinację i odwagę, ale porównywanie obecnej sytuacji Polski do tej sprzed prawie 150 lat jest moim skromnym zdaniem poważną przesadą. Owszem, wybory wygrała partia, która nie jest patriotyczna. Owszem, do Sejmu weszli ludzie Palikota - człowieka o bardzo marnej reputacji, ale Polska nadal istnieje i istnieć będzie, a przed i po Powstaniu Styczniowym Polski przecież nie było. PiS przez 4 lata był i nadal będzie silną opozycją patrzącą na ręce rządzącym. 158 posłów, 31 senatorów to naprawdę jest spora reprezentacja. Jest Pan aż takim pesymistą? Pozdrawiam

To podstawa. Cenię "Nasz Dziennik" i radio Maryja, niemniej do wielu one nie trafią. Np. do ludzi mało religijnych. Sam nie jestem religijny - co nie oznacza, że podoba mi się antyklerykalizm czy lżenie katolików, to było ohydne, tak po prostu po ludzku. I tu pięknie wpisuje się Gazeta Polska i GPC. Tygodnik - światłe pismo, z różnymi działami, w tym międzynarodowym (pyszne analizy). GPC - dobra gazeta na co dzień, tania i lekka, jednocześnie pisząca prawdę. Komuś kto weźmie Gazetę Polską do ręki, ciężko potem wmówić, że jest zła, głupia, denna itd. Może się z nią nie zgodzić, ale musi uznać wysoki poziom, w odróżnieniu od papeczki w pseudointelektualnej Wybiórczej. Pynie za 100 pkt: jak sprawić by przeciętny, (oby jeszcze) niepisowski Polak przeczytał, bez nienawiści choć jeden numer. Ja to zrobiłem i teraz nie wyobrażam sobie środy bez GP. Pozdrawiam i nie traćmy nadziei - przeżyliśmy Ruska, przeżyjemy i Tuska. A co!

Tylko po kolei : co - kto - gdzie - i kiedy. Bo najlatwiej jest rzucic haslo MUSIMY ZARAZIĆ INNYCH MIŁOŚCIĄ DO OJCZYZNY. Bardzo ladne haslo. Moje pytanie : co dalej?