Niedawno przeczytałam, że "PiS wciąga nacjonalistów na salony, legitymizuje ich i uwiarygadnia". Hmm, równie dobrze mogę powiedzieć, że szeroko rozumiane elyty (tak należy czytać, jak napisałam) postokrągłostołowe wprowadziły na salony pogrobowców PRL. Chociaż być może bardziej uprawniona będzie teza, że to postkomuniści otworzyli drzwi do Salonu "solidaruchom". Świadomie używam tego określenia, gdyż autentyczni działacze pierwszej "Solidarności" nawet w tę stronę nie chcieli popatrzeć. Krzysztof Wyszkowski, śp. Anna Walentynowicz, państwo Gwiazdowie zapłacili wysoką cenę za wierność swoim ideałom, w "nagrodę" elyty III RP zepchnęły ich na boczny tor, starannie "gumkowano" ich ze świadomości Polaków lub dorabiano im gębę oszołomów. Dzisiaj te same elyty wyrażają swoje głębokie oburzenie, że Ruch Narodowy odzyskuje należne mu miejsce na scenie politycznej. Pragnę wyraźnie podkreślić, że nie jestem fanką RN, ale owo zbicie pewnych procesów społeczno-politycznych i ich ocena musi - po prostu - szokować i obrażać poczucie dobrego smaku. Bo, oto zdaniem Salonu postkomuniści, to "ludzie honoru", a spadkobiercy idei Dmowskiego, to całe zło tego świata. Większej bzdury nie można było wymyślić, ale Salonowi - jak zwykle - się udało. "Co robi dzisiaj PiS? Wciąga nacjonalistów na salony, legitymizuje ich obecność tam i uwiarygadnia jako siłę polityczno-społeczną. Dla mnie dobitnym przykładem takiej działalności była interwencja pani minister Anny Streżyńskiej ws. likwidacji polskich faszystowskich profili na Facebooku. To pokazuje, w który miejscu leżą sympatie tej władzy" - lamentuje dr Jacek Kucharczyk, prezes think tanku Instytut Spraw Publicznych. Dr Kucharczyk powinien zawsze przed snem wypić szklankę zimnej wody. Powinno pomóc. Jeżeli nie, to proszę wypić jeszcze jedną. Otóż ta wypowiedź dowodzi tylko tego, że elyty kompletnie nie nie dostrzegają, a jeżeli już dostrzegają, to kompletnie nie rozumieją procesów zachodzących nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Dla dr. Kucharczyka wolność wypowiedzi na Facebooku zastrzeżona jest tylko dla jednej strony sporu politycznego, dla tzw. Postępu. "Faszyści" mają chodzić kanałami. Otóż takie myślenie jest kontr-produktywne i podcina gałąź, na której sam dr Kucharczyk siedzi. Pozwolę sobie nawet postawić tezę, że Facebook zrobił ostatnio dla RN więcej, niż jakakolwiek akcja samego RN. Nadto Facebook naraził się - zresztą słusznie - na zarzut wprowadzania cenzury prewencyjnej. Brawo wy! Na miejscu liderów RN postawiłabym kierownictwu polskiego oddziału Facebooka butelkę ciepłej wódki. Jeden z liderów RN powiedział kiedyś: "Kim jesteśmy? Czarnym snem Adama Michnika. Przez 20 lat straszył Polaków nacjonalizmem i wykrakał. Proszę bardzo. Chciałeś, to masz. Jesteśmy".
Panie dr Kucharczyk proszę popatrzeć w lustro i zapytać się, dlaczego RN rośnie w siłę? Jak będzie miał pan trudności z odpowiedzią, to proszę doprosić do lustra p. Adama Michnika. Nie ma sensu zrzucać "odpowiedzialność" na PiS, gdy samemu ma się za uszami.
Dorota Arciszewska-Mielewczyk
Poseł na Sejm RP
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5374
Odpowiedź PIS-u powinna brzmieć "No i co z tego. Moje salony i wolno mi." Nie można się tłumaczyć każdemu i z każdej bzdury. Ale rzeczywiście PIS powinien spytać tę oPOzycję totalną, wywodzącą się podobno z młodzieży antykomunistycznej, o etos i pryncypia. Jak to się stało, że po ćwierć wieku niedorozwoju kraju, naród nagle zobaczył ich tłumnie z ryjami umoczonymi w korycie, w dziwnym przekładańcu z zadowolonymi z "przemian" ubekami.
Pani Posel mam nadzieje ze Pani tu zagosci na stale.
Serdecznie Pozdrawiam i zycze Wszystkiego Najlepszego ... tu i w Sejmie.
Witam Panią na salonach NB :)
Jeśli jest to Pani autentyczny profil, to proszę go podpisać swoim imieniem i nazwiskiem - tak jak inni posłowie PiS na NB. Sam podpis pod notką to za mało. Będzie nam łatwiej w ewentualnym linkowaniu na inne fora.
Co do notki - to Pani nie wie że od ponad roku cały PiS w sieciowym przekazie totalnej opozycji to sami faszyści?
Profil jest autentyczny. Autorka nie uzupełniła tylko wszystkich pól w profilu.
Dzięki za info :)
No to mnie Pan uspokoił. Nie tak dawno był problem z fałszywym profilem Pani prof. Pawłowicz na Twitterze, którego echa dotarły nawet na NB. Pan Pasierbiewicz do dzisiaj nie przeprosił za powoływanie się na tę fałszywkę.
Z przyjemnością witam aktualną Szefową Pomorza.
Tak to już jest z tymi elytami. Zawsze są pół-ślepe. Lecz to nie powód by przestać bacznie obserwować swoje podwórko.
Szanowna Pani Poseł WIEDZIAŁA o brudach v-ce prezesa LOTOSU Przemysława Marchlewicza ( http://wpolityce.pl/gosp… ). I co? Aż Karnowscy się musieli tym zająć. A jest jeszcze pan Jerzy Milewski, pan Adam Jedliński i jeszcze paru. Sprzątamy razem Pani podwórko?
Pozdrawiam z szacunkiem
Ps. A do pomocy możemy wziąć pana Śniadka.
To o czym Pan pisze, może być także przyczyną wyborczych kabaretów, więc ja dorzucę jeszcze jedną nieprzyjemną sprawę: fałszerstwa w ostatnich wyborach samorządowych. Na Pomorzu szczególnie mnie to zraziło do PiS, który do dziś odpowiednio nie zareagował na fałszerstwa PSL i PO w pomorskich miastach. Bo ja nie mam wątpliwości że "kariera" PSL na Pomorzu to zwyczajne oszustwo.
aaaa...jaka pamięć wybiórcza,
a obecność Lecha kaczyńskiego w Magdalence???
No wciaga PIS na salony ultrasow:-) przeciez pani jest dowodem, jako nacjonalistka tym grozniejsza ze smie robic na froncie hitlerowa. Przeciez w wolnym swiecie wiadomo ze Polak nie lubi ruska i zyda ale miec jakies roszczenia do Ubermescha to brak dobrego wychowania... a oni tyle zainwestowali w VW-Deutchow i wciaz ktos bruzdzi.
Gratuluje ze znalazla pani czas na blog!