Morawiecki czyli druga część planu Balcerowicza

Wygląda na to że obecny miesiąc może zapisać się jako punkt zwrotny w historii Polski. Od czasu do czasu mamy takie punkty. Co ciekawe zwykle związane są z politykami PiS. Np. wielu za taki punkt może uważać „Katastrofę” Smoleńską.  Choć Smoleńsk na różne sposoby zmienił Polskę i PiS, było to jednak bardziej przywrócenie porządku, powrót we właściwe tory. Smoleńsk był poruszający ale nie wprowadził Polski na nową drogę.
Tą drogę wyznaczają inne punkty zwrotne. Jak np. plan Balcerowicza, wstąpienie do NATO, UE czy bardziej świeżo, podpisanie traktatu Lizbońskiego. To były wydarzenia, które istotnie zmieniały Polskę. Za każdym razem uszczuplające naszą niepodległość. Nie tylko polityczną ale przede wszystkim gospodarczą. A w świecie gdzie każdy jak mantrę powtarza zaklęcia w stylu „gospodarka głupcze!” czy „swoboda handlu”, „swobodny przepływ kapitału”, wolność gospodarcza jest wolnością podstawową. Bez niej nie ma żadnej wolności.

Dzisiaj można śmiało stwierdzić że w 1989r. doszło do rozbioru Polski. Tym razem jednak nie na płaszczyźnie politycznej ale gospodarczej. Ludzie kontrolowani przez Moskwę podzielili się łupem z ludźmi z Zachodu. Nie było potrzeby politycznych zmian gdyż neokolonialne doświadczenia z np. państw afrykańskich pokazały że nowy system jest w istocie dużo lepszy. Zawłaszczane dobra pozostają przecież takie same a nawet większe gdyż niewolnicy poczuwszy się wolni pracują wydajniej. A w przypadku jakiś problemów winny nie jest już rzucający się w oczy kolonizator ale właśnie on, niewolnik, teraz obywatel oraz wybrany demokratycznie rząd.
Neokolonialne doświadczenia poparte obserwacją procesów globalizacji zaowocowały powstaniem planu Sorosa/Sachsa dotyczącego Europy Wschodniej. Istota planu nie była skomplikowana. Po prostu chodziło o nowe kolonie czy też rozszerzenie Systemu. Kolonie jak wiadomo muszą być zależne od metropolii. Cała reszta jest jedynie konsekwencją. Kolonia więc nie może posiadać fabryk ze zbyt zaawansowaną technologią. Jej system finansowy musi być zależny od zewnętrznych źródeł. No i kolonia musi być generalnie rynkiem zbytu. Kolonia wytwarza produkty proste a metropolia sprzedaje w niej produkty zaawansowane. W ten sposób kolonia nie ma żadnych szans na wyrwanie się z Układu. Gdyż pod każdym względem jest zależna a jej system (to b. ważne) edukacji ma produkować nie ogarniających niczego roboli.

To był cały plan Balcerowicza. Przejęcie lub zniszczenie zaawansowanych aktywów oraz rezerw finansowych.
Kolejne etapy jak UE czy NATO są logiczną konsekwencją działań ludzi, którzy dopracowują i upraszczają system. NATO to brak samodzielności wojskowej. UE brak samodzielności politycznej i gospodarczej. Centralizacja procesów decyzyjnych. Wszystko oczywiście stopniowo pod chwytliwymi hasłami. Zaklepane ostatecznie przez L. Kaczyńskiego traktatem Lizbońskim. Dzięki któremu PiS dzisiaj musi bardzo się natrudzić czy to w sprawie frankowiczów czy hipermarketów a i tak drżeć z niepokojem czy zostanie czy nie zostanie zatwierdzone przez obcych ludzi.
W tym miesiącu mamy okazję przypomnieć sobie to wszystko wraz całą otoczką dzięki mającemu zostać wkrótce zatwierdzonemu układowi CETA. Super minister Morawiecki stwierdza że CETA to generalnie krok naprzód. Owszem są małe „ale” jednak idea jest ok. Czyli mamy to samo co zawsze. Mamy to tym bardziej że Morawiecki wręcz odwołuje się do opisanego przeze mnie wyżej procesu neokolonizacji. Gdyż nawiązuje do Unii, do korzyści jakie dzięki niej mamy. Morawiecki podkreśla rolę jaką odegrała metropolia w naszej kolonialnej rzeczywistości.
Dla lemingów pobierających 500+ pewnie będzie to świetny argument. Ile przecież zyskaliśmy na członkostwie w UE! Tak samo ma być z CETA.
Ale co właściwie zyskaliśmy? Miliony emigrantów? Zrujnowaną służbę zdrowia i system edukacji? Zniszczony rodzimy przemysł? Uzależnienie od obcych korporacji i systemu bankowego?
Nie!

Bo przecież możemy się rozejrzeć i zobaczyć te wszystkie nowe domy, drogi i samochody. Pełne półki. Pomyśleć że zawdzięczamy je UE a nie swojej pracy uwolnionej z okowów PRL. Możemy także pomyśleć o wielkich unijnych dotacjach, o których nawet wyliczenia GW podają że w 7/8 wracają na Zachód finansując przykładowo niemieckie fabryki produkujące to co Polacy mają kupić dzięki dotacjom. Możemy także pomyśleć ogromnych długach, zaciągniętych przez Polskę, przez polskie przedsiębiorstwa i samych Polaków na swoje domy i co tylko się da.
I faktycznie, bez wątpienia. Gdyby nie ten sławetny „łatwy przepływ kapitału” zapewniany przez UE kto wie czy nie byłoby inaczej. Mniej długów, mniej domów i mniej... Cóż ciężko w sumie stwierdzić czego mniej. Na co poszły te pieniądze bo zbyt wiele nie przybyło nie licząc dróg, które finansujemy dzięki akcyzie na paliwa.

Tak się jakoś składa że to PiS wyznacza ostatnio kolejne takty tego procesu. Mieliśmy traktat Lizboński z bólem podpisany. Teraz mamy CETA, którą Morawiecki podpisze bez większego bólu gdyż Lizbona się sprawdziła jak to opisałem wyżej. Dzięki czemu uzyskamy jeszcze większą łatwość przemieszczania się kapitału, zaciągania długów i wyprowadzania zysków z Polski. Uzyskamy jeszcze mniejszy nadzór narodowych instytucji nad tym tajemniczym światem finansów przesuwającym lekką ręką kwoty równe budżetowi Polski. Dzięki czemu polski przedsiębiorca będzie mógł wreszcie bez żadnej taryfy ulgowej stanąć twarzą w twarz z dysponującą miliardowym kapitałem korporacją i ją pokonać! Kolejnym zyskiem, dzięki konkurencji, będzie tańsza żywność. Nasi leniwi rolnicy będą musieli wreszcie masowo wziąć się za najnowszą technologię.  GMO, hormony wzrostu, antybiotyki, czy może nawet wpuszczanie pokarmu rurką prosto do żołądka zwierzaka. Trzeba myśleć nowocześnie, przemysłowo. Zwierzak to produkt jak każdy inny. Są sposoby zwiększenia wydajności tylko konserwatywna Europa wciąż ma to przestarzałe myślenie o potrzebach zwierząt, blokujące rozwój.

Będą i inne zalety. W sam raz pasujące do planu Balcerowicza, sorki Morawieckiego, który stawia na eksport, najnowsze technologie. Dzięki CETA, będzie jak w Meksyku dzięki NAFTA. Przybędą koncerny, powstaną nowe fabryki, zatrudniające Polaków produkujące pralki czy może nawet jakieś czipy do komputerów! Może okaże się że pralki nie trzeba będzie już sprowadzać z Niemiec gdyż niemiecki koncern wyprodukuje ją w Polsce podnosząc nasze PKB, rozkręcając gospodarkę.
Można sobie wyobrazić te gospodarcze zmiany. Morawiecki wie że dzięki CETA Polska może stać się awangardą globalizacji. Kto pierwszy ten odniesie najwięcej korzyści. Kto zrozumie czego oczekują od państwa korporacje ten dostanie najwięcej przydziałów zyskując wdzięczność pracujących tam roboli.

A by to wszystko działało bez większych zgrzytów potrzebne jest oczywiście ustalenie oczywistej hierarchii. Korporacje jako źródło gospodarczej łaski, muszą mieć odpowiednio przygotowane przez miejscowy kolonialny zarząd miejsce działania. Korporacja dysponując pieniędzmi nie może mieć niższej pozycji niż państwo czekające na te pieniądze. To jasne. Stąd potrzeba odpowiedniego trybunału sądowego. Gdzie państwo i korporacja będą mieć te same prawa. Będziemy mieć wreszcie prawnie usankcjonowaną wytworzoną dotychczas sytuację: Aktywem korporacji o nazwie Państwo (Polskie np.) są ludzie. Aktywem Korporacji międzynarodowej są pieniądze i technologia. Gospodarczy wytwór i rozwój to punkt styku, współdziałania tych korporacji. Proste i logiczne.

Prezydent Duda wyraził, będąc w maju w Kanadzie, nadzieję że Polska jako pierwsza ratyfikuje umowę. I słusznie! Metropolia docenia sprawny zarząd kolonii. Szybkie wdrożenie planu z pewnością pomoże w realizacji 500+ czy zdobyciu pieniędzy na jakieś helikoptery. Wydatków przecież coraz więcej. A przecież są jeszcze ważniejsze sprawy jak rozprawienie się z różnymi PeOwskimi marionetkami, których czas przeminął. Na to wszystko metropolia łaskawie zezwoli.
Ważniejsza jest bowiem globalna idea a J. Kaczyński nie będzie trwać wiecznie.

Więcej o CETA na stronach wroga ale także i na bardziej tutaj, poprawnych politycznie.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

13-10-2016 [15:25] - Marek1taki | Link:

Chciałoby się powiedzieć, że to nie prawda, ale to kwintesencja z dziejów III RP.

Dopiero przy zrujnowanej służbie zdrowia podzielę się uwagą, że nie jest tak źle, gdyż w tej dziedzinie decydującym czynnikiem jest praca ludzka i wystarczy zmienić organizację aby z braku wypaczeń sytuacja uległa poprawie.
Stałoby się tak, bo podobnie jak nie ma miałczących psów i szczekających kotów tak nie ma lekarzy i pielęgniarek żyjących czystą satysfakcją ani pacjentów płacących za leczenie tak drogo jak obecnie płacą urzędnicy.

Odnośnie GMO raczej nie obawiam się, że raka dostanę jak zjem pasionego na GMO-kukurudzy GMO-kurczaka czworonożnego (wolę udka). Obawiam się raczej, że GMO jest jak Windowsy. System z zaplanowanymi lukami.
W systemie GMO łatwo wyobrazić sobie sytuację epidemii wśród roślin uprawnych (albo kurczaków) po zdominowaniu przez szczepy GMO z możliwością zakupu unikatowego środka ochrony roślin właśnie odkrytego a zatem chronionego prawem patentowym przez ileś tam lat.

W tle cały czas jest główny beneficjent: system bankowy tuczony chociażby odsetkami od długów publicznych.
System dopinany jest systematycznie i z dbałością o propagandę aby nie spłoszyć ofiar, które najlepiej jak noszą kajdany z zadowoleniem a złość kierują przeciw sobie wzajemnie.

Obrazek użytkownika Jabe

13-10-2016 [22:13] - Jabe | Link:

„Neokolonialne doświadczenia poparte obserwacją procesów globalizacji zaowocowały powstaniem planu Sorosa/Sachsa dotyczącego Europy Wschodniej.” – Hmm, trudno się to czyta.

„polski przedsiębiorca będzie mógł wreszcie bez żadnej taryfy ulgowej stanąć twarzą w twarz z dysponującą miliardowym kapitałem korporacją i ją pokonać!” – Czemu nie? Bo nad Wisłą same gamonie mieszkają, czy jest jakiś inny powód? To poważne pytanie.

„Przybędą koncerny, powstaną nowe fabryki, zatrudniające Polaków produkujące pralki” – To dobrze, że Polacy nie będą musieli wyjeżdżać za granicę by pracować w tych fabrykach. Tak wygodniej.

„Stąd potrzeba odpowiedniego trybunału sądowego. Gdzie państwo i korporacja będą mieć te same prawa.” – A nadwiślański tubylec nie, bo jest ciemny i głupi. Przecież nie on będzie podbijał Kanadę, tylko jego podbiją.

Trudno było bardziej uwypuklić nadwiślańską niemoc. Zostaniemy strawieni w globalistycznym żołądku. Można się tylko w beznadziei bronić, by odsunąć w czasie nieuchronną klęskę.

Obrazek użytkownika smieciu

13-10-2016 [22:50] - smieciu | Link:

Ech Jabe, nie masz się o co czepiać. Już Karol Marks napisał wielkie dzieło pod tytułem "Kapitał" w którym udowadniał moc kapitału i bezsilność robotnika. I miał rację. Ale przewrotna historia sprawiła że ów kapitał stał się promotorem lewactwa/komunizmu. Zresztą nie było innego wyjścia. Bo w jaki inny sposób zaprowadzić takie porządki?

Mi naprawdę nie chce się udowadniać że Polak nie ma szans z Kapitałem. Czego ty właściwie oczekujesz w takim dowodzie? Nie wystarczy się rozejrzeć, policzyć do kogo należą duże przedsiębiorstwa, sklepy, media?

Gdyby jeszcze był rzeczywiście wolny rynek. To małe przedsiębiorstwa mają jakieś szanse. Zwykle są efektywniej zarządzane, mają swoje atuty. Ale to bez znaczenia kiedy jakiś moloch ma niekończącą się linię kredytową. Nie musi być wcale efektywny. On ZAWSZE będzie mieć niższe ceny i cię zniszczy. Wiem to z własnego doświadczenia, użerając się z takimi molochami, które teraz dostały jeszcze linię kredytową w ECB i choćbyś się zesrał to nic nie zrobisz.
Naprawdę nie obchodzą mnie fantazje. Widzę jak to wygląda.

Na tym polega System. To nie jakieś korporacje, banki, prawnicy. To jest jedno. JEDNO. Weźmy taką CETĘ. To nie korporacje, banki, prawnicy. To cały układ spajający wszystko w całość.
Jeśli uda ci się nawet pokonać jeden element to nie przeskoczysz reszty. No może ty jesteś geniuszem, który ma prawo w małym palcu, czas na użeranie się po sądach, kasę na te całe zabawy i jeszcze w międzyczasie prowadzenie firmy, filii za oceanem.
To ok powodzenia.

Jest tak jak napisałem i mogę spokojnie jeszcze raz podkreślić że ludzie tacy jak Soros, Sachs nie są fantastami ale pragmatycznymi praktykami. Przecież wystarczy nawet pogooglać gdzie Soros robił swoje przekręty.
Normalnie wyważam w tym komentarzu otwarte drzwi.

W sumie może i dobrze że będzie ta CETA. Ludzie tego chcą, mają w dupie, nie wiem. Najwyraźniej musi tak być jak pisał Orwell. Kasta proli roboli (robota/chlanie/spanie) i kasta gości z umiejętnością "double thinking". Widząca to całe gówno i jednocześnie pracująca na nie. Jedyni ludzie nadający się do nowej warstwy średniej. Posłusznych pachołków Systemu udających przed sobą że działają w słusznej sprawie.

Obrazek użytkownika Jabe

15-10-2016 [10:38] - Jabe | Link:

„Gdyby jeszcze był rzeczywiście wolny rynek. To małe przedsiębiorstwa mają jakieś szanse.” – Ano właśnie.

„Ale to bez znaczenia kiedy jakiś moloch ma niekończącą się linię kredytową. Nie musi być wcale efektywny. On ZAWSZE będzie mieć niższe ceny i cię zniszczy.” – Nie zawsze, bo komuś musi się opłacać go kredytować. Utrzymywanie molochów w na powierzchni jest sprawą polityczną. Żeby w nieskończoność konkurencję niszczyć, trzeba mieć pieniądze. To uwikłanie polityków jest niebezpieczne, a nie układy o wolnym handlu.

„Na tym polega System. To nie jakieś korporacje, banki, prawnicy. To jest jedno. JEDNO.” – Na tej zasadzie wszystko jest jednym i tym samym, bo cały Wszechświat jest ze sobą powiązany.

„No może ty jesteś geniuszem, który ma prawo w małym palcu, czas na użeranie się po sądach, kasę na te całe zabawy i jeszcze w międzyczasie prowadzenie firmy, filii za oceanem.” – A inni potrafią, tylko nadwiślański autochton z założenia nie potrafi. Nie wszystkie firmy muszą być małe, ale od czegoś trzeba zacząć. U nas kosi się na krótko, żeby nic nad murawę nie wyrosło. Nowy rząd zapowiada wsparcie (Ach, jak oni lubią „wspierać”!) małych firm, tylko że małe firmy wg nich mają już osobowość prawną. Ambitnym już na starcie utrudnia się jak można wyrośnięcie do skali międzynarodowego giganta.

„Jest tak jak napisałem i mogę spokojnie jeszcze raz podkreślić że ludzie tacy jak Soros, Sachs nie są fantastami ale pragmatycznymi praktykami.” – Sachs raczej nie jest praktykiem. Przyznam się, że o przekrętach Sorosa nie słyszałem. Myślałem, że spryciarz wszystko robi legalnie.

Problem z CETĄ i podobnymi umowami jest taki, że przy ich okazji próbuje się przemycić różne wygodne zmiany, np. w prawie dotyczącym własności intelektualnej. Jednak na to się nie patrzy, tylko utyskuje, że handel będzie wolny i wszyscy niebożęta od tego pomrzemy.

Obrazek użytkownika Minimoa

14-10-2016 [08:30] - Minimoa | Link:

Cały czas zastanawiałem się, dlaczego ten Morawiecki sprawia wrażenie trefnego, ale chyba nie miałem dość odwagi, żeby przeprowadzić tak oczywiste porównanie z Balcerowiczem. Pewnie ze względu na złowrogą rolę, jaką ten drugi odegrał w naszej najnowszej historii.
Chciałbym mieć nadzieję, że p. Morawiecki nie będzie dla Polski aż takim złem. Ale nie mam.

Obrazek użytkownika StachMaWielkieOczy

14-10-2016 [10:01] - StachMaWielkieOczy | Link:

"Sprawianie wrażenia" to sprawa względna...

Swego czasu ... po zestrzeleniu przez Rosjan Malezyjskiego samolotu
bloger Śmieciu powielał tu tak toporną promoskiewska agitkę uwiarygodniając
wersje Putina ze został nawet przez Pana Darskiego zablokowany.

Osobiście nie zdziwił bym się gdyby od tego czasu dla wielu czytelników sprawiał wrażenie -Trefnego-.

Trzeba jednak przyznać ze swoja lekcje z BANA wyciągnął i "posrywa" po PiSie w sposób bardzo wysublimowany
... wręcz -profesjonalny- ..

Co wyraziłem już ostatnio pisząc ze Michnik.. ze swoim topornym stylem może mu co najwyżej
buty przepucować...

A ze - profesjonalnych - na "naszychblogach" coraz więcej to łatwo poznać po tym jakie wątki i w jakim kierunku są podbijane przez "stadko" towarzystwa wzajemnej adoracji... bywalcow jak i "jednodniowych nowonikowców"

A zwłaszcza jakim politykom dorabia sie lub raczej wbija w ludzka podświadomość negatywne konotacje

Morawiecki - Balcerowicz
Morawiecki - Trefny...

Nowonikowcy robią przy tym "sztuczny" tłumek utwierdzający czytelników ze to pogląd jakiejś większości.

I tak to się tu kreci

Obrazek użytkownika smieciu

14-10-2016 [11:06] - smieciu | Link:

Człowieku czy ciebie interesują fakty? Po co snujesz swoje fantazje? Poza tym że ci się nie podobam, żywisz szczerą wiarę w PiS to z czym się konkretnie nie zgadzasz w moim tekście?
Natomiast Pan Darski po prostu uznał moje argumenty w sprawie samolotu i dlatego mnie odblokował. Owszem dodałem jedną rzecz za dużo, zestrzelenie nie przez buka. Ale cała reszta pozostaje słuszna. Czyli że podczas tamtego dnia były przeprowadzane manewry amerykańskie, dzięki którym USA miało pełną wiedzę o tym co się dzieje. Widziały każdy ruch wszystkich jednostek. A gdy doszło do zestrzelenia miały z pewnością natychmiast wszystkie dane.
Ale zamiast tego Ukraińcy rozpoczęli idiotyczną gierkę, USA nie przedstawiło dowodów. Jak to wygląda jak nie współdziałanie?
Ale wątpię czy w pana biało-czarnym świecie jest miejsce na jakieś niuanse.

Obrazek użytkownika StachMaWielkieOczy

14-10-2016 [11:23] - StachMaWielkieOczy | Link:

Bana pan dostał za teorie o ukraińskim myśliwcu który to miał zestrzelić malezyjski samolot.

"Pan Darski po prostu uznał moje argumenty w sprawie samolotu i dlatego mnie odblokował"

gratuluje poczucia humoru

Ps:
Misjonarze nie noga sobie pozwolić na Bana ....

Obrazek użytkownika smieciu

14-10-2016 [12:14] - smieciu | Link:

A co ja wyżej napisałem? Dostałem bana za to że sprzeciwiłem się że to Buk zestrzelił. A zostałem przywrócony po prywatnej dyskusji z Darskim przedstawiając mu szersze tło, które pozostaje do teraz prawdziwe.
Przyznałem się do błędu a Darski uznał mój tok rozumowania.

Obrazek użytkownika Minimoa

14-10-2016 [15:50] - Minimoa | Link:

Wpis godny zakochanej nastolatki. Zdradzi mi Pan, czym p. Morawiecki tak Pana uwiódł?

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

14-10-2016 [09:43] - Lech Makowiecki | Link:

Coś w tym jest. Pamiętam, jak Jarosław Kaczyński zwlekał do końca z podpisaniem Traktatu Lizbońskiego. I jak prawie wszyscy - i z lewa, i z prawa - żądali od niego tego podpisu... Jeśliby tego nie zrobił, groziłby mu lincz od spragnionych Zachodu Polaków! Społeczeństwo nie jest wyedukowane, nie rozumie globalnej polityki gospodarczej. Zadłużamy się na akwaparki i ścieżki rowerowe, a tracimy przemysł i niezależność. Puste drukowanie pieniądza przeciw uczciwej pracy? To jest majstersztyk, który zatuszuje się kolejną wojną światową. Na której znowu ktoś zarobi. A centra decyzyjne przeniosą się do innych krajów... I historia zacznie się od nowa...

Obrazek użytkownika StachMaWielkieOczy

14-10-2016 [10:09] - StachMaWielkieOczy | Link:

Coś w tym jest..

Mógł Kaczyński nie podpisywać Traktatu Lizbońskiego i była by Polska wielka i wolna jak

"Niepodległa Naddniestrzańska Republika Mołdawska" a tak podpisał i teraz jest jak jest

Obrazek użytkownika smieciu

14-10-2016 [11:13] - smieciu | Link:

Sorki ale to czyste pieprzenie. Dlaczego nie mielibyśmy być jak Szwajcaria? Która też nie podpisała.
No śmiało panie StachMaWielkieOczy. Co takiego dobrego przyniosła nam Unia?
A może nie mieliśmy wyjścia? Tak samo jak dzisiaj pod dyktando musi działać Morawiecki? W takim razie po co nam rząd? Skoro nie mamy nic do powiedzenia?
W jaką niepodległość pan wierzy? No szczerze. Czekam na odpowiedź. Niepodległość w 1/2 w 1/4? A może panu wystarcza że podczas meczów polskiej reprezentacji w piłkę nożną będzie orzełek na koszulce i będzie git?
Żałosne.
Typowa hipokryzja i orwellowski "double thinking". Na tym będzie zbudowany Nowy Lepszy Świat i Porządek.

Obrazek użytkownika Jabe

15-10-2016 [10:45] - Jabe | Link:

Prezydent to nie wół, którego publika może za nos prowadzać. Nie powinno tak być.