A mówiłam.....

 

 Pani Hanna Gronkiewicz Waltz jest w kłopotach. Wydaje się, że jest obecnie w sytuacji kuchcika z rosyjskiej bajki wyrzucanego z sanek na pożarcie wilkom. Tak bywa, że skompromitowany towarzysz jest dla partii obciążeniem i czasami wygodnie jest się go pozbyć zaspokajając jednocześnie apetyty rozjuszonych obywateli. Pisałam o tym już w 2008 roku. http://naszeblogi.pl/2148-trojka  W styczniu 2009 roku po raz pierwszy opisałam sprawę kamienicy przy ulicy Noakowskiego 16 w Warszawie ukradzionej rodzinie Oppenheimów i sprzedanej przez rodzinę Gronkiewicz Waltz. Nie wiem czy ktoś wówczas zainteresował się tą bulwersującą sprawą poza wyrzuconymi na bruk lokatorami kamienicy.  http://naszeblogi.pl/2160-swie... . W następnym tekście poruszyłam problem domków fińskich na Jazdowie, z których gmina Śródmieście wyprowadzała lokatorów pod pretekstem dokonanych przez nich  bezprawnych przeróbek. Lokatorzy zniecierpliwieni korzystaniem z pozostawionych przez budowniczych Pałacu Kultury sławojek zakładali sobie po prostu na własną rękę ubikacje i łazienki. Jeden z tych domków został następnie oddany na żydowski kibuc rzekomemu obrońcy tych lokatorów i założycielowi stowarzyszenia „ Miasto jest nasze” Janowi Śpiewakowi, który kreowany jest teraz na głównego pogromcę HGW.    http://naszeblogi.pl/20512-swi... Historię zawłaszczenia kamienicy Oppenheimów opisałam bardziej  dokładnie w maju  2012 roku, ten tekst miał rekordową liczbę czytelników ( przeszło 20000), więc sprawa kradzieży kamienicy przez HGW powinna być przynajmniej od tej chwili powszechnie znana. http://naszeblogi.pl/29056-his... Wróciłam do tej sprawy w 2013 roku http://naszeblogi.pl/38770-hgw W sierpniu 2013 roku zajmowałam się sprawą czyścicieli kamienic poruszając przy okazji powiązane z aferami reprywatyzacyjnymi wątki, na przykład sprawę łąk oborskich.  http://naszeblogi.pl/39385-ocz...ępny ironiczny tekst miał na przykładzie filharmonii skompromitować modele prywatyzacyjne używane w Polsce oraz wytłumaczyć naiwnym ideologom, że nie wszystko warto i  wolno prywatyzować. http://naszeblogi.pl/39980-wzo... Sprawa kradzieży nieruchomości wraca w tekście z września 2013 roku. http://naszeblogi.pl/41099-ost...  W następnym artykule z września 2014 roku zajmuję się skandaliczną sprawą próby przejęcia dziecięcego szpitala pneumologicznego w Otwocku. http://naszeblogi.pl/49541-jak... To dowodzi, że pewne ważne sprawy społeczne są nierozwiązywane tylko dlatego, że nie ma woli politycznej dla ich rozwiązania. Sprawa kradzieży kamienicy przez HGW była poruszana i nagłaśniana nie tylko przeze mnie lecz  przede wszystkim przez bezwzględnie potraktowanych lokatorów tej kamienicy.  Pomimo ewidentnych dowodów nieprawidłowości związanych z jej przejęciem i sprzedaniem tak zwanemu nabywcy w dobrej wierze, żadna instytucja państwowa powołana do ochrony obywateli przed oszustami  i  bandytami nie chciała się tym zająć. W lipcu 2016 roku na łamach Warszawskiej Gazety  w artykule : „Terapia antyangiogenna czyli głodzenie nowotworu” zaproponowałam likwidację kryminogennych przepisów, czyli  handlu roszczeniami i rękojmi zaufania do ksiąg wieczystych jako jedyny sposób przerwania tego procederu. Karanie winnych jest sprawą drugorzędną. Zawsze znajdzie się jakiś kozioł ofiarny, jak dziś urzędnicy ratusza.
Sprawa rabowania nieruchomości przez wyspecjalizowane gangi nie jest jedyną ani pierwszą z ważnych społecznie spraw, którymi się zajmowałam. Kilka lat wcześniej dowiedziałam się od sfrustrowanego urzędnika ministerstwa finansów o projekcie wprowadzenia w Polsce podatku katastralnego. Nikt o tym nie pisał ani nie mówił gdyż  zamierzano wprowadzić ten podatek tylnymi drzwiami. Niezawodny ksiądz Rydzyk, który poza tym, że jest świetnym gospodarzem ma wyjątkowy zmysł do ważnych spraw społecznych pozwolił mi poświęcić temu problemowi specjalną audycję. W trakcie audycji dzwoniło wiele dobrze poinformowanych osób z zagranicy i choć byłam do niej nieźle przygotowana bardzo wiele dowiedziałam się od tych osób. Potem pisałam na ten temat w Naszym Dzienniku, a nawet w branżowym piśmie architektonicznym, z którym współpracowałam. Nagłośnienie sprawy podatku katastralnego spowodowało wysyp artykułów na jego temat co zapewne sprawiło, że władze zrezygnowały wówczas z jego wprowadzenia.
Bodajże w 2000 roku gdy instalowano w Polsce OFE też poświeciłam temu projektowi audycję w RM. Skrytykowałam nadmierne moim zdaniem koszty obsługi tych oszczędności przez podmioty zagraniczne i przewidziałam to, co się później stało. Stwierdziłam, że pierwsze emerytury wypłacane przez OFE nie przekroczą 30 złotych, że obłowią się zarządzający funduszami i że ostatecznie te pieniądze zostaną obywatelom ukradzione. Przewidziałam nawet światowy kryzys finansowy lokalizując jego początek w 2009 roku czyli pomyliłam się tylko o rok.  Dostałam potem płytkę z nagraną moją audycją, na obwolucie której ktoś napisał: „ prorok jakiś, ki diabeł?” . Cóż z tego jeżeli nie udało mi się powstrzymać tego rabunku.
Jako sukces postrzegam natomiast sprawę łąk oborskich. Otóż ministerstwo finansów poleciło SGGW sprzedanie tych łąk dosłownie za grosze wyznaczonej grupie inwestorów. Wśród tych inwestorów była na przykład Elżbieta Chojna Duch. Dysponuję ich pełną listą i wszelkimi dokumentami. Gmina Konstancin zarządzana wówczas przez Skowrońskiego (nota bene z PiS)  dziwnym trafem nie chciała skorzystać z prawa pierwokupu, nie uwzględniono również roszczeń prawowitych właścicieli tych łąk czyli Potulickich. Walkę o łąki oborskie dla gminy prowadziło miedzy innymi stowarzyszenie  Stańczyk, żaden warszawski notariusz nie chciał się podjąć sporządzenia umowy z gminą, pewna młoda notariusz opowiedziała nam szczegółowo  jak była straszona. Ostatecznie jednak łąki trafiły do gminy i to jest ten sukces.
Czuję się czasem jak stara teściowa, która zawsze ma rację. 
 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika izabela

10-09-2016 [08:02] - izabela | Link:

P.S.

Pytania dla CBA
1) Jakich i ilu kamienic w Warszawie jest kuratorem pan Waltz? Podobno kilku na Lwowskiej.
2) W ilu kamienicach w Warszawie zginęły księgi wieczyste? W ilu zostały odtworzone z zupełnie innymi nazwiskami właścicieli? Podpowiem, że stara księga wieczysta jest wielkości połowy stołu wiec nie sposób było jej wynieść w damskiej torebce. Podpowiem również, że księga wieczysta zginęła miedzy innymi w kamienicy przy Poznańskiej 21
3)Co miasto ma zamiar zrobić z kamienicą przy Marszałkowskiej 60? Oficyna tej kamienicy została opróżniona z lokatorów pod pretekstem remontu, lokatorzy dostali mieszkania z puli miasta, lokale zamieniono na garsoniery likwidując podział na pokoje, jak głosiła wieść gminna były to garsoniery przeznaczone dla pobliskiego Sejmu, kamienica stoi od lat pusta i nie ogrzewana, drewniane stropy wygniły.
4) Podobnie została zmarnowana kamienica frontowa przy Poznańskiej 21. Jest to a raczej była najstarsza kamienica w Warszawie. Po wyprowadzeniu lokatorów stała nieogrzewana przez wiele lat. Nic nie wskórało stowarzyszenie miłośników zabytków. Nic nie zdziałał konserwator zabytków. Na działkę pod ta kamienicą zasadzają się liczne gangi. Warto przyjrzeć się tej sprawie.
Wydaje mi się, że każdy z nas, starych warszawiaków miałby podobne pytania do CBA. Może warto je sformułować.

Obrazek użytkownika z-k

10-09-2016 [16:22] - z-k | Link:

O przemyśle strugania spadkobierców "z banana" pisze pan Michalkiewicz od 25 lat. Bez echa. Wydaje się, że nie byłoby nagłośnienia afery gdyby bufetowa nie wprowadziła do tego geszeftu grupy zaprzyjaźnionych gojów. Natomiast główny pogromca bufetowej nazwał swoją organizację "Miasto jest nasze". Jak na kpinę a powinien "Nasze kamienice....

Obrazek użytkownika izabela

10-09-2016 [19:32] - izabela | Link:

Znowu kreuje się nam trybuna ludowego.

Obrazek użytkownika stachu

10-09-2016 [16:38] - stachu | Link:

Pani Izo może pani spokojnie powiedzieć ,,A,nie mówiłam,, o tej kamienicy HGW czytałem kilka lat temu we,, Wprost,,Złodziejski proceder mam nadzieję,że zostanie skrócony .W najbliższy poniedziałek 12.08 odbędzie się posiedzenie komisji sejmowej do spraw innych ,,kradzieży,,odbierania dzieci przez instytucje państwowe w Polsce,w Niemczech,w Norwegii,w Anglii,Holandii.Serdecznie pozdrawiam zawsze z ciekawością czytam pani komentarze.

Obrazek użytkownika izabela

10-09-2016 [19:36] - izabela | Link:

To jeden ze skandalicznych geszeftów, o których wielokrotnie pisałam i będę pisać. Zostaje jeszcze handel narządami.Tu też działają wyspecjalizowane gangi, w których zdarzają się lekarze. W handlu dziećmi biorą udział ośrodki adopcyjne. To gangsterskie państwo w państwie.Ja też serdecznie pozdrawiam.

Obrazek użytkownika manko1492

10-09-2016 [21:40] - manko1492 | Link:

cba słuzy władzy a władza w Polsce to organ wykonywania poleceń w imieniu i interesie właścicieli Polski, gebelsstalinowskich opluwaczy Polski i Polaków. Za tzw. majątek, o którym dzisiaj krzyczy sie najgłośniej Polska zapłaciła już dwa razy (lata 60-te i 70-te). Mój wujek ( w Armii Polskiej od 1918 do 1942 r.)zamordowany m.in. przez kapo Schultza (prawdopodobnie ojca eurogebelsika) w niemieckim obozie śmierci w Mauthausen kupił w 1938 r. ładną działkę w Warszawie i rozpoczął budowę domu. Wszystko przepadło. Ale HGW i sekta wiedzą jak na tych działkach zarobić. Cóż. Taki mamy klimat. Bez względu na rządzących i tzw. posłów.

Obrazek użytkownika Kazimierz Koziorowski

11-09-2016 [12:45] - Kazimierz Kozio... | Link:

"A mowilam..." - warto bylo bo kropla drazy skale! Wydaje sie ze szkoda nerwow, z mafia urzednicza wygrac nie sposob a zabieranie glosu w sprawie moze byc nie tylko frustrujace ale i niebezpieczne.
Teraz juz wiemy ze mafijny biznes raz zachwiany w posadach zacznie sie sypac. A prowincja, widzac ze mozna podniesc glowe, pojdzie wczesniej czy pozniej za przykladem Warszawy.

To jest czubek gory lodowej kradziezy kolezensko-urzedniczych. Dluga lista czeka w kolejce np.

# sanatoria doprowadzane celowo do ruiny zeby przejac przez uklad kolezanski za zlotowke(krynica-zegiestow, ukradziona Kiepurze zrujnowana Patria)

# flota ponad 100 statkow handlowych z PLO

# itd.

Obrazek użytkownika izabela

11-09-2016 [15:05] - izabela | Link:

Święte słowa, na przykład sanatoria w Inowrocławiu sprzedano za około 5 mln, czyli cenę wyposażenia jednego gabinetu. Patria w Krynicy to skandal.Jest jeszcze sprawa sprzedania Kasprowego. Nowy rząd obiecywał ją odkręcić ale chyba to nie jest możliwe. Upieram się, że zlikwidowanie handlu roszczeniami i rękojmi zaufania do ksiąg wieczystych jest jedynym sensownym krokiem prewencyjnym. Chodzi o przerwanie tego gangsterskiego procederu.

Obrazek użytkownika Denker

12-09-2016 [07:46] - Denker | Link:

Jasny gwint. Że też ja głupi, zamiast od 20 lat upieprzać się o marne odszkodowanie z tytułu pozostawionego mienia zabużańskiego, nie wziąłem Nowaczyka jako pełnomocnika w sprawie. Już bym opływał w dostatki jak Pani Kruk. Cała sprawa odszkodowań zabużańskich leży i kwiczy, ludzie którzy pozostawili za sobą domy, przeszłość zostali z niczym jak petenci obijają się o urzędy, które każą im przynosić dokumenty nie do uzyskania, a tu proszę prawdziwa kopalnia złota! co ? A tak to co, jak zawsze "psińco"! 20 lat aportuję co mogę, ostatnio zażądano abym od nowa zawlókł świadków przed notariusza bo oświadczali 20 lat temu wg urzędu "krzywo" . Ale jakby sobie urząd policzy to by mu wyszło, że jeden świadek miałby 104 a drugi 106 lat. No takie zabawy urzędnicze fantastyczne. I jak tu być normalnym? Człowiek się stara, ale nijak się nie da.
Pozdrawiam D