Do zidiocenia jeden krok, jeden jedyny krok, nic więcej!

Krzysztof Pasierbiewicz, 29.01.2016

Dedykowane Stefanowi Niesiołowskiemu i Krystynie Pawłowicz

Obywatelu!

Czy nie widzisz, że politycy cię wciągają coraz głębiej w otchłań paranoidalnej schizofrenii zrodzonej z maniakalnej nienawiści wszystkich do wszystkich, za czym jest już tylko czarna dziura (???)

Że jeszcze trochę i wszyscy sobie do gardeł skoczą (???)

Czy ktoś jeszcze pamięta o karnawale (???)

Że życie potrafi być pięknie (???)

Nie (???)

Właśnie weekend się zaczyna.

Więc zgaś obywatelu telewizor, zrób sobie smakowitego drinka, spocznij w wygodnym fotelu, wyluzuj i w pełnoekranowej wersji video odleć z razem nimi:

( https://www.youtube.com/… )

A w nocy niech ci się Anioły przyśnią!

A póki co zapraszam wszystkich do "Kawiarenki u pana Krzysztofa" na karnawałowy bankiecik. Wstęp wolny dla wszystkich. No może z wyjątkiem takiej jednej wyszczekanej od Petru, której za cholerę nie trawię. Ale jak się trochę rozmiękczymy niech zajrzy. Czym chata bogata! Oczywiście się nie obrażę, jak ktoś wpadnie z flaszką.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)

Post Scriptum
W razie potrzeby podeślę coś na drugą nóżkę. A może Państwo macie jakieś propozycje?

Post Post Scriptum
Bawmy się bo jutro, no może pojutrze... - wypij kusztyczek zanim obejrzysz ten materiał - vide:

https://www.youtube.com/…

Wiem, że dokonałem przewrotnej intelektualnej prowokacji - najpierw zabawa, a potem zimny prysznic.
Ale moim zdaniem tylko takie szokujące terapie mogą sprawić, że ludzie zaczną myśleć.

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 11830

". A może Państwo macie jakieś propozycje?"---koniec cytatu. Tak! Idź spać!...twój organizm nie przyjmie już więcej alkoholu...a zaśmiecasz tylko NB. Kompromitacja...jesteś tak pijany,że nie możesz nawet wkleić notki za pierwszym razem,a na s24 już się zestarzała.

@Tarantoga Czy zauważył Pan profesorze, że nikt już tu Panu nawet nie odpowiada? Oczywiście oprócz pani Andzi et consortes. Pan jest chory Panie profesorze. Pana wpisy oglądał ordynator Psychiatrii na Kopernika i stwierdził, że nadaje się Pan do leczenia, nie wykluczając zamkniętego. PS. Przy okazji mam prośbę do Administratorów o usunięcie mojej drugiej wersji omyłkowo podwójnie zamieszczonej notki, bo nie wiem, jak to skasować. A góry dziękuję i pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz

Nie mogło być inaczej.

@Admin Serdecznie dziękuję za pomoc. Tu póki co sami upierdliwcy komentują, więc zapraszam na Salon24, gdzie rozgorzała dowcipna dyskusja i komentatorzy świetnie się bawią, bo karnawał przecież. Muzyka na cztery fajery! Piękne panie i szarmanccy dżentelmeni - vide: http://salonowcy.salon24… Pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz

@Krzysztof Pasierbiewicz Trzeba być wyjątkowym chamem,by zestawić te dwa nazwiska w dedykacji notki prof.Pawłowicz i ta menda Niesiołowski. Przypuszczam iż po przeczytaniu takiej dedykacji ordynator z Kopernika dr hab.Maciej P.mógłby autorowi zalecić pobyt w zabytkowym szpitalu im.Babińskiego. A ten artysta chyba o panu śpiewa https://www.youtube.com/…

@Terenia "Trzeba być wyjątkowym chamem,by zestawić te dwa nazwiska w dedykacji notki prof.Pawłowicz i ta menda Niesiołowski..." ------------- Na to pytanie powinni Pani odpowiedzieć Admini.

to odezwa do obywateli czy notka dedykowana konkretnym dwóm osobom?I dlaczego tylko im? Myślę ,że to dość dziwaczny zestaw,bo o ile pani Pawłowicz dość niekonwencjonalnie się zachowuje(wachlarz)ale przynajmniej posiada duży zasób wiedzy prawniczej,nie da się zagiąć.Niesiołowski niestety nie reprezentujeani potrzebnej wiedzy,ani kultury.Żeby chociaż był przystojny i było na czym oko zawiesić ,ale i to nie.

@xena2012 To jest notka karnawałowa proszę Pani. A wie Pani co mnie najbardziej odstręcza od pisowców (nie wszystkich na szczęście)? Nie? No to Pani powiem. Brak lotności myśli i kompletny brak poczucia humoru. Pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz

@Pasierbiewicz goscaga-kobieta Prosze Pana,no trudno,aby wszyscy byli weseli z poczuciem humoru,posiadali wiedze,byli szlachetni,uczciwi itd. musimy sie roznic..ladnie roznic....polityk -uczciwy w miare,porzadny to cechy znacznie wazniejsze niz poczucie humoru.Akceptujmy sie wzajemnie,nie mozemy klasifikowac innych tylko ze swojego punktu widzenia,ze nam sie cos nie podoba...patrzmy na pozytywne cechy

A co mam do pani profesor Pawłowicz? Już tłumaczę. Tytuł profesora zobowiązuje noszącą go osobę do szanowania interlokutora, kimkolwiek ten interlokutor by nie był i cokolwiek by nie mówił. Mam na myśli: Nie słuchanie, co mówi interlokutor, Bazarową formułę wypowiedzi (drażniący jazgot), Ustawiczne przerywanie interlokutorowi, Niedopuszczanie interlokutora do słowa. Pretensjonalne aktorstwo podczas odgrywania przygotowanego uprzednio monologu. Nadawanie rozmowie formy teatru jednego aktora. Gubienie merytorycznej treści w zalewie potoku gołosłowia. Groteskową gestykulację. Widoczne napawanie się własną pseudoelokwencją. Wprowadzanie telewidza w stan zażenowania. Przemożną chęć pokazania się przed kamerą... i tak dalej Apozycja tylko czeka na takie okazje. Pani kuma! Szkło kontaktowe od pół godziny z pani Pawłowicz jaja sobie robi. A jutro napisze o tym Wyborcza!

Nawet profesor, gdy zostaje politykiem, musi dostosować styl do polityków. I jest to jak najbardziej zrozumiałe. Przykład angielski jest chyba wystarczający. Wkurza się Pan na to ,że politycy wkurzaja się na siebie wzajemnie. U Młynarskiej TVP1 też rady jak zarządzać emocjami. Można na ten temat teoretyzować, łagodzić, zasypywać podziały, jednać, unikać ludzi lub... przebaczać. Czy będzie skrucha i żal za błędy ? Nie będzie. Raczej rewanż. Ewentualnie w oprzytomnieniu może pomóc fizyka , a w szczególności teoria względności. Z tą różnicą ,że chodzi o względność postrzegania przeciwnika politycznego. Polityk jest zmuszony formułować swóje poglądy w sposób, wyrazisty, zgodny z jednym punktem widzena. Patrzenie z jednego punktu widzenia połączone z silnymi emocjami doprowadza do nadawania negatywnych cech rzeczom obiektywnie neutralnym. Przegrany zaczyna nienawidzieć wszystkiego , co kojarzy mu się z wygranym, niezależnie od tego ,czy to słuszne ,czy dla innych dobre. Bo z jego punktu widzenia to jest zło. Wygrany jest brzydki pod każdym względem. Ale trzeba mieć ten prawdziwy punkt widzenia, umiec zrozumieć oba i zdecydować, po której stronie jest słuszność.

@Ptr "Patrzenie z jednego punktu widzenia połączone z silnymi emocjami doprowadza do nadawania negatywnych cech rzeczom obiektywnie neutralnym. Przegrany zaczyna nienawidzieć wszystkiego , co kojarzy mu się z wygranym, niezależnie od tego ,czy to słuszne ,czy dla innych dobre. Bo z jego punktu widzenia to jest zło. Wygrany jest brzydki pod każdym względem..." ------------------ No właśnie!

I właśnie dlatego postulat miłosci nieprzyjaciół ( jak dopiero odkrywam ) ma też jakiś racjonalny sens: Zrozum drugiego, tym łatwiej uświadomisz sobie obiektywne spojrzenie. ( O ile to jest możliwe, bez własnej przegranej )

A kim oni sa w tym szkle?Wyborcza!..naprawde...martwic sie czerwona szmata! Mysle,ze z ta wyliczanka grubo pan przesadzil.Zaczynam rozumiec dlaczego..byc moze z niezrozumienia bycia kobieta,po prostu odnosnie "bazarowej formuly wypowiedzi(drazniacy jazgot)moze powinna zasiegnac porady od bylej prezydentowej Kwasniewskiej,pamietam jak pan opisywal jej styl mowienia.Zada pan rzeczy niemozliwych,kazdy ma swoj styl bycia,swoje przyzwyczajenia I nie rozumiem co Pani Pawlowicz powinna zrobic?

Panie Doktorze, to chyba sedno "W obecnej sytuacji, nieustannej nagonki na większość sejmową przez nową opozycję, Pani Profesor powinna być przez Pana Prezesa na najbliższy czas wykorzystywana głównie, jako mądry doradca." Chodzi o to by nie stosować tych samych metod, nie dostarczać amunicji do armat opozycji. I jeszcze jedno Pana zdanie - "Szkło kontaktowe od pół godziny z pani Pawłowicz jaja sobie robi. A jutro napisze o tym Wyborcza!" Przecież mało nas,(co to jest 37 %, ma być 85!~),walczmy o poparcie tych obojętnych, nie głosujących, ale nie metodą Niesiołowskiego. Co się stało z Pietrkiem ? Nie widać jego prostych, trafnych a spontanicznych wypowiedzi, pełno natomiast jadu tarantuli i innych, pełnych nienawiści do osoby, bez żadnego odniesienia do tematu. Nie zapomnę komentarza niejakiej andzi, kiedy na Pana cytat antypolskiej, potwornej wypowiedzi Hartmana napisała " O rzesz ty!!". W domyśle miało być, że to nie Hartman jest podłym antypolakiem, tylko Pan Pasierbiewicz, bo ujawnił jego plugawą wypowiedź. Jakie to smutne, że wśród nas tylu swołoczy !!!

wilniuk, ty cholerny kłamco !!! Jeśli przywołujesz mój nick z oskarżeniem najpodlejszym, link podaj !!! Gówno mnie twoje "domysły" obchodzą, ale w tym przypadku ci nie podaruję !!!

Tu nie ma co "darować", oto link : andzia 2015-02-28 [14:51] Pasierbiewicz,ożesz ty !!! Ale nie,nie będę się znęcać nad zdziecinniałym staruszkiem i tylko środkowy palec pokażę

wilniuk,wazeliniarzu pasierbiewicza,naucz się czytać: - od lewej do prawej strony -z góry na dół -ze zrozumieniem Tfuj !!!

To jest panskie widzenie,to pan tak to widzi.Stawianie P.Pawlowicz na rowni z furiatem,ktory z premedytacja I bez skrupolow obraza swoich przeciwnikow jest wyjatkowo niesprawiedliwe.Pani Pawlowicz posiada kompetencje I nie ma potrzeby ,aby obludnie skladala raczki w koszyczek(tacy juz byli)mysle,ze naturalne zachowanie polityka jest jak najbardziej norma.Jezeli oczekuje Pan innych kryteriow,polecam teatr.tam znajdzie pan zapewne wyuczony scenariusz.Mysle,ze najmniej trafne jest panskie ,jak to bylo--cos w rodzaju-- parcia na szklo(pod ktoryms komentarzem)pani Pawlowicz jak kazdy z nas ma swoj sposob bycia,przyzwyczajenia, swoj charakter,nie musi byc perfekcyjna,bo nie o to chodzi.Taka jest I juz I akceptujmy taka ,jaka jest ...bez przesady ..po stole nie skacze,nie wyglupia sie,jezyka nie pokazuje,nie dlubie w nosie,itp.. Czy Pan jest taki pewien,ze nie ma sobie nic do zarzucenia?Na innych widac lepiej,prawda?....a wlasciwie dlaczego to pana drazni? P.S.Naprawde zwraca pan uwage,co mowia w SZKLE...niemozliwe!!Nie ma potrzeby zwracac uwage,co oni tam krytykuja I kogo,gdyz takie niskie instynkty mnie zupelnie nie interesuja.Pani Pawlowicz sobie poradzi,jest odporna na krytyke,szczegolnie tych upadlyh osobnikow ze szkla.

@goscaga A teraz żarty na bok. Jest późno i wirtualna zabawa na moim blogu się kończy. Pół godziny temu dopisałem pod notką Post Post Scriptum, gdzie zlinkowałem przerażający materiał filmowy. Proszę obejrzeć ten materiał, a zrozumie Pan, jak mało znaczy moja Pańskim zdaniem oburzająca zbitka nazwisk Niesiołowski - Pawłowicz. Wiem, że dokonałem przewrotnej intelektualnej prowokacji - najpierw zabawa, a potem zimny prysznic. Ale moim zdaniem tylko takie szokujące figury mogą sprawić, że ludzie zaczną myśleć.

Oglądanie telewizji, a zwłaszcza TVN24 to jest główne, obok blogowania, zajęcie pana Krzysia. To jego pasja i natchnienie do pracy twórczej w internecie. I w tym też zamyka się jego horyzont intelektualny. Proszę zwrócić uwagę, że przez parę już lat blogowania pan Krzyś niestrudzenie, tydzień w tydzień, dzień w dzień, a czasem i dwa razy dziennie otwiera przed światem skarbnicę swego intelektu, potęgę ducha, a także najgłębsze tajniki swego życia prywatnego, a nigdy, chyba się nie mylę, nigdy nie wspomniał pan Krzyś o jakiejkolwiek swojej lekturze, choćby nawet błahej. Bez ryzyka wielkiego błędu można rzec, iż zainteresowania pana Krzysia w pełni ilustruje pewien frywolny skrót - a mianowicie "fiut". Nie, nie, proszę się nie śmiać, skrót rozszyfrowuje się następująco: "film i uwentualnie telewizja". Pozdrawiam wielbicieli talentu pana Krzysia.

@goscaga Zacytuję Panu komentarz na ten temat komentatorki z Salonu24, cytuję: "Całkowicie podzielam Pana pogląd, że Pani prof.Pawłowicz powinna działać obecnie, wyłącznie zakulisowo. Bardzo cenię Jej wiedzę prawniczą i odwagę z jaką ją głosi, ale obecna sytuacja w Sejmie, tego wymaga. Dzięki Jej przytomności, a właściwie "aferze sałatkowej", ówczesny marszałek sejmu, niejaki Sikorski nie przegłosował, o 2-giej w nocy, zmiany w konstytucji, dotyczącej możliwości sprzedaży lasów państwowych. Jej zasługą jest również rozszyfrowanie i nagłośnienie niecnych poczynań przewodniczącego TK. Przypomnę, że w 2008r. publicznie zakwestionowała zgodność Traktatu Lizbońskiego z Konstytucją RP. Nie mniej jednak, Jej sejmowy "styl bycia", drażni wielu i z tego powodu była kilkakrotnie karana naganami, upomnieniami, a także zwracaniu uwagi przez Komisję Etyki Poselskiej, za naruszenie zasady dbałości o dobre imię Sejmu. W obecnej sytuacji, nieustannej nagonki na większość sejmową przez nową opozycję, Pani Profesor powinna być przez Pana Prezesa na najbliższy czas wykorzystywana głównie, jako mądry doradca. Pozdrawiam serdecznie. ASTURIA29.01 09:15 ( http://salonowcy.salon24… ) Pozdrawiam jak zawsze serdecznie.

@Krzysztof Pasierbiewicz Szanowny "blogerze",gdyby pan istotnie był wnikliwym obserwatorem a nie tylko oglądaczem TVN-u ("bo rzetelny bloger itp.itd") to zamiast posługiwać się cytowaniem komentarza Pani Asturii z Salonu 24 .....miałby pan tę wiedzę. Natomiast pańskie alarmy o tzw."wizerunku" to dulszczyzna w najczystszej postaci .... nieważne co w środku,najważniejsze opakowanie.Jednym słowem jak nic trzeba nam sporo osobników typu Nikodem Dyzma....cwaniaczek z pustym łbem ,ale elegancki i nikt w szkiełku kontaktowym czy innej wybiórczej nie miałby powodu do rechotu. Mamy nie cenić autentycznych wartości,ogromnej wiedzy i bycia sobą ,bo pedagogika wstydu dalej nas ogranicza. Przy takim sposobie myślenia nigdy nie będziemy wolni a jedynie "homo sovieticusami" niestety!!!

Posluze sie cytatem Marie von Ebner-Eschenbach aby skomentowac Panska wypowiedz. "Gdy widzimy już tylko to, co chcemy widzieć, osiągnęliśmy duchową ślepotę".Zestawienie Pani profesor Pawlowicz z prostackim i gburowatym Niesiolowskim, tez zreszta profesorem jest wielce niefortunne i co najmniej nie na miejscu. Ponownie posluze sie (mysle, ze trafnym)cytatem aby opisac Niesiolowskiego: "W myślach ma jedno, lecz czyni inaczej; gdy mówi, w inną jeszcze wchodzi skórę. Wiedz: kto się sławą spryciarza otacza, jest to przebrany za mądrego – dureń". Autor: Sakja Pandita P.S. A ja życzę Panu przede wszystkim zdrowia, bo jak zdrowie jest to i wszystko inne lepiej się toczy. Życzę też dużo pogody ducha, by mimo jakichkolwiek choćby najmniejszych problemów z nadzieją patrzeć w przyszłość, dużo radości każdego dnia nawet z najmniejszej rzeczy, uśmiechu i wielkiej pogody ducha (takiej jak dotychczas, albo większej ), by wena twórcza nie opuszczała Pana nawet na krok i by owocowała wciąż nowymi pomysłami