Co???
Jakie patafiany siedzą w Parlamencie Europejskim!
I za to należy Schetynie i Petru serdecznie podziękować!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)
Post Scriptum
Po strasburskiej debacie o Polsce jedna pani mi napisała, że zamiast wychodzić z Unii trzeba ją po prostu przejąć i zreformować. A ja nawet wiem, kto mógłby taką europejską sanację przeprowadzić. Rany Boskie! Co ja gadam? Co ja gadam!
Post Post Scriptum
Czy wiecie Państwo, czyje to słowa? Cytuję:
„Ale ważniejsze pytanie jest głębsze i sprowadza się do tego, czy Unia Europejska powinna iść nadal w dotychczasowym kierunku, a więc wymuszania tzw.pogłębionej integracji pod przywództwem Niemiec? Czy nadal powinno się wymuszać poprawność polityczną, która de facto znosi dotychczasowe systemy wartości i niszczy tożsamości, zmienia społeczeństwo w manipulowaną bez trudu masę? „.....”odrzucić hedonistyczną koncepcję życia człowieka sprowadzającą go do roli konsumenta. Słowem, powinniśmy robić wszystko, by Polska przetrwała. Bo obecna dekadencja jest, mam co do tego całkowitą pewność, przejściowa. Jeśli jednak dopuścimy teraz do rozmontowania państwa, nie zmontujemy go z powrotem. A jeśli nawet, to cena będzie ogromna. A więc nie dla unii politycznej, o której ostatnio tyle się mówi? Zdecydowane nie. Obecnie taka Unia oznaczać będzie po prostu potężną niemiecką Rzeszę, w granicach największych w historii. Dla Polski to żaden interes...", koniec cytatu.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7115
No dobrze,ale jak reformować niereformowalne?A ten gość na zdjęciu,hm,widać każdy parlament musi mieć swojego Niesiołowskiego.
A eurodeputowany Bandit -ten wielbiciel dzieci to jeszcze tam jest , czy przerzucił się na kozy?
tu już nie ma co reformować.To jak budynek który już nie kwalifikuje się do remontu i trzeba zburzyć i postawić na nowo.Słuchając wczoraj ,,przemówień'' unijnych notabli w PE beznadziejnie ogólnikowych.bez znajomości tematu,stereotypów utwierdziłam się tylko w przekonaniu,że w Brukseli rządzą miernoty karmione medialnymi doniesieniami i to rządzą wyłącznie krzykiem.Jak w takim kształcie UE ma przetrwać?