CZEKAJAC NA BARBARZYNCOW

CZEKAJĄC NA BARBARZYŃCÓW ( jak to dobrze, że pani Teresa Bochwic przypomniała nam ten wiersz Kawafisa!) – pod tym samym tytułem J.M.Coetzee ( Nobel 2003) wydał powieść „Waiting for the Barbarians” ( 1980).O barbarzyńcach pisał też Zbigniew Herbert i inni...Temat niewyczerpany!  Pod Legnicą ( mimo przegranej bitwy) udało się nam ich zatrzymać, bo grodu nie zdobyli. Potem odeszli w siną dal na wieść o śmierci wielkiego chana...Wracali potem inni, i tak przez wieki...mordowali i wywozlili nasze biblioteki! Nie tylko Załuskich. Ale najgorzej było w XX-tym wieku...W r. 1920  ponieśli klęskę, wrócili jednak w r.1939, a potem znowu w r.1945, by zostać na dłużej – a tak naprawdę, to jeszcze sobie nie poszli! Wyprowadzili wprawdzie dywizje, ale zostawili swoje pomniki i jedną tylko dywizję w cywilu – resortowe dzieci z generałem Michnikiem! No i kadry byłej PZPR, które też pilnują dorobku PRL-u: w Trybunale Konstytucyjnym, w prokuraturze i w sądach, zreszta gdzie się da...Są jak święte krowy PRL-u, a pomniki „wyzwolicieli” są niczym enklawy rosyjskich wpływów. Na polecenie Kremla „polska” prokuratura występuje np. w obronie pomnika gen.Iwana Czerniachowskiego i innych barbarzyńców!  Dowód to oczywisty, że III RP nie jest państwem suwerennym i dalej zmuszają nas, byśmy całowali ruskie pięści! Jak długo jeszcze ? I kiedy wreszcie Sejm uchwali ustawę wykluczającą byłych członków PZPR-u, partii niepolskiej, z urzędów III RP ? Rzepliński i spółka z nieograniczonym kapitałem! Są to przecież pełnomocnicy barbarzyńców!