"Duch wieje kędy chce. I szum jego słyszysz , lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża."
Wiem, że niektórych obraziłem.
Spowiadałem się z tego i błagam Was o wybaczenie.
Nie wymieniam Was, Blogerzy i Komentatorzy, po pseudonimach i nazwiskach, tylko z jednego powodu.
Nie wymieniam Was (moi Bracia i Siostry, Dzieci Jednego Boga) w trosce o to,aby nikogo nie pominąć.
Wybaczcie, wiem, że na tym portalu mieliście Wszyscy dobre intencje.
Proszę Was, módlmy się o nawrócenie władzy, która ustąpiła.
Jeśli taka Wasza dobra wola, proszę, módlcie się też za mnie. W obliczu mojej pychy, Zwłaszcza Ci, których uraziłem.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4979
Proszę Pana,uważam,że nie powinien Pan rezygnować z pisania na nb.Każdemu zdarza się zrobić - napisać,niekoniecznie dobrze,ale jesteśmy tylko ludźmi,ze swoimi słabościami i ułomnościami.Tylko mutantom mogłoby się wszystko udawać.Zawsze czytałam Pana wpisy i jakiekolwiek by one nie były,zawsze niosły /chociażby między wierszami/ coś sympatycznego.
Pozdrawiam serdecznie i ... do następnego Pana wpisu :)
Jest Pani niepoprawną optymistką. Nie wiem jeszcze, co będzie. Dziękuję...
Panie Andrzeju,zdecydowanie nie jestem optymistką,ale mając zasady i wierząc w Bożą Opatrzność nic nie jest w stanie mnie załamać -a jeśli już,to tylko na kilka dni- czego i Panu życzę.
jezeli to zapowiedz zakonczenia piosania ? - to niepotrzebnie Pan rezygnuje. Nic strasznego Pan nie zrobil. Niech Pan spojrzy na wpis tego wala pasierbiewicza !!!. Ten to dopiero !!!. Kazdy uczciwy , normalny by sie pod ziemie zapadl. Ten "buc" bryluje nadal.
Henrykinny!
Komentarz dla Pana,poszedł na wszelki wypadek na Pocztę Wewnętrzną...i chyba słusznie :-))
Dzięki za zachętę, lecz sporo musi się zmienić. Zobaczymy...
Skoro nazywasz mnie bratem to i jesteś nim dla mnie bracie.
Z Panem Bogiem Pietrek
Mamy jako katolicy jednego Ojca i rano jak będę się modlił o zdrowie do Niego wspomnę i o Panu.
Szczęść Boże, Panie Pietrek.
Szczęść Boże na nowej drodze ;-)
Cokolwiek to znaczy...,dziękuję.
Andrzeju
bardzo dobrze piszesz , rozważ to postanowienie . Piszesz głęboko i z sensem . Bardzo Cie lubie czytać .Pozdrówka
Dziękuję, Drogi Kacie, za dobre słowo. I z wzajemnością. Muszę sobie poukładać parę spraw. Co będzie zobaczymy. Jedno jest pewne: zawsze czytam Twoje wpisy, które też z serca płyną, i niech tak zostanie.
Andrzeju
Szczęść Boże i 3MAJ SIĘ CIEPŁO.....Pozdrówka dla Ciebie i Twojej rodzinki