Amerykanie wracają?

Od kilku dni mnożą się znaki, że Stany Zjednoczone postanowiły zasygnalizować, iż nie oddają bezwarunkowo Europy w ręce Rosji. Zmiana taktyki wynika z postawienie przez USA na prezydenta Rosji Dimitrija Miedwiediewa i dążenie do osłabienia premiera Władimira Putina.

Zbierzmy fakty:

8 marca wiceprezydent USA Joe Biden spotkał się w Moskwie z przedstawicielami opozycji, których poinformował, iż „odradzał” Putinowi start w wyborach prezydenckich i ostrzegał go przed powtórzeniem się wydarzeń analogicznych do zachodzących w Afryce Płn.

8 kwietna ogłoszono, że Polska posiada złoża gazu łupkowego 2,5 krotnie przewyższające podmorskie zasoby Norwegii. W poszukiwanie i eksploatacje gazu łupkowego zaangażowały się w Polsce koncerny amerykańskie, który potrafią dbać o swoje interesy ekonomiczne, zabezpieczając je wpływami politycznymi.

Przypomnijmy, że gaz łupkowy był, zgodnie z wytycznymi Gazpromu, głównym tematem kampanii wyśmiewania oraz histerii ekologicznej prowadzonej przez partię rosyjską, która widziała w nim zagrożenie dla swojej pozycji i obawiała się osłabienia swoich moskiewskich protektorów. Bronisław Komorowski chciał gaz wydobywać przy pomocy łopaty.

Tego samego dnia dowiedzieliśmy się, że laureat pokojowej nagrody Nobla odwołał decyzję krwiożerczego prezydenta Busha o redukcji 120 tysięcznego kontyngentu wojsk amerykańskich stacjonujących w Europie. Zamiast ewakuacji 2 brygad, postanowionej przez Busha, Europę opuści jedna brygada pancerna i nadal pozostanie tu 80 tys. żołnierzy. Ponadto, w Europie zostaną rozmieszczone samoloty pionowego startu i lądowania CV 22 Osprey, które mają zwiększyć mobilność amerykańskich sił specjalnych. Na Morzu Śródziemnym zostaną rozmieszczone okręty z systemem antyrakietowym AEGIS, a na lądzie znajdą się radary i wyrzutnie. Jest to bardzo jasny przekaz.

Również 8 kwietnia prezydent Obama, dla którego przez rok sprawa smoleńska była jedynie przeszkodą w spełnianiu rosyjskich zachcianek, nagle sobie przypomniał o sojuszu amerykańsko-polskim i prawdziwych wymiarach operacji rosyjskiej. W specjalnym oświadczeniu Obama wyraził podziw dla „ludzi gromadzących się na ulicach”, co stoi w sprzeczności o propagandą partii rosyjskiej w Polsce by o Smoleńsku zapomnieć i najlepiej 10 kwietnia wyjechać na weekend lub pozostać w domu.

Stwierdzenie: „Strata tylu patriotów złamała nam serca”, można odczytać jako pochwałę śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który poprzednio jedynie przeszkadzał w rozkwitaniu miłości amerykańsko-rosyjskiej.

Jest to kolejny znak, że winnym Smoleńska może zostać Putin, a dobry Miedwediew musi go usunąć w ramach ogłoszonej niedawno „destalinizacji Rosji” (czytaj: deputinizacji).

Usunięcie Putina oznacza automatycznie pozbycie się jego wasali. Stąd nerwowe gesty czującego swój koniec Tuska, który nagle odkrył, iż Rosjanie nie chcą przyznać się do żadnych błędów. Oczywiście Tusk tego nie wiedział, oddając śledztwo w ręce Moskwy by zademonstrować swoje szczęście ze statusu wasala tak potężnego sąsiada.

9 kwietnia gen. Sławomir Petelicki wezwał do postawienia premiera Tuska przed Trybunałem Stanu, za zachowane po katastrofie smoleńskiej, co oczywiście nie jest przypadkowe. Głównym zarzutem jest utrata wiarygodności w NATO i brak prośby o pomoc Paktu w wyjaśnianiu katastrofy. NATO, które dotąd było szczęśliwe, że nie musi zajmować się katastrofą i robić kłopotów Rosji lub jawnie kłamać, nagle zainteresowało się prawdziwym przebiegiem wydarzeń, które przecież USA muszą znać od samego początku dzięki satelitom i aparaturze szpiegowskiej.

Wnioski:

1. Putin nie odejdzie bez walki, która musi być krwawa, a więc dla nas korzystna, gdyż przejściowo zdestabilizuje sytuację w Rosji.

2. Walka z Putinem oznacza również konflikt wewnątrz polskiej partii rosyjskiej i usunięcie wasali Putina. To zaś przejściowo – czy do momentu uzyskania monopolu przez wasali Miedwiediewa, osłabi partię rosyjską.

3. Ten moment musimy wykorzystać, gdyż polityka Miedwiediewa wobec Polskim niczym się nie będzie różniła od poprzedniej, a dodatkowo cieszyła poparciem USA i państw Unii.

4. Obóz niepodległościowy powinie zająć jak najwięcej zwalniającego się miejsca na scenie politycznej i umocnić swoje pozycje, zanim partia rosyjska odzyska siły. Innymi słowy, staramy się zająć miejsce po wasalach Putina i nie dopuścić by zajęli je wasala Miedwiediewa, nie angażując się jednocześnie po jego stronie.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Andrzej Dębski

09-04-2011 [19:49] - Andrzej Dębski (niezweryfikowany) | Link:

przede wszystkim w naszym interesie jest aby Polską rządzili Polacy, a nie wasale tego czy innego mocarstwa, ale także jest to korzystne z punktu widzenia nie tylko sąsiadów. I to musi im być uświadomione. Drugą sprawą jest to, że nie mogą rządzić Polską przefarbowani dzisiejsi czy wczorajsi wasale.

Obrazek użytkownika Hanna  Korecka

12-04-2011 [23:42] - Hanna Korecka (niezweryfikowany) | Link:

Przywrocenie pomnika WDZIECZNOSCI AMERYCE -na skwer Hoowera ;NATYCHMIAST.Stowarzyszenie ktore skrzyknelam i zorganizowalam od ponad roku nie moze doczekac sie rejestracji.Bufetowa ijej poddani blokuja te cenna z punktu widzenia tozsamosci narodowej inicjatywe.Miernoty i sludzy sierpa i mlota wystawili kilka pomnikow wdziecznosci armii czerwonej ,ktora wyzwalajac -zniewalala i mordowala.Jedynie Ameryka na przestrzeni dziejow pomogla Polsce;byla to najwieksza pomoc w historii.Po 1 i 2wojnie swiatowej,pomoc te inicjowal i koordynowal przyjaciel Ignacego J. Paderewskiego i wielki przyjaciel Polski prez. H.C. HOOVER.Tony zywnosci ,szczepionek,lekow ubran ,butow materialow,slala Ameryka do Polski.Niech Bog Blogoslawi JA .Zadam natychmiastowej rejestracji stowarzyszenia i przywrocenia POMNIKA WDZIECZNOSCI AMERYCE im X. Dunikowskiego na Krakowskie Przedmiescie. Podziekujmy Ameryce.

Obrazek użytkownika Jaszczur.

09-04-2011 [21:08] - Jaszczur. (niezweryfikowany) | Link:

1. "Konflikt" pomiędzy Putinem, Miedwiediewem i "opozycją" (nienaruszającą "pryncypiów" i pewnie kontrolowaną) w Rosji Sowieckiej może być grą w dobrego i złego policjanta; zresztą jest to nie tyle moja opinia, podobnego zdania jest m.in. Bukowski. Zresztą nawet, jeśli konflikt faktycznie jest, to obie grupy muszą działać jednofrontowo w interesach strategicznych; za dużo zasobów kadrowych, finansowych itd. zostało włożonych w operację "resowietyzacji", by lekką ręką ją odpuścić.

2. Tusk i tak miał zostać "odpalony" i to już od 2009 roku. Osobna kwestia, to czy skończy się to całkowitą wymianą PO na inną "partię zewnętrzną", czy zachowa się ją, ale pod nowym kierownictwem i rewizją "błędów i wypaczeń". Jednym z celów "operacji Smoleńsk" na poziomie polskim (a raczej peerelowskim) jest kataliza odsunięcia Tuska.

3. Ciekawą kwestią jest to, co dzieje się za kulisami Białego Domu, w świetle informacji o agenturalności Obamy na rzecz Sowietów (artykuł prof. Chodakiewicza). Faktycznie w USA może mieć miejsce swego rodzaju "dwuwładza"; kompleks wojskowo-przemysłowy (w tym podmioty zainteresowane gazem łupkowym) dążyłby do ekspansji, z kolei Obama wraz z administracją musieliby iść na ich pasku (także i po to, by jako agentura się uwiarygodnić) i nie wchodzić w bezpośrednie zwarcie z "Jastrzębiami".

4. Kolejna sprawa - ile potrwa i czym zakończy się "Świt Odysei" i w tym układzie, jak intensywny będzie powrót AMerykanów do Międzymorza.

Obrazek użytkownika BC

09-04-2011 [23:38] - BC (niezweryfikowany) | Link:

pkt 3 O jaki artykuł Chodakiewicza chodzi? Proszę podać linka.

Obrazek użytkownika Jaszczur.

10-04-2011 [00:08] - Jaszczur. (niezweryfikowany) | Link:

Proszę bardzo -

Lustrowanie Obamy: http://chodakiewicz.salon24.pl...

Obrazek użytkownika Józef Darski

10-04-2011 [10:17] - Józef Darski | Link:

W to nie mogą grać dwie grupy interesu walczące o podział koryta. Taka zabawa była stosowana przez Stalina: Mołotow mi nie pozwala. Miedwiediew byłby Mołotowem Putina, gdyby był sam, tzn. gdyby w niego nie zainwestowała część establishmentu GRU.
Reprezentowane przez Pana stanowiska wynika ze schematyzmu myślenia cliche przeszłości. A to, że inni też tak myślą nie ma wartości argumentu.

Nie ma sojuszników i przyjaźni, są tylko interesy. Chodzi o wykorzystanie gry interesów w krótkim momencie gdy nam sprzyjają. Nigdzie nie piszę o pryjaźniach i sojuszach.

Obrazek użytkownika nemo

09-04-2011 [21:19] - nemo (niezweryfikowany) | Link:

Amerykanie niech wracają nad Wisłę od zaraz.Z tarczą albo bez. Aniołami to oni może nie są, ale zawsze lepsi od tej rosyjskiej swołoczy .Również odnoszę wrażenie, że "Wujek Sam "przestawił wajchę.Pozdrawiam autora.

Obrazek użytkownika Lena

09-04-2011 [21:21] - Lena (niezweryfikowany) | Link:

Panie Darski,
Całkowicie się zgadzam z przedstawioną przez Pana logiczną analizą. Wszystko na to wskazuje, że nasz wielki sojusznik zza oceanu wreszcie przebudził się z somnambulicznego snu i wraca do gry, widząc jak Rosjanie zgarniają całą pulę. Obyśmy zaistniałą sytuację potrafili wykorzystać dla dobra Ojczyzny, tak jak zrobił to prawie 100 lat temu Pański znakomity imiennik. Swoją drogą zapowiada się ciekawie. Chyba zacznę znów oglądać przekaziory, aby zobaczyć komu zaczną merdać dyżurne kundelki. Na poparcie pańskiej teorii wskazuje fakt, że nagle PJoNkom zaczyna rosnąć.Proszę częściej pisać.
Pozdrawiam
Lena

Obrazek użytkownika kazikh

10-04-2011 [05:46] - kazikh (niezweryfikowany) | Link:

Naszego "wielkiego sojusznika zza oceanu" świadczy o tym że ten sojusznik nie istnieje,nie ma go i nigdy nie było.
Świadczy co najwyżej o tym że Żydki Amerykańskie zestrachały się że Ruski za szybko przejmie kraj do Wisły i z tej części haraczu za holokaust nie wyłudzą!

Obrazek użytkownika wilma

10-04-2011 [10:49] - wilma (niezweryfikowany) | Link:

Izrael czuje się obecnie zagrożony (rewolta w krajach arabskich ,perspektywa przejęcia władzy przez islamistów ,rządy antyamerykańskie)a Żydzi amerykańscy mają bardzo silną pozycję w Stanach.Jezeli chcą odzyskać utracony majątek nie mogą prowadzić za nami wojny.Jezeli Obama zmieni swój stosunek do Polski to możemy być pewni ,że stoją za tym amerykańscy Zydzi.Ja również nie wierzę w żadną miłośc Ameryki do Polski.W polityce nie ma sentymentów są twarde reguły gry i interes.

Obrazek użytkownika ghostrider

09-04-2011 [22:59] - ghostrider (niezweryfikowany) | Link:

Dzisiejsze rewelacje Petelickiego zamieszczone i usunięte ze strony "wprost" zdają się potwierdzać Pańską analizę.

Obrazek użytkownika Heretyk

10-04-2011 [09:08] - Heretyk (niezweryfikowany) | Link:

proszę wrzucić w google/youtube : Confessions of an economic hit man, Webster Tarpley , Trilateral Commission

Obrazek użytkownika synergia 2010

10-04-2011 [13:21] - synergia 2010 (niezweryfikowany) | Link:

Tusk ma już odpowiedź na dręczące go pytanie "Kto przestawił wajchę?".
Wielka polityka, pełna bezwzględności, egoizmu, fałszu i kłamstw podpowiada, że chyba USA nie chcą już zacieśniać więzów z Rosją w obronie przed dominacją Chin. Nie w smak im także, wymarzony przez Rosję i UE Związek Europejski gdzie z jednej strony rządzą Niemcy a z drugiej Rosja, której ten mariaż potrzebny jest, jak powietrze, bo waląca się gospodarka rosyjska nie przetrwa bez wsparcia. Jeżeli do niego nie dojdzie "Chińczyki, co trzymają się mocno", tęsknym okiem spoglądający na Syberię i jej zasoby, dostaną to czego chcą. Będzie to koniec Wielkiej Rosji.
Jak powiadał stary góral, Polska będzie aż po Ural. Za Uralem będą Chiny ...i.t.d. Może nie tak od razu, ale pomarzyć, miła rzecz.

Obrazek użytkownika synergia 2010

10-04-2011 [13:37] - synergia 2010 (niezweryfikowany) | Link:

Sorry, literówka...

Obrazek użytkownika Krzysztof Anders Nowak

10-04-2011 [22:04] - Krzysztof Ander... (niezweryfikowany) | Link:

Kiedy w marcu 1938 r. Niemcy dokonały Anschlussu Austrii, Wielka Brytania nie zareagowała. W kwietniu rząd brytyjski podpisał porozumienie z Włochami. Kiedy we wrześniu 1938 r. rozpoczął się kryzys sudecki, Chamberlain odwiedził Hitlera w Berchtesgaden oraz w Bad Godesberg. Od 28 do 30 września uczestniczył w konferencji w Monachium, na której postanowiono o oddaniu Niemcom Kraju Sudetów (niem. Sudetenland). Chamberlain uznał ten układ za swój wielki sukces. Po powrocie do kraju na lotnisku Heston nazwał zawarte tam porozumienie "pokojem dla naszych czasów". Odmiennego zdania był polityczny przeciwnik Chamberlaina, Winston Churchill, który powiedział: mieli do wyboru hańbę, albo wojnę. Wybrali hańbę, a wojnę dostaną i tak.

Po Monachium Chamberlain kontynuował politykę ustępstw. W lutym 1939 r. uznał dyktaturę Francisco Franco w Hiszpanii. Dopiero zajęcie przez Niemcy reszty Czechosłowacji w marcu 1939 r. zmusiło Chamberlaina do zajęcia twardszego stanowiska. Po inwazji Niemiec na Polskę 1 września 1939 r. Chamberlain wystosował do Niemiec ultimatum, a 3 września Wielka Brytania wypowiedziała wojnę III Rzeszy. [Wikipedia, dziwka polityczna]

USA, Zachód, NATO milczą w sprawie zamachu "smoleńskiego" gdyż już w czasie konfliktu gruzińskiego wywiesiły białą flagę i powtórzyły Monachium 1938.

Zbierzmy fakty:

O roli Borysa Jelcyna w najnowszej historii Rosji każdy jest lepiej, lub gorzej, zaznajomiony. Natomiast równie ciekawa postać Anatolija Sobczaka jest w Polsce prawie nieznana. Trochę to dziwne, człowiek ten wskoczył w ostatniej chwili do KPZR, jako profesor-pragmatyk prawa tworzył podwaliny nowego porządku politycznego Rosji, stworzył urząd mera Leningradu i wygrał w cuglach wybory na pierwsze niezależne od Kremla stanowisko urzędnicze. W 1991 roku podczas puczu Janajewa Sobczak nie dał w Leningradzie szans spiskowcom nawet na rozwinięcie kilku sztandarów, ale to dramatyczne wydarzenia w Moskwie uczyniły z Jelcyna ojca narodu. Wtedy konflikt między panami był już tylko kwestią czasu. Przed wyborami na mera Leningradu na drugą kadencję w 1996 roku prasa dostała przecieki na kryminalne wyczyny Sobczaka, po porażce Anatolij dostał już kilka oficjalnych paragrafów i salwował się ucieczką, przez Finlandię, do Francji. Kim jest człowiek, który w 1997 roku był poszukiwanym przestępcą z listem gończym, a w 2002 roku jego wizerunek w tej samej Rosji znalazł się na znaczku pocztowym i któremu stawiają pomniki?

Z całą pewnością nie był bliskim współpracownikiem JELCYNA do końca swojej działalności politycznej i nie umarł w SANATORIUM w Swietłogorsku, jak próbuje nam wcisnąć polska Wikipedia.

http://pl.wikipedia.org/wiki/A...

Za to rosyjska trochę rozjaśnia, tam znajomość tematu musi być wyższa, stary kit nie przeszedłby próby wody.

http://ru.wikipedia.org/wiki/%...

Wiedza już pełniejsza, w przypisach znajdziemy taki ciekawy odnośnik:

http://ru.wikipedia.org/wiki/%...

No i mamy Sobczaka, Jelcyna, Putina i Miedwiediewa w jednym worku. Stara afera z wywozem za granicę towarów bez licencji i po zaniżonych celach, która powinna zatopić młodego polityka Putina, w praktyce uczyniła go kandydatem na przyszłego prezydenta kraju. Ot paradoks radziecki. Prawa ręka Sobczaka, jego zastępca na urzędzie i szef drugiej kampanii {tej przegranej} w batalii o merostwo, robi karierę przy Jelcynie, zostaje premierem i pomazańcem prezydenckim. A Sobczak na wygnaniu w tym czasie pisał książki pod znamiennymi tytułami; np. "Дюжина ножей в спину". Jak to możliwe, aby największy przyjaciel największego wroga Borysa, został przez niego samego wydźwignięty na tron? Polityka i potrzeba chwili. Niby umoczony, ale za to lojalny wobec mocodawców, niby przyjaciel Sobczaka, ale czy ten będzie żył wiecznie? Za to sprawny sierżant, idealne wcielenie Chruszczowa, udrożni państwo {budżetówka dostawała pensje z rocznym opóźnieniem}, zrobi porządek z warchołami { nieposłuszni oligarchowie i mafia czeczeńska w Moskwie, niewdzięczne republiki na rubieżach imperium}. W 1999 roku Putin był już premierem z nadania Jelcyna i natychmiast prokuratura wycofała oskarżenia wobec Sobczaka. Jego mentor mógł wrócić do kraju, .... aby umrzeć w ojczyźnie. Takoż to i się stało, 20 lutego 2000 roku, w HOTELU "Ruś", w mieścinie Swietłogorsk, w okręgu kaliningradzkim, na zadupiu imperium, podczas kampanii politycznej, w dziwnych okolicznościach, umiera Anatolij Sobczak. W kwiecie wieku, 63 lata, wysportowany, grający w tenisa ziemnego, przy alkoholiku Jelcynie okaz formy i zdrowia, schodzi z powodu niewydolności krążenia. Sekcja zwłok niby wykazała w organizmie nieboszczyka alkohol w ilości dającej średnie upojenie i potrójną dawkę viagry, ale badania, już po ekshumacji, tego nie potwierdziły. 7 maja 2000 roku Putin został zaprzysiężony na stanowisku prezydenta Rosji.

2006 roku Putin mógł zameldować przełożonym: "Zadanie wykonane".
Dzięki rekordowym cenom ropy i zmuszeniu oligarchów do płacenia podatków {przykład Chodorkowskiego i Bierezowskiego poskutkował}, kraj wyszedł z zapaści finansowej. Metoda Sobczaka kontrolowania i wykorzystywania przestępczości zorganizowanej do celów politycznych i finansowych, też przyniosła spodziewane rezultaty. Wszechmocną mafię czeczeńską wyparły rodzime ugrupowania, pod pełną kontrolą FSB, Bierezowski do czasu przymusowej emigracji nigdy nie korzystał z ochrony oficjalnych służb. Wolał opłacać mafię z Kaukazu i im powierzał swoje osobiste bezpieczeństwo w Rosji.

Tylko Kaukaz tradycyjnie przysparzał Rosji problemów. Niby w Czeczeni porządek, bardzo kosztowny, ale za to w Dagestanie rozruchy i odcinek rurociągu z nad morza Kaspijskiego znowu jest zagrożony. Do władzy z nadania Kremla strzelają też jak na strzelnicy w Inguszetii i Północnej Osetii. A większość bojowników z Kaukazu ma bezpieczne schronienie po gruzińskiej stronie granicy, w dolinach tego małego państewka. Militarnie i politycznie niby słabego, ale wspieranego przez Izrael, czyli USA, i dlatego bezkarnego.

http://www.newsru.co.il/world/...

Jeśli Rosja przyznaje się do ponad 600-set zamachów rocznie w republikach swojego północnego Kaukazu, to jaka jest prawdziwa skala tej wojenki domowej?
Ciekawostką jest wysunięta ręka Saakaszwili do zgody z Putinem:

# 28 марта 2004 — Президент Грузии Михаил Саакашвили вынес распоряжени № 260 «О мероприятиях по увековечению памяти Анатолия Собчака», в котором предписывалось установить памятник А. Собчаку и назвать его именем улицу в г. Тбилиси. [23] [Wikipedia].

No, no, niby Sobczak miał zasługi dla Gruzji, ale żeby mentorowi i przyjacielowi największego wroga zaraz stawiać w Tbilisi pomniki? A może na Putina to działało, tak jak Chruszczow Wołodia tak naprawdę walił, ale butem, w stół. To jego admirała Masorina armia tak przewiozła na Krymie i jeszcze do tego zrobiła z tego film propagandowy.

http://www.youtube.com/watch?v...

Wersja robocza, poniżej, propagandowa.

http://www.youtube.com/watch?v...

Ciekawe jak zafalowały skrzydła i odpadły? I benzyna lotnicza która spopiela duraluminium. Nikt nie zginął.

W 2006 roku naród zadał dramatyczne pytanie: Co dalej z carem Putinem?. Konstytucja zezwala tylko na dwie ciągłe kadencje głowy państwa. Usłużni dziennikarze pisali o koniecznej zmianie ustawy głównej, dobry był też pomysł o jednodniowym zrzeczeniu się prezydentury i utracie ciągłości. Odpowiedź na pytanie Putin otrzymał 7 października 2006 roku, brutalną, niedobrą i niewdzięczną. Musi odejść i do tego wziąć na siebie rolę złego gliny. Demonstracyjne zabójstwo Litwinienki było niby uzasadnione politycznie i konieczne, niech warchoły nie myślą iż wywiozą dzieci i majątek do Londynu i są bezpieczni, ale teraz po Politkowskiej opinia psychopaty-mordercy pozostanie z nim do końca życia, ba nawet go przeżyje. Już o to zatroszczą się jego wrogowie:

http://txt.newsru.co.il/israel...

Putin dziwnie rozmija się z Netanyahu i chyba zawsze mieli ze sobą pod górkę. Benjamin rządził Izraelem 96-99, wtedy Wołodia robił ciche porządki przy Jelcynie, jak jeden poszedł w odstawkę, to drugi rządził Rosją.

http://txt.newsru.co.il/israel...

Nie, Rosja putinowska nie miałaby nigdy szans na dogadanie się z jastrzębiem Netanyahu. To pierwszy premier Izraela urodzony w wolnej ojczyźnie, fanatyk syjonistyczny, wykształcony na zachodzie, ale zasłużony w wojnach z arabami. Komandos biorący swego czasu udział w akcjach terrorystycznych służb izraelskich. Przy tym premierze plotki o demontażu Izraela można spokojnie zignorować.

Zabójstwo Politkowskiej 7.10.2006 to jednocześnie upadek cara Putina i narodziny nowego, dobrego cara Dymitra. Ostatecznie to już w latach dziewięćdziesiątych Sobczak twierdził iż z jego dwóch uczni to Miedwiediew a nie Putin ma większą przyszłość polityczną. A on znał się na ludziach. Po szefie kompanii przyszedł wizjoner, po Chruszczowie połączenie Lenina i Stalina. Prawdziwy strateg-szachista.

Miedwiediew został zaprzysiężony 7 maja 2008 roku na prezydenta i z pierwsza wizytą zagraniczną udaje się do Chin. Zaraz potem zły glina Putin bombarduje Tbilisi, bohaterska grupka prezydentów próbuje go powstrzymać, NATO pręży muskuły, robi dobrą minę do mediów, a dobry car Dymitr spokojnie zaciera ręce. Był głównodowodzącym operacjami wojskowymi, wszystkie cele i zamierzenia osiągnął, karawana idzie dalej, a pieski niech szczekają. Chiny są wściekłe na USA za manipulacje z dodrukiem bilionów dolarów, obligacje wuja Sama parzą ich w dłonie i na żółtych można liczyć. Stany toną, dług publiczny ciągnie ich na dno Rowu Mariańskiego i muszą odrąbać część balastu europejskiego i z bliskiego wschodu. Ba, nawet ogłosiły iż stawiają na ropę z szelfu brazylijskiego. Miedwiediew oczyścił pogranicze gruzińskie z obozów bojowników, formalnie okupuje dwa strategiczne terytoria gruzińskie, buduje w Abchazji i Południowej Osetii bazy wojskowe na 7 tysięcy żołnierzy armii czerwonej, system S300 zamiast do Iranu, trafił do Abchazji, idealna lokalizacja przed atakiem od strony tureckiej. Hm, nawet może nowa baza morska nad morzem Czarnym z tego będzie?

http://rus.newsru.ua/world/01a...

http://www.newsru.co.il/world/...

Może Putin od razu nakazałby państwom satelickim uznanie Abchazji i Południowej Osetii, ale nie pragmatyk Miedwiediew. On nie lubi walenia butem w stół, póki tych quasi krajów nie ma oficjalnie ani na mapie, ani w ONZ, to Rosja jest jedynym obrońcą i żywicielem. Rosja uznała niepodległość i chwatit.

I tak doszliśmy do białej flagi USA, NATO i Zachodu, media triumfalnie ogłosiły sukces, Zły Putin nie zajął całej Gruzji, prawie się wycofał, byliśmy, jesteśmy i będziemy. A jakie są fakty? Izrael już nie wspiera Gruzji, stosunki miedzy tymi krajami gwałtownie się ochłodziły. Za to tak wyglądają stosunki odwiecznych wrogów:

http://txt.newsru.co.il/world/...

Informacja o wizycie Netanyahu pojawiła się na Onecie w nocy i natychmiast spadła do piwnicy. Niezależna wręcz ogłupiła swoich czytelników, ponoć w/g info, wizyta została odwołana. Wychodzi na to iż Izrael postawił na nowego konia, wspólna produkcja w Rosji BLLA {bezzałogowych samolotów szpiegowskich}, na bazie techniki i patentów izraelskich. Tylko w ostatnim zdaniu redaktor się pomylił, po 16 lutego 2010 roku Netanyahu był jeszcze raz w Rosji, wylądował w bazie wojskowej na nieoficjalne spotkanie z Miedwiediewem.

Pierwsze wielkie milczenie USA, Zachodu i NATO to Gruzja 2008, Smoleńsk 2010 to już tylko kontynuacja tego zaprzaństwa, możni tego świata siedli do nowego rozdania, kundle schowały się pod stół.

Lawina rewolucji w krajach arabskich prawdopodobnie podniosła się po wycofaniu z tych krajów interesów politycznych, wojskowych i finansowych USA. Na pochyłe drzewo nawet koza wskoczy, zwłaszcza jak ją podsadzi nowa siła z pełną sakiewką. Komu będzie sprzyjać nowy Egipt, Syria, Jemen czy Liban? Czyżby mocny sprzeciw Rosji, Chin i Niemiec wobec interwencji w Libii miał podłoże chaziajskie? W tym kraju dyktator jest odpowiedni i powinien pozostać na tronie? Zły glina Putin poparł obcesowo dyktatora Kadafiego, dobry car Dymitr trochę go za to zganił. Za to wredny glina Wołodia już wcześniej, na półoficjalnym spotkaniu za stołem, tak niechcący rzucił ciekawostkę, "Przecież nasz gospodarz Dimitrij Miedwiediew jest po matce też Żydem".

Co by za bardzo nie urósł, co by pamiętał o korzeniach, tuż po triumfie gruzińskim, w jego pierwsze urodziny na urzędzie prezydenckim, przeprowadzono udany zamach na Troszewa. 14.09.2008 zginął w katastrofie lotniczej ostatni generał za którym armia poszłaby w ogień. Na szczęście urodzin nowego, dobrego i skromnego cara, nie świętuje się jeszcze zbyt hucznie i sprawa nie była tak głośna jak przy Politkowskiej. Śledztwo prowadził MAK, a gdy nawet padły niewygodne pytania to i tak wszyscy wiedzą kto zabija w Rosji. A nowe czasy wymagają silnej armii, Miedwiediew pogodzi naród {czyli Kreml} z jego ukochaną armią czerwoną, czekamy na dymisję Serdiukowa. Miedwiediew spotyka się jednego dnia z Hamasem, drugiego z Netanyahu, buduję fabrykę granatników w Syrii i BLLA w Rosji z Izraelem. Putin reformował FSB w 1998 roku, nawet Pawlak czyścił służby po nocnej zmianie, to i Miedwiediew przeprowadza "reformy", właśnie weryfikuje którzy milicjanci nadają się do nowej policji. Jeszcze zatęsknimy za złym carem Putinem.

Śledztwo MAK po katastrofie Boeinga 737 w Permie 14.09.2008 przebiegało dokładnie tak samo jak przy zamachu smoleńskim.

http://www.youtube.com/watch?v...
http://www.youtube.com/watch?v...

Tyle że tam kamera przemysłowa działa w Auto-Perm, samochody są w Rosji dobrze strzeżone, i możemy zobaczyć zestawienie wersji MAK i niezależnego materiału filmowego:

http://www.youtube.com/watch?v...

Amerykanie może i wracają, ale chyba do domu. Skoro administracja republikanów pozwoliła na wszystko Rosji, to czego się spodziewać po Obamie i demokratach?

Ten Król jest goły, nowy pokaże niebawem swoje szaty.

Do Moda, proszę podzielić mojego posta gdyby całość była zbyt duża.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Krzysztof Anders Nowak

10-04-2011 [23:23] - Krzysztof Ander... (niezweryfikowany) | Link:

powinien być inny adres.

Wiedza już pełniejsza, w przypisach znajdziemy taki ciekawy odnośnik:

http://ru.wikipedia.org/wiki/%......

http://www.svobodanews.ru/cont...
Akurat ten bardzo ważny. Jakim cudem żyje pod Moskwą staruszka, która trzyma w domu kwity na Putina. A Politkowska zginęła w zamachu.

Obrazek użytkownika Viilo

18-05-2011 [02:50] - Viilo (niezweryfikowany) | Link:

na nieszablonową wypowiedz Obamy:
http://www.whitehouse.gov/the-...
w ktorej pragnie uczestniczyc w kontynuacji dziela tych ktorzy odeszli 10 kwietnia 2010.

To tak jakby Tusk z Cykorskim dostali po mordach kilka tygodni przed wyladowaniem Air Force One w Warszawie.

Obrazek użytkownika transfokator

30-03-2012 [20:01] - transfokator (niezweryfikowany) | Link:

Proszę mi powiedzieć jak otworzyć 2. i 3. stronę listy blogerów, którzy nie są na froncie, bo to strzałeczkowe rozwijanie nie działa. Nie ma łatwego dostępu do autorów i ow archiwalnych np. Pana, gdy akurat się ten blog schowa w "spiżarni".
Dziękuję za naprawę.