Komorowski coraz aktywniejszym uczestnikiem przemysłu ...

Komorowski coraz aktywniejszym uczestnikiem przemysłu pogardy

1. Bronisław Komorowski mimo upływu już 3 miesięcy od przegranych wyborów prezydenckich, wyraźnie nie może pogodzić się z porażką i w kolejnych wywiadach radiowych i prasowych, coraz mocniej atakuje prezydenta Andrzeja Dudę i jego wyborców.
Tak było w niedawnym wywiadzie dla radia TOK FM, w podobny sposób Bronisław Komorowski wypowiedział się w obszernym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" jaki przeprowadzili z nim Adam Michnik i Jarosław Kurski.
Były prezydent po raz kolejny podkreśla, że przegrał wybory przez nienawiść do niego, sianiem której zajmował się jego rywal w wyborach Andrzej Duda i jego wyborcy, to nie tylko w czasie kampanii wyborczej ale nawet po jej zakończeniu.
2. O tym ostatnim okresie mówi tak  " równolegle do deklaracji o potrzebie odbudowania wspólnoty, gdy żegnałem się z siłami zbrojnymi, urządzono mi kocią muzykę i wrzeszcząc w czasie hymnu narodowego. To byli ci sami ludzie, z tymi samymi transparentami, którzy w czasie kampanii wyborczej, siali przeciwko mnie nienawiść na rozkaz. Do nich przemawiał prezydent Andrzej Duda na krakowskim Przedmieściu zwracając się do nich "Kochani".
Wyjątkowo absurdalne oskarżenie urzędującego prezydenta, który w dniu swego zaprzysiężenia przemawiał nie tylko na zamkniętych uroczystościach w Sejmie podczas Zgromadzenia Narodowego czy na Zamku Królewskim gdzie przejmował odznaki najwyższych odznaczeń państwowych ale także przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu.
Prezydent Andrzej Duda chciał dać satysfakcję kilkudziesięciu tysiącom Polaków, którzy spontanicznie zjechali do Warszawy i tego dnia byli obecni pod wszystkimi gmachami, w których odbywały się uroczystości.
Wygłosił więc przemówienie przed Pałacem Prezydenckimi podziękował ludziom, którzy w ogromnym skwarze czekali na niego prze wiele godzin, sugerowanie więc było to podziękowanie dla ludzi którzy zakłócali uroczystość z udziałem Komorowskiego, która odbywała się dwa dni wcześniej, jest wyjątkowo podłe i nikczemne.
3. A przecież Bronisław Komorowski wykonał także kilka innych nieprzyjaznych gestów wobec wtedy prezydenta - elekta Andrzeja Dudy między innymi, wręczył o 2 tygodnie wcześniej nominacje generalskie (próbował "podchodzić" Andrzeja Dudę czy wręczy nominacje generalskie przez niego przyznane ale gdy ten odmówił wręczył je 1 sierpnia zamiast 15 sierpnia), czy doroczną nagrodę " Solidarności" (miała być wręczona 31 sierpnia, a przyśpieszono ten termin blisko o miesiąc na 4 sierpnia, stąd brak kierownictwa związku na tej uroczystości).
Ponadto jak poinformowała Rzeczpospolita w artykule pod znamiennym tytułem "Pustki w budżecie Kancelarii Prezydenta", Kancelaria wydała w ciągu 7 miesięcy tego roku większość środków na wynagrodzenia, aby sparaliżować jej działalność w pozostałych 5 miesiącach.
Z informacji zawartych w tym artykule wynika, że w tuż przed II turą wyborów prezydenckich 22 maja ale także po raz kolejny 16 lipca, szef Kancelarii dokonał zmian w jej statucie w konsekwencji także w regulaminie organizacyjnym i w regulaminie wynagradzania pracowników.
Te decyzje pozwoliły na likwidację niektórych stanowisk pracy, a zwalniani w ten sposób oprócz odpraw przewidzianych przez kodeks pracy w takich okolicznościach, otrzymali także odszkodowania będące równowartością ich kwartalnych zarobków (a więc sumarycznie 6 miesięczne wynagrodzenia).
4. Świadome uczestnictwo Komorowskiego w tych wszystkich niegodziwościach i jednoczesne oskarżanie swego następcy o nienawiść jest coraz bardziej oczywistym uczestnictwem w przemyśle pogardy.
Wydawało się, że zapowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy o konieczności budowania Wspólnoty Polaków, zniechęcą dotychczasowych twórców i aktywnych realizatorów przemysłu pogardy do jego uruchamiania, niestety wystartował on ponownie już nazajutrz po wyborze Andrzeja Dudy, a teraz jego uczestnikiem został Bronisław Komorowski.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

15-08-2015 [09:20] - NASZ_HENRY | Link:

POszczekuje w Ruskiej Budzie ;-)

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

15-08-2015 [09:25] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

Spokojnie, Panie Pośle. Ta czaszka już się nie uśmiechnie.

Pan Komorowski był nikim, jako prezydent wyciągnięty z panatuskowego kapelusza mógł liczyć na szczelną osłonę propagandową, ale teraz jego nicość jest nie do zakrycia i próby posłużenia się nim w walce z prezydentem Rzeczypospolitej wiodą w krótkich abcugach do ośmieszenia. A tymczasem wieści o "niebezpiecznych związkach" nie scichną. W dodatku to nie sąd Rzeczypospolitej - jakże miłosierny dla możnych, srogi tylko dla ludzi żyjących z trudu własnych rąk - wymierzy mu sprawiedliwość. Rozdziobią go te wrony, między które wszedł. Słychać już kroki Komandora - stąd ta trwoga i popłoch. W sumie trzeba współczuć, wszyscyśmy grzeszni i nie on jeden nie sprostał próbie, której został poddany.

Obrazek użytkownika Lektor

15-08-2015 [09:47] - Lektor | Link:

Cz.1.

Przypomnijmy tylko kilka aktów agresji i nienawiści ze strony Bronisława Komorowskiego i jego politycznych, czy medialnych stronników:

1. Sztab Komorowskiego już w marcu obiecuje atak "o sile bomby atomowej". W odpowiedzi Newsweek wyciąga... antysemicką kartę
"Polakożerca" - tak w "Newsweeku" opisano teścia Andrzeja Dudy, znanego poetę i krytyka literackiego prof. Juliana Kornhausera. Powód? Jego żydowskie pochodzenie.

2. "Nie ma mózgu", "Jeb**m ci"
"Plastik nie ma mózgu" - tak o kandydacie na prezydenta Andrzeju Dudzie pisze na Twitterze Ligia Krajewska. Posłanka zaprzyjaźniona z Ewą Kopacz i Bronisławem Komorowskim na swoim profilu regularnie umieszcza, bądź udostępnia, najbardziej obraźliwe, kłamliwe i prostackie treści dotyczące Andrzeja Dudy oraz jego rodziny.Dostaje się mu nawet za to, że jest... leworęczny.

"Jeb**m ci". Łukasz Broniewski - najbliższy współpracownik Donalda Tuska w Brukseli, były szef gabinetu politycznego gdy Tusk był premierem, atakuje rodzinę Andrzeja Dudy.

3. Bronisław Komorowski kłamie nt. współpracowniczki Andrzeja Dudy
W czasie swojego wiecu Bronisław Komorowski straszył Polaków prof. Krzysztofem Szczerskim (po tym jak Andrzej Duda zapowiedział, że w kancelarii prezydenta będzie zajmował się sprawami zagranicznymi) i Magdaleną Żuraw (jego sztabowcem). Oskarżał ich za chęć wprowadzenia w Polsce państwa wyznaniowego (Szczerskiego) i obronę kamienowania kobiet w Iranie (Żuraw). W dwóch sprawach skłamał.

4. "Razem wybierzmy zgodę i bezpieczeństwo", a w rzeczywistości atak
Słowa Komorowskiego, w których zapewniał, że szuka zgody są refrenem filmiku, jaki opublikowała popularna strona internetowa "Maski Komorowskiego". Internauta weryfikuje deklaracje Bronisława Komorowskiego. W krótkim, dwuminutowym nagraniu zaprezentowano momenty kampanii wyborczej, gdzie kandydat PO w wyborach prezydenckich nie potrafił powstrzymać swoich emocji.
5. Dzielenie wyborców
Komorowski wielokrotnie powtarzał, w wyborach prezydenckich głosowanie jest "wyborem między awanturą a zgodą, między agresją a bezpieczeństwem". W ten sposób były prezydent dzielił wyborców. "Polsce szkodzi specjalista od kur, szkodzi ten, który chce, aby wszystko wetować co chodzi, fruwa i się rusza!" - wykrzykiwał do jednego z mieszkańców Lublina w trakcie wiecu wyborczego.

Obrazek użytkownika Lektor

15-08-2015 [09:47] - Lektor | Link:

Cz.2.

6. Kpina z młodego człowieka i jego siostry
"Co pan zrobi, żebym ja pracował w Polsce, żebym nie wyjechał do Anglii?" - pytał młody człowiek Bronisława Komorowskiego, który z dziennikarzami spacerował ulicą Nowy Świat. - To twoja będzie decyzja - odpowiedział mu Komorowski. Potem kandydat PO usłyszał od chłopaka, że jego siostra przez 3 lata szukała pracy, a teraz zarabia 2 tys. zł i nie ma za co kupić mieszkanie. "Wziąć kredyt" - doradził Komorowski.

7. Fala nienawiści przed II turą wyborów
18 maja br. Tomasz Lis w swoim programie w TVP postanowili poużywać sobie nie tylko z konkurenta Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich, ale i z jego 20-letniej córki, Kingi Dudy. Cytowali rzekome wpisy córki Andrzeja Dudy - w rzeczywistości całkowicie zmyślone wpisy z konta, które ma na celu jej ośmieszanie.

8. Komorowski grozi dziennikarzowi
– Wojciech Sumliński to człowiek skrajnie niewiarygodny, więc nawet niech pan o niego nie pyta – odpowiedział wyraźnie poirytowany kandydat PO pytany o książkę Wojciecha Sumlińskiego „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. Kiedy Bogdan Rymanowski nie ustępował, usłyszał od Komorowskiego, że ten nie będzie z nim dalej współpracował.

9. Grożenie pięścią: "Nie ma zgody na brak zgody"
Podczas wiecu w Stargardzie Szczecińskim nie potrafił zapanować nad emocjami. Z zaciśniętymi ze złości ustami, ówczesny prezydent wygrażał pięścią, krzyczał do młodych manifestantów: "Tacy ludzie będą budowali wizerunek naszej ojczyzny na zewnątrz. Tacy awanturnicy, tacy przeciwnicy zgody. Nie ma na to naszej zgody!"

10. Rocznica śmierci Jana Pawła II okazją do ataku
Dla kandydata PO w wyborach prezydenckich nawet 10. rocznica śmierci świętego Jana Pawła II okazała świetną okazją do... ataku na polityczną konkurencję.

Fakty o Komorowskim:
http://niepoprawni.pl/blog/221...
http://forum.dlapolski.pl/view...

Raport:
http://www.raport-wsi.info/Kom...
https://www.youtube.com/watch?...
Prezydent – odmęty szaleństwa:
https://fbcdn-sphotos-f-a.akam...
Pożegnanie prezydenta Bronisława Komorowskiego:
http://vod.gazetapolska.pl/101...

Obrazek użytkownika Deidara

15-08-2015 [09:48] - Deidara | Link:

Ale to przecież w polityce normalne. Bodaj jedynym wyjątkiem był Kwaśniewski, któremu udało się zbudować poparcie dalece wykraczające poza swój obóz polityczny i utrzymać je przez dwie kadencje. Reszta polityków normalnie jeździła zawsze po sobie nawzajem.

Obrazek użytkownika gorylisko

15-08-2015 [12:52] - gorylisko | Link:

no jaaasneeee...był to prezydent wszystkich ubeków...to udało mu się zbudować solidarność ubecji, wojskówkai wszystkich nuworyszy z jankiem kulczykiem...ten to potrafił wznieść sie ponad podziałami...dawał kase każdemu kto dał mu mozliwość zarobić na państwowym majątku...

Obrazek użytkownika Deidara

15-08-2015 [13:30] - Deidara | Link:

To najprostsze wyjaśnienie, ale dalekie od sensu. Nie to sprawiło, że Kwachu rozjechał w drugich wyborach konkurencję walcem. Kwach miał po prostu skrajnie niekonfrontacyjny model - żył równie dobrze z ubecją i z kościołem, uśmiechał się do wszystkich, robił co w jego mocy, by nikogo nie atakować, jeździł papamobile i całował papieża po rękach. Ba, by utrzymać własną pozycję potrafił szkodzić własnej partii (vide szorstka przyjaźń z Millerem). Nic dziwnego, że większości głosujących wydawał się idealnym prezydentem i gdyby nie ograniczenie kadencyjności nie zdziwiłbym się, gdyby rządził do dzisiaj.

Obrazek użytkownika xena2012

15-08-2015 [17:10] - xena2012 | Link:

a po kim to ,,jeździł ''Lech Kaczyński ? To po nim jeździli politycy,reżimowe media ,czy takie kreatury jak Kutz Maleńczuk,Hołdys czy Wojewódzki.

Obrazek użytkownika xena2012

15-08-2015 [17:05] - xena2012 | Link:

moze wydac się absurdalne,ale wyglada na to,że Komorowski nadal uważa się za prezydenta.Wielka w tym zasługa mediów,w tym tabloidów ( Fakt) codziennie donoszące świeże wiadomości a to z wywiadów Komorowskiego,a to z wakacji.Nawet z Belwederu i Pałacu Prezydenckiego wynieść się nie ma ochoty przyznając sobie mieszkanie w willi należącej do Pałacu.Podejrzewam,że swój tzw.instytut też tu umieści i podobnie jak mieszkanie bezpłatnie.Cokolwiek by mówić o Kwaśniewskim odszedł z klasą pozostawiając Pałac Prezydencki dla swego następcy w doskonałym stanie i gotowy do zamieszkania.Z nielicznych jak dotąd wiadomosci mozna wnioskować,że obecny stan Pałacu jest nienajlepszy skoro prezydent Duda jest zmuszony na czas bliżej nieokreślony mieszkać w hotelu.Czy to tylko małpia zlośliwość,czy przeświadczenie ,że on sam tu wkrótce wróci?