Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

"Turboniepokorni" - reakcja Coryllusa na tekst Ziemkiewicza

elig, 27.07.2015
  W sobotę, 25.07.2015, Rafal Ziemkiewicz napisał kolejny swój "subotnik"[na stronie "Do Rzeczy" {TUTAJ}] zatytułowany "Turboniepokorni".  Przeczytał ten tekst Coryllus i w poniedziałek, 27.07.2015, zamieścił w swym blogu notkę "Pokorni, niepokorni, turboniepokorni i Ziemkiewicz" {TUTAJ}.

  Artykuł Ziemkiewicza poświęcony jest polemice z książką Leszka Misiaka "Prawicowe Dzieci, czyli Blef IV RP", w której Misiak załatwia swe porachunki z Tomaszem Sakiewiczem, redaktorem naczelnym "Gazety Polskiej" oraz z jego współpracownikami.  Przy okazji zaczepił też Ziemkiewicza i stąd ten "subotnik".

  O samej książce wypowiadać się nie będę, bo jej nie czytałam.  Znam tylko ok. 30 jej fragmentów, dostępnych {TUTAJ}.  Ciekawa jest natomiast reakcja  Coryllusa na cały ten spór.  Krótko mówiąc - dowala on wszystkim jego uczestnikom na zasadzie: "Co po drodze, to nieprzyjaciel"..

  Najpierw gorszy się tym, że zarówno "Gazeta Wyborcza" jak i "Polityka" są patronami medialnymi obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego obok prawicowych pism, takich jak "W Sieci", czy "Do Rzeczy".  Uważa to za dowód zdrady ze strony "niepokornych" dziennikarzy i podlizywania się przez nich "GW".  Moje zdanie na ten temat jest diametralnie różne.

  Kilkanaście lat temu "GW" zamieszczała paszkwile na powstańców, twierdząc, iż mordowali oni Żydów, a dziś patronuje obchodom rocznicy Powstania.  Moim zdaniem jest to kapitulacja środowiska Agory i "Polityki" przed polskim patriotyzmem.

  Coryllus znęca się potem nad Misiakiem i "Gazetą Polską" pisząc:

  " Z pewną taką nieśmiałością, zauważył pan Rafał, że Misiak napisał książkę i w tej książce są raczej niepochlebne opinię o Sakiewiczu i Hejke. Ja nie czytałem książki Misiaka, ale z tego co mi opowiadali, chodziło o to, że Misiak nie dostał należnych pieniędzy i się zdenerwował. Okay, tyle, że to są rzeczy znane i omawiane szeroko w środowisku i poza nim daleko przed Misiakiem, mam na myśli uporczywe niepłacenie honorariów przez GP. Nie rozumiem więc po co robić z tego aferę. Tylko ludzie o nieskończonej naiwności dali się wepchnąć w kanał z napisem Gazeta Polska i czytali te głupstwa. Ludzie rozsądni już 11 kwietnia 2010 roku, kiedy GP napisała, że mają telefon komórkowy z nagranym głosem jednej z ofiar katastrofy, zorientowała się z kim ma do czynienia. Szkoda, że Misiak się wtedy nie połapał. No, ale wtedy to oni mu jeszcze płacili.".

  Tu komentarz jest raczej zbyteczny.  Coryllus cytuje potem kluczowy fragment artykułu Ziemkiewicza.  Ja ten cytat trochę rozszerzę:

  "Rzecz warta jest odnotowania jako część szerszego zjawiska, którego uradowane przełamaniem złej passy PiS środowisko – niech już będzie, choć osobiście nie lubię tej nazwy – „niepokornych” nie widzi potrzeby zauważać. Misiak nie jest sam. Większość tez, które formułuje, zarówno z dziedziny hejtu do tzw. prawicowych liderów opinii, jak i historyczno-politycznej narracji znam od dawna z blogów, z publikacji w „Gazecie Warszawskiej” czy „Polsce Niepodległej”, książek wydawanych przez oficynę „Bolinari”. Można oczywiście machnąć ręką, że to banda świrów, albo głosić wszem i wobec, że agentura WSI czy wprost FSB za rosyjskie pieniądze. Zapewne, pieniądze na niektóre z tych przedsięwzięć są wzięte nie wiadomo skąd, niektórzy z autorów są ewidentnie zaburzeni – ale co z tego?

Fakt jest faktem, że kształtuje się i krzepnie osobna prawicowa (cokolwiek to słowo jeszcze znaczy) formacja, nazwijmy ją, „turboniepokornych”. Dla nich jesteśmy mięczakami, niepotrzebnie komplikującymi proste sprawy – ale też coraz częściej jesteśmy dla nich tym, czym dla nas była michnikowszczyzna. A na dodatek traktujemy ich często dokładnie tak, jak michnikowszczyzna w czasach, gdy wydawała się sobie zwycięską, traktowała nas. Naprawdę, gdy przypomnę sobie początek lat dziewięćdziesiątych – totalna dominacja rozchamionej swą potęga „Gazety Wyborczej”, prawicowe bieda-pisemka, rachityczną obecność na spotkaniach zepchniętych do salek parafialnych – nie widzę powodu, żeby turboniepokorni, uznający Zachód za co najmniej nie mniejszy, a może nawet i większy syf, niż Moskwę, wolni od fetyszyzowania demokracji i weryfikujący po swojemu uznane przez nas autorytety, nie mogli za lat dwadzieścia stać się istotnymi graczami debaty publicznej. Kto wie, może nawet jej zwycięzcami.

To, czy mają na to szansę, zależy od rządów PiS i tego, co będzie się działo po ich przesileniu. Jest taka zasada, że kiedy ktoś zrazi się do drugiej żony, to nie wraca do pierwszej, tylko szuka kolejnej. Jeśli PiS, z przeproszeniem, spieprzy sprawy, to „wahadło społecznych nastrojów”, wbrew tej popularnej przenośni, wcale nie wróci do pozycji „PO”, tak jak nie wróciło do lewicy, tylko przesunie się jeszcze dalej w umowne „prawo”.".

  Coryllus zdaje się kompletnie nie rozumieć wymowy tej części artykułu Ziemkiewicza.  Zamiast zastanowić się nad nią, wymyśla Ziemkiewiczowi:

  "sami popatrzcie jak pan Rafał pozycjonuje cały ten prawicowy światek. Po pierwsze zdradza nam mimochodem, że ma ambicje polityczne, a w dodatku nie sam je pielęgnuje, ale wraz z kolegami. I tu mamy odpowiedź jaki jest cel tych wszystkich pozorowanych działań prawicowo-patriotycznych. Po drugie, wmawia nam, że on przez dwadzieścia lat tułając się po salkach katechetycznych pogryzał kromkę czarnego chleba i tłumaczył pryszczatym młodzieńcom czytającym jego książki, czym jest gospodarka liberalna i obyczajowy konserwatyzm. Po trzecie i oczywiste, nie wyobraża sobie, żeby teraz jakiś Misiak, po napisaniu tej swojej książki, tak po prostu wpasował się w jego otoczenie.".

 Potem zaś przechodzi do ulubionego przez siebie użalania się nad losem blogerów:

 "mnie jednak interesuje coś innego. Mianowicie hierarchia, jaką ci ludzie sobie ustawili w głowach, ta cała piramida bytów publicystycznych, na której to szczycie znajduje się ani chybi Adam Michnik ze swoimi najbliższymi współpracownikami, nieco niżej nasi niepokorni, jeszcze niżej Misiaki i środowiska antymasońskie, a na samym dole, w piekle, siedzimy my blogerzy. Nas, jak napisałem, nie wymienia się nawet z nicka, że o nazwiskach nie wspomnę.".

 Na koniec zaś Coryllus leczy swoje kompleksy:

 "I ja Wam to mówię wprost, w zasadzie nic nie trzeba robić, wystarczy tylko co jakiś czas wspomnieć o nas blogerach, o naszych książkach i treściach, które produkujemy. Z nami jest taki kłopot, że my – mam na myśli toyaha i siebie, nie zwalczamy masonów cytując Krajskiego, nie upraszczamy komunikatów, co Ziemkiewicz wmawia Misiakowi i jemy podobnym i w ogóle nie mamy zamiaru się pod nic podłączać. Nawet koszulek patriotycznych nie nosimy, mamy własne. Kreujemy rynek jednym słowem. Mały, bo mały, ale własny. Można więc nas tylko zamilczać. A i to w końcu wyjdzie nam na dobre, nie za dwadzieścia lat bynajmniej, jak się pociesza pan Rafał, ale dużo wcześniej.".

 No cóż, Coryllus tak się zapalił do walki z "Gazetą Polską", "niepokornymi"oraz Ziemkiewiczem, że nie zauważył, iż cytowany powyżej fragment tekstu tego ostatniego zawiera ważny opis polskiej sceny politycznej oraz próbę przewidzenia jej przyszłości.  Warto przypomnieć,  że w pierwszej turze wyborow prezydenskich tzw. "antysystemowcy" stanowili 27% elektoratu.  To, czy wizja Ziemkiewicza może się ziścić, nie zależy tylko od PiS.  Kluczowe jest to, czy ci "turboniepokorni" będą w stanie wyłonić charyzmatyczne przywództwo.  Przez moment wydawało się, iż takim wodzem może być Kukiz, lecz wiele wskazuje na to, że nie dorósł on do tej roli.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11681
Mikołaj Kwibuzda

Mikołaj Kwibuzda

28.07.2015 06:26

Kluczowe jest spostrzeżenie "Coryllus zdaje się kompletnie nie rozumieć wymowy tej części artykułu [...]. Zamiast zastanowić się nad nią, wymyśla [...]". Są ludzie, których przerasta trud zrozumienia czytanego tekstu, na co reagują agresją. Ta niemożność zrozumienia zresztą chyba nie wynika w tym przypadku z jakiejś impotencji intelektualnej - są po prostu naładowani żalem i gniewem do całego świata, co się ostatnio nazywa "frustracją". Pana Coryllusa pogoniono stąd w swoim czasie, na czym to forum niewątpliwie zyskało, bo poziom frustracji u często piszącego blogera przenosił się na niektórych słabszych emocjonalnie czytelników. Co do p. Ziemkiewicza, jego głównym problemem - w mojej ocenie - jest, że zawarł za dużo umów na cykliczne felietony (ach, jak mu tych umów p. Coryllus zazdrości!) i nie zawsze ma coś do napisania, a pisze. Tym razem jednak, przy okazji prywatnych porachunków, zwrócił uwagę na niezwykle ważny problem. Czy środowisko "turboniepokornych" jest rzeczywiście tak przyszłościowe, nie mam pojęcia. Ale trafienie do nich może przynieść korzyści polityczne lub - jeśli dobrze zaspokajać ich potrzeby poznawcze - dać niszę ekonomiczną. Przypuszczam, że p. Coryllus właśnie na obsłudze jakiejś części tego środowiska buduje swój byt i to mogło go wyprowadzić z równowagi.
elig

elig

28.07.2015 08:09

Dodane przez Mikołaj Kwibuzda w odpowiedzi na Kluczowe jest spostrzeżenie

Coryllus jest oczywiście w stanie zrozumieć [niezbyt skomplikowany w końcu] tekst Ziemkiewicza. Nie robi tego, bo woli się pieklić i użalać.
Marek1taki

Anonymous

28.07.2015 07:58

@autor Nie chodzi o to, że Kukiz nie dorósł do roli wodza. On wodzem nigdy nie chciał być. Zastanawiam się natomiast czy odcięcie się od części ruchu, który go wyniósł było jego decyzją czy musiał uznać całkiem odgórną wolę. JOWy, nie JOWY - układanie list partyjnych podlega tym samym prawom przyrody. Dlatego JOWy w sensie proponowanym przez Kukiza są czymś innym niż JOWy w systemie większościowym, w którym każdy ma bierne prawo wyborcze.
elig

elig

28.07.2015 08:26

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na @autor Nie chodzi o to, że

Chodziło mi o to, że Kukiz robi wrażenie, jakby sam nie wiedział, czego właściwie chce. Przytrafiają mu się nieustannie głupie wpadki. Na przykład wyznaczył datę konwencji w Warszawie na 1 sierpnia i dopiero komentatorzy uswiadimili mu, iż koliduje to z obchodami rocznicy Powstania Warszawskiego. No to przesunął na koniec siepnia, nie podając daty. Ostatnio użalał się, że PO nie reklamuje referendum :)))
Domyślny avatar

Opornik1953

28.07.2015 08:52

Wszyscy jedną maścią smarowani.Ambicyjki,ambicyjki,kto mądrzejszy,kto lepiej dowali drugiemu.Taka wasza wielkość.Czytam prawicowych blogerów,dziennikarzy bo są mi bliscy i chciałem coś z tego zyskać jako zwykły ,prosty czytelnik.Nie musicie mieć jednego zdania we wszystkim ale wydaje się ,że coś was zżera.Nie bawcie się w chłopców w krótkich spodenkach.Przykro mi za was,ale dorośnijcie do tego o czym chcecie pisać bo usta wam opadają a pupa się podnosi a to nic dobrego nie wróży.
elig

elig

28.07.2015 16:22

Dodane przez Opornik1953 w odpowiedzi na Wszyscy jedną maścią

Apeli o jedność prawicy było wiele, ale wszystkie one okazały się nieskuteczne.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

28.07.2015 09:52

Coryllus tak zacnej blogerce napewno sam odpowie. Ja tylko odnośnie szamba z Czerskiej! GieWu przejmuje zawsze narracje patriotyczne w zależności od POtrzeb dyktowanych mądrością etapu ;-)
Józef Darski

Józef Darski

28.07.2015 14:09

Sojusz PiS - PO pod wodzą Schetynescu otworzy drogę dla rozczarowanych do radykałów, którzy odkryją winnych w: masonach, żydach, USA, banderowcach itp. No i będzie szerokie pole do sterowania przez agentury. Wariaci nareszcie będą w wielkiej cenie. W tych warunkach - "czy Pan wie, że światem rządzą masoni. Nie interesowałam się polityką a teraz przeczytałam" - wszelka dyskusja stanie się niemożliwa i Misiak będzie mógł wreszcie trzepać kasiorę za swoje bredzenie historiozoficzne. Nikt nie będzie w stanie nikogo przekonać analizą gry interesów, bo Panie masoni, Bilderberg i żydobanderowcy. A Polska ofiarą spisku światowego bo katolicka, choć niewielu już do kościoła chodzi a jeszcze mniej rozumie istotę wiary. Sojusz PiS - PO pod wodzą Schetynescu: znaki: jakieś propozycje wielkiej koalicji PiS-PO-PSL, zapowiedzi, że Schetynescu jest święty, bo poza Smoleńskiem (tzn. na tyle poinformowany, że nie poleciał), więc niech tylko opanuje PO, a sojusz z PiS największym szczęściem dla Polski Wspólne podróże do ONZ z Dudą. Enuncjacje Schetynescu o islamistach wskazujące, że miał poważną rozmowę z Amerykanami. Interesy amerykańskie TYLKO częściowo pokrywające się z polskimi i brak analizy tej kwestii. Polacy zostaną tak skołowani, że już bez masonów ani rusz. Pozostanie ustalić kto jest masonem i to będzie treść polityki nad Wisłą, kiedy PiS się skompromituje, o ile się skompromituje, tzn. damy się mu skompromitować.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

28.07.2015 14:18

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Sojusz PiS - PO pod wodzą

Sojusz PiS - Kukiz pod kuratelą Schetynescu... itd ;-)
Józef Darski

Józef Darski

28.07.2015 15:09

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Sojusz PiS - Kukiz pod

po co z Kukizem (łatwo niesterowalny), skoro można bezpośrednio. ostatnie ataki na Kukiza świadczą, że są kłopoty z kontrolą.
Obywatel

Obywatel

28.07.2015 15:29

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na po co z Kukizem (łatwo

Paweł Kukiz zdystansował się od "Lubina", co chyba rzeczywiście nie spodobało się wajchowym. Ale są jeszcze "narodowcy" - w jego opinii przecież wypróbowani patrioci. Sam wystawia się na ataki ("strategia - nie program", "struktura bez struktur"...)
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

28.07.2015 16:06

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na po co z Kukizem (łatwo

Ataki na Kukiza zwiększają jego wiarygodność ;-)
Józef Darski

Józef Darski

28.07.2015 17:26

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Ataki na Kukiza zwiększają

dzięki czemu uzyska 2 proc i 100 procent wiarygodności. Tylko po co? świetna operacja.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

28.07.2015 17:39

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na dzięki czemu uzyska 2 proc i

Dostanie 10% +/- standardowe 3% !! Stawiam $ przeciwko orzechom ;-)
Jabe

Jabe

28.07.2015 18:24

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Dostanie 10% +/- standardowe

Ciekawe, co Pan powie po referendum.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

29.07.2015 08:57

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Ciekawe, co Pan powie po

Wyniki referendum zostaną zmielone z powodu niskiej frekwencji ;-)
elig

elig

28.07.2015 16:20

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na po co z Kukizem (łatwo

Moim zdaniem po 10 latach "dożynania watahy" POPiS jest niemożliwy.
Obywatel

Obywatel

28.07.2015 17:05

Dodane przez elig w odpowiedzi na Moim zdaniem po 10 latach

Zawsze można zmienić szyld; Gowin też do niedawna był w PO; od lat media opozycyjne tropią "dobrych" peowców, "frakcję konserwatywną", umiarkowanych itd. Uzasadnienie dla zdezorientowanych wyborców też zawsze się znajdzie.
Józef Darski

Józef Darski

28.07.2015 20:46

Dodane przez elig w odpowiedzi na Moim zdaniem po 10 latach

A to się okaże. przecież PO Schetynescu jest już całkiem inną partią, to pierwotna, dobra PO, a złodzieje i zdrajcy odeszli z Komoruskim i Kłamacz. Poza tym przecież dobry Schetyna jest męczennikiem poniewieranym przez złego Kondonka. Mogę napisać elaborat - uzasadnienie dla pisowców.
Jabe

Jabe

29.07.2015 00:52

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na A to się okaże. przecież PO

„Jak jest wola i ochota, to i pies kota...” – Gdy po wyborach się okaże, że skruszone PO mniej oczekuje, nie będzie potrzebne żadne wybielanie. Wystarczy, że alternatywy okażą się nie do przyjęcia. Dla dobra ojczyzny można wiele znieść.
Magdalena Figurska

Magdalena Figurska

28.07.2015 23:23

Dodane przez Józef Darski w odpowiedzi na Sojusz PiS - PO pod wodzą

"Pozostanie ustalić kto jest masonem..." Po co mamy to robić? Wystarczy iść do CEP(owiśle), a tam już nas wyedukują.
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,793
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności