https://ostatniakohorta…
Znowu. Nie tylko dla spragnionych ciekawych tematów laików, gdyż sprawa jest poważna i raczej nagminna. Nie chodzi o pogryzienie przez rekina, czy Niesiołowskiego, a kolejny przypadek ataku na Polaków za granicą. Tydzień temu miały miejsce starcia kibiców Lecha Poznań, broniących swego i Polski honoru, z muzułmanami z Bośni, z FK Sarajewo. Dziś – teraz i kilka godzin wcześniej, na Cyprze dochodzi do starć, sprowokowanych przez lewaków z lewackiego klubu Omonia Nikozja.
Dzisiaj po południu, wypoczywająca na plaży grupa ( prawdopodobnie tzw. pikników ) kibiców Jagiellonii Białystok, została napadnięta przez 70 – osobową bandę komunistów z Omonii, ze sprzętem. Kilku Polaków jest w szpitalu, teraz na trybunach właśnie trwającego meczu, mają miejsce już regularne starcia naszych chłopaków z tamtejszą policją.
Jest to dla Jagiellonii nauczka, by przynajmniej edukować pikników i raczej odwodzić ich od pomysłów wakacyjnego wypoczynku przy okazji meczu. Każda polska ekipa jadąca gdziekolwiek na wyjazd w Europę, jest bowiem często traktowana z wielką nienawiścią i atakowana. Dlaczego tak się dzieje...?
Pewnie dlatego, iż Polska i Polacy są – pomimo rządów obszczyjmurów – odbierani w świecie jako tradycjonaliści, 'ciemnogród', dodatkowo katolicy – co jest w spedalonej 'Europce' grzechem chyba najgorszym.
Pomimo wielu słabości naszego narodu i jednak pewnego upadku, nadal jesteśmy na kontynencie tak postrzegani, co ma być dla Was powodem do dumy i kamieniem węgielnym odbudowy tej dumy.
Dodatkowym przyczynkiem do ataków, są też uważam, nieustannie rozsiewane po świecie, obrzydliwe oszczerstwa na temat 'polskich obozów', 'nazistów', 'faszystów', etc.
Pośrednio więc, odpowiedzialni są za to nasi 'przyjaciele' Niemcy.
Tak Tusk – jesteś gnidą i renegatem.
Tydzień temu, jak Wam tu opisywałem, walki z muzułmanami toczyła Wiara Lecha, dziś honoru bronią chłopaki z Jagi. Tak, honoru – gdyż fikcją jest jakiś bezideowy, bez emocji sport, futbol, a więc są i będą napięcia etniczne i inne podczas meczów, to część etosu futbolu.
W związku z atakami, można zachować się jak pipa i zadzwonić na policje, zabarykadować, płakać, lub prosić, udawać 'to nie my! To nie my', ale Polacy wybierają inną opcję...'To my Polacy!!!'.
Tchórze i degeneraci, nie tylko futbolowi, ale i polityczni, historyczni, zawsze Polsce tego honoru zazdrościli, gdyż im zdrada pochłonęła dusze. My byliśmy wierni, nas zdradzano. Kto i za co ma się wstydzić?
Lewa i chora Europa nie diagnozuje swej choroby, nie stać jej na rachunek sumienia, dlatego ginie. Polska im 'nie leży'...bo Polska nie leży, a stoi twardo w zasadach i wierności Bogu. To jest fakt Ludzie, choć daleko nam do świętych.
Poza tym Polska i polski futbol to ewenement na każdą skalę, gdyż w naszym kraju – praktycznie i teoretycznie – po prostu nie ma ekip kibicowskich o proweniencji lewicowej :)
Tak, z tego też macie być dumni!
Nie jest z tego dumny Michnik, Kiszczak, Tusk i inne zera – z powodów oczywistych.
Nieważne jest jaki 'panteonik' zbudują zdrajcy, by ukryć Prawdę i bez znaczenia jaką ustawę renegaci wysmażą ku czci zboczeńców i wrogów. Polska się temu sprzeciwi, odrzuci kłamstwo. Kto nie wierzy ten uwierzy...
Polscy zaś kibice, ku zgryzocie resortowych przybłędów, nie są żadnym marginesem i patologią, a rzeczywistą i wiarygodną reprezentacją polskiej młodzieży. Tak, przyjmiecie do wiadomości, że idolami, wzorami młodym Polakom są Niezłomni, a nie Wojewódzki.
Przyjmiecie to do wiadomości, wy renegaci, a wasze kłamstwa, obelgi, kalumnie przeciwko Polsce, zmaterializują się efektem wielkiej lewatywy, która już w więziennych murach będzie wam codziennością...
Pamiętaj więc Polaku, kto tu ma rację, a kto kłamie w mediach. Wiedz, iż tzw. przyjaźń między narodami ( czy nawet Unia, heh ) jest tworem często teoretycznym nieprawdziwych ideologii.
Jagiellonia ma dobrą 'bandę', więc ufam że dadzą radę chłopaki w starciu z niewyedukowanymi greckimi lewakami...W sumie każdy lewak jest przygłupem, to logicznie oczywiste.
W Polsce lewusów trzyma się zaś w obwarowanych squotach. Obwarowanych przez peowską milicję...W przeciwnym razie szybko zgasłaby ich i tak ograniczona przecież percepcja ;)
Jeszcze na koniec podam Wam, że w związku z wczorajszym meczem Lecha w Poznaniu z FK Sarajewo, muzułmanie, którzy tydzień temu tak 'fisiowali' u siebie, tym razem zatrzymali się w 'bliskiej' Poznaniowi...Pradze :) Nie, nie na Pradze, a w Pradze :) Pewnie hotele w stolicy Wielkopolski są zbyt drogie ;) Bo przecież 'Hordy zła' ( tak siebie sami nazywają ) na pewno nie bały się Polaków ;)
...W tejże Pradze zostali naje...pobici w nocy przez ekipę Sparty :)
Jaki ten świat realny jest 'brzydki'! Jak różni się od seriali i doniesień (sic! ) mainstreamu ;)
Dużo dziś uśmieszków, 'zakańczam' więc, bo pomyślą że jestem 'psychicznym' optymistą ;)
Optymista1930
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3105
Mówią,że Optymista to dobrze poinformowany pesymista :)
Jeśli tak :)to Twoje "informacje" pochodzą z serca,a to jest najważniejsze,bo :BÓG HONOR OJCZYZNA tam ma mieszkanie.
Pozdrawiam.
Pani rozumie optymizm! Mało kto rozumie...Pani rozumie tę wielką i wieczną radość! Serdecznie Pozdrawiam! :)
Obawiam się, że ten bon mot brzmi nieco inaczej "Pesymista to dobrze poinformowany optymista". Różnica drobna ale niestety znacząca!
Ale reszta Bardzo dobra. Jak i wypowiedź Optymisty!