Nie głosowałem na Andrzeja Dudę… ład wolności i misja Polski

… a przeciwko kandydatowi Rosji. No dobra, ten wstęp jest prowokacyjny. W turze pierwszej nie było czasu, a w drugiej głosowałem jednak na obecnego prezydenta-elekta. Ale jak dla pewnie wielu innych, dla mnie kampania prezydencka była prawie wyłącznie negatywna. Między turami wyjaśniałem znajomym, że w turze pierwszej głosujemy na kogo chcemy, a w drugiej – przeciw temu, kogo nie chcemy. To mówiąc, nie chcę niczego ująć Elektowi; przeciwnie, uważam że spore są szanse na realizację tych jego zalet o których mówili przekonani zwolennicy – głównie charakter i spokojną stanowczość. Moim zdaniem najważniejszy u prezydenta Dudy okazać się może dynamizm i związana z nim umiejętność oderwania się od schematów minionych 25 lat. Nieszablonowość. Otwarcie prezydenta na Zmianę.
 
Nie bez kozery mówię o zmianie przez wielkie Z. PIS, macierzystą partię prezydenta-elekta, mam bowiem za park jurajski PRL-u i minionych straszliwych 25 lat. Pal sześć te chybione diagnozy, jak uparte nazywanie Platformy „liberałami”; w rzeczywistości PO to nie liberałowie, a aferzyści i agenci; albo nazywanie siebie samych „prawicą” – ta tyleż uporczywa, co niedorzeczna moda nazewnicza daje tylko prawo miejsca na scenie jako „lewicy” aferzystom i agenturze; w rzeczywistości, PIS to ważny (niestety) instrument narodowego ruchu niepodległościowego; i to instrument lewicowy, socjalistyczny. Gdy mowa o socjalizmie, to trudno oczekiwać, by socjalistyczne pomysły gospodarcze miały pomóc. PO też była socjalistyczna. Socjalizm PIS-u jest wprawdzie uczciwszy, nieaferalny, lepszy; ale przełomu nie będzie. Pal nawet sześć obiekcje PIS-u do JOW-ów, zrozumiałe z PIS-u punktu siedzenia, ale oparte na grubym nieporozumieniu (choć ciekawe, że nikt z woJOWników tego na razie nie punktuje) i omijające sedno problemu, jakim dla mnie jest związek ordynacji z niepodległością. Udając „prawicę”, PIS nie mniej niedorzecznie stroi się teraz w piórka stronnictwa „zmiany”. A kuku… Będziemy znów „zdradzeni” – umownie, bo przecież PIS nie ukrywa, że de facto jest Partią Umiarkowanego Postępu w Granicach Prawa. Partią nie rewolucji ani nawet nie zmiany, a kontynuacji. Wprawdzie PIS-PO to nie „jedno zło”, ale od rzeczywistości doprawdy określenie to nie jest zbyt odległe. Chciałbym mylić się w tych wszystkich sprawach. Jedynej zmiany realnej oczekuję od prezydenta Dudy: w zakresie polityki godności, tożsamości, wartości.
 
Ponure te myśli, oczywiste dla mnie a niewarte nagłaśniania w kampanii, przewijały się i przedtem na blogu. Do ich przypomnienia skłania mnie dzisiejsze naśladowanie Trybuny Ludu przez media „prawicy”, ale jeszcze bardziej - dzisiejszy występ Bartosza Kownackiego, dla mnie przedstawiciela frakcji stalinowskiej w PIS w związku ze zmianami przepisów procedury karnej. Treść tych zmian jest drugorzędna[1]; idzie o powody, dla których Kownacki ich nie chce. Przytacza mianowicie dane z innych krajów, gdzie wprowadzano tzw. procesy kontradyktoryjne. Wynika z nich, że przynajmniej w początkowym okresie udział wyroków uniewinniających wynosi tam „nawet” 30 proc. A dziś takich wyroków jest zaledwie 2 proc. Calość: http://wpolityce.pl/polityka/255742-przelom-w-wymiarze-sprawiedliwosci-czy-prezent-dla-gangsterow-szykuje-sie-sadowe-trzesienie-ziemi-co-czeka-polakow-nasza-analiza?strona=3
 
Nie mają logicznie sensu sądy, które skazują 0 procent oskarżonych (nikogo). Równie sensu nie mają te co skazują 100 procent (wszystkich). W pierwszym wypadku „prawo” nie działa; w drugim „prawa” po prostu nie ma, a wyroki są wynikiem arbitralnych decyzji, do których co najwyżej dorabia się tylko uzasadnienie. Brzmi znajomo? 100 procent skazanych to pomysł ze stalinowskiej Rosji czy Korei Północnej, gdzie pewnie trudno sobie wyobrazić takie zuchwalstwo, jak uniewinnienie oskarżonego lub głos oddany w „wyborach” na opozycję. W stalinowskiej Rosji „sąd” był w rzeczywistości czymś w rodzaju pałki, kastetu.
 
W europejskich państwach cywilizowanych sądy, jak zresztą wiele innych instytucji są świadome i dbają o zachowanie równowagi konkurencyjnych interesów. Trzeba skazywać osoby winne przestępstw. Ale z drugiej strony, trzeba bronić niewinnych. Jedna i druga potrzeba muszą pozostać w stanie równowagi, żadna nie może przeważyć. Tylko w warunkach równowagi coś znaczy prawo, ma jakiś sens zawód prawnika, coś sądzą sądy, lokalne i nielokalne sitwy tracą racje bytu a ich ofiary mają widoki obrony - i tak dalej. Wszystkiego tego nie ma gdy odsetek wynosi 0 lub 100 procent.
 
Logicznie więc, odsetek skazanych nie może wynosić ani 0 ani 100 procent i musi mieścić się między tymi ekstremami. Ile wynosić powinien? – dziś trudno powiedzieć; gdy Polska była europejskim państwem cywilizowanym, tj. przed rokiem 1939, odsetek wynosił 70% - tyle co dziś w W. Brytanii i tyle, ile „w początkowym okresie” za apokalipsę uważa Bartosz Kownacki.
 
Dziś w Polsce skazuje się 100 procent oskarżonych (dokładnie: 98,25%). To są oficjalne dane – ogłosił je ongi Andrzej Seremet[2] a dziś powtarzają stalinowcy z PIS.
 
W normalnym, świadomym swych potrzeb kraju wynik 98,25% głosów oddanych na kandydata np. w wyborach prezydenckich byłby powodem do unieważnienia „wyborów”, strajku powszechnego i wyjścia na ulice, do rewolucji. A przecież odsetek skazanych ma dla każdego indywidualnie znaczenie bez porównania większe. Podobnie 98,25% skazanych to powód wystarczający, by na cztery wiatry rozpędzić hołostrę, która w takim kraju udaje prawników. Skoro bowiem nie ma „prawa”, a prawników udają nędzni przebierańcy, to spory – bo czymś właśnie takim są procesy sądowe – rozstrzyga się siłą, przemocą, a państwo to państwo terroru. Publiczność może nie uświadamiać sobie straszliwych implikacji tej statystyki, ale tym bardziej znać ją powinni politycy – przynajmniej ci, co widzą potrzebę „równoważenia konkurencyjnych interesów” i tacy, którym na sercu leży „roztropna troska o dobro wspólne”. 
 
PIS nigdy nie dbał ani o jedno, ani drugie. Jedyny głos rozsądku jaki w PIS słyszałem to senatora Piotrowicza, byłego prokuratora, który ongi nieśmiało zauważył, że skazywalność 70% niekoniecznie źle świadczy o Polsce Niepodległej. Ale na co dzień głosów tych nie słychać. Przeciwnie. Właściwie to dziwne; niedawno skazano wszak Mariusza Kamińskiego, ale i bez tego wielu zacnych ludzi w PIS twardo chodzi po ziemi i doskonale wie, a nawet na własnej skórze odczuło, czym są sądy Trzeciej Rzeszy Pospolitej; wielu też wie, co trzeba zmienić. Ale do programu partii jakoś się to nie przebija. Przeciwnie: jakby na podobieństwo Platformy licząc na niewyrobienie publiczności, PIS od dawna pozoruje chęć rzekomej naprawy wymiaru niesprawiedliwości. Pomysły te są nic nie warte, o czym swego czasu pisałem[3]. Najbardziej uprzejme wyjaśnienie tego stanu rzeczy to moim zdaniem fałsz i podwójne standardy. Ta partia kontynuacji w tym wypadku w najlepszym razie kontynuować będzie rządy przemocy, albo i dobije do pełnych 100%. Total. Totalnie. Totalitaryzm. Mysz się nie prześliźnie – i taki jest ideał Bartosza Kownackiego.
 
 
Jedynym rozwiązaniem, jakie pozwoli odtworzyć państwo prawa i społeczeństwo obywatelskie w Polsce i zagwarantuje Polakom minimum praw są ławy przysięgłych – na wzór USA i W. Brytanii. O ich wadach i zaletach też na miarę skromnych możliwości pisałem wiele. Jutro lub pojutrze pod tym artykułem przypomnę i zamieszczę łącza.
 
W przeszłości wzywałem państwa do niegłosowania na osoby i partie, które nie chcą ław przysięgłych. Powtarzam to wezwanie. Jeśli Polska nie będzie Polaków, to będzie nadal dla nadczłowieków. Poza interesem własnym, który zakłada powrót normalności, ma też Polska misję cywilizacyjną w swej części Europy i Europie w ogóle; jeśli powrót do normalności się uda, może Polska zapoczątkować krystalizację nowej wersji tego samego republikańskiego ładu wolności, prawa, braterstwa i solidarności, od którego na setki lat zaczęła się nieznana innym cywilizacja Rzeczpospolitej w XIV wieku. Wolność i niepodległość nasza, jak nigdy nie była zaczepna dla ościennych narodów, tak teraz bardziej niż kiedyś okazać się może dla nich pomocą... Ład ten może znów stać się rękojmią swobód i rozwoju całego regionu, rękojmią tak mu potrzebną już w najbliższych dziesięcioleciach.
 
Ławy przysięgłych są więc ważniejsze niż to, kto w Polsce rządzi. Tak się też składa, że pojawia się perspektywa realizacji. Środowisko Pawła Kukiza czeka na nie wiadomo co oraz irytująco wydaje rozmaite chaotyczne i sprzeczne wypowiedzi. Możliwe, że tak właśnie trafiłem na głosy wprawdzie nieautoryzowane, ale stawiające mocno – zaraz po JOW-ach - problem wymiaru niesprawiedliwości i oczywisty postulat ław przysięgłych. Bez uczciwych sądów JOW-y uważam zresztą nawet na krótką metę za niemożliwe.
 
Ze statystyk wynika, że po 25 latach państwa przemocy i terroru w Polsce jest od kilkuset tysięcy do nawet kilku milionów poszkodowanych przez krzywoprzysiężne sądy stalinowskiego państwa, i to licząc jedynie sprawy karne... Dziś PIS – jak w kwietniu pyszałek i arogant Komorowski - cieszy się z pozycji w sondażach, choć wie że rutynowo są rasowane, i choć dysponując miażdżącą przewagą w mediach ledwie o kilka punktów wyprzedza partię Kukiza, która nawet jeszcze nie powstała (!)
 
Ta pycha i tu kroczyć może przed upadkiem, jeśli bowiem nie myli mnie wyczucie - fałsz, gra pozorów i podwójne standardy nadal będą kamieniem u szyi starego świata, a największym atutem naszym i Rzpltej będzie znów, jak u Kaczmarskiego, „wiara w zapał szczery”. Wynik Kukiza dobrze obrazuje potencjał rozpaczy, ale i gniewu, oporu. Zmiany. Godności. Wiary i woli walki i woli zwycięstwa. Mobilizacja wyborcza poszkodowanych będzie trudna, ale jeśli uda się choć w części, to pozwoli Kukizowi bez trudu wyprzedzić pozostałe partie; obstawiam 40-20-10.
 
Ta szansa się nie powtórzy. Odbierzmy więc Polskę łajdakom.
 
Mariusz Cysewski

Kontakt: tel. 511 060 559
[email protected]
https://www.facebook.com/groups/517163485099279
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn  
http://mariuszcysewski.blogspot.com  
http://www.facebook.com/cysewski1

[1] Dotyczy wprowadzenia w Polsce tzw. postępowania kontradyktoryjnego. W warunkach polskich oba modele – kontradyktoryjny i nie – to oczywiście fikcja i harce wokół jednego czy drugiego warto kwitować rozbawieniem; warto jednak pamiętać, że kontradyktoryjności przynajmniej nominalnie wymagają podpisane przez Polskę traktaty międzynarodowe – w tym Europejska Konwencja Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z późn. zm.) w swym Art. 6 § 3 „d”. Nadto „postępowanie kontradyktoryjne”, takie w którym strony mają względnie równe prawa, uważa się za synonim postępowania sądowego w ogóle. W tej sytuacji dyskusje nad celowością postępowania kontradyktoryjnego uważam za przypominające celowość np. odpowiedzialności zbiorowej, a PIS za będący po antycywilizacyjnej stronie sporu.  [2] 26 czerwca 2012 r. na posiedzeniu Komisji Praworządności i Praw Człowieka. [3] http://naszeblogi.pl/44573-o-programie-pis-naprawy-sadow-albo-naprawy
YouTube: 


Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika smieciu

12-06-2015 [12:12] - smieciu | Link:

Dużo racji.
Sprzeciw wobec JOWów czy Ław Przysięgłych ze strony ludzi o prawicowych poglądach świadczy o tym że oni nie mają zaufania do Polaków. Że tak naprawdę zależy im na rządach jakichś "lepszych" swoistej nowej elity, która "wie lepiej".
Tylko że to ślepa uliczka bo ludzie po pierwsze będą widzieć że to jedynie wybór między elitami, które traktują ich z góry a po drugie wygra zawsze elita "PeOwska" ta bardziej zakłamana, potrafiąca lepiej wcisnąć ludziom kit.
To jedna z przyczyn ciągłych porażek "obozu niepodległościowego" myślącego po "PiSowsku" - ich nie interesuje walka o oddanie władzy ludowi a walka elit.
Ludzie ci nie rozumieją, albo ich nie obchodzi że tylko oddanie władzy dołowi może podnieść świadomość i odpowiedzalność Polaków. Owszem początki nie będą łatwe ale jest to droga, która wyrobi politycznie Polaków, zaangażuje w życie społeczne, pozwoli im na lepsze, bardziej przemyślane wybory.
Jednak to już nie nastąpi bo zdaje się PiS wybrał. Oparł się na jakiejś wątpliwej elicie, która odwala robotę taśmową. I która ma swoje "elitarne" cele.

Obrazek użytkownika Adam

12-06-2015 [13:15] - Adam | Link:

Takie posty i komentaze to najprostzy sposob na stracenie nastepnych 25 lat a moze nawet unicestwinie narodu polskiego na zawsze , przypominaja mi sie lata 90 -te kiedy zamiast rozliczyc sie z czerwana banda wzielismy sie za eksperyment ustrojowe/ gospodarcze/ religijne. w efekcie tego postsbecja przejela wladze w kraju. Jedyni ktorzy odniesli jakis sukces to PIS . Biorac pod uwage dysproporcje sil to jest to sukces olbrzymi. Zadni ich przeciwnicy Korwinny mikie / Ziemkiewicze I inni narodowcy nie moga sie nawet z tym rownac.Dyskusja o Jowach przypomina dyskusje jak udoskonalic Syrenke np przez montaz pompy wtryskowej . Kazdy znawca motoryzacji wie ze sysrenka miala silnik dwusuwowy I zadna pompa wtryskowa nic by tu nie pomogla .Jowy sa skuteczne w pewnym systemie politycznm np w Stanach gdzie uniewmozliwiaja przejecie wladzy dydktatorskiej przez jedna opcje polityczna ale np rzeczpospolita szlachecka doprowadzilo to do upadku . W naszych warunkach politycznych cala wladze dyktatorska przejaeloby PO wystarczy spojrzec na wynki wyborcze w wiekszosci okregow zwycierzyl Komorowski Duda wygral wiksza iloscia glosow . Po prostu na Dude glosowalo wiecej ludzi w senacie wybieranym na zasadzie jowow 80 % ma platforma . Podsumpwujac nawet jezeli utrzymamy finasowanie partii politycznych z budzetu to I tak wygra platforma wytarczy zeby na postpegirowskich obszarach do wyborow poszla jakas minimala liczba ludzi z platformy ( reszcie sie nie chce) I tak 10 % dzialaczy I zlodzieji na ziemiach "wyzyskanych" bedzie nami rzadzic do konca swiata. Kukiz to nowy Bolek a geniusz Kaczynskiego polega na tym ze zamiast wchodzic z nim w spor to wsadzil na poklad "motorowki " Dude . Kto nie widzi realiow to agent albo idiota

Obrazek użytkownika HenrykH.

12-06-2015 [17:00] - HenrykH. | Link:

Szanowny Panie.Chociaż w tym temacie daj spokój swoim dziwnym wymysłom.Przy temacie upa nie pisałem ,moja rodzina przeszła traumę Podola , i Pana chwalenie tej bandy godziło niczym nóż w serce.Ale na miły Bóg ,tak jak Pan nie ma "papierów"na wybielanie upa , tak tym bardziej nie pisz Pan bzdur na temat PiS.Pana wpisy nie poparte żadnymi dowodami może i przyjemnie się czyta ,ale prawdy w nich za grosz nie ma .Tak Pan jak i paru akolitów POPIERAJĄCYCH P.Kukiza , plujących na PiS czy zrobi coś ,lub nie zrobi .Wam za jedno Panowie bohatery .
Sondaże ,,zapewne wolałby Pan żeby J.Kaczyński biegał po tv i prosił żeby na ich program nie głosować .Ech co za ludzie .
A tak nawiasem -dużą część rodziny Rosjanie i Niemcy zamordowali ,okradli resztę także Pana argumenty że każdy kto nie lubi upa to moskal są chybione .
I tak na koniec to więcej krzywdy Pan tymi wpisami robi Kukizowi czy Braunowi niż Kaczyńskiemu.

Obrazek użytkownika Mariusz Cysewski

12-06-2015 [17:47] - Mariusz Cysewski | Link:

Pan opowiadasz o Podolu. A ja mam setki relacji filmowych z sal sądowych tutejszej Rzeszy. Osobiście też znam poszkodowanych i znałem paru ZABITYCH przez te ubeckie sądy. Poszkodowanych a czasem zabitych zna i znał prawie każdy w Polsce. Trwać to dalej nie może.

I wie to każdy w Polsce, również w PIS. Tu fragment wypowiedzi Prezesa Kaczyńskiego: https://www.youtube.com/watch?... i przewinąć do ok. 3:02

A jednak PIS niestety nie ma żadnego realnego programu naprawy wymiaru niesprawiedliwości. To moja ocena, ale w tekście znajdzie pan łącze do omówienia pomysłów PIS na "sądy" i do samych pomysłów - a to już są fakty, podobnie jak haniebne wypowiedzi Bartosza Kownackiego.

Nie trzeba być prorokiem by przewidzieć skutki tych pomysłów i wypowiedzi. Żałuję, i chciałbym by było inaczej (byłoby wtedy łatwiej) - ale jednak tak jest.

"Sądy" nie naprawią się same, ani tym bardziej wbrew rządowi. Musi to ktoś zrobić a skoro nie chce tego robić PIS - to musi to zrobić kto inny. To prosta logika.

Obrazek użytkownika HenrykH.

12-06-2015 [19:01] - HenrykH. | Link:

Witam.Czy PiS miał szanse na uczciwe wyczyszczenie tego szamba?,myślę że nie .Mam nadzieję i są też zapowiedzi polityków PiS że po wyborach tych spraw nie odpuszczą. Z wypowiedzi J.Kaczyńskiego jasno wynika że po wygranej na jesieni bezpieczeństwo ,szerzej wymiar sprawiedliwości będzie czyszczony.Co do p.Bartosza Kownackiego nie wiem czego ta wypowiedź dotyczy.O wypowiedziach prezesa PiS porozmawiam gdy obejrzę cały materiał, ale podejrzewam że przed wyborami żadnych ostrych propozycji nie będzie.Wie Pan zapewne dlaczego.
Putlersyny przegrali wybory prezydenckie dlatego że do A.Dudy nie mogli przypiąć łatki wariata.Te pomysły radykalne i oczywiście słuszne głosił p.G.Braun i służył im jako worek do bicia.
Sądy będą prawdziwie oczyszczone gdy zmienimy zapisy w konstytucji,zresztą szerzej i prokuratorzy ,prawnicy ogólnie to porażka. Czytałem wypowiedż A.Macierewicza że nie starczyło czasu ,dla PiS priorytetem była likwidacja wsi.Strach pomyśleć co by było gdyby to nie wyszło ,właściwie wiadomo co -olek kwasniewski i spółka.Niech ma Pan nadzieję ,a lepiej propozycje oczyszczenia tego hmhm.wymiaru sprawiedliwości -po wyborach na jesieni do boju.Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Mariusz Cysewski

13-06-2015 [16:46] - Mariusz Cysewski | Link:

Sugeruje pan, że PIS chce naprawić wymiar niesprawiedliwości, tylko przed wyborami nie może o tym mówić?

Ale rok temu też o tym nie mówił.

Dlatego powtórzę: Nie. Nikt na to nie powinien się nabrać. PIS jasno i wyraźnie deklaruje brak zmian w wymiarze niesprawiedliwości. Dziś zresztą po raz kolejny robi to poseł Wojciechowski: http://wpolityce.pl/polityka/2...

Wniosek: PIS-PO jedno zło. PO już jedną nogą w grobie, a PIS trzeba wysłać w ślad za nim. Sory, zmienił się klimat, my chcemy zmiany. Prawdziwej.

Obrazek użytkownika cassiodorus

12-06-2015 [20:01] - cassiodorus | Link:

''w rzeczywistości PO to nie liberałowie, a aferzyści i agenci; ''

Niezłe zestawienie, jakby liberał nie mógł być aferzystą i agentem.. Dwaj rozpoznawalni platformerscy liberałowie, Piskorski i Palikot, wypełniaja te kryteria całkiem nieżle

''Gdy mowa o socjalizmie, to trudno oczekiwać, by socjalistyczne pomysły gospodarcze miały pomóc''

Skadże, nędza gospodarcza socjalistycznych Szwecji, Danii i Niemiec jest powszechnie znana

''Socjalizm PIS-u jest wprawdzie uczciwszy,''
Tego nie wiem, wiem, że socjalizm liberałów, tych autentycznych jest obrazą Boską i powinien być tępiony za wszelką cenę ,[ bez użycia siły fizycznej, wzorując się na Skardze, jezuitach i prymasie łaskim ]

''W europejskich państwach cywilizowanych.....
liberalizm panoszy się niemiłosiernie, spychając Europę w nicość

''ma też Polska misję cywilizacyjną w swej części Europy i Europie w ogóle''
Zgadza sie, ta misja to uśmiercenie liberalizmu, nic innego

''kilka punktów wyprzedza partię Kukiza, która nawet jeszcze nie powstała (!)''
Znaczy co konkretnie ''nadsprawiedliwy'' platformersko-komorowski Kukiz zrobił w kwestii smoleńskiej, poza haniebnymi wycieczkami do lisa i wtykającego polskie flagi w psie kupy Wojewódzkiego?

''Odbierzmy więc Polskę łajdakom.''

Nie. Kukizowi platformersi to skutek mający przyczynę w ideologii liberalistycznej, której sam Kukiz był całe życie zajadłym propagatorem
Odbierajcie sobie co chcecie, dla nas jesteście większym zagrożeniem niż komuniści

Obrazek użytkownika Zdzislaw Kukula

13-06-2015 [02:59] - Zdzislaw Kukula | Link:

panie Mariuszu Cysewski ... gratuluje doskonalej oceny partii PIS ... nigdy nie bylem fanem PO ani tez Komoruskiego ... ale takze nigdy nie popieralem PIS-u ... przeciez PIS mial dwa lata ... w swoich rekach mieli caly rzad ... funkcje prezydenta i premiera i oprocz tego ,ze skutecznie wypuscili panow dr Cenckiewicza i Gontarczyka by odslonili Bolka ... i Ci ludzie mieli spore klopoty gdy to sie stalo ... zaden z Kaczynskich nigdy otwarcie nie skrytykowal Bolka Walese ... ba po zamachu Smolenskim
prezes nalykal sie prochow i publicznie wychwalal Edwarda Gierka i przygarnal jego syna Adama ... sami Kaczynscy brali udzial w
zdradzie okraglego stolu ... a teraz udaja "patriotow" ... podobnie jak pan nie wierze w wieksze zmiany w Polsce pod ich egida.
Nie wierze w ludzi , ktorzy wytrzymali tyle czasu z "prezesem" ... by teraz nagle stali sie niezalezni ... sukces pani Beaty Szydlo jest niewatpliwy ... ale az wstyd popatrzec w jaka wpada panike gdy jest pytana czy chcialaby zostac premierem Polski ... "tylko prezes jest godny tego stanowiska" ... to poraza przecietnego czlowieka za jakiego sie uwazam. Uwazam ,ze objecie funkcji premiera przez pana Kukiza ... z prezydentura pana Dudy byloby ciekawym zestawieniem nowego rzadu. Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Mariusz Cysewski

13-06-2015 [09:27] - Mariusz Cysewski | Link:

Nie przesadzajmy panie Zdzisławie. PIS ma owszem bardzo wiele minusów. Polityczne i programowe są najważniejsze.

Ale to nie znaczy, że patriotów "udają". Nie udają i chcą dobrze. Dwa lata rządów PIS to jednak więcej osiągnięć niż to pan przedstawia. Rację mogą mieć częściej niż ja to wyżej opisałem. PIS nawet nie jest przeciw JOW; pomysł krytykują, ale prezes mówił że będzie rozmawiał i wygląda na to, że kroi się jakaś ordynacja mieszana: trochę JOW a trochę proporcjonalna.

Nie oglądam telewizji, więc nie wiem jakie wrażenie sprawia pani Szydło ;-)) ale też wątpię, czy zdanie sobie można wyrobić na podstawie wrażenia :p Już prędzej na podstawie faktów, a fakty są takie, że kierowała pani Szydło skuteczną kampanią prezydencką. W Polsce mało kto to umie, albo nikt. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika cassiodorus

13-06-2015 [18:55] - cassiodorus | Link:

''PIS ma owszem bardzo wiele minusów''

Oczywiście i zawsze będzie miał tak jak my wszyscy.. Tylko jedno jest Niepokalane Poczęcie. Problem w tym, że 'antysystemowcy' wszyscy razem wzięci mają minusów o wiele więcej,[miernikiem polskość] a kacapscy piewcy liberalizmu w szczególności. Istnienie i wspieranie PiS to polska racja stanu, chociażby ze względu na zagrożenie 'korwinizmem', 'braunizmem', ''kukizmem' 'stonogizmem' itp itd

'Nie przesadzajmy panie Zdzisławie'
Zapewniam, że pan Zdzisław wyraził się łagodnie, towaszysze liberałowie, zresztą doskonale pan wie o tym używają obelg znacznie dosadniejszych
Jak pan musi, to niech pan dalej z nimi edukuje

A może pan Zdzisław coś powie na temat 'banderyzmu'??? Chyba musiałby postawić pana obok Jarosława Kaczyńsiego, zwanego w 'ich' obozie Banderosławem

Obrazek użytkownika cassiodorus

13-06-2015 [19:02] - cassiodorus | Link:

''ba po zamachu Smolenskim''
pańscy ideologiczni kamraci twierdzą, że to robota Macierewicza, jako kreta WSI[znaczy taka hipoeza jest]albo PiS, który jedyny w tym przedsięwzięciu politycznym odniósł korzyśc.. To jest genialne głosować na tych ludzi, moje gratulacje, znaczy wyrazy współczucia

''prezes nalykal sie prochow i publicznie wychwalal Edwarda Gierka''

Szyderstwo ubrane w michalkiewiczowskie manipulacje.. prezes Kaczyński pochwalił Gierka za pewne konkretne rzeczy, nawet Judasza nalezy pochwalić za to co dobre, wszak to jemu Jezus udzielił pierwszej komunii w dziejach chrześcijaństwa

''sami Kaczynscy brali udzial w
zdradzie okraglego stolu ... ''
Sami?? W zdradzie?? To chyba dobrze, że zdradzii okrągły stół? Monarcho-liberałowie liżą buty mongołom ze wschodu i jakoś to wam nie przeszkadza..Hipokryzja nad hipokryzje
''a teraz udaja "patriotow"
Nie. Sledztwo smoleńskie jest prowadzone rzetelnie, to tzw antysystemowcy balansują na pograniczu zdrady stanu

''Uwazam ,ze objecie funkcji premiera przez pana Kukiza''
Będę się modlił jako nienormalny debil popierający PiS, by Bóg do tego nie dopuścił, wystarczy już kukizowo-platformerskich nieszcześć
https://www.youtube.com/watch?...

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Mariusz Cysewski

13-06-2015 [20:32] - Mariusz Cysewski | Link:

"pańscy ideologiczni kamraci twierdzą" - no nie tak się rozmawiać nie da. Co to ma znaczyć "pańscy kamraci twierdzą"? Chyba że panowie się znają spoza NB jakoś osobiście. Tak to można załatwić każdego.

Ja też poprę Kukiza. I jeśli kogoś można kojarzyć z Platformą, to sam pan wie doskonale, że prędzej PIS, a nie Kukiza.
Będę złośliwy i wkleję dzisiejszą propozycję Rulewskiego co do odtworzenia POPIS-u: http://wpolityce.pl/polityka/2...

I takich wypowiedzi będzie coraz więcej.

Obrazek użytkownika cassiodorus

13-06-2015 [21:39] - cassiodorus | Link:

"pańscy ideologiczni kamraci twierdzą"
jest to szeroki obóz ideologiczny, obejmujący liberałów, monarchistów, narodowców, palikotowców itp itd, których jedyną cechą wspólną jest antykaczyzm, antypisowość i tzw'antysystemowość'..Znaczy stek bzdur, bo jak połączyć liberała z nacjonalistą, abo liberalnym-socjalistą Kukizem?? Kompletna aberracja... Acha i oczywiście prorosyjskość, tu w znacznej mierze są zgodni

''to sam pan wie doskonale, że prędzej PIS, a nie Kukizae''

Nie, to Kukiz popierał rechoczących nad trumnami Komorowskiego i Tuska, nie PiS. I nawet nie przed rechotaniem, a po..

''Ja też poprę Kukiza''
To idż pan i czyń swoją powinność, nie takie głupstwa ludize czynia. Neokomunizm[walka z religią] liberalizm[związki partnerskie] Kukiza to kolejna wojna wymierzona w naród polski..To wojna ideologiczna nie z jakąś tam urojoną, pookrągłostołową elytą, a z polskim narodem. Nie życzę wytrwałości

''wkleję dzisiejszą propozycję Rulewskiego co do odtworzenia POPIS-u''
Będę się modlił by tacy ludzie jak senator Rulewski odeszli od liberalistycznych mżonek, byłaby realna szansa na zbudowanie silnego państwa bardzo szybko, a Kukiz, Mikke, Braun czy Stonoga robiliby jedynie za element ubarwiający monotonne życie polityczne

''I takich wypowiedzi będzie coraz więcej.''
Nie będzie, może kilka, nic poza tym

Obrazek użytkownika cassiodorus

13-06-2015 [22:00] - cassiodorus | Link:

ps. własnie doczytałem

''Przez wiele lat byliśmy świadkami bezsensownej walki i wzajemnych oskarżeń. Od odpowiedzialności polityków zależy, czy uda się ten rów niechęci zakopać
— mówi Rulewski i deklaruje swoją wiarę w zmianę stosunków na linii PO-PiS. Senator nie wyklucza też koalicji z samym Kukizem.
Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje współpracy, które byłyby korzystne dla państwa. Powrót do PO-PiS to tylko jeden z możliwych scenariuszy
— mówi.''

Moja modlitwa widać za słaba

Obrazek użytkownika Domasuł

14-06-2015 [02:04] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Dziwne że pan popiera Kukiza. Jego wypowiedzi w tym roku, mam wrażenie, były bardzo anty-ukraińskie.