Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Tomasz Sakiewicz walczy z nienazwanym wrogiem
Wysłane przez elig w 03-05-2015 [13:12]
Dziś jest Święto 3 Maja, za oknem piękne słońce, a ja siedzę i stukam w klawiaturę. Jest to skutek napisania przedwczoraj notki o TV Republika /TUTAJ/. Rozwinęła się interesująca dyskusja na jej temat i miała ona dwa razy więcej odsłon niż przeciętny mój wpis. Co więcej, Tomasz Sakiewicz zamieścił w portalu Niezalezna.pl dwa teksty wiążące się z jej tematyką. Postanowiłam więc zareagować na nie.
Pierwszy nosił tytuł: "Sakiewicz o atakach na nasze media: lobby rosyjskie daje o sobie znać". Ukazał się 1 maja /TUTAJ/. Następnego dnia pojawiła się jego skrócona wersja /TUTAJ/. Sakiewicz stwierdził, ze:
"Od kilkunastu dni reżimowe, i część prawicowych mediów podających się za patriotyczne, a de facto wspierające frakcję prorosyjską w Polsce, przeprowadzają wściekły atak na media Strefy Wolnego Słowa oraz Telewizję Republika. Używani są do tego często byli pracownicy, albo niezorientowani ludzie. Nikt kto ma odrobinę doświadczenia życiowego nie ma wątpliwości, że dzieje się to wszystko tuż przed wyborami i głównym celem tych działań jest osłabienie i zniszczenie naszych mediów w momencie, gdy rozstrzygają się losy Polski.".
Komentatorzy tego tekstu apelowali o wyjaśnienie, o jakie ataki chodzi. Wielu z nich przypuszczalo, iż Sakiewicz miał na myśli wideo Bartłomieja Maślankiewicza, krytykującego postępowanie szefostwa TV Republika wobec dziennikarzy tej stacji. Omawiałam je w przedwczorajszej notce. Okazało się jednak, że kilka dni temu ukazała się książka Leszka Misiaka, byłego dziennikarza "Gazety Polskiej", zatytułowana "Prawicowe dzieci, czyli blef IV RP", będąca faktycznie ostrym atakiem na środowisko "GP".
Pojawienie się tej publikacji ucieszylo oczywiście wrogów prawicowych mediów, a w szczególności Grzegorza Jakubowskiego, który zamieścił na Twitterze zdjęcia ponad 20 fragmentów tej książki /TUTAJ/. Przeczytałam je i mogę powiedzieć, że moim zdaniem, ani Maślankiewicz, ani Misiak nic wspólnego z "lobby rosyjskim" nie mają. Oto fragment wczorajszej dyskusji na temat Maślankiewicza /pod moją przedwczorajszą notką/:
"elig 2015-05-02 [10:32]
Ten kurek odkręciło szefostwo TV Republika obcinając płace dziennikarzom akurat przed wyborami i prowokując konflikt z nimi. Nie mogło z tym poczekać parę tygodni? To wygląda na sabotaż. (...)
Józef Darski 2015-05-02 [11:32]
Jak Pani będzie miała pustą lodówką to radzą poczekać z zakupami.
elig 2015-05-02 [11:53]
W takim razie należało najpierw obciąć pensje szefostwa i to co najmniej o połowę. To mogłoby zapobiec konfliktowi
Józef Darski 2015-05-02 [12:23]
Oczywiście. ale problem jest głębszy - przy złym zarządzaniu obcinane pensji nic nie da. Agonia i gnicie będzie dłużej trwało. To jak z Polską. Musi wszystko zgnić do końca, a co potem - nie wiem. Ale tego wszystkiego nie da się już uratować
elig 2015-05-02 [18:13]
Też uważam, że III RP musi zgnić do końca".
Następny fragment dyskusji dotyczył także i Leszka Misiaka:
"Cara al Sol 2015-05-02 [10:15] W ogóle zabłądziłem gdzieś w necie i trafiłem na twitterowy profil niejakiego Jakubowskiego i On tam wrzuca skany jakiejś książki Misiaka "Prawicowe dzieci Blef IV RP" (coś takiego) jakaś oficyna aurora. Najpierw Maślankiewicz teraz jeszcze Misiak jedzie po całości po Macierewiczu, Sakiewiczu i Kaczyńskim!!! "agenci są wśród nas" ;-)
Józef Darski 2015-05-02 [10:31]
Misiak był przez kilka lat pracownikiem GP, m. in. pisał o Smoleńsku razem z Wierzchołowskim. Tu w grę wchodzą kwestie personalne, finansowe i psychologiczne. Misiak był najlepszym dziennikarzem śledczym GP - niedocenionym. Nisztor po latach wrócił do GP po kilku latach kwestii personalnych itp. Kwestie personalne są najważniejsze a nie jakaś polityka, ale tego i tak nikt nie rozumie. Już ze 2 lata temu poszło o pieniądze. Potem był okres rozejmu. Teraz widzę rozliczenie. Niezależnie od przyczyn personalnych wiele uwag Misiaka jest słuszna, inne krzywdzące. I pomyśleć, że gdyby Leszek otrzymał kasę, książki by nie było. Abstrahuję tutaj od słuszności zarzutów czy jej braku.
Cara al Sol 2015-05-02 [11:45] Pan z emfazą wyłuszcza aspekty personalne i psychologiczne. Jednak zarówno u Maślankiewicza ,jak i u Misiaka pobrzmiewa taka gorycz w stylu "my musimy za psie ,nieregularnie płacone, grosze tyrać na dole ,a tam prawicowi magnaci medialni na szczycie obracają milionami każdego miesiąca". Mnie to przeraża. Wyobrażałem sobie ,że pensje opozycyjni dziennikarze otrzymują raczej skromne ,ale nie przypuszczałem ,że aż tak to wygląda. Tak źle. Coś tutaj chyba mocno szwankuje w zarządzaniu kadrami i rozpoznawaniu ludzkich ambicji. Już samo to jak odszedł Wildstein z Republiki ,a potem z "Do Rzeczy" mnie zafrapowało. Z jednej strony robi się wielkie pospolite ruszenie , robimy telewizję dla Was za Wasze,a potem hop zostaje przegnany jej szef tak bez słowa wyjaśnienia i na jego miejsce ktoś władował Terlikowskiego!!! Wymienić faceta ,który był prezesem TVP na gościa bez jakiegokolwiek doświadczenia w tej branży. TV Republika tracąc Maślankiewicza czy Pawlickiego w jakimś sensie straciła pewne symbole reporterskiej postawy (Kijów,PKW). Czarno to widzę!!! Te media, te elekcje 2015!!! Pewnie wygrajmy wybory w kraju ,w którym nie ma demokracji!!! Jakie to proste!!! Ducha demokracji nie ma, obyczaju nie ma , reguły demokratycznej nie ma, sądownictwa nie ma, pluralizmu medialnego nie ma!!! Ale idźcie głosować!!! "Rozstrzygnijmy to w I turze".
Józef Darski 2015-05-02 [12:21]
zależy kto otrzymuje nędzne - to jest najpoważniejsze źródło konfliktu. Sam zawsze staram się zarabiać mniej ale w kilku źródłach. A potem dorabia się politykę. Celebryci niepokornych są jednocześnie głównym atutem i źródłem zagrożenia. Kwadratura koła.".
Maślankiewicz był autorem wspaniałych reportaży z kijowskiego Majdanu, a Misiak - książki o Smoleńsku. Tomasz Sakiewicz stawia błędną diagnozę, przypisując ich działania "lobby rosyjskiemu". Cara al Sol ma natomiast rację twierdząc, że:" Coś tutaj chyba mocno szwankuje w zarządzaniu kadrami i rozpoznawaniu ludzkich ambicji.". Tytułowym "nienazwanym wrogiem" są błędy popełniane przez szefów TV Republika oraz "GP". Uleganie iluzji, że wszystko to są działania "lobby rosyjskiego" to samooszukiwanie się. Nalezy pamietać o jednym - jeśli pomiatamy ludźmi, to oni prędzej, czy później pokażą nam "wała", przy czym uczynią to w najgorszym dla nas momencie. Obserwujemy właśnie coś w tym rodzaju.
Komentarze
03-05-2015 [13:35] - RobertJerzy | Link: A wszystkiemu winien Grzegorz
A wszystkiemu winien Grzegorz Braun :-)
03-05-2015 [13:46] - NASZ_HENRY | Link: ZAMACH SMOLEŃSKI
ZAMACH SMOLEŃSKI -
https://www.youtube.com/watch?...
reż. Grzegorz Braun.
Papierek lakmusowy w polskiej poLityce nazywa się zamach smoleński ;-)
03-05-2015 [17:43] - Cara al Sol | Link: Znowu Grzegorz Braun!!!!
Znowu Grzegorz Braun!!!! Weźcie fanatycy Brauna pochodnie oraz widły i idźcie szukać żydowskich spiskowców, ukraińskich dywersantów , amerykańskich szpiegów bo tylko to potraficie. III Konferencja Smoleńska, PKW i teraz "start w wyborach" Kandydata Poddanego Grzegorza ,który jest "antysowiecki ,ale za to prorosyjski". Można na waszym szaleństwie, fobiach i uprzedzeniach jak na cymbałach grać.
03-05-2015 [18:05] - NASZ_HENRY | Link: reż. Braun i red.Targalski
reż. Braun i red.Targalski razem w Ruchu Kontroli Wyborów
https://www.youtube.com/watch?...
I Kara Mustafa nie POmoże ;-)
03-05-2015 [18:24] - Cara al Sol | Link: A co ma piernik do wiatraka?
A co ma piernik do wiatraka? Targalski na prezydenta nie startuje i jego szefem sztabu wyborczego "kamandir" Węgrzyn nie został ;-) A tak pięknie sowieckich towarzyszy chcieli witać w Terespolu!!! Kandydat Poddany Grzegorz tam był??? Czy był w tym czasie zajęty tropieniem żydowskich wichrzycieli?
03-05-2015 [14:25] - Józef Darski | Link: 1. Lobby rosyjskie istnieje i
1. Lobby rosyjskie istnieje i atakuje GP
2. Służby atakują ale nie likwidują GP
3. Całkowicie zgadzam się politycznie z Sakiewiczem, ale on każdą krytykę przedstawia jako atak na linię polityczną
4. Moja dyskusja: Tomek: musimy zwiększyć nakład, ja: redagujmy lepszą gazetę, Tomek: zaapelujmy by kupowali 2 egzemplarze to zawsze działa.
5. Wytwarza się błędne koło: złe zarządzanie, złe redagowanie, zły dobór kadr, chaos, wymaganie poświęceń od innych itp. nie można krytykować ani zmienić bo nasze media znikną, a jaka rada - apelowanie do patriotów by kupowali, agonia się przedłuża jest coraz gorzej, tym bardziej nie wolno krytykować, szukanie cudu, cudownych inwestorów (tacy często przychodzą z bezpieki albo żądają rachunków, a więc ograniczają wolność redaktorów) itp. Tym bardziej nie można dyskutować, bo oni nas niszczą, bo nas nie będzie. Te uwagi odnoszą się również do PiS. A może wprowadzić zasady merytokratyczne, racjonalne i zarządzanie normalne. I tu natrafiamy na barierę zależności towarzyskich. Tylko, że upieranie się przy status quo musi doprowadzić do upadku, a więc końca samych zbawców - ulubieńców emerytek, ich kręgów zależności towarzyskich, ale skoro nie ma innej rady.
Do tego trzeba dodać fakty: rynek tygodników może liczyć na max 100 tys. czytelników - stąd konkurencja przeradza się w wojnę, a każdy staje się wrogiem. Ta uwaga odnosi się do wszystkich trzech tytułów.
I najważniejsze: na niebie i TV może świecić tylko jedna gwiazda. Zastosować to kryterium a wszystko stanie się zrozumiałe.
03-05-2015 [15:42] - elig | Link: Lobby rosyjskie oczywiście
Lobby rosyjskie oczywiście istnieje, ale nie w tym miejscu, gdzie Sakiewicz go szuka.
03-05-2015 [16:08] - Józef Darski | Link: wszędzie.
wszędzie.
03-05-2015 [16:19] - maniera oficera | Link: @Józef Darski Muszę przyznać,
@Józef Darski
Muszę przyznać, że dziwi mnie Pańskie optymistyczne założenie, iż człowiek, który - również wg Pana - nie potrafi ani trafnie rozeznać rynku wydawniczego, ani rozsądnie zarządzać redakcją, jest w stanie prawidłowo rozpoznać i przedstawić innym skomplikowaną rzeczywistość politycznych zależności.
Kto w publicystyce odwołuje się do fantazji i demagogii, kto nie ma szacunku ani dla czytelników, ani dla - jak się okazuje - współpracowników, kto popełnia mnóstwo łatwych do uniknięcia błędów, ten na sobie ponosi szereg konsekwencji własnej chaotycznej działalności.
Jak nie jest możliwe aby fałsz wygenerował prawdę, tak nie jest możliwe, aby z wadliwej praktyki powstał pełnowartościowy produkt. W przypadku mediów ostatecznym odniesieniem dla oceny ich wartości jest prawda. Nie "prawda" partyjna czy redakcyjna, lecz zgodność przedstawianych tez lub faktów z rzeczywistością.
Uparte przywoływanie obsesyjnych hipotez amatorskiego kontrwywiadu w "strategicznej" walce z wiatrakami musi być albo następstwem, albo źródłem odruchów paranoidalnych. Sądzę, że także z tym własnym długotrwałym problemem nie radzi sobie Tomasz Sakiewicz.
Zdaje Pan sobie sprawę, myślę, że paranoik nigdy nie będzie dobrym analitykiem kontwywiadu, z powodu małej efektywności i dużej afektywności. Może co najwyżej, jako przedmiot operacji ofensywnych, zostać nieświadomym narzędziem wywierania wpływu.
03-05-2015 [17:38] - Mikołaj Kwibuzda | Link: Przepraszam, ze sie wtrącam,
Przepraszam, ze sie wtrącam, zwłaszcza, że z mojego gumna niewiele widzę, co sie dzieje w red. GP z przyległościami. Ale to nie jest takie proste: p. Sakiewicz, o ile dobrze rozumiem to, co widzę, nadaje temu przedsięwzięciu niezbędną energię. Być może to też powoduje, że ma do niego stosunek zbyt osobisty. Coś za coś.
Tymczasem Pańskie uwagi dotyczące fantazji i demagogii są oczywiście słuszne, jednakże dopiero jesli zgodzimy się, że celem jest tworzenie medium informacyjnego. Atoli - jak pisałem dziś gdzie indziej - media informacyjne sa w Polsce w zaniku, zastępowane przez media tożsamosciowe, takie, które umacniają przynalezność grupową. najwyraźniej taka właśnie jest potrzeba polskiego ludu. Nie ma kwestii, ze to bardzo niedobrze (nie tylko z powodu szerokich możliwości manipulacji ze strony złych ludzi), ale taka jest rzeczywistość. Takiemu medium nieustanne demaskowanie wroga i walka z wiatrakami mogą znakomicie sluzyć.
(NB., myli sie Pan sadząc, że "nie jest możliwe aby fałsz wygenerował prawdę". Czasem generuje, na zasadzie przypadku).
Wszystko to oczywiście można zmienić, ale to musi być praca edukacyjna skierowana ku ludowi i obliczona na co najmniej pokolenie. Nie wiem, czy mamy jeszcze tyle czasu.
03-05-2015 [20:10] - maniera oficera | Link: @Mikołaj Kwizbuda 1/2 Sądzę,
@Mikołaj Kwizbuda
1/2
Sądzę, że nie pomylę się bardzo, jeśli napiszę, że autentyczną potrzebą Polaków jest poznanie prawdy o rzeczywistości.
Jak wspomniałem wcześniej pośrednio, ostatecznym celem mediów jest pokazywanie prawdy (tzn. nie jest celem ostatecznym np. tworzenie pracy, robienie kariery, pozyskiwanie talentów, itd.). Mówiąc wprost - po to media istnieją, by pokazywać prawdę, niezależnie od ich profilu.
Im więcej prawdy (zgody z rzeczywistością) ma szansę zaistnieć na rynku medialnym, tym więcej prawdy winni przyswajać sobie odbiorcy. Tak funkcjonuje swoista "zasada prawdy". Dla ilustracji - słaba żarówka ledwie oświetla pomieszczenie, 10 słabych żarówek daje więcej światła, 10 mocnych jeszcze więcej, itp. Jeżeli zatem odbiorcy konkretnego medium tkwią w medialnej nieświadomości, by nie rzec w ogłupieniu, świadczy to o medium. Bardzo łatwo tę prawidłowość zaobserwować, proszę spróbować.
Im zaś więcej fałszu przekazuje konkretne medium, tym bardziej jego odbiorcy tkwią w błędnych przekonaniach, błędne przekonania kopiują i powielają. Gdy zapada alegoryczna ciemność w pomieszczeniu, a następnie długo się utrzymuje, na ogół większość odbiorców medium ogarnia dezorientacja, zależnie od stopnia osobistego przyswojenia prawdy lub pobierania jej z innych źródeł. Jeśli odbiorca nie posiada innego źródła, dezorientacja może zamienić się np. w walkę na oślep, o przetrwanie.
03-05-2015 [21:14] - maniera oficera | Link: @Mikołaj Kwizbuda 2/2 Przez
@Mikołaj Kwizbuda
2/2
Przez przypadek, niestety, nie da się wygenerować prawdy. Prawdę może wygenerować tylko prawda. Dla przykładu, jeśli notoryczny kłamca przez przypadek (np. przez pomyłkę) powie prawdę, oznacza to, że zna prawdę (przynajmniej w obszarze swojego komunikatu). Czy jest to poznanie świadome czy mniej świadome, czy zupełnie nieświadome (np. zgadł), nie ma znaczenia. Podobnie jak dla zwycięzcy Totolotka nie ma znaczenia jaką drogą doszedł do wygranej (czy zgadł, czy stosował "system", czy przez całe życie wklepywał te same liczby, itp.).
Utożsamianie się odbiorców z mediami, zwłaszcza nadmierne i ekskluzywne jest oznaką zniewolenia i może prowadzić do zaślepienia. To aż tak proste.
Polskę jako państwo może uratować zmiana metody odtwarzania państwowości, prawdopodobnie zastosowana dopiero po nadchodzącej wojnie. Z reformowania tego, co już obumarło, czego się nie da uratować, na odnowienie (wznowienie), poprzez identyfikację z tym rdzennie polskim dziedzictwem, którego pielęgnacja w przeszłości przynosiła dobre owoce utrwalania państwowości.
Obecne fałszywe metody pozyskiwania suwerenności (np. przez wiarę w demokratyczne zwycięstwo, pomimo bezczelnych fałszerstw) wzmacniają władzę totalitarną (Komorowskiego, Tuska, Kopacz, Schetynę, itd.) wraz ze słabowitą tzw. "prawicową opozycją". Prowadzą do niebezpieczeństwa ukrytych lub jawnych rozbiorów, a także do wojny i zniszczenia.
03-05-2015 [19:00] - Józef Darski | Link: Zarządzanie ludźmi a polityka
Zarządzanie ludźmi a polityka to dwie różne sfery, vide Prezes i jego genialne wybory personalne a linia polityczna, którą też popieram (nie taktyka). Generalnie, nie ma Pan pojęcia o rzeczywistości, a Pana podejście jest dogmatyczne. Gdyby wszystko było tak proste, już dawno mielibyśmy wolną Polskę. Nie rozumie Pan np. roli uwikłań personalnych, charakteru człowieka, jego ambicji, fobii. To wszystko trzeba brać pod uwagę w analizie.
03-05-2015 [19:32] - Cara al Sol | Link: "uwikłania personalne i
"uwikłania personalne i słabości".. Ilustracja. Prezydent Lech Kaczyński miał jechać z delegacją do Azji Środkowej i zawsze z listy "Miś" Kamiński wypadał ,a jakoś później magicznie się jego nazwisko pojawiało w rozpisce. Kownacki przyszedł do Lecha Kaczyńskiego i mówi "Miśka Kamińskiego ? A po diabła" (coś w tym stylu). A Lech odpowiada z rozrzewnioną miną ciepłego gumisia "ale ja tak bardzo lubię z Michałem gawędzić" (czy też) "spędzać czas" (nie pamiętam). I teraz patrzcie co ulubieniec śp. Lecha Kaczyńskiego wyprawia w reżimowych mediach!!!! Tam się pewnie Prezydent w grobie przewraca jak patrzy na tego (i tutaj szereg wulgarnych wyzwisk)... Niby Miś ,a taka menda...
03-05-2015 [20:57] - maniera oficera | Link: @Józef Darski Pańskie
@Józef Darski
Pańskie sztuczne oddzielanie "linii politycznej" od "uwikłań personalnych", czy też od innych osobistych uwarunkowań (np. nieumiejętności zarządzania i dobierania kadr, wadliwych praktyk, przerostu ambicji, skłonności do jałowej rywalizacji) jest właśnie przykładem błędu w analizie, który mnie Pan przypisuje.
Ja wskazuję na interakcję pomiędzy "linią polityczną", a osobową dojrzałością, działaniem, decyzjami i wszelkimi personalnymi uwarunkowaniami. Bo czyż "linii politycznej" Kaczyńskiego nie konstytuują jego wybory kadrowe? Oczywiście, że tak! Czy nie ma wpływu na politykę Kaczyńskiego jego charakterystyczna skłonność do kompromisu? Naturalnie, że ma! Jarosław Kaczyński nie jest przecież cyborgiem (chyba, że to Pan sugeruje, wtedy owszem, można być może dokonać sztucznego podziału). Argumentuje Pan zatem przeciwko sobie. Jestem pewien, że jest Pan w stanie to dostrzec.
Owszem, nakreślam często pewien wzór, co Pan nazywa swoistą "dogmatyczną prostotą". Nie jest bowiem możliwa poprawna analiza rzeczywistości bez odniesienia do prawdy. Bez poznawania i artykułowania prawdy jakakolwiek analiza jest bezużyteczna, gdyż prowadzi niechybnie do błędu. Prawda o rzeczywistości, w swojej istocie jest prosta, rzekłbym molekularna. Nie wszyscy jednak posiadają równe umiejętności i zdolności jej prawidłowego określenia i zakomunikowania (nakreślenia).
Poza tym istnieje jeszcze margines własnego błędu analityka. Dobrego analityka od wybitnego odróżnia to, iż wybitny analityk zawsze wpierw analizuje własne skłonności do błędu i poddaje nieustannie w wątpliwość własne twierdzenia, a jeśli trzeba koryguje je na podstawie własnego warsztatu poznania prawdy (poznanie prawdy ma wiele poziomów i etapów, wymaga trudu i odpowiednich narzędzi).
Zgadza się, już dawno mielibyśmy wolną Polskę, gdyby nie fałszywie opiewane "liniie polityczne", a mówiąc wprost - prywatne interesy grup stawiane przed wspólnym interesem Polaków.
03-05-2015 [17:23] - Cara al Sol | Link: Książka Leszka Misiaka jest
Książka Leszka Misiaka jest dla mnie szokująca. Nie ma co ukrywać, chyba ją kupię i przeczytam całą. Dla mnie ta paplanina o "ruskich agentach" i "ruskich lobbystach" ,w tym konkretnie wypadku, nie przemawia. Widać ewidentnie ,że sprawa się rozbija o rzeczy elementarne. Godność pracowników, opłacanie rzetelne ich pracy, o sparszywienie i chciwość "pionu zarządczego". Wcale mnie nie dziwi ,że czara goryczy kiedyś się przeleje. Do tej pory kupowałem wszystko co wydawały "karnoskie", "lisickie" i "media koncernu Sakiewicza". Teraz czuję ogromny niesmak i awersję do tego ostatniego podmiotu. Z chęcią bym zaniechał kupowania GP i Nowego Państwa, ale szkoda tych pracowników szeregowych. W jakimś sensie podziwiam "karnoskich" bo oni wykonują taką robotę maratończyków ,nie sprinterów. Zaczynali od skromnego portalu ,a teraz mają dwa tygodniki, dwa miesięczniki i kilka portali tematycznych. Ktoś może się żachnąć zbitką "SKOK-i ,Bierecki,Luksemburg", ale równie dobrze klan Karnowskich mógłby tę kasę przesrać na głupoty, a jednak się rozwijają. Kiedyś się zastanawiałem jak to jest ,że GazPol ma najsłabszą sprzedaż ,ale nakład znacznie większy niż "Do rzeczy" czy "wSieci"?
03-05-2015 [18:56] - Józef Darski | Link: nie, oni nie mają niczego, to
nie, oni nie mają niczego, to SKOKI mają wszystko, w tym Braci. Są zdolnymi ale wyłącznie wykonawcami na rozkaz.
nie mogliby przesrać bo by znaleźli się na zielonej trawce, ale pracują dobrze. To fakt. Potrafią redagować, zebrać zespół itp.
Zabawne, że akurat Misiak nie miał powodu narzekać na kasę, ale chciał więcej, tyle co kiedyś P. czy X, a tu ujął się za ludźmi, którzy są w innej sytuacji niż on był i pracują de facto za darmo, bo np. żona gdzieś zarabia albo rodzice, i dodał swoje żale o niedocenienie. Pracował nie sam tylko z Grzegorzem. Początkiem konfliktu była sprawa honorariów za książkę o Smoleńsku. Prawda ma więcej wymiarów.
03-05-2015 [19:14] - Cara al Sol | Link: To ,że SKOK-i mają Braci to
To ,że SKOK-i mają Braci to jest jasna sprawa. Jak będzie trzeba to Bierecki ich też podreguluje. Mnie chodziło bardziej o ten efekt finalny. Przecież mogliby tę kasę od SKOK-ów zabrać i zrobić dziadostwo ,ale widać ,że krawce z nich wcale nieźli. Takie "wSieci Historii" jest liderem w swoim segmencie. "wSieci" póki co też wygrywa minimalnie ten bój z "GazPol" czy "Do Rzeczy". W głowę zachodzę czy im to ABC wypali. Jeśli tak , to byłaby taka siatka na lemingi sensowna. Trochę pitolenia o sporcie, modzie, urodzie ,stylu, szyku i gotowaniu ,a przy okazji huknąć reżimowych felietonem czy reportażem i tak delikatnie korygować światopogląd. Gdyby normalny człowiek zaczął czytać GazPol, wSieci czy Do Rzeczy to by od tej wiedzy umarł po tygodniu. Beztroska i głupota czasami chroni przed przegrzaniem zwojów. Zresztą ,żeby czytać Prawicową Triadę to trzeba mieć jakiś intelektualny background. Przy okazji obserwacja. Znałem paru funkcyjnych pisowców w interiorze i Oni czytali GazPol namiętnie. A jak powstało 'wSieci' to się zaczęli zaczytywać właśnie w periodyku Fratrii. Tak jakby dyspozycja przyszła "towarzysze od dzisiaj naszą gazetą jest "wSieci". Obligatoryjnie. Reszta fakultatywnie.
03-05-2015 [19:30] - Józef Darski | Link: To ABC to jest odgrzewanie
To ABC to jest odgrzewanie trupa. Taką rolę miała pierwotnie na żądanie SKOKów - odgrywać GPC. Zakończyło się katastrofą i porzuceniem stylu tabloidu, choć Tomek upierał się przy nim przez 4 miesiące za długo (podobno na żądanie SKOKów). Na tabloid trzeba mieć ogromną kasę, inaczej po co kupować gorszy towar jak jest tańszy lepszy - Fakt.
SKOKI robią konsekwentnie to co chciały z Sakiewiczem, ale nie doszło do porozumienia. I nie wiem do końca kto tu miał rację, bo były argumenty za i przeciw. Znam jednak tylko wersję jednej strony, więc wolę milczeć.
03-05-2015 [19:44] - Cara al Sol | Link: Dziennik i tygodnik w obecnie
Dziennik i tygodnik w obecnie pędzącym horyzoncie zdarzeń to dwie różne historie. Karnowski mówił ,że dzienniki to ślepa uliczka ,kierunek bez przyszłości ,przez internet. Czasoprzestrzeń się spłaszcza. Tygodnik może zaskoczyć. Wszystko zależy od treści. Jak będzie "fajny", "sprytny", będzie "cieszył oko dużym zdjęciem i wielkimi literami" to może wypalić. Znam parę osób ,które nie czytają Prawicowej Triady ani lewackich tygodników, które oceniły pozytywnie ABC. Tani ,lekki, krzyżówka jest. A to jest tylko otulina. Grunt ,żeby minimalnie ,ale jednak tej głupoty i ignorancji z ludu wygnać. Reżim właśnie na takich piętrach swoją partię rozgrywka przeciw Nam. "Smaczne ciasto z orzechami" ,"Nowa kolekcja sukienek na wiosnę" ,"Legia-Górnik 2-0", "Zrzuć wagę razem z nami", "Weekend w plenerze", "Kaczyński to głupi chvj i macie go nienawidzić" ," A dziś wieczorem na ekranie" ,"Nowa promocja w Biedronce" ... i tak to działa.... I ludzie tę socjotechnikę żrą, a potem się dziwić ,że wychodzi jeden czy drugi cep i jedzie kliszami "jaki to PiS straszny", "Macierewicz psychol" ,"a Kaczyński śpi z kotem" tudzież "własną mamą".
04-05-2015 [00:57] - Krystyna R-M | Link: ..."nie, oni nie mają
..."nie, oni nie mają niczego, to SKOKI mają wszystko, w tym Braci. Są zdolnymi ale wyłącznie wykonawcami na rozkaz. nie mogliby przesrać bo by znaleźli się na zielonej trawce, ale pracują dobrze. To fakt. Potrafią redagować, zebrać zespół itp."... No, nie całkiem z tym "niemieniem", bo mają jeszcze AMBICJE zagospodarowania wszystkiego co się rusza, a to pachnie DYKTATURĄ. Zebranie zespołu? Możliwe...jednakże wystarczy popatrzeć na nazwiska tzw, karnowskiej OPOZYCJI, no i nieudana (na szczęście) AKCJA KIEŻUN. Jakoś sprawa zupełnie ucichła i główny jej rzecznik czyli p. dr GONTARCZYK też gdzieś się zapodział. Czy naprawdę, pańskim zdaniem - to jest ta umiejętność "zebrania zespołu"? WAAADZA, panoczku, WAAADZA im i ich zleceniodawcom się marzy... i wyłączność.
03-05-2015 [17:45] - gal | Link: Szanowny Panie Redaktorze,
Szanowny Panie Redaktorze, nie pytam o wyjaśnienie, bo sensownego nie ma, ale chcę tylko głośno zakląć - co się do kurki wodnej dzieje, ze taki potencjał intelektualny i finansowy , jak Fratria sobie i Telewizja Republika sobie! TO PO PROSTU WOŁA O POMSTĘ DO NIEBA!!!!!
03-05-2015 [18:07] - Cara al Sol | Link: Jak TV Republika ruszała to
Jak TV Republika ruszała to Michał Karnowski był na spotkaniu w Krakowie. I też o to go pytano. Odpowiedź była bardzo ogólnikowa ,ale moim zdaniem słuszna. Telewizja informacyjna to przedsięwzięcie niezwykle ambitne, ryzykowne, trawiące czas i finanse. A Karnowscy chcieli dłubać powoli, na swoim i w czymś zupełnie innym. Przecież przed inauguracją TV Republiki Wildstein zapewniał ,że Karnowscy będą mieli swój program na jej antenie. I co mieli? Woleli się pewnie skoncentrować na czymś innym. I na tym spotkaniu wstał niejaki Wojciech Mucha i zaczął bluzgać na Karnowskiego jakim prawem śmiał robić coś swojego i do tego "się promować". Mucha wtedy się tak skompromitował, równie mocno jak Pereira-Mały Wildstein w potyczce werbalnej z Winnickim-Bosakiem. Karnowski miał rację - RÓJ BYŁ ZA WIELKI I MUSIAŁ SIĘ PODZIELIĆ. Dzięki temu wielu ludzi ,wcześniej wymiecionych na margines, mogło znaleźć swoje miejsce czy to w "Do Rzeczy" czy to we "wSieci". Ja bym na konkurencję nie narzekał. Zdrowa rywalizacja jest dobra. Najlepsi wygrywają, żywot najsłabszych się kończy. Kto staje w miejscu ten się cofa. A "GazPol" stoi ,stoi i się rozgląda z pretensjami ,że inni są.
03-05-2015 [18:41] - Józef Darski | Link: Fratria to SKOKI - chcą mieć
Fratria to SKOKI - chcą mieć własną tv, a Republika to GP plus do Rzeczy. A pytać należy tych co decydują albo tych, którym jest wszystko jedno, więc mogą mówić prawdę.
03-05-2015 [19:01] - Cara al Sol | Link: Bierecki wie co robi. Buduje
Bierecki wie co robi. Buduje z Karnowskimi skuteczne narzędzie nacisku wewnątrzpisowskiego. Jak oni jeszcze podrosną mocniej to mogą karty po tej stronie barykady rozdawać bezkolizyjnie. Zawsze mogą powiedzieć "sorry chłopcy i dziewczęta, mamy swoją masę medialną i musicie być dla nas mili". Z jaką goryczą w Lublinie mówił RAZ o tych milionach "karnoskich". Ile w tym był zazdrości i zawiści!!! I szpileczka w Bronisława Wildsteina - tekst w stylu Bronek odszedł do Karnowskich bo dali mu furę kasy i do tego jest pisowskim ortodoksem i w "Do Rzeczy" się źle czuł z wolnomyślicielami jak Ziemkiewicz i Zychowicz!!! Po tym jak Wildstein "odszedł" z TV Republika to już na 100 procent byłem pewien ,że za chwilę się objawi u braci Karnowskich. To była tylko kwestia czasu. I proszę bardzo! Jak diabełek z pudełka!!! Wcale bym się nie zdziwił jakby "karnoskie" wywlekły tego Misiaka na szersze wody via 'rubryka Mazurek&Zalewski". Zawsze mogliby łupnąć konkurencji po łbie...
03-05-2015 [19:29] - Mikołaj Kwibuzda | Link: Ziemkiewicz z jednym trafił:
Ziemkiewicz z jednym trafił: gdy nazwał braci K. "dwugłowym Michnikiem prawicy". Ich anatemy, a także grube szpile wbijane konkurencji (np. pamiętna obleśna "sonda" przeciwko naziscie-Zychowiczowi) przyprawiają o niesmak i pozbawiają zaufania. Prawdę mówiąc, to Mazurek z Zalewskim trzymają "W sieci".
A kto jak Michnik wojuje, jak Michnik i zginie.
03-05-2015 [20:41] - Cara al Sol | Link: O Zychowiczu to niech mi już
O Zychowiczu to niech mi już Pan nie pisze głupot. Chłop ma tak pogląd na świat wąski jak główka szpilki. Równie dobrze jego taktykę argumentacyjną mógł przyjąć każdy młodziutki, głupawy komuch w 1944 roku. Tylko ,że zamiast III Rzesza wstawić Związek Sowiecki i zamiast Hitler - Stalin. Już uszami wyobraźni słyszę te tyrady "walka w tej chwili to bezsens, dziś Polska staje się wiernym sojusznikiem najpotężniejszej armii na świecie, bratniej Armii Czerwonej!!! gwaranta granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej!!!". Gdyby traktować poważnie myśl Zychowicza to Żołnierze Niezłomni i ich walka to był kompletny idiotyzm do sześcianu. Powinien ich w czambuł potępić tak jak potępił żołnierzy września, żołnierzy sierpnia i całą resztę. Ciekawe co by Zychowicz powiedział takim żołnierzom i oficerom z 30 Poleskiej Dywizji Piechoty ,którzy dzielnie zabijali Niemców w bitwie granicznej i później? "ale jesteście idiotami, lepiej żebyście umierali za Hitlera gdzie pod Briańskiem czy Twerem"? No taaak!! Zychowiczowi się zamarzyło !!!! Krzyże Żelazne, parada w Moskwie i co jeszcze polska obsada na wieżyczkach w Oświęcimiu???
03-05-2015 [21:13] - Mikołaj Kwibuzda | Link: Szanowny Panie lub Szanowna
Szanowny Panie lub Szanowna Pani,
przykro mi, ale nie pisałem o p. Zychowiczu, tylko o pewnej pamiętnej "sondzie" z portalu braci K. W ogóle nie zamierzam podejmować tematu p. Zychowicza.
03-05-2015 [21:54] - Teresa Bochwic | Link: O niesmak to przyprawiają
O niesmak to przyprawiają ksiązki Zychowicza, najlagodniej mówiąc. To byl wtedy aktualny temat i takie sondy przynosza wiedzę o opiniach tego audytorium.
03-05-2015 [19:27] - gal | Link: Jak spotkam, to zapytam.
Jak spotkam, to zapytam.
03-05-2015 [18:10] - Cara al Sol | Link: To co pisze Misiak ,że jeden
To co pisze Misiak ,że jeden z dziennikarzy GP został eksmitowany z mieszkania bo nie miał na czynsz to jest prawda czy ściema? Krótka piłka!
03-05-2015 [18:34] - Józef Darski | Link: nie wiem, bo od dawna jestem
nie wiem, bo od dawna jestem poza redakcją, ale nie zdziwiłoby mnie to .
03-05-2015 [15:05] - Deidara | Link: To ja skorzystam z okazji i
To ja skorzystam z okazji i wetnę się - czemu całkowicie olewacie popkulturę? Muzyka, komiks, literatura, gry komputerowe, planszowe - zero, nul, nic. Od wielkiego dzwonu filmy, ale też najczęściej tylko te jakoś tam polityczne czy historyczne.
03-05-2015 [18:33] - Józef Darski | Link: Bo ci co decydują tego nie
Bo ci co decydują tego nie rozumieją. A przecież nie można ich krytykować bo to nasi i WSI z Putinem wygrają, jAK Będziemy osłabiali nasz obóz sporami czy koszty muszą byś wyższe od dochodów. Tak też wygrają, ale będzie można narzekać, a cierpiętnicy, którym znów się nie udało zostaną świętymi. Opłaca się. Pomijam już że na każdą inwestycją potrzebna jest kasa.
03-05-2015 [18:54] - jasimalgosia | Link: forsa to jedno - moze jak
forsa to jedno - moze jak sobie przypomna, ze "predzej wielblad przez ucho igielne..." - kapna sie, ze nijak to sie ma do deklarowanej wiary. Ale co z tym watkiem Maslankiewicza zwolnionej dziennikarki za upublicznienie finansowych machlojek poslanki PISu?? Niezalezne media co czarne owce chronia, bo szyld sie zgadza?
Pan Tomek S. gdyby wszystko bylo o.k to by powiedzial: z ta forsa to jest tak i tak, mam tyle i tyle, chcialbym miec tyle i tyle, a dac moge... Po prostu rzeczowo odparl argumenty, jezeli sa do odparcia. To, ze agentow trzeba sie wystrzegac wiemy i bez niego, historia wyuczyla.
Przestraszyl sie ktos prawdy? Niby tacy jej zglodniali, a jak tylko jakis szyld sie rypnie to robimy w pory: i co teraz, ratunku, nie ma za kim sie schowac!!
W dzisiejszej tak rozbudowanej blogosferze jest tylu wspanialych, madrych ludzi, ktorzy podziela sie spostrzezeniami, ze mozna sie obejsc bez cwaniakow i manipulatorow. I samemu wyrobic sobie prawdziwy obraz.
P.s. gdybysmy sie dowiedzieli, ze Antoni Macierewicz ( ktorego bardzo cenie) & co. wiedza wiecej o Smolensku niz my wszyscy, ale media niepokorne musza z czegos zyc, to byloby nam b. przykro, czyz nie?