Jak pozbyć się świadków Jeh... Komorowskiego

Wzorem znanej i lubianej grupy religijnej prezydent Komorowski postanowił na ostatniej kampanijnej prostej odwiedzić swych potencjalnych wyborców w domach. Szczęśliwców (pechowców?) zaszczyt ten spotka podobno osobiście, innym musi wystarczyć list od panującego nam miłosiernie Bronisława dostarczony wraz z agitacyjną przemową przez akwizytorów (sekciarzy?) z Platformy Obywatelskiej.

Ponieważ osobiście bardzo mi się ten kreatywny pomysł podoba, chciałbym podrzucić kilka innych pomysłów (ściągane z nonsensopedii), jak wyborcy, poza standardowym spuszczeniem psa, mogliby swe uczucia względem takich gości wyrazić.

Na czas

Należy odegrać stosowną scenkę. Nie otworzywszy drzwi wydrzeć się:
– K [Cenzura] a, co za d [Cenzura] l przychodzi o tak wczesnej porze? Mamuśka, k [Cenzura] a, otwórz im drzwi! (niezależnie od tego, kiedy zostajesz przez świadków Komorowskiego nawiedzony).
Mamuśka drze się, żebyś sam im otworzył. Drzesz się:
– Dobra, ale jak to ci od Bronka, to ich za [Cenzura2] lę!

I dajesz im 30 sekund na ucieczkę.

Na fana

Grzecznie otwierasz drzwi, witając się z gośćmi. 
Nie możesz pozwolić dojść im do słowa, nawijając coś w stylu: „Tak, bracia i siostry, zaprawdę, przebudzenie wyborców jest blisko”, „Tak, bracia i siostry, pierwiastek mojego życia jest pierwiastkiem waszego życia”, „Tak, bracia i siostry, wszyscy kandydaci nieuchronnie zmierzają ku upadkowi”.
Z braku możliwości wygadania się platformersi powinni odejść zostawiając ci ulotki i list. Przydadzą się do palenia w piecu albo jako podkładka pod patelnię z jajecznicą.

Na kablówkę

Jedna osoba, mieszkanie blokowe.

– Dzień dobry, chcieliśmy pana zapytać o…
– Nie wiem o co wam chodzi. Nie mam pojęcia skąd się wzięły te wszystkie programy.
– ?
– Ja się na tych kablach nie znam, ktoś w nocy musiał grzebać.
– Ale my nie jesteśmy…
– Wiem, wiem, co sobie myślicie, ale na tym HBO i tak same powtórki lecą. No sami powiedzcie, kto będzie płacił za to 3 dychy miesięcznie?
– Nie mamy do pana o to pretensji, chcieliśmy tylko…
– Dobra, wygraliście. Przyznaję się, szwagier pożyczył kluczyk do skrzynki i się podpięliśmy. Ale to nie tylko my. Szymańska z góry też ma nielegalnie i papierosami z przemytu jeszcze handluje.
– Ale my jesteśmy tu by zachęcać go głosowania na Komorowskiego!
– Coo? To czego mnie w błąd wprowadzacie! Żartów wam się zachciewa?! Na tego łachudrę!? Nie wiecie, że to nielegalnie pod monterów się podszywać! Ja wszystko o was wiem, to wy szczacie po piwnicach i żarówki wykręcacie! Jeszcze raz mi tu przyjdziecie…

Na Krzyżaka

Dość drogi sposób, ale daje dużo przyjemności.

Kup zbroję, miecz i tarczę.
Charakteryzacja krwi (ketchup, bez, może być prawdziwa)
Kiedy usłyszysz pukanie z impetem wybiegnij przez drzwi.
Dobywasz miecza i wrzeszczysz wniebogłosy „Zrobię wam z d*py jesień średniowiecza!!!”.

Na chama (prosty i skuteczny)

Otwierasz drzwi.
I zaraz nimi przy [Cenzura2] sz.
Tylko nie za mocno. Niech nie wylecą z zawiasów.
Drzwi znaczy się.

Na zaskoczenie

Otwierasz grzecznie drzwi i witasz akwizytorów od Bronka słowami: „Dziękuję, mam już paszport Polsatu.” Następnie jeszcze grzeczniej drzwi zamykasz.

Na komunistę

Wpuszczasz Komorowskich do mieszkania.
Witasz ich słowami „Co się stało, towarzysze? Czy udało wam się wskrzesić towarzysza Stalina?”
Oni patrzą się na ciebie jak na idiotę, ale mimo tego zapraszasz ich na jakąś przekąskę (np. ciasto).
Daj im dojść do słowa. Kiedy zaczną, przerwij im natychmiast i krzycz: „Nigdy nie dam się nawrócić na waszego WSI-owego kandydata! Towarzyszu (imię kolegi)! Szykujcie ciężarówkę, mamy kolejnych chętnych do łagru!”.

Na poetę

Wydrukuj sobie hasło „Na Komorowskiego nie głosuję, gardzę mocno takim... kandydatem!”.
Powieś na drzwiach i ciesz się spokojem.

W ostateczności można oczywiście użyć perswazji siłowej lub tego wspomnianego wcześniej psa. Cóż, skuteczność się wszak liczy, nie metoda.

Miłej zabawy. I tak, wiem: poczucie humoru zawarte w notce adekwatne jest do jakości obecnej prezydentury. 

Polakom przebywającym zagranicą chciałbym przypomnieć, że to ostatni dzwonek by zamówić pakiet korespondencyjny do głosowania. Można go zamówić tu:

https://ewybory.msz.gov.pl/nowa-rejestracja

Nie bądź egoistą, pomóż rodakom w ojczyźnie, zagłosuj! Obiecuję, że nikogo w domu nachodzić nie będę.

Zachęcam do śledzenia: http://twitter.com/MarcinTomala

Można mnie także polubić (lub znienawidzić, co kto woli), porozmawiać, zapytać, zganić: https://www.facebook.com/okiememigranta
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika angela

26-04-2015 [18:31] - angela | Link:

Albo, dziękuję nie kupuję,'wole dudy od cymbalow'

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

26-04-2015 [20:37] - Marcin Tomala | Link:

Dobre :) Dzięki ;)

Obrazek użytkownika antoniusz

26-04-2015 [19:02] - antoniusz | Link:

Niesmaczne. Żeby potwierdzić doniosłość swojej wymowy, koniecznie trzeba plunąć na kogoś. nieważne, że ten 'ktoś' nie ma nic wspólnego z całą akcją. Tytuł świadczy, że 'gość' nie jest z tych dobrze wychowanych.

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

26-04-2015 [20:37] - Marcin Tomala | Link:

Przepraszam najmocniej, a na kogo ja niby pluję? Rozumiem, że można się spierać o jakość poczucia humoru zawartego w notce, ale z całym szacunkiem dla grupy religijnej zawartej w tytule - po pierwsze jest to sekta w myśl katolickiego rozumienia definicji, po drugie chodzenie po domach niestety bardzo mocno przylgnęło w polskiej świadomości do jej charakteru.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika antoniusz

26-04-2015 [22:13] - antoniusz | Link:

Sam Pan sobie odpowiedział. Nie raz miałem możliwość grzecznie odmówić rozmowy. Nie wszystko musi się nam podobać, ale klasę należy zachować.

Obrazek użytkownika bolesław

27-04-2015 [00:22] - bolesław | Link:

Panie Marcinie!
Podam przykład jak zaprosił na pogawędkę świadków o których Pan wspomina pewien ksiądz. Oczywiście oni nie wiedzieli, że jest księdzem. Rozmowa była bardzo rzeczowa, obie strony były przygotowane merytorycznie,trwała kilka godzin, do samego wieczora.
Była kawa, ciasto i ....W końcu "miłym" gościom oświadczył, że jest księdzem katolickim i ich wysiłek aby zdobyć "owieczkę" jest zbyteczny. Złość była ogromna i kończyła się pytaniem to dlaczego ksiądz tak długo z nami rozmawiał i nas tu przetrzymywał.
Usłyszeli odpowiedź: dlatego abyście nie chodzili po mojej wiosce i ludzi nie bałamucili.
Może i podobny sposób zastosować wobec świadków Komorowskiego.
Serdecznie pozdrawia.

Obrazek użytkownika Seryjny-Samobójca

27-04-2015 [00:34] - Seryjny-Samobójca | Link:

Nie wiem czy to dobry pomysł zachęcać POlaków na obczyźnie do głosowania. Wielu z zemsty bedzie chciało ten kraj pogrążyć i wybierze wiadomo kogo....

Obrazek użytkownika JAMS

27-04-2015 [11:14] - JAMS | Link:

Dziękuję za ulotki, ale wolę papier toaletowy