DLACZEGO NIE ZAGŁOSUJĘ NA KOMOROWSKIEGO.

Na użytek tego tekstu dokonam zabiegu usunięcia z pierwszego planu całego balastu dokonań partyjno-urzędniczych tego kandydata. Nie ma co ukrywać, dla kogoś, kto przez ostatnie ćwierć wieku oddawał się z niejakim zainteresowaniem obserwacji życia politycznego w Polsce, nie jest to zabieg łatwy.
Bez większego trudu można bowiem dokonać spostrzeżenia pewnej zależności pomiędzy kolejnymi awansami Komorowskiego a stanem państwowości zwanej III RP, lecz przez niektórych chyba zdecydowanie trafniej, II PRL. Zależność tę można całkiem zasadnie sformułować za pomocą odwróconej proporcji. Każdy kolejny awans tego indywiduum był odwrotnie proporcjonalny do stanu państwa.
I to nie jest tak, że ja tutaj  demonizuję postać, wprawdzie niebezpieczną, jednak absolutnie trywialną, prostacką i żałosną, Że przeceniam jej wpływ na otaczającą rzeczywistość.Nic podobnego.
Jest dokładnie odwrotnie.To postępująca w każdej dziedzinie degradacja tej państwowości,  dokonywana przez inne siły i czynniki stworzyła niesamowicie patologiczne podłoże, wprost idealne, najpierw do wykreowania, a następnie wywindowania tej nikczemnej postaci.
We w miarę normalnym państwie, tego rodzaju osobnik prawdopodobnie zakończyłby swoją karierę na stanowisku nauczyciela historii w jakiejś mało prestiżowej, podrzędnej szkole. Może nawet i tego by nie osiągnął, może rzeczywiście byłby gajowym?
Zostawmy jednak dywagacje; pewne jest, że na poziomie ogólnokrajowym nigdy byśmy o nim nie usłyszeli. I tu nie chodzi o jakieś państwo-idealne, państwo-utopię. Chodzi o państwo tylko w miarę normalne.
Trafniej zatem będzie tę proporcjonalną zależność sformułować wychodząc od oceny kolejnych stadiów II PRL. Otóż stan tego koślawego, od początku chorego, lecz coraz bardziej zdegenerowanego nibypaństwa, był zawsze odwrotnie proporcjonalny do windowania Komorowskiego coraz wyżej.
Jednak zaznaczyłem już, że w tym tekście dokonuję operacji usunięcia na plan dalszy tego wszystkiego, co robił, mówił i w jaki sposób nasz antywzorzec osiągał kolejne awanse. Wraz z tym zabiegiem pomijam litościwym milczeniem wszystkie wizerunkowe przypadłości i nie rozwodzę się nad  zastanawiającą aurą niedomówień i pustką białych plam wokół niektórych fragmentów jego życiorysu.
Tym razem zostawiam to wszystko gdzieś daleko z boku lub po prostu puszczam do was oko i przyjmuję, że jestem kimś, kto się w tych sprawach nie orientuje. Nie wiem, nie znam się, po prostu w temacie Komorowskiego ignorant zupełny jestem.
Lecz oto, nawet przy tego rodzaju wyrozumiałości, nie sposób nie dokonać percepcji czegoś, co samo w sobie jest wystarczająco odpychające od głosowania na tego kandydata.
Przy pewnej dozie poczucia estetyki i nieco wysublimowanym węchu oraz smaku, nie można nie zauważyć otaczającej Komorowskiego licznej galerii wprost ohydnych, koszmarnych i całkowicie anachronicznych postaci. I nie sposób nie poczuć wydzielanej przez nie specyficznej silnej woni, która – mówiąc najoględniej- nie powoduje miłych doznań dla kogoś z zewnątrz. Czasem te postaci znajdują się w jego bliskim, czasem dość odległym planie, a niekiedy nie widać ich wcale. Ale zawsze wiadomo, komu one sprzyjały, sprzyjają i sprzyjać będą.
I rzecz znamienna, ani widok wspomnianych delikwentów, ani odór ich pasożytniczej obecności nie sprawia „naszemu” kandydatowi najmniejszej przykrości. Więcej, kandydat wywołuje nieodparte wrażenie, że roztaczający się wokół niego „aromat” jest mu nad wyraz miły.
Właśnie, miły !  Zatem to nie kwestia stępienia narządu węchu, lecz zdecydowanie kwestia upodobań. To świadomy wybór tego, co Komorowskiemu przyjemne.
Wobec takiego rozdzierającego dysonansu między upodobaniami kandydata a moim poczuciem estetyki, nawet przy opisanej wcześniej wyrozumiałości, ja na tego kandydata głosować nie mogę. I nigdy bym nie mógł. 

Nie mógłbym, gdy ponad wszelką wątpliwość, po raz kolejny zaufaniem  swego Bronka obdarzą:
-  wszyscy aferzyści i złodzieje II PRL; zarówno ci nieliczni, którzy już siedzą, lecz przede wszystkim  armia takich, którzy wiedzą, że w normalnym państwie   siedzieć powinni;
- cały ten posowiecki chłam z WSI, LWP, dawnej SB i ZOMO, sądownictwa i prokuratury;
- konfidenci sowieckiej bezpieki polokowani po instytucjach II PRL, sądach, prokuraturach, uczelniach wyższych, radach nadzorczych  etc. etc.;
- zleceniodawcy wszystkich głośnych morderstw ostatniego 25-lecia, dla których państwo-chluba Komorowskiego wprost fenomenalnie „zdało egzamin”;
- prokuratorzy i milicjanci, którzy tak prowadzili te „śledztwa”, aby sprawcy mogli cieszyć się dożywotnią wolnością;
- wszyscy, którym zależy na „zabetonowaniu” akt rzekomych samobójstw osób publicznych;
- najemni funkcjonariusze propagandy, bezpośredni lub pośredni adepci „szkoły goebbelsa stanu wojennego”;
- czekistowski kolektyw z organu Aarona Michnika oraz ich przydupasy z organów filialnych;
- zainteresowani zamknięciem śledztwa smoleńskiego ze zwieńczeniem, jakiego życzy sobie kagiebista Putin, czyli w postaci raportu Anodiny oraz jego wersji na Polskę, zwanej raportem Millera;
- putinowskie trepy z Naczelnej Prokuratury Wojskowej;
- cały aparat państwa, które w sprawie smoleńskiego zamachu „zdało egzamin”;
- wrogowie Dekalogu, Ewangelii, Kościoła katolickiego i nauczania JP II;
- propagatorzy cywilizacji śmierci; beneficjenci przemysłu aborcyjnego, antykoncepcyjnego, technologii wspomaganego rozrodu zwierząt zastosowanej do ludzi oraz interesów pochodnych;
- pseudoartyści - degeneraci żyjący z państwowej kasy za opluwanie wiary, tradycji i polskości;
- sprzedawczykowie kalkulujący przewidywane zyski ze spekulacyjnego handlu polską ziemią, lasami oraz pozostałym (jeszcze) polskim majątkiem;
- interesanci w sprawie przetargów przyszłych;
- posiadacze układów wypracowanych według patentu "głównej macherki" i jej podwładnej – Sawickiej Beaty;
- sadyści od uboju rytualnego;
- członkowie RAŚ, konstruujący plany przyłączenia Śląska do Rzeszy;
- neokomuniści i wszelkiej maści dewianci propagujący Konwencję oraz inne anormalne potworki;
- wszystkie ekipy zaangażowane do „wygaszania” polskiego przemysłu, polskiej tradycji, kultury i sztuki, polskiej historii, nauki i szkolnictwa, polskiej armii i polskiego narodu;
- posiadacze tajnych kont w Szwajcarii i na Cyprze;
- skorumpowani sędziowie SN, w  których sprawie śledztwo trwa już szósty –zdaję się -rok, a ewentualna kolejna kadencja Komorowskiego to gwarancja, że państwo i tym razem „zda egzamin” celująco;
- cała niezależna sędziowska „elita” składająca hołd wasalny przed namiestnikiem Bronkiem;
- bezkarni utrwalacze władzy ludowej, zdrajcy, kapusie, kaci i zbrodniarze;
- lobbyści na rzecz nacji, która usiłuje wyłudzić od Polaków drobne 60 miliardów dolarów ( pRezydent już im to przecież obiecał, trzeba go tylko ulokować na następną kadencję);
- komuna stara i nowa;
- agentura ruska i pruska;
- cały Komitet Centralny partii POlszewików, także część podległych struktur;
- kacapski beton z ZSL (obecnie pod wyłudzoną nazwą PSL);
- cały ( żyjący) skład fundacji ProCivili wraz z zarządem SKOK Wołomin;
- motłoch, który szczał pod Krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, atakował modlących się i konstruował „krzyż” z puszek po piwie, wszystko za zgodą i przy rechocie Bronka i jego Lejdy Dziadzi;
-wszyscy towarzysze radzieccy z obywatelstwem II PRL.

Na nic zda się tajność głosowania. Bez niepotrzebnych złudzeń można śmiało obstawiać, że na wypróbowanego towarzysza Bronka zagłosują :
- goebbels stanu wojennego Urban i Jego Eminencja kardynał Nycz;
- Michnik vel Szechter i mordercy księdza Jerzego – kapitan Piotrowski i enkawudowski generał Kiszczak;
- Maciej Lasek wraz z całą ekspercką komisją Millera;
- kolektyw Radiokomitetu z towarzyszem Dworakiem na czele;
- sowiecki szpieg Aleksander L. i równie sowiecki generał Dukaczewski;
- peerelowski Dyzma - Janicki Marian - ceramik - kierowca - szef BOR, przez Bronka zrobiony generałem  dywizji oraz cieć u Niemca – Graś Paweł, w II PRL zrobiony ministrem i specjalistą od  służb specjalnych;
- biskup Guzdek i  „Sługa Boży, generał Wojciech” … nie, przepraszam, ten już nie głosuje;
- sowiecki agent Turowski i prymas - senior, abp Kowalczyk pseudo Cappino;
- prawdziwie niezależny dziennikarz Grzesiowski oraz równie niezależny prokurator Seremet;
- pionierzy niezależnego dziennikarstwa, wiecznie rześcy, Paradowska i Żakowski;
- sędzia na telefon - Milewski oraz sędziowie do czerwoności rozgrzani - Łączewski i Tuleya;
- Bolek Wałęsa ze świętym wizerunkiem w klapie marynarki i żydowski entuzjasta kazirodztwa prof. Hartmann;
- niezależny prezes NIK Kwiatkowski wraz z oligarchą-konfratrem Kulczykiem, po wspólnym biesiadowaniu, choć raczej już nie u Sowy;
- kasjer mafii oddelegowany na odcinek NBP, czyli Belka Marek pseudo Belch oraz jego zastępca, Cytrycki Sławomir pseudo Ritmo;
- sowieccy akademicy - prof.Nałęcz i prof.Kuźniar;
- stalinowski major Baumann oraz młodzieżowy idol i znany altruista Jurek Owsiak;
- ksiądz Boniecki I Seweryn „pierdolę nie rodzę” Blumsztajn;
- Olejnik, Kraśko, Lis i cały ubecko-esbecki resortowy pomiot;
- państwo Kwaśniewscy oraz ich zaufane „słupy” do transakcji specjalnych;
- Marcin „Amber Gold” Plichta (z aresztu) i jego osobisty burłak, sowiecki prezydent Gdańska z PO- Pawka Adamowicz (z zarzutami, na razie z wolnej stopy );
-„grabarczyk” Sobiesiak z  podejrzanym Grabarczykiem Cezarym, ministrem od sprawiedliwości;
- wzorce macierzyńskiego instynktu oraz kobiecego wdzięku, Maria Czubaszek, Magdalena Środa i Kazimiera Szczuka;
- Janusz Penis Palikot i jego osobisty fordanser Krzysztof Bęgowski vel Anna Grodzka;
- bohater podziemia, który na pierwszym przesłuchaniu zakapował wszystkich, z własną narzeczoną włącznie, czyli Stefan Niesiołowski z PO.

I  wszyscy pozostali z tej nowoczesnej, światowej elity biznesowej, kulturalnej, intelektualnej i moralnej, po prostu prawdziwej elity przyszłości, która mogłaby robić równie błyskotliwą, jak w II PRL, karierę w każdym nowoczesnym państwie, jednak to nas - Polaków spotkała ta łaska, że zechcieli w Polsce.
A na czele tego całego posowieckiego złomu, tych wyrobów (j)elito-podobnych, On - Bronek Lewatywa Maria Komorowski, po prostu sztandarowy towar eksportowy II PRL.

Założenie początkowe, mianowicie, że odsuwam na bok działalność samego kandydata (co nie do końca jest możliwe, w sytuacji, gdy wymienione amoralne monstra stanowiące składniki jego elektoratu głosują na niego właśnie z powodu tego, co robił, robić będzie, a czego zaniecha), zostało przyjęte w celu  ośmieszenia głupkowato - nikczemnych wymówek typu : „nie wiedziałem, nie słyszałem, nie orientowałem się”.
Potencjalny wyborco nieokrzesanego Bronka Lewatywy, jeśli nawet nie odstręcza cię sama postać tego kandydata, a o jego drodze życiowej wiesz tyle, ile ci ujawniła jego  propagandowa ochrona, to przypatrz się  wymienionym wyżej nazwiskom i grupom interesów. Stając w jednym szeregu z tym posowieckim chłamem i obcą agenturą, stajesz się do nich podobny.
Może nawet nie stajesz się, lecz podobny do nich już od dawna jesteś, może byłeś podobny zawsze, a na ich miejscu nie znalazłeś się wyłącznie w wyniku przypadku.
Ja natomiast odczuwam ogromną egzystencjalną potrzebę, aby od wymienionych kreatur całkowicie się odróżniać, aby nie mieć z nimi absolutnie nic wspólnego.
Gdybym nawet nic o Komorowskim nie wiedział, to właśnie z powodu jego sympatyków nigdy bym na niego nie zagłosował.
I wiem, że takich jak ja, jest dużo, dużo więcej niż tej wydzielającej miły Bronkowi „aromat” mniejszości, której udało się Polaków zmanipulować do tego stopnia, że jakaś część z nas uwierzyła, że oni naprawdę są elitą.
Już tylko absolutni ślepcy lub ludzie o złej woli mogą nie dostrzegać, że to nie żadna elita, lecz cuchnący wrzód, który przynosi szkodę, wstyd i hańbę nam wszystkim.

Takie to „elity” wykreował II PRL, a one z kolei wykreowały Komorowskiego, który poprzez swoje uplasowanie stał się ich gwarantem i symbolem. I choćby z tego powodu nie warto na niego głosować.



http://wpolityce.pl/polityka/227212-juz-w-2009-platforma-planowala-skok-na-lasy-komorowski-chcial-je-spieniezyc-by-wyplacic-odszkodowania-za-mienie-pozydowskie
http://niezalezna.pl/4811-rodzinna-historia-prezydentowej-w-aktach-ipn
http://niezalezna.pl/62264-korupcja-w-sadzie-najwyzszym-skuteczna-kasacja-i-dziewczynki-nagranie
http://niezalezna.pl/62403-kaczynski-o-naciskach-komorowskiego-na-sady-w-odpowiedzi-zaatakowali-go-sedziowie
http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/gen-janicki-to-inzynier-ceramik,4929041913
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/to-nic-zego-ze-jestem-cieciem-u-niemca_101825.html
http://wirtualnapolonia.com/2013/06/12/agent-tomasz-turowski-powolujac-sie-na-ks-stanislawa-dziwisza-donosil-na-jana-pawla-ii/
http://www.rp.pl/artykul/244958.html
http://www.wykop.pl/link/2416386/dziennikarz-polskiego-radia-do-komorowskiego-my-czyli-ci-ktorzy-popieraja-pana/
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/sedzia-na-telefon-uniknie-kary_389603.html#Scene_1
http://natemat.pl/118637,jan-hartman-zwiazki-kazirodcze-sa-zle-i-toksyczne-bo-sa-zakazane-a-nie-odwrotnie
http://telewizjarepublika.pl/prezes-nik-u-w-trakcie-mojej-rozmowy-z-kulczykiem-nie-padlo-nic-czego-moglbym-sie-wstydzic,12404.html
http://www.fakt.pl/polityka/afera-tasmowa-nagranie-rozmowy-bartlomieja-sienkiewicza-i-marka-belki,artykuly,468171.html
http://niezalezna.pl/4251-ritmo-i-belch-w-narodowym-banku-polskim
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/seweryn-blumsztajn--redaktor-z-wyborczej-nie-chce-rodzic_244651.html
http://www.fakt.pl/polityka/michal-kaminski-zapomnial-o-drogim-zegarku-cba-zajmuje-sie-ministrem,artykuly,525313.html
http://wpolityce.pl/polityka/200029-ujawniamy-mafijny-jezyk-i-skandaliczne-dzialania-prokuratury-czyli-jak-kwasniewscy-sprzedawali-wille-szczegoly-tajnego-wystapienia-kaminskiego-na-posiedzeniu-sejmu
http://www.fronda.pl/a/czubaszek-chwali-sie-aborcja,17544.html
https://www.youtube.com/watch?v=i6yxnaJ7Ht8
http://www.fronda.pl/blogi/prawda-o-nobliscie/stefan-niesiolowski-sypie-ruch,39304.html
http://interia360.pl/polska/artykul/jak-prezydent-adamowicz-samolot-przeciagal,56632
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/adamowicz-ciagnal-samolot-olt-nie-zaluje-nie-wstydze-sie,273995.html
http://www.radiomaryja.pl/informacje/prezydent-gdanska-uczcil-sowieckich-zolnierzy/
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1395873,Prezydent-Gdanska-z-zarzutami-w-sprawie-oswiadczen-majatkowych
http://salski.neon24.pl/post/31468,chlebowski-i-sobiesiak-znani-z-milosnych-schadzek-na-cmentarzu-nie-odpowiedza-za-afere-wyciagowa
http://wpolityce.pl/polityka/235978-grabarczyk-pod-lupa-prokuratury-podejrzany-egzamin-na-bron-ministra-w-rzadzie-kopacz-co-ukrywa-szef-spoldzielni-w-platformie
http://niezalezna.pl/66415-minister-od-sprawiedliwosci-ma-klopoty-prokuratura-zazada-aby-stracil-pozwolenie-na-bron
http://telewizjarepublika.pl/minister-grabarczyk-namawial-do-popelnienia-przestepstwa-na-razie-cofna-mu-pozwolenie-na-bron,19537.html
http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/pospieszalski-kopacz-to-glowna-macherka,12695566422