Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Polskie prawa do ziem zachodnich

Andrzej Owsiński, 30.08.2011
Mój rocznicowy artykuł na temat wysiedlenia Niemców z Polski / „niezależna” 27 sierpnia/ wywołał ostrą reakcję na temat praw historycznych, co można jeszcze darować, ale również głosy kwestionujące niemiecką agresywność i okrucieństwo w tępieniu Słowian.

Nie będę twierdził, że to na niemieckie zamówienie zajmuje się takie stanowisko, na wzór postawy Eriki Steinbach, która pobyt swoich rodziców, jako funkcjonariuszy okupacyjnych władz niemieckich i swoje urodzenie uznaje za autochtoniczne i obnosi się z tym zamiast się tego wstydzić.

Niemiecka eksterminacja ludności słowiańskiej jest faktem historycznym, ja sam mieszkałem do czasu aresztowania przez UB i wysiedlenia mojej rodziny z Gdańska na tzw. „Osieku”, którego nazwa wywodzi się od faktu wymordowania przez Krzyżaków kaszubskiej, czyli polskiej ludności tej dzielnicy.

A co do naszych praw historycznych to najlepszym przykładem może służyć spotkanie ludności Gliwic z królem Janem III Sobieskim i błaganie o przywrócenie Śląska Polsce oraz powstania śląskie w celu przyłączenia po ośmiuset latach do Macierzy, nie mówiąc już prześladowanych działaczach polskich z Korfantym na czele. Nawet imion polskich nie wolno było nadawać dzieciom. Trzeba chyba mieć miedziane czoło ażeby kwestionować oczywiste fakty niemieckich prześladowań.

Ale nie te sprawy były celem zasadniczym mojej publikacji, chodziło mi o podkreślenie, że wysiedlenie Niemców to nie polskie dzieło, ale decyzja aliancka i Polska była tylko jej wymuszonym wykonawcą ze względu na konieczność uzyskania miejsca dla wysiedlonych ze wschodu Polaków.

Druga sprawa to kwestia rzeczywistych intencji, jakie przyświecały Stalinowi przy podejmowaniu decyzji o wyznaczaniu zachodnich granic Polski, nie był to wielkoduszny dar dla Polski, ale perfidnie przemyślany element gry o władztwo w Europie. 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2373
Domyślny avatar

Mikołaj Kwibuzda

30.08.2011 18:44

Niestety, miejscowości o nazwie "Osiek" jest w Polsce około stu i zapewniam Pana, że również tam, gdzie Krzyżacy nie dotarli. Nazwa oznaczała miejsce "osieczone", czyli ufortyfikowane zagrodą z bali. Tak się nazywał na przykład dwór książęcy w Puszczy Sandomierskiej, dziś miasteczko. Bolesław Wstydliwy lubił tam przyjeżdżać na łowy. Fakty historyczne dowodzi się dokumentami i relacjami świadków, a nie ludową etymologią. Rzeź Gdańska była niewątpliwa, ale też była jednorazowym ekscesem, dlatego jest taka znana. Wyrżnieto tam, owszem, ludność autochtoniczną, ale przede wszystkim tych, których krzyżacy uważali za wrogów, czyli mieszczan gdańskich. A to byli - proszę trzymać się krzesła, bo najwyraźniej o historii nie ma Pan pojęcia spoza czytanek szkolnych - Niemcy z Lubeki... Krzyżacy zresztą o mało nie przypłacili tej zbrodni rozwiązaniem - z trudem sie wybronili. Oczywiście, że za wysiedlenie Niemcow - potomków dawnych Ślązaków, Pomorzan i Prusów - Polska nie ponosi żadnej odpowiedzialności. A wysuwając plemienne bajkowe "prawa historyczne" właśnie taką odpowiedzialność na siebie bierze i Pan właśnie swoimi amatorskimi publikacjami do tego się przyczynia. No, ale ja to wszystko piszę oczywiście na zamówienie Hupki i Czai, znaczy tej, Eriki Sztajnbach ;) Pozdrawiam
Domyślny avatar

Gość

30.08.2011 19:47

Dodane przez Mikołaj Kwibuzda w odpowiedzi na Ciekawa etymologia ludowa z tym Osiekiem

Zdecyduj się imć Mikołaju czy była to ludność autochtoniczna czy Niemcy z Lubeki, ale Ty tam byłeś Ty widziałeś i wiesz najlepiej. Najlepiej jak podasz amteriały żródłowe, ale sprawdz to osobiście. No bo jak prześle je Ci Erika to będziesz się miał z pyszna. Pozdrawiam.
Domyślny avatar

Mikołaj Kwibuzda

30.08.2011 20:08

Dodane przez Gość w odpowiedzi na zdecyduj się gościu

Coś dziwne ma Pan szanowny wyobrażenia o przeszłości. Byli jedni i drudzy, ale dla krzyżaków prawdziwymi wrogami byli Lubeczanie, autochtoni dostali przy okazji. Co się zaś tyczy literatury - służę uprzejmie: najnowszy tom konferencyjny "Rzeź Gdańska" w swietle najnowszych badań, Gdańsk 2009, redakcja Błażeja Śliwińskiego, gdzie bardzo ciekawe podsumowanie polsko-niemieckiej dyskusji, miedzy innymi ciekawe rozwiązanie problemu, ile było ofiar rzezi. Polecam tez nieco starszą książkę Błażeja Śliwińskiego, Pomorze Wschodnie w okresie rządów Władysława Łokietka, a także artykuły w czasopiśmie "Studia z dziejow średniowiecza". W ogóle ciekawa sprawa, po co to było Krzyżakom. Z jednej strony, bardzo potrzebowali ujscia Wisly. Z drugiej - nagrabili tym sobie paskudnie, nie zdając chyba sobie sprawy z tego, że Polska nie zawsze bedzie słaba, a z utratą ujscia Wisły nigdy sie nie pogodzi. To był mniej więcej taki bląd, jak zabranie Francji Alzacji i Lotaryngii w 1871 roku. Niewykluczone, że nie sądzili, by Łokietek zdołał utrzymać Pomorze wobec naporu Brandenburgii - a Brandenburgii bardzo sobie w Gdańsku nie życzyli.
Domyślny avatar

yurek

30.08.2011 22:01

ma Pan rację Panie Owsiński. Poznać to m.in. po germanofilach, którzy zawsze się odzywają w takich wypadkach. Brakuje mi tu jeszcze jednego, ale się napewno odezwie. A co do historii, to mam dostęp do wielu niemieckiej produkcji map terenów Niemiec i Polski i stwierdziłem coś bardzo ciekawego, im dalej w przeszłość, tym więcej polskich nazw miejscowości na ziemiach zachodnich i północnych. Są to mapy niemieckich autorów z tamtych czasów. Później wraz z postępującą germanizacją zmieniano nazwy na niemieckie. Nie wszędzie jednak zmieniono nazwę miejscowości jak Szczedrzyk koło Opola, od 13 wieku były nazwy Scedrzik, Stedryk, Zrzendrzik, a w 1934 zmieniono na Hitlersee do 1945. Później Szczedrzyk. Mnie to bardzo dziwi, jak ci "Germanie" mogli taką nazwę nadać swojej miejscowości: Scedrzik, Stedryk, Zrzendrzik. Musieli być chyba masochistami, albo to nie byli Germanie a Słowianie, czyli Polacy.
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,607
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności