Fałszywa alternatywa

Znajomy dziennikarz śmiał się ze mnie: „Co ty bajesz o Freudzie, psychologii, wyparciu i projekcjach!”Chodziło mu o moje rozważania, dlaczego pewne środowiska tak łatwo a bezpodstawnie przypisują  zaetykietowanym jako „pisowscy” przekupność, posłuszeństwo wobec partii politycznej, małoduszność i zawiść. „Taż to żadna projekcja – mówił – tylko czysta bolszewia! To jasne, że przypisują innym swoje grzechy i grzeszki, ale nie z powodu skomplikowanych mechanizmów psychologicznych, tylko dlatego, że bolszewia zawsze była posłuszna rozkazom swojej partii, i to do grobowej deski, była małoduszna, zawistna, przekupna. Ograniczona i kłamliwa. Partia kazała, bolszewia wykonuje. ”
No, czy ograniczona, to bym nie powiedziała. Trzeba było się nieźle nagłówkować przez 70 lat, żeby taki bolszewicki interes utrzymać przy życiu, trzeba było sięgnąć szczytów kombinowania i obłudy, żeby miękko prześlizgnąć się na „kapitalistyczną” stronę. W cudzysłowie, bo jaki to kapitalizm. Inteligencja to nie to samo, co spryt, ale prawdziwy spryt jednak sprawności umysłu wymaga. Bolszewia kieruje się przecież zasadami. Zasada główna jest taka, że trzeba być posłusznym partii. Partia ma zawsze rację (i zawsze myliła się 10 lat temu, dopowiadają znawcy czasów stalinowskich).
A co bolszewii kazała dzisiejsza partia?  Partia jak Grey, o pięćdziesięciu obliczach, każe obrzucać inwektywami, a nade wszystko manipulować. Duda u bram, chwyty i chwyciki z szuflady!
Wesołe trolle rzuciły się na front blogerski, rozmaici „prości ludzie” i „prawdziwi Polacy”. Funkcjonariusze pod przykrywką dziennikarzy rzucili się na front medialny. Trzy tygodnie temu wiercili kandydatowi na prezydenta dziurę w brzuchu o wysłanie wojska na Ukrainę. Pytanie było wielokrotnie powtarzane, Duda odpowiedział niezwykle ostrożnie, powołał się na umowę z NATO. Nikogo nie obchodziło, co naprawdę powiedział. Jeździli po nim jak po łysej kobyle przez 10 dni. Potem o wiele ostrzej to samo zaczął mówić rząd. Odwołano pogotowie, aż nadejdzie nowy temat. Nadszedł – ustawa o konwencji przeciwko przemocy w rodzinie. Tym razem zastosowano chwyt pod nazwą „fałszywa alternatywa”: albo chcesz tej konwencji, albo jesteś za biciem kobiet i dzieci. Powtarzana do znudzenia, metodą goebbelsowską. Ledwie przeminęła, trzeba było rozejrzeć się za nowym tematem.
Nadszedł. Ustawa o in vitro.
Co naprawdę powiedział Duda?
„Sprawa in-vitro wymaga oczywiście uregulowania, dlatego że dzisiaj na tym rynku właściwie nie ma żadnych zasad i dzieją się sytuacje, które także z mojego punktu widzenia jako człowieka, jako katolika nie powinny mieć miejsca. (...) Tylko powinna być to taka regulacja, która rzeczywiście chroni życie, a nie która sankcjonuje prawnie to, że życie jest niszczone.”
 Znowu „fałszywa alternatywa”. „Jest pan za episkopatem, czy za prawem do życia?” Sprytne, co? Nożyczki i miedziane czoło. Eksperci, którzy mówili o czym innym i kawałki z wypowiedzi Dudy. Na bezczela. Strzał z dwururki, bo i w Dudę, i w episkopat. Kto uważnie czyta wypowiedzi kandydatów, kto zajmuje się kontekstem i niuansami? Mało kto. Potem nadeszło „chciał karać za in vitro, dziś się wycofuje”, „kluczy”. Bolesław Piecha, autor ustawy sprzed trzech lat o zakazie zapłodnienia pozaustrojowego i manipulacji informacją genetyczną, w której zamierzano umieścić sankcje karne dla... przeprowadzających bezprawnie in vitro, a której projekt podpisał również Andrzej Duda:
„Przede wszystkim ustawa mojego autorstwa nie przewidywała kar dla kobiety. Nic tam takiego nie było. Natomiast było powiedziane, że jeśli ktoś nie przestrzega ustawy, to są określone sankcje. Dwa lata więzienia mogło grozić tym, którzy wbrew ustawie przeprowadzają określone zabiegi, np. eksperymenty.”
Straszne eksperymenty, dodajmy. Tworzenie chimer, czyli półludzi, półzwierząt i podobnych okropności. Eksperymentowanie na żywych zarodkach, wydalanych w późnych poronieniach, czyli już sporych, uszkodzonych dzieciach. Rzeczy, które normalnym ludziom mogłyby się przyśnić w najstraszniejszych snach, gdyby w ogóle o nich wiedzieli. O, nie darmo nie ma szczegółowej regulacji tej metody! Poseł Gowin nie darmo mówi o tym, że na 100 zarodków rodzi się pięcioro dzieci! W 2013, jeszcze jako minister sprawiedliwości w rządzie PO opowiadał, co się dzieje za drzwiami klinik in vitro, których działalność nie była dotychczas regulowana żadnymi przepisami, co skądinąd wydaje się wręcz nieprawdopodobne. Np. nie jest zakazany handel zarodkami. Na wywożonych embrionach dokonuje się rozmaitych eksperymentów naukowych, z reguły prowadzących do uśmiercenia tych embrionów. W Niemczech robi się to na embrionach z Polski, bo na niemieckich nie wolno. Tak, tak, to wszystko w Europie XXI wieku. Ktoś musi nieźle na tym zarabiać.
Pomijając ogromne koszty procedury in vitro , której skuteczność nawet w reklamach klinik oceniana jest na 50 proc., warto zapytać: co się dzieje z pozostałymi zarodkami? To już nie są zapłodnione komórki do zamrożenia, to są spotworniałe płody, umierające często w przebiegu ciąży patologicznej, ogromny stres dla rodziców, nieszczęście i rozpacz matki.
Manipulowanie w takich sprawach, oszukiwanie obywateli w tak delikatnych kwestiach przypomina mi inną straszną procedurę: produkcję kaczych i gęsich wątróbek na francuskie stoły. Wielka rura do dzioba, sięgająca do żołądka i podawanie pokarmu dzień i noc, aż otłuszczona wątroba upierzonego męczennika odmówi posłuszeństwa i wyśle się go na ubój.
Taką rurą płyną do umysłów Polaków oparte na niewiedzy i złej woli fałszywe alternatywy, zatruwając ich serca i sumienia.
 ____________________
www.AndrzejDuda.pl
www.facebook.com/AndrzejDuda
www.twitter.com/AndrzejDuda
www.youtube.com/c/andrzejduda
www.instagram.com/Andrzej.Duda
wystąpienia Andrzeja Dudy: www.youtube.com/watch?v=UtAF3E...
spot: Andrzej Duda - Przyszłość ma na imię Polska: www.youtube.com/watch?v=rt3b3o...
wystąpienie programowe Andrzeja Dudy: https://www.youtube.com/watch?...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Deidara

16-03-2015 [13:53] - Deidara | Link:

Super. Zakażmy in vitro. Wszak Polaków i tak za dużo :)
A demografia słabnie? Cóż, zakażmy antykoncepcji. Zakażmy aborcji. Zaraz będzie więcej.

Bo każdy naród kocha partie, które niosą na sztandarach kolejne zakazy ;) To jeden z powodów, dla których prawica od 25 tak sporadycznie wygrywa wybory.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

16-03-2015 [20:24] - Teresa Bochwic | Link:

A zakażcie, co chcecie. Czy Pani widziała umierające dziecko z połową głowy? Pani nie rozumie, że są granice. Czy Pani odniosła wrażenie, ze mój tekst ma charakter dewocyjny? Z kruchty? Raz padło słowo episkopat, w cytacie z pewnej baby, której nazwiska oszczędzę. Gdzie napisalam słowo o zakazie antykoncepcji?
Straszne, to stadne czytanie tekstów.
Podawali niedawno, że po wielkiej akcji przejęcia przez rząd kosztów kilku tysięcy zapłodnień in vitro urodziło się ok. 200 dzieci. Pomoc dla demografii?

Obrazek użytkownika Valdi

16-03-2015 [22:46] - Valdi | Link:

Ręce opadają ...
Warto jednak co nieco wiedzieć przed napisaniem takiej opinii.
Tu nawet nie chodzi o koszty, czy nikłą skuteczność .
Dla zarodka decydujące są pierwsze dni, godziny od zapłodnienia. In vitro daje dużo błędów i problemów genetycznych. Nie jest dokładnie wiadomo dlaczego, przypuszcza się że wiąże się to z nieodpowiednim odżywianiem zarodka w sztucznej pożywce.
Co gorsza, te błędy powielają się w następnych pokoleniach.