Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Panie Andrzeju! Tylko szczerze! Działał Pan w Unii Wolności?

Krzysztof Pasierbiewicz, 14.03.2015
Zwracam się do dra Andrzeja Dudy.

Przed chwilą media podały, że na początku Pańskiej kariery politycznej był Pan działaczem Unii Wolności – vide:
  http://polska.newsweek.p…
Głęboko wierzę, że to tylko prowokacja Newsweeka.

Tym bardziej oczekuję od Pana odpowiedzi!

Krzysztof Pasierbiewicz (Pański starszy wiekiem kolega z Akademickiego Klubu Obywatelskiego (AKO) im. prof. Lecha Kaczyńskiego w Krakowie)

Post Scriptum

Na Salonie24 blogerka pisząca pod nickiem @ASTURIA napisała mi w komentarzu, cytuję:

"Może zreflektuje się Pan, że A.D. miał taką samą styczność z założycielami Unii Wolności, jak Pan z doradcami Solidarności...", koniec cytatu.

Więc Jej odpisałem, że owszem i, że między innymi dlatego podziękowałem panu prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, gdy w roku 2011 w przesłanym mi liście urzędowym zaproponował mi kandydowanie do Sejmu z listy PIS-u, jako znanemu blogerowi Salonu24.

Ta odmowna decyzja była także spowodowana tym, że do czasu kiedy się przefarbowali, a ja się na nich wcześniej nie wyznałem, wielu dzisiejszych prominentnych działaczy Platformy Obywatelskiej było moimi bliskimi znajomymi, więc uznałem, że jest to okoliczność, która byłaby dla mnie obciążająca, gdybym został posłem.

W ten sposób przedłożyłem moje zasady moralno etyczne ponad polityczną karierę. Dlaczego? Bo tak zostałem wychowany.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 33621
wandaherbert

wandaherbert

15.03.2015 20:47

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL Tym, którzy nie widzą

"tym,ktorzy nie widzą nic zlego,że Andrzej Duda kombinowal z Unią Wolnosci itd.."Może Pan wyjasnić na czym ta kombinacja polegała .Użycie przez Pana słowa KOMBINACJA swiadczy o pańskim stosunku do PiS i jego kandydata na prezydenta
terenia

terenia

15.03.2015 21:43

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL Tym, którzy nie widzą

@Krzysztof Pasierbiewicz Myślę,że cytując czyjś komentarz (a tak jest w pierwszym akapicie....słowa komentatorki o nicku CISZA --Salon24) ludzką przyzwoitością jest podanie autora cytowanych słów. W komentarzu CISZA pisała tak:"Proszę o jedno: niech już nigdy nikt z Pis-u nie narzeka na "grubą kreskę". UW-to gremium poprzez zgodę(także autorstwo)na zgniły magdalenkowy układ"rządzi" Polską do dziś.Kto tam był,musiał o tym wiedzieć". "Ale jakoś sobie z tym poradzę" Nieźle pan sobie radzi wykorzystując cudze przemyślenia,wpisując jako własny komentarz.
Domyślny avatar

cdn

16.03.2015 10:02

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL Tym, którzy nie widzą

Trudno połapać się w rachunkach pana dr KP. Na portalu "Salon 24" podał, że popełnił 825 wpisów, a tutaj, że 738. Jakby nie było, nie walczy gołymi rekami jak niegdyś z ZOMO, ale klawiaturą (trudno rzecz, iż słowem). Na portalu Salon 24 koniec podobnego wpisu pana dr KP ma postać: "Ale z tym też sobie jakoś poradzę, bo dla mnie prawda jest najważniejsza." (powinno być zresztą "prawda jest najważniejsza dla mnie"). Widocznie Salon 24 skłania dr KP do wyznania, że prawda jest najważniejsza, ale portal "Nasze Blogi" od tego odstręcza. JW
Domyślny avatar

Jan11

15.03.2015 19:02

Szanowny Panie Krzysztofie. Ośmielam się zwracać po imieniu z racji systematycznego czytania blogu, moim zdaniem najlepszego, ex aequo z panią Izabelą Brodacką Falzmann. Nie zawsze się z Panem zgadzam, chociaż bywało, że czas przyznawał częściej rację Panu niż mnie (pewien pański komentarz wkurzył mnie tak, że zamilkłem). Teraz gdy czytam komentarze oczy przecieram ze zdumienia, rozumiałem złość felków i innych czerwonych troli, ich ataki na Pana, po prostu prawda ich uwierała, ale DLACZEGO pytanie o przynależność do Uni nieboszczki wywołało taki jazgot po naszej (chyba) stronie. Czyż nie powinniśmy wierzyć, że "prawda nas wyzwoli", czy mamy ukrywać ewentualne wady naszego kandydata? Nie chciałbym znaleźć się w grupie głosujących w ciemno. Domagam się PRAWDY o KAŻDYM kandydacie w wyborach, począwszy od sołtysa, skończywszy na Prezydencie RP. Decyzja o zaniechaniu dalszych komentarzy chyba słuszna, ale blog proszę dalej prowadzić. Jan
Domyślny avatar

felek

15.03.2015 19:47

Dodane przez Jan11 w odpowiedzi na Szanowny Panie Krzysztofie.

No cóż, taktyka... Pasierbiewicz przetrzymal w milczeniu zmasowaną krytykę i rusza z obstawą do kontrataku. Trzeba jakoś z wierzchu przykryć kilkadziesiąt bardzo nieprzyjemnych komentarzy poniżej.
Domyślny avatar

marekagryppa

15.03.2015 19:10

Szanowny Panie od siebie dodam takie łacińskie powiedzenie - "Non quivis,qui vestem gestat tigridis,audax" Zastanawiam się po co Pan to pisze takie głupstwa ale jak mawiał Seneka - "Nikt nie jest bez wad ,grzechu"
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

15.03.2015 21:41

Dodane przez marekagryppa w odpowiedzi na Szanowny Panie od siebie

"Zastanawiam się po co Pan to pisze takie głupstwa..."
---------------
Bo chcę, żeby Andrzej Duda i PIS nie robili błędów i odebrali władzę Platformie Obywatelskiej. I stąd moje dwie ostatnie notki. Proszę to na spokojnie przemyśleć.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

marekagryppa

15.03.2015 22:25

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na "Zastanawiam się po co Pan to

Szanowny Panie (pozwolę sobie na odrobinę poufałości) Krzysztofie odpowiem Panu Owidiuszem - "Pamiętaj,byś nie zaszkodził chcąc pomóc". Ja tez chcę by zwyciężył A.Duda.A trolami i "durnymi" wpisami proszę się nie przejmować. Szkoda czasu i atłasu.Trzymam za Pana kciuki i więcej rozwagi.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 09:02

Dodane przez marekagryppa w odpowiedzi na Szanowny Panie (pozwolę sobie

@marekagrypa
"Trzymam za Pana kciuki i więcej rozwagi.."
---------------
Dziękuję i biorę pod rozwagę.
Wiem, że czasem piszę na granicy ryzyka, ale wiem Pan - kto nie ryzykuje ten...
Serdeczności!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

15.03.2015 21:11

@ALL
Hitem roku 2015 jest niewątpliwie fakt, że na mega gwiazdora „Naszych Blogów” Niezależnej.pl wyrósł idol panów Felka i Tarantogi, a zarazem kompan Michnika, Hartmana, Baumana, Bertoszewskiego et consortes, - komentujący pod Nickiem „cdn” niejaki Jan Hertrich Woleński – vide: http://blogmedia24.pl/no…
Domyślny avatar

andzia

15.03.2015 21:48

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL Hitem roku 2015 jest

Pasierbiewicz,ależ z ciebie kawał szm ..ty.Tylko dlatego,że napisali prawdę o tobie,fakty,o których większość nie wie,sięgasz dna.Tak robią tyko tchórze i zwykłe szm..y,a nie faceci.A tfuj !!!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 16:51

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Pasierbiewicz,ależ z ciebie

"Pasierbiewicz,ależ z ciebie kawał szm ..ty..."
------------------
Pani Andziu! Nie pojechałaby Pani ze mną na wczasy. Zarezerwowałem dwójkę z widokiem na Tatry!
https://www.youtube.com/…
A teraz! Spokój orkiestra! Pani Andziu! Kocham Panią!!!
krzycho
Domyślny avatar

cdn

15.03.2015 21:52

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL Hitem roku 2015 jest

Na początek nie "mega gwiazdora", ale "megagwiazdora", nie "Nickiem", ale "nickiem" ("nick" to rzeczownik pospolity, a nie imię własne), nie "Bertoszewskiego", ale "Bartoszewskiego" i nie "Hertrich Woleński", ale "Hertrich-Woleński". To dzięki m. in. (bo były także inne powody)swojej nadzwyczajnej kompetencji językowej pan dr KP zakończył swoją karierę akademicką na stanowisku adiunkta (lub starszego wykładowcy) a literacką na kiczu pt. "Magia namiętności". A na koniec, okazuje się, że panowie Felek i Tarantoga oraz niejaki Jan Hertrich-Woleński to jednak różne osoby. Ta demonstracja bystrości pana dr KP jest niewątpliwie hitem dnia dzisiejszego. Wytłuszczony druk jest tego niezbitym dowodem. JW
Domyślny avatar

felek

16.03.2015 09:38

Dodane przez cdn w odpowiedzi na Na początek nie "mega

No właśnie. Pasierbiewicz najwyraźniej zapomniał o swoim koncepcie objawianym permanentnie czytelnikom, że wszyscy oponenci na jego blogu to jedna osoba - Jan Woleński. To miał być jego sposób na zmniejszenie liczebności krytyków, choć nie tylko - ale o tym przy okazji.
Domyślny avatar

felek

16.03.2015 08:59

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL Hitem roku 2015 jest

Myślał, myślał... długo myślał Pasierbiewicz. I wymyślił. Ale nic nowego, bo, jak zwykle, zamiast odpierać zarzuty, przypuszcza na oponentów atak ad personam. Obnaża tym samym swoją bezradność wobec argumentów przeciwnika. Popełnia jednak błąd, ponieważ wyróżniając "panów Felka i Tarantogę", na samym froncie i do tego tłustym drukiem, przyznaje Krzysztof Pasierbiewicz, że zarzuty obu wyżej wymienionych panów są najbardziej dotkliwe z całej lawiny krytyki, jaka na niego spadła. Robi więc reklamę nie tylko wyżej wymienionym, ale także i tym zarzutom (zainteresowanych odsyłam poniżej). Co zaś do nominacji gwiazdorskich roku 2015 "panów Felka i Tarantogi" to: 1. żaden z wymienionych wyżej panów nie udzielał Panu Pasierbiewiczowi upoważnień do ogłaszania nominacji w ich imieniu 2. są przedwczesne, wszak rok 2015 jeszcze się nie skończył 3. panowie Felek i Tarantoga sami ogłoszą swoje nominacje, jeśli uznają to za stosowne, w odpowiednim czasie. 4. duże szanse na tę nominację ma dr inż. Pasierbiewicz, ale, jeśli już, to w kategorii , to roboczy tytuł, "złote usta internetowej propagandy". A jeśli chodzi o p.Jana Hertricha-Woleńskiego, to jego wpisy tutaj nie dotyczą jakichkolwiek kwestii z zakresu polskiej polityki, co do których mam, jak przypuszczam, choć ich nie znam, zupełnie odmienne poglądy. Na tym blogu p.Woleński zajmuje się jednak wyłącznie, z powodów znanych dobrze obu panom KP i JHW, starym znajomym od niepamiętnych czasów, komentowaniem wątpliwych talentów pana Krzysztofa. I z tymi komentarzami zgadzam się nie tylko jak najbardziej, ale także z przyjemnością, bo odznaczają się one nie tylko precyzyjną trafnościa, ale także swadą i wdziękiem. W odróżnieniu od fatalnego języka, jakim posługuje się dr inż. Pasierbiewicz. I to by było na tyle, jak mawiał pewien znany profesor pewnej znanej dyscypliny naukowej.
Domyślny avatar

Tarantoga

16.03.2015 09:19

Dodane przez felek w odpowiedzi na Myślał, myślał... długo

Touche!:-))
Domyślny avatar

cdn

16.03.2015 10:40

Dodane przez felek w odpowiedzi na Myślał, myślał... długo

Zgadzam się z p. felkiem poza jednym punktem, o którym niżej. Dodam od siebie, że gdybym popierał jakiegoś kandydata w jego staraniach o elekcję (jakakolwiek, nie tylko prezydencką) to znalazłszy jakiś jego słaby punkt z przeszłości, starałbym się go w pierwszym rzędzie usprawiedliwić (w przypadku Andrzeja Dudy to nie jest specjalnie trudne, jak pokazuje to przebieg dyskusji nad notkami pana dr KP) a nie dobijać. Pryncypialność pana dr KP jest względnie świeżej daty, ponieważ w latach 1960tych i 1970tych, nie miał żadnych skrupułów w korzystaniu z pomocy komunistów i tych, którzy byli, jak twierdzi, kryptokomunistami (czy też stali się postkomunistami lub jakoś przefarbowali), w rozmaitych swoich życiowych sprawach a z wieloma utrzymywał nader bliskie stosunki towarzyskie. I nie byłoby w tym nic nagannego, gdyby nie obecne pseudopatriotyczne tyrady pana dr KP natrętnie podlewane męczeńsko-bohaterskim sosem rodzinno-osobistym. Zbigniew Herbert dedykował prof. Izydorze Dąmbskiej, która uczyła mnie filozofii, wiersz "Potęga smaku". Otóż, kiedy powiedziałem Dąmbskiej, że pożegnałem się z PZPR (co pan dr KP konsekwentnie przemilcza)odpowiedziała "Nie jest ważne, gdzie należy się, ale to kim się jest". To czego panu dr KP najbardziej brakuje to właśnie smaku, nawet w najdrobniejszym wymiarze, nie mówiąc już o potędze. Mogę zrozumieć, że dla pana dr KP jestem wrogiem publicznym nr 1 (uważam to zresztą, za zabawny folklor obyczajowy), ale właśnie totalnym brakiem smaku jest wytykanie komuś, że na krótko zgłosił akces do teraz negatywnie ocenianej formacji politycznej. A w czym nie zgadzam się z p. felkiem? Otóż, nie sądzę, aby pan dr KP wykonywał jakąś zadaną (przez kogoś) kontrakcję wobec PiS. Panowie i Panie, zwolennicy i zwolenniczki PiS, traktujcie swoich przeciwników politycznych na tyle poważnie, aby nie przypisywać im korzystania z usług takich miernot jak pan dr KP. JW
Domyślny avatar

felek

16.03.2015 12:16

Dodane przez cdn w odpowiedzi na Zgadzam się z p. felkiem poza

" Dodam od siebie, że gdybym popierał jakiegoś kandydata w jego staraniach o elekcję (jakakolwiek, nie tylko prezydencką) to znalazłszy jakiś jego słaby punkt z przeszłości, starałbym się go w pierwszym rzędzie usprawiedliwić (w przypadku Andrzeja Dudy to nie jest specjalnie trudne, jak pokazuje to przebieg dyskusji nad notkami pana dr KP) a nie dobijać." .................................................................................... I znów bardzo trafna uwaga. Nic dodać, nic ująć. Tak właśnie powinien Pasierbiewicz w tym przypadku postąpić! I w innych przypadkach podobnie! Wszyscy znamy pewne charakterystyczne wady Pasierbiewicza, ale nie jest on z pewnością aż tak niemądry, by tego nie rozumieć. Nie jest w końcu dzieckiem. Jeśli więc robi to co robi, krytykuje nieustannie PiS, osobna sprawa jak wydumanymi i miałkimi argumentami, na tyle go tylko stać, to ma swój cel. I nie jest nim, bynajmniej,dobro prawicy. A jeśli tak, jeśli świadomie taki realizuje cel, to ten jego natrętnie i hałaśliwie deklarowany patriotyzm jest wyłącznie fałszywym alibi. I jeśli jeszcze do tego robi to na kilku, jak pisze Tarantoga na 8 blogach, to nie jest to tylko sposób emeryta na nadmiar wolnego czasu i zaspokojenie chorobliwej potrzeby sławy. W mojej ocenie jest to działalność. Co zaś do punktu Pana niezgody ze mną. Otóż ja poważnie traktuję naszych, polskiej prawicy, oponentów. A Pan ich stanowczo przecenia. Stać ich na znacznie więcej niż to, czego przykład zechciał Pan przytoczyć, a czego ja przez litość dla leżącego nie powtórzę. Oponentów polskiej prawicy stać nie tylko na więcej, ale, niestety, także na gorzej.
Domyślny avatar

cdn

16.03.2015 13:30

Dodane przez felek w odpowiedzi na " Dodam od siebie, że gdybym

Panie Felku, Nie zgadzam się z tym, ze pan dr KP ma jakieś specjalnie ukryte intencje w swoich poczynaniach wobec PiS. Przypuszczam, że oskarża tzw. ortodoksyjnych PiSowców, głównie R. Terleckiego, z bardzo prozaicznych powodów. Otóż, krakowscy działacze PiS nie poparli jego kandydatury w wyborach z 2011 r. Wskutek tego, pomijając kwestię na ile propozycja Jarosława Kaczyńskiego (o której pan dr KP trąbi od pewnego czasu, jeśli w ogóle pan dr KP miałby startować z listy PiS, to z bardzo odległego miejsca, które z góry skazywało na przegraną. Nie wiem, czy Pan czytał wynurzenia pana dr KP o strachu w oczach Terleckiego, gdy dowiedział się, że pan dr KP ma być kandydatem w wyborach w 2011 r. Pan dr KP ubzdurał sobie, że jest jednym z niewielu sprawiedliwych w Polsce. Typowa przypadłość tych, którym w życiu niewiele udało się. Jego zachowanie się podpada pod prawo psychologii społecznej, że frustracja rodzi agresję (tzw. prawo Dollarda-Millera). Tedy obwinia innych, na ogół tych, którym powiodło się, często tropi przyczyny powodzenia bliźnich, którzy zrobili karierę naukową, w businessie, polityczną lub inną, utrzymując, że stało się to dzięki ich partyjności przeszłej lub obecnej. Sam zaś był (jest) ofiarą machinacji wrogów politycznych (tym np. tłumaczy niepowodzenie swej kariery literackiej;np. Jerzy Iwaszkiewicz miał przemilczeć "Magię namiętności" z powodu politycznych sympatii pana dr KP, a nie, a tak właśnie było, z uwagi na kiczowatość tego czytadła) lub naukowej (nie zrobiłem habilitacji, bo nie chciałem by ć w bagnie moralnym środowiska naukowego; wedle opinii geologów z AGH, chciał, ale nie bardzo mógł). Dla mnie stosunek pana dr KP do Andrzeja Dudy jest prosty. Na pewno mu sprzyjał, ale gdy dowiedział się o epizodzie z Unią Wolności, obsesja na temat tej partii (spowodowana głównie tym, że większość jego znajomych, którym się powiodło sympatyzowała z UW), okazała się silniejsza od racjonalnej kalkulacji. I chcąc się pokazać, przede wszystkim samemu sobie, jako niezłomny rycerz walczący o prawdę, napisał tekst, który słusznie wzburzył zdecydowaną większość jego dotychczasowych klakierów. Summa summarum, motyw pana dr KP jest zdecydowanie osobisty i sprowadza się do potrzeby, sądzę, że już chorobliwej, autoafirmacji. JW
Domyślny avatar

Tarantoga

16.03.2015 10:28

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL Hitem roku 2015 jest

Krzysztof Pasie... 2015-03-15 [21:11] Zawiadamiam niniejszym,ze prof. Woleński nie jest moim idolem,nie znam go i nie pałam żadnym uczuciem do jego osoby. Muszę z przykrościa stwierdzić,ze brednie pana K.P. staja się juz obsesyjne i charakteryzują się objawami paranoi. Imprimatur? PS.Komentarz w niczym nie narusza etyki i estetyki mediów!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

16.03.2015 16:46

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na Krzysztof Pasie... 2015-03-15

"Zawiadamiam niniejszym, że prof. Woleński nie jest moim idolem i nie pałam żadnym uczuciem do jego osoby..."
-----------------
Przez wzgląd na fizjonomię rzeczonego to mnie akurat nie dziwi.
Ale może na BADOO Pan kogoś znajdzie? A nuż się uda? Myślę, że warto spróbować.
Podzro,
krzycho
Domyślny avatar

cdn

16.03.2015 17:32

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na "Zawiadamiam niniejszym, że

Słowo "myślę" wypowiedziane przez pana dr KP zaznacza tzw. błąd kategorialny. Zdanie wypowiedziane (napisane) przez pana dr KP i zaczynające się od "myślę, że ..." jest równie prawdziwe jak wypowiedź "lista filadelfijska, na której pan Krzysztof Pasierbiewicz opublikował swoją prace doktorską jest podzielna przez 2". JW
Domyślny avatar

wilniuk

16.03.2015 10:34

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @ALL Hitem roku 2015 jest

Fajnie, tylko tak, trzeba obnażać tożsamość i intencje tych trolli, niech normalni komentatorzy wiedzą kto tu miesza i truje, jakie "wartości" prezentuje i komu służy !
Domyślny avatar

cdn

16.03.2015 12:10

Dodane przez wilniuk w odpowiedzi na Fajnie, tylko tak, trzeba

To niech Pan przedstawi się z imienia nazwiska, zawodu, etc. Moje dane może Pan łatwo znaleźć w wielu miejscach. No jak będzie? JW
Domyślny avatar

andzia

16.03.2015 10:23

"kto nie ryzykuje ten..." czym ty,Pasierbiewicz ryzykujesz? Czym??? Co,emeryturę ci odbiorą ? Byłeś chociaż raz w Urzędzie Miasta?,pisałeś pisma do Majchrowskiego,że źle rządzi? pilnowałeś wyborów?,roznosiłeś ulotki?,spotykałeś się z ludźmi uświadamiając ich jak naprawdę zła jest obecna władza?,teraz zebrałeś chociaż jeden głos? Ty POtrafisz tylko pitolić na blogach i siać zamęt.Ty nigdy nie zaryzykujesz jak na Mężczyznę przystało.Nie masz jaj.Ty Bogu świeczkę i diabłu ogarek,żeby u nikogo nic nie stracić.Wierne stanie PIS-e,to dzisiaj,dla zwykłych ludzi,mniej lub bardziej zawoalowane szykany,brak pracy - tak jest w przypadku mojej Rodziny.I tak będzie dopóty,dopóki tacy jak ty będą mącić ludziom w głowach,a niestety,są jeszcze tacy,którym imponuje tytuł "doktora". TVN i jemu POdobne plus całonocny,to twoje życie,nie masz pojęcia o tym zwyczajnym.To,co wypisujesz w komentarzach w saluunie,to już woła o pomstę do nieba.ZAMILKNIJ !!!!!

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Wszyscy 5
  • Wszyscy 6
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,500
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności