Wybory prezydenckie rozstrzygnięte

- W trakcie wyborów prezydenckich głosy będą liczone ręcznie - powiedział w radiowej Trójce przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,13...

W praktyce ta decyzja PKW oznacza, że wyniki wyborów ustalane będą w drodze negocjacji między partiami na szczeblach powiatowym i wojewódzkim, bez żadnej, nawet iluzorycznej kontroli obywatelskiej. Tutaj zaś przewagę mają beneficjenci ostatnich wyborów samorządowych, dla których brak zmian po wyborach prezydenckich jest gwarantem ich stanowisk. Tę samą wolę okazały też sądy rozpatrujące ewentualne pozwy.
W mojej ocenie,  w tych okolicznościach Andrzej Duda musiałby uzyskać wynik ponad 60% głosów ważnych by mieć nadzieję na zwycięstwo, to zaś w związku z wrogą postawą trzech jedynych wielkich telewizji ogólnopolskich jest trudne do wyobrażenia.
Wydaje się też, że PiS pogodził się z realiami prawdopodobnie uzyskując w zamian mocną nadzieję na zwycięstwo w wyborach parlamentarnych i utworzenie rządu. Świadczyłby o tym brak słychów o międzynarodowej kontroli wyborów prezydenckich w Polsce. Zaś taka kontrola obniżyłaby poziom cudów nad urną być może nawet o połowę. 

Wypada więc
a. pogratulować Panu Prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu ponownego zwycięstwa wyborczego i życzyć zdrowia, by dotrwał do momentu ogłoszenia wyników
b. pracowni CBOS kolejnej trafnej prognozy wyborczej wbrew wszystkim innym sondażowniom
c. pogratulować doktorowi Andrzejowi Dudzie udanej kampanii wyborczej
d. skupić się na wyborach parlamentarnych
e. pogratulować partii Korwin sukcesu w wyborach parlamentarnych (to dobra wiadomość dla biznesmenów, póki co cena jedynki u Korwina nie powinna być jeszcze wygórowana)

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika JacBiel

11-03-2015 [21:18] - JacBiel | Link:

Nie rozumiem. Jakich negocjacji?
W komisjach rejonowych/okręgowych każdy komitet wyborczy może zgłosic członka komisji (jak za dużo to losują) i na 100% męża zaufania.
Ile jest tych okręgów? 50?
To ile czasu potrwa podliczanie/sumowanie wyników ogólnych -  2 godziny?

Problemem jest obsadzenie komisji obwodowych i pilnowanie na tym podstawowym szczeblu, żeby nie dosypywali, ani nie przekładali z kupki na kupkę, ale do tego system informatyczny ma się akurat nijak.

Obrazek użytkownika foros

11-03-2015 [21:55] - foros | Link:

"Jakich negocjacji"
podobnych tym, jakie miały miejsce podczas wyborów samorządowych. Biorąc jednak pod uwagę wypowiedź Hermelińskiego mam wrażenie, że negocjacje na szczeblu centralnym już się odbyły.
Technicznie rzecz biorąc przy "ręcznej" metodzie liczenia w wyborach prezydenckich wyniki ponad 90% obwodów powinny być znane po jakichś 6-7 h po zamknięciu punków wyborczych. Sędzia Hermeliński twierdzi jednak, że wyniki wyborów nie zostaną podane następnego dnia. Moim zdaniem daje w ten sposób czas partiom na negocjacje.

 

Obrazek użytkownika JacBiel

11-03-2015 [22:25] - JacBiel | Link:

Pewnie dlatego, że już późno, nadal nie rozumiem. Czego miałyby dotyczyc te negocjacje, jak jest jeden mandat?
PiS ma wynegocjowac, że dostanie w dupe? to może miec za friko, bez żadnych negocjacji.
Albo PO zgodzi się na odsunięcie od kręcenia lodów? to ile im trzeba obiecac w negocjacjach, skoro teraz mają wszystko?
Jakoś nie mogę tutaj dostrzec żadnej przestrzeni negocjacyjnej.
Zwłaszcza, że PO bez żadnej łaski, na razie wygrywa, poza jednynym wyliczeniem dra Flisa, gdzie przegrywa o 6 oczek.

Obrazek użytkownika foros

11-03-2015 [23:28] - foros | Link:

Generalia, jak sądzę zostały już wynegocjowane. A w komisjach?

Właśnie gdzieś przeczytałem, że w Warszawie na Śródmieściu w trakcie liczenia głosów zadzwonił prezes Piechociński z ostrą interwencją dlaczego na PSL nie ma żadnych głosów?
Na Górnym Śląsku liczono tak, że gdzieś zapodziało się 130 tys. głosów i do dziś nie udało się ich odnaleźć, liczącym zaś członkom komisji dano do podpisania protokoły in blanco, jedna z pań odmówiła, więc końcowego protokołu nie dano jej do podpisu. Gdy złożyła ona protest do sądu sąd odmówił przeprowadzenia dowodu z podliczenia nie głosów lecz protokołów.
Na Targówku w końcowym protokole jedna z kandydatek z lokalnego komitetu dostała zero głosów, zaprotestowała, bo zagłosowała sama na siebie. Okazało się, że następnego dnia ukazał się nowy protokół, w którym kandydatka dostała więcej głosów niż w poprzednim.

Tego typu proces nazwałem w skrócie negocjacjami partii w okręgach i województwach. Na negocjacje potrzebny jest czas i spokój. Było to możliwe bo nie działał system informatyczny, można było więc wmówić ludziom, którzy nie orientują się o co w tym systemie chodzi, że dlatego liczenie głosów musi trwać dłużej.
Dziś jest już postanowione, że wyniki nie zostaną ogłoszone następnego dnia zasłaniając się brakiem systemu informatycznego, co jest po prostu bzdurą. Ja rozumiem ten komunikat Hermelińskiego w następujący sposób: wynik wyborów będzie doszlifowywany. Nieznana jest grubość szlifu. Wiedząc jednak kto będzie szlifów dokonywał łatwo przewidzieć kto wygra wybory prezydenckie.

Obrazek użytkownika foros

11-03-2015 [23:43] - foros | Link:

jest jeszcze kwestia generalna. Tutaj pozwolę sobie wkleić mój komentarz z s24

Ogólnie jednak jeśli chodzi o różnicę między pozycją prezydenta a rządu w polskim systemie ustrojowym to 
a. prezydent jest "wielkim hamulcowym", bezpiecznikiem od woli którego zależy to jaki układ personalny będzie zarządzał wieloma instytucjami, praktycznie nie ma natomiast kompetencji pozytywnych w sensie tworzenia polityki państwa
b. te kompetencje ma rząd.

W związku z tym, ewentualny pisowski czyściec założyłby kaganiec złodziejstwu, nieróbstwu, niekomeptencji i bezczelności  (mowa o władzy wykonawczej) które zbytnio się rozpleniły, ale nie naruszyłby układu personalnego sprawującego realną władzę (mowa o instytucjach których członków mianuje prezydent, tudzież ma wpływ na nominacje typu sądy, wojsko itp.).
Tego typu cykliczne czystki w dyktaturach autorytarnych są koniecznością.

Opis ten mówi dlaczego dil jest możliwy i korzystny dla obu stron. Przyjąć należy jednak założenie, że realną władzę w III RP sprawują bezpieczniackie kamaryle nie zaś jakaś PO. PO byłaby tutaj jedynie emanacją polityczną kamaryl. Ja takie założenie przyjmuję. Niestety jedną z logicznych konsekwencji takiego założenia jest wniosek, że w obecnej sytuacji geopolitycznej PiS nawet przejmując rząd będzie musiał współpracować przynajmniej z którąś, czy kilkoma kamarylami, w imię spójności państwa i zachowanie jego zdolności do działania. Kohabitacja może, choć nie musi, być tutaj korzystną dla obu stron platformą komunikacyjną.
 

Obrazek użytkownika JacBiel

12-03-2015 [01:03] - JacBiel | Link:

Z tego, co Pan napisał wyłania się obraz pozorowanych zmian rozgrywanych kartami z jednej talii rozdawanymi przez bezpieczniackie kamaryle.
Nie jest to koncepcja nowa. Tezę taką lansują Korwiniści (PiS, PO - jedno zło).
Biorąc pod uwagę potoczną wiedzę, że Korwiniści, to ruscy agenci, okaże się że joker w tej talii, też jest podstawiony.
W końcu z tego wszystkiego zaś wynika, w takim układzie, że skoro wszystko jest ustawione, to nie może byc mowy o jakichś negocjacjach, skoro to teatr i ściema dla pospólstwa, a podział łupów już dzisiaj jest uzgodniony.
Jak Pan widzi, taki model wcale nie jest bardziej zrozumiały, zwłaszcza że jeśliby tak było, to obojętne kto wygra wybory, to i tak wygrywają kamaryle, więc teoria negocjacyjna też w ogóle tu nie pasuje.
Innymi słowy, to z pewnością wina coraz późniejszej pory, ale nadal nie rozumiem, skąd Pan wziął te negocjacje, i czemu mogłyby służyc.

Obrazek użytkownika ddziuda

11-03-2015 [22:27] - ddziuda | Link:

Sami musimy przypilnować tych wyborów a nie liczyć na międzynarodowe kontrole. Nikomu w Europie ani na świecie nie zależy na silnej i niezależnej Polsce. Międzynarodowi obserwatorzy nie odzyskają dla nas Polski. My sami musimy to zrobić. Mamy do tego potencjał. Wystarczy tylko jeszcze wola i chęć.

Jest takie powiedzenie: "umiesz liczyć, licz na siebie" a nie wyręczaj się innymi.

Obrazek użytkownika foros

11-03-2015 [23:06] - foros | Link:

ostatnie wybory samorządowe nie były zgodne ze standardami OBWE, prezydenckie też nie będą.
Władza boi się opinii zagranicy,opinii własnych obywateli, którzy ją wybierają zaś się nie obawia.

Nie chciałbym siać obstrukcji, ale należy sobie zadać proste pytanie: czy jest możliwa kontrola wyborów w sposób najprostszy: sfotografowanie protokołów wywieszonych na drzwiach w 100% obwodów + sfotografowanie protokołów/zestawienia protokołów przesłanych do obwodów + sfotografowanie protokołów obwodowych przesłanych do województw i przesłanie tych wszystkich zdjęć  w podobnym czasie do jednego ośrodka centralnego tudzież wojewódzkich obwodów kontrolnych.
Z tego co pamiętam, w ostatnich wyborach nie udało się to w 1/3 obwodów.

Obrazek użytkownika Józef Darski

12-03-2015 [00:52] - Józef Darski | Link:

udane sfałszowanie wyborów prezydenckich oznacza, że wybory parlamentarne zostaną sfałszowane na jeszcze większą skalę.  Dochodzą słuchy, że PO była gotowa nie fałszować prezydenckich w zamian za swobodę fałszowania parlamentarnych, które są ważniejsze, bo dają dojście do kasiory.

Obrazek użytkownika foros

12-03-2015 [01:19] - foros | Link:

pytanie ile PO ma do powiedzenia w tej kwestii, w ostatnich wyborach to PSL zebrał 10% bonusu

Poza tym, państwu nie udaje się ściągnąć 1/4 VAT, mam wrażenie, że przy obecnej ekipie nieudolność i złodziejstwo będzie rosło w postępie hiperbolicznym, punkt przegięcia został zaś przekroczony. Bez bata nie da rady. I Grzegorz Zniszczę Cię nie będzie takim batem, bo jest za słaby. Pojawia się zagrożenie, że państwa nie będzie stać na dorzucenie do projektów unijnych, a wtedy nie będzie kasy z UE.

Obrazek użytkownika foros

12-03-2015 [01:24] - foros | Link:

do tego moja ulubiona fraza: ok. 2016 dostaniemy nowego Pierwszego na kolejne 12 lat. Przedtem jednak potrzebny jest czyściec i wymiana kadr, której powoli jesteśmy świadkami.

Obrazek użytkownika ruisdael

12-03-2015 [07:35] - ruisdael | Link:

No cóż, jeśli to tak wygląda to po ch... mój udział?

Obrazek użytkownika Valdi

12-03-2015 [12:56] - Valdi | Link:

"Właśnie gdzieś przeczytałem, że w Warszawie na Śródmieściu w trakcie liczenia głosów zadzwonił prezes Piechociński z ostrą interwencją dlaczego na PSL nie ma żadnych głosów?"

Panie Foros .... Pan słyszał, Pan gdzieś przeczytał ....

Polecam zachowanie spokoju.