Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Prezydent – monarchista?
Wysłane przez Gadający Grzyb w 05-02-2015 [15:18]
Tegoroczne wybory są istotne tylko z jednego względu – skali, na jaką zostaną przekręcone i czy machloje zaowocują buntem społecznym.
Grzegorz Braun, odpowiadając na wezwanie społecznego komitetu poparcia, ogłosił zamiar kandydowania w tegorocznych wyborach prezydenckich. Trzeba powiedzieć, że spośród kandydatur niszowych, ta jest z pewnością najbardziej barwna. Korwin ze swoimi ekstrawagancjami już się cokolwiek przejadł, zresztą jest dla mnie od dawna nieakceptowalny ze względu na swoje rusofilskie wyskoki, czym wpisuje się w ogólnoeuropejską tendencję partii radykalnych – od francuskiego Frontu Narodowego sponsorowanego przez oligarchę Romana Popowa począwszy, a na niemieckiej Pegidzie skończywszy. Putin gra na tego typu ruchach, tak jak niegdyś ZSRR grało na ugrupowaniach lewackich z pokolenia '68, natomiast u nas ma po prawej stronie swojego Korwina oraz część endecji starszego, paxowskiego pokolenia – i oby tylko ich.
Jakby nie patrzeć, wyrazistość opinii pana Grzegorza i bezkompromisowość w ich głoszeniu sprawia, iż z pewnością będzie interesująco. Osobiście, ostrzę sobie zęby na klipy wyborcze – znając talent reżyserski Brauna, możemy oczekiwać małych perełek. Jeżeli jego zapatrywania pójdą „w lud” w szerszym zakresie niż do tej pory, będzie to korzyścią samą w sobie i formą ominięcia cenzorskiego zapisu na nazwisko jakiemu jest poddany. Smaczku kandydaturze dodają zarówno monarchistyczne przekonania, jak i reszta spektrum głoszonych przezeń poglądów idących zazwyczaj w poprzek głównego nurtu - i to zarówno tego salonowo-rządowego, jak i prawicowo-opozycyjnego. Oczywiście powstaje pytanie, na ile sam Braun wierzy w realny wyborczy sukces, a ile w jego decyzji jest swoistego happeningu politycznego i okazji do upowszechnienia swojego przekazu – o tym jednak przekonamy się już wkrótce, w trakcie trwania kampanii.
Na marginesie warto odnotować atak politycznej wścieklizny jakiego dostał na wieść o kandydowaniu Brauna właściciel portalu „Fronda.pl”, Tadeusz Grzesik. Człowiek ów najwyraźniej postawił sobie za punkt honoru przerobienie „portalu poświęconego” już nawet nie w prawicowy odpowiednik „Gazety Wyborczej”, co wręcz w „Trybunę Ludu”. Jego narrację w skrócie można sprowadzić do zasady – wszystko co nie jest PiS-em, to ruska agentura i wedle tego strychulca „rozkminia” w tekście „Lustracja Grzegorza Brauna” różne publiczne wypowiedzi reżysera. Jak się okazuje, by zostać agentem Putina wystarczy mieć odmienne poglądy na kwestię wydarzeń na Ukrainie, polskiego zaangażowania w konflikt, sprzeciwiać się żydowskim roszczeniom majątkowym, czy krytycznie odnosić się do powstań narodowych (zupełnie jakby odwieczny spór o polski insurekcjonizm nie był częścią naszej historyczno-kulturowej tradycji). Aż przykro patrzeć, co się wyrabia z bardzo dobrym i szanowanym niegdyś portalem. Kolejny dowód na to, że jednoznacznie partyjne afiliacje mogą zabić nawet najlepsze medium, o czym świadczy również malejąca sprzedaż „Gazety Polskiej” (przy okazji – portal Niezależna.pl pominął newsa o kandydaturze Brauna wymownym milczeniem). Innymi słowy: media tożsamościowe, nawet w pewnym stopniu sprzyjające jakiemuś ugrupowaniu – tak, media partyjne, czy wręcz sekciarskie – nie, bo to droga do klęski.
W każdym razie, w pierwszej turze wyborów zamierzam zagłosować na Grzegorza Brauna. Wybory zapewne i tak zostaną sfałszowane, więc można się nie przejmować terrorem „zmarnowanego głosu”, a z dwojga złego lepiej pójść do urny, by fałszerze mieli się nad czym trudzić, niż zostać w domu, co po ostatnich wyborach samorządowych deklarują niektórzy przeciwnicy reżimu. Tegoroczne wybory są bowiem istotne tylko z jednego względu – skali, na jaką zostaną „przekręcone” i czy machloje zaowocują buntem społecznym. Pan Andrzej Duda na mój ewentualny głos będzie musiał zaczekać do drugiej tury, bo do tej pory nie zrobił w zasadzie nic, by się o ten głos postarać. Powiem więcej – jego reakcja na zajścia w PKW, to gwałtowne odcięcie się i ton potępienia „warchołów” sprawiły, że zarobił u mnie potężnego „minucha” i ów „minuch” jeszcze się nie zatarł. Ciekawe, na co on, jego sztab i partia czekają – że zwycięstwo samo przyjdzie? Póki co bowiem obserwuję pewną polityczną schizofrenię – z jednej strony głosi się, że wybory zostały sfałszowane, co oznacza, że polska demokracja jest nie tyle ułomna, co jej po prostu nie ma i żyjemy w warunkach zakamuflowanej dyktatury. Z drugiej natomiast opozycja sprawia wrażenie, jakby ten rząd dało się odsunąć od władzy za pomocą normalnych, demokratycznych procedur. Na dodatek kampania kandydata PiS prowadzona jest póki co potwornie drętwo i niemrawo. Samo podkreślanie, że był współpracownikiem śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego to o wiele za mało. Ordynans Piłsudskiego nie jest Piłsudskim, niestety. Tak więc w pierwszej turze spokojnie możemy dać opozycyjnemu monopoliście prztyczka w nos, a w drugiej, cóż – należy maksymalnie utrudnić zadanie fałszerzom, czyli głosować na zasadzie każdy, byle nie Komorowski. Może być nawet zupa Ogórkowa.
Gadający Grzyb
Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/
Artykuł opublikowany w tygodniku „Warszawska Gazeta” nr 5 (30.01 – 05.02.2015)
Komentarze
05-02-2015 [15:28] - Marek1taki | Link: @autor "Może być nawet zupa
@autor
"Może być nawet zupa Ogórkowa."
O nie!Takich słów się po Panu nie spodziewałem. Poparciu dla szklarniowej hodowli na nawozie historii za jaki mają nas różne ogórki i inne buraki mówię nie!
05-02-2015 [16:31] - Gadający Grzyb | Link: Traktuje Pan to ostatnie
Traktuje Pan to ostatnie zdanie trochę zbyt serio...
05-02-2015 [17:00] - Mastiff | Link: Sznowny Panie, myślę że
Sznowny Panie, myślę że trzeba wybierać takich kandydatów którzy dążą do tego samego celu jak również mają ten sam cel który nas może połączyć w czasie wyborów i nad tym trzeba się zastanowić a nie uważać że ktoś coś itp. Nigdy nie znajdziemy ideałów , takich ludzi z którymi będziemy się zgadzali w 100% i ktorzy będą nam odpowiadać rownież w 100% pamietajmy o tym.Polecam wszystkim wejść na stronę gdzie te cele do połączenia polaków są wypisane.
1polska.pl
05-02-2015 [15:43] - cichy | Link: Witam pana Gg. Ja jak kania
Witam pana Gg.
Ja jak kania deszczu wyczekuje ewentualnej debaty z Gajowym.jesli by do niej doszlo..na teze rezysera ze tu cytat.. "winni zamachu smolenskiego powinni stanac przed Trybunalem Stanu;a później przed plutonem egzekucyjnym.." mina Gajowego bezcenna!!ale w 10 sekund po słowach Grzegorza Brana..w studiu telewizyjnym by zgasło swiatlo..i "zabraklo by pradu "..niech mi pan uwierzy ze czesto za tego człowieka wznosze oczy ku niebu..zas jego pogadanki sa BEZCENNE..p.s.mam wielka nadzieje ze tak sie stanie..2-gie p.s.prosze zwrocic uwagę na bodajze ostatnia notke rownie wybitnego blogera Piotra Solisa.tam jest mowa o kandydacie j.w.wspomniany wybitny intelektualista-reżyser..
05-02-2015 [16:32] - Gadający Grzyb | Link: No właśnie - rzeczniczka
No właśnie - rzeczniczka Gajowego powiedziała, że przed I turą debat nie będzie.
05-02-2015 [16:28] - NASZ_HENRY | Link: Zupa Grzybowa też może być
Zupa Grzybowa też może być ;-)
05-02-2015 [16:44] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link: W przypadku pana Brauna...nie
W przypadku pana Brauna...nie potrzebne będą żadne przekręty...ani przy urnach,ani przy liczeniu.
Bądźmy realistami...
05-02-2015 [21:39] - Gadający Grzyb | Link: A czy ja mówię, że Braun
A czy ja mówię, że Braun wygra? Mówię tylko, że warto zagłosować na kogokolwiek innego niż Komorowski, by przysporzyć fałszerzom roboty.
05-02-2015 [17:31] - Marek1taki | Link: @autor Zabrakło mi poczucia
@autor
Zabrakło mi poczucia humoru