Ja pitolę! Lecę do całonocnego po flaszkę!

Czasem się zastanawiam co się dzieje z umysłem ludzi niegdyś wybitnych, szanowanych.Przykładów można by mnożyć.

Się nie przewraca. Jasio taki był od zawsze, gryzł rękę dobrodzieja. Zaczęło się właśnie od p. Górskiego, którego Jasio skutecznie pozbawił funkcji trenera kadry. Dobrze pamiętam co wtedy wygadywał, że jest słaby w swoim fachu. Po kilku latach mu się zmieniło i już był szanowny pan Kazimierz. Jasio najpierw reagował, a potem myślał. Warto się zastanowić czy to, że ktoś jest dobrym sportowcem lub ślusarzem itd. czyni go mądrym. Znam ludzi bez specjalnego wykształcenia, których naprawdę przyjemnie posłuchać. Widzę też ogrom wykształconych durniów pozbawionych zdolności logicznego myślenia - logicznego! Ostatnio Sikor postawił wóz przed koniem, oświadczając "tylko nie podważać mi wyniku wyborów" czy coś w tym guście. A jak będą spaprane organizacyjnie? To już nie najpierw wybory, a potem ocena. Wszędzie spece od gumowych dyszli. Jednego znałem co taki dyszel chciał opatentować "aby koniom było lepiej".

A więc mamy i u nas naśladowców Niesioła, niech szczekają, kundle są od tego, tylko szkoda, że nieczynny jest zawód hycla. Panie Pasierbiewicz, na zdrowie i do przodu !

Aha, mam jeszcze pomysł na hasło reklamowe dla blogu pana Krzysia. Per analogiam, p.Krzysiu.:) "Echo 24 - pitolenie całą dobę!"

Jak to? To Tarantoga i Felek to już nie jeden i ten sam troll? No i - dlaczego "tylko" oni? A entuzjastów Pana talentu poniżej Pan nie zauważa? Zwłaszcza, że to jakaś nowa gwardia królików z kapelusza!:) Starają się jak mogą, musi ich Pan docenić, bo zasłabną, jak ostatnio, na ten przykład, szanowny pan Bolesław. A ciekawe co też to dzieje się z tą śliczną gwiazdką zza oceanu, panią Sylwią w ciemnych okularach i kapeluszu. Pojawiła się dwa razy i już po wszystkim? Do dziś pamiętam, a nawet stęskniłem się.:) A Pan, p. Krzysiu, nie?