Chcę się przyłączyć!

Jest parszywie, zimno, debilnie. Głowa boli od przeziębienia i zmartwień. Rzut oka na świat nie ma sensu, bo myśląc Prawdę, chciałoby się dziś całe myślenie wyłączyć. Nie powiem że 'ja się panie polityką nie interesuję', ale powiem, iż to co ( i jak ) jest czynione, zasługuje nie na gadanie w redakcjach, a kulę w łeb, bądź do szyi. I wór. Już tu pisałem wiele razy, że moje sumienie – myślę – dałoby radę przyjąć 'na klatę' pozbawianie życia zdrajców i zwykłych bydlaków, a tacy przecież są budulcem 'czeciej erpe'.

Taki jest mój optymizm, że wiem, iż prędzej czy później polecą łby tych kurwychsynów i oby frustracja otworzyła ludziom oczy jak najszybciej. Za demonstracje nie należy się już szacunek. Ani za listy otwarte. Petycje i projekty ustaw również. Rząd techniczny, może się zająć rysunkiem technicznym, albo wycinaniem tabliczek z 'bristolu'. To nic nie da, a w sumie to jeszcze bardziej mocuje ten system. Milion transparentów, jest nic niewarte. Dziesięć luf zdecydowanych ludzi, wycelowanych w bydlaków w garniturach jest warte!

'Sztuka walki bez walki', może i sprawdzała się w filmie 'Wejście Smoka' z Bruce'm Lee, ale nie działa w Polsce. Tu potrzeba nam będzie walczyć naprawdę, w przeciwnym razie, 'do usranej śmierci' będą nam pokazywać 'Krysie' urządzające swoje przestronne domy w serialach, w czasach, gdy ludzie odbierają sobie życie z beznadziei, a milicja rzeczywiście strzela do robotników – tak jak dziś i teraz w Jastrzębiu...

Tam już raczej tego cwela Dudy nie wyślą, bo mógłby tym razem wylądować w kanale z rozwalonym czerepem. Bardzo bym tego chciał i chciałbym też, by Polacy wreszcie tak się wkurwili, by zrozumieli, że w bandyckim, hitlerowskim pseudopaństwie 'czecia erpe', żadnego prawa nie ma i nigdy nie było. A w związku z tym – i w związku z nielegalnością tej postbolszewickiej 'władzy' – los narodu w swoje ręce wziąć ma prawo rzeczywisty suweren, czyli rzeczony naród.

Chcę zobaczyć rozbite przez kibiców i robotników plutony milicji i zdobytą broń! Chcę widzieć na ekranie telawizora 'Komorowskiego' tłumaczącego powody, dla których wezwano zbrojną pomoc z zewnątrz! Chcę patrzeć na ten ryj renegacki, który zaprasza Niemców do tłumienia polskiego powstania.

I nie mam zamiaru, nie chce mi się już czytać, ni słyszeć, żadnych 'mądrych' i 'wyważonych' uwag, o tym że jestem prowokatorem, bo wzywam do zbrojnej i fizycznej rozprawy z tymi kurwami!

'Autorytety' prawicy w szarych marynarkach, siedzące w redakcjach, niechaj się zajmą zarabianiem na chleb dla swych dzieci – a robią to przy pomocy zabawy słowami. Poza tym, nic więcej nie robią, więc mam ich gdzieś, tak jak wszystkich innych lamusów, tłumaczących 'zwykłym ludziom', że trzeba stosować się do obowiązującego prawa...

Jakie prawo...? Zwaliliście się na głowę! Czy ktoś wam się zwalił...?

Tu nie ma żadnego prawa, tylko neofaszystowski terror bezprawia i krzywdzenie ludzi, oraz dodatkowo totalna deprawacja.

Dziś starszy człowiek w Radomiu pchnął się nożem w akcie desperacji wobec perspektywy eksmisji z mieszkania...a w telawizji nadal pokazują 'Krysię' z podwiniętymi nóżkami na wygodnej kanapie, zwierzającej się jakiemuś warszafskiemu lamusowi ze swych – kurwa! - 'problemów!

...Jak ich Ludzie nie wyciągniemy z tych nor i dopóki nie rozwalimy kilku łbów o ścianę, dopóty będziemy obserwatorami i jedynymi aktorami w spektaklu o nazwie roboczej 'holocaust na narodzie polskim'!

Idę w wyro, bo nie wytrzymuję już! Mam nadzieję, że jutro rano newsy z polskich ulic dadzą mi powód, bym kupił bilet na samolot i przyłączył się do walki o Wolność! Do polskiego powstania!...

                                                                                                                                                                                                                                                         Optymista1930