50 lat temu zmarł Winston Churchill

    ''najdzielniejsi z dzielnych, rządzeni przez najpodlejszych z podłych"- Churchill o Polakach.

   Kilka ważnych wydarzeń przypada nam w tym miesiącu, między innymi 70-lecie wyzwolenia Obozu w Auschwitz, opublikowanie filmu dokumentalnego, który przeleżał wiele lat w brytyjskich archiwach, a parę dni temu rocznica śmierci Winstona Churchilla. Winston Churchill wywołuje mieszane emocje u polskiego obywatela. Jedni cenią go za inteligencję, strategię wojenną i mądrość, drudzy ciąglę obwołują go zdrajcą, co najpierw oszukiwał Polaków, a potem zdradził na rzecz ZSRR. Jak było naprawdę?...pewnie jak zwykle, gdzieś po środku. Zmarł 25 stycznia 1965 roku, jego śmierć i pogrzeb było wielkim wydarzeniem społecznym. Mija w tym roku 50-rocznica i jest to całkiem dobra okazja do rozprawienia się z przeszłością tego premiera brytyjskiego.

   Prawie 2 mln widzów obejrzało we wtorkowy wieczór w TVP2 wstrząsający dokument „Ciemności skryją ziemię” o niemieckich obozach koncentracyjnych. Telewizja Polska twierdzi, że film emitowany będzie jeszcze kilka razy. Alianci sfilmowali wyzwalanie obozów koncentracyjnych i aż 70 lat czekały na emisję. Brytyjczycy ukryli je z powodów propagandowych ("dosyć wypominania Niemcom zbrodni"). 

   Churchill miał opinię zawadiackiego bohatera wojennego, a cztery wydane książki stanowiły kapitał, który Winston Churchill postanowił wykorzystać w polityce. Bez trudu dostał się do Izby Gmin jako przedstawiciel konserwatystów, następnie, rozczarowany stosunkiem rządu do spraw wojskowych, zasilił szeregi partii liberalnej i po wygranych przez nią wyborach wszedł po raz pierwszy w skład rządu. Szybko piął się w górę w rządowej hierarchii – w roku 1908 został ministrem handlu, w 1910 – ministrem spraw wewnętrznych, a w 1911 – Pierwszym Lordem Admiralicji czyli ministrem odpowiedzialnym za Królewską Marynarkę Wojenną, podstawę militarnej potęgi Wielkiej Brytanii.  Trzeba pamiętać, że Jako jeden z pierwszych ostrzegał, że „Hitler przy pierwszej okazji chwyci za broń” i nie chciał żadnej próby rozmów z Niemcami. Gdy w 1938 r. premier Neville Chamberlain złożył podpis na porozumieniu z Monachium, oddającym III Rzeszy czeskie Sudety, Churchill powiedział: „Nasz rząd miał do wyboru hańbę lub wojnę. Wybrał hańbę, ale wojny nie uniknie”. Czas pokazał, że się nie mylił. Zjednoczone Królestwo pod jego rządami odrzuciło niemieckie propozycje pokojowe, przetrwało upadek Francji, lotniczą Bitwę o Anglię, Bitwę o Atlantyk oraz ofensywę niemiecką w północnej Afryce. Churchillowi udało się uzyskać gospodarcze wsparcie Stanów Zjednoczonych, które po przystąpieniu USA do wojny zamieniło się w trwałą koalicję, nawiązał także współpracę z ZSRS, mimo iż znany był ze swoich zdecydowanie antykomunistycznych poglądów.

    O losach powojennej Polski decydowała „Wielka Trójka” złożona z prezydenta USA Franklina D. Roosevelta i oczywiście Churchilla. Churchill stopniowo oddawał inicjatywę polityczną Rooseveltowi i Stalinowi, chciał szybkiego pokonania Niemiec i utrzymania jedności Imperium Brytyjskiego. Dla osiągnięcia celu nie wahał się poświęcać dotychczasowych sojuszników. Gdy interesy Wielkiej Brytanii w Grecji zostały zagrożone działaniami komunistycznej partyzantki, Churchill, w zamian za neutralność Stalina, zgodził się, by wyzwalana właśnie Polska przeszła w radziecką strefę wpływów. Churchilla postawa wobec powstania warszawskiego i traktowanie polskiego rządu emigracyjnego Stanisława Mikołajczyka pozostawiły trwały niesmak i przedmiot do dyskusji dla polskich historyków. 

    Pierwszy raz Churchill ''zdradziecko'' zachował się w stosunku do Polski wstrzymując się z pomocą dla Polski po 1 września 1939 roku. Ale ten ruch stanowił raczej o przebiegłości i inteligencji Winstona. Dobry polityk to taki, który myśli w pierwszej kolejności o swoich 4 literach Państwa, w którzym rządzi. Dobrze to zilustrował w ostatniej książce ''Jakie pięne samobójstwo'' - Rafał Ziemkiewicz. To polscy politycy naiwnie wierzyli w opowieście Francuzów i Brytyjczyków...co stanowiło też biedotę naszego wywiadu lub też strach. Niestety spolegliwość i posłuszność nie popłaciła - zresztą te cechy ciąża na nas do dzisiaj, czy to wobec USA, Brukselii czy Watykanu. Polityka na kolanach nigdy się nie sprawdza, między państwami nie ma przyjaźni, TYLKO INTERESY. Ostatnio zwiedzałem Fabrykę Benzyny Syntetycznej w Policach, okazało się, że bombardowania zaczęły się dopiero koło roku 1944, ponieważ Amerykanie mieli akcje i udziały w niej, toteż nie opłacało się ścinać gałęzi na której sięsiedziało. W 70 rocznicę wyzwolenia Auschwitz, Polacy też powinni mieć na uwadzę pomoc purpuratów watykańskich dla nazistowskich notabli, którzy potrzebowali nowych dokumentów i transportu do Ameryki Południowej. Czyli znowu interesy zwyciężyły aniżeli lojalność i uczciwość wobec katolickiej Polski. Znany historyk Paweł Wieczorkiewicz mówił, że Wlk. Brytania przypominała w tamtym czasie powóz uciekający przed wściekłymi psami, które musiały dostać coś na pożarcie i zyskanie dzięki temu czasu. Tak zrobił Churchill...a że nie moralnie ? Czasami trzeba się zachować jak ''Bastard'', aby nie skończyć jako ''Sucker''. Dzisiaj potencjalni Anglicy zachowują się tak samo, pewni siebie, dumni a pyszałkowatość wyssali z mlekiem matki - nie mają żadnych skrupułów poświęcić przyjaciół na rzecz interesów. Potrzebne były tanie,zwinne rączki do siły roboczej?- bierzcie Polaków!, problemy emigracyjno-benefitowe?- to wina Polaków! W polityce albo się jest rywalem albo chłopcem do bicia. To znana polityka Brytyjczyków, kto tam pracował, to wie o czym mówię. Love us or hate us!
 
    Winston Churchill słynął z cytatów, jedno ze zdań jakie podobno powiedział to: " nie ma bohaterstwa, na które Polacy nie zdobyliby się w walce i głupstwa, którego nie zrobiliby w polityce". Można by sparafrazować na: ''Najdzielniejsi z dzielnych są jako społeczeństwo najgłupsi z głupich'' - patrząc na dzisiejsze masy lemingów :).Może to było motto jakim się kierowałw swojej taktyce wzgłedem Polaków. Co w sumie świadczy o jego inteligencji, mimo sporo pitego alkoholu i oznakami choroby dwubiegunowej - gdzie często podejmował i zmieniał gwałtownie decyzje. Po przegranych przez Churchilla wyborach jeden Polak zapytal Anglika, czemu tego bohatera, ktory wygrał dla nich wojnę odsuneli od wladzy. Odpowiedź; "Hitler byl bandyta, a na bandyte aby go pokonac potrzeba jeszcze wiekszego bandyty. Ale dzis wojna sie skonczyla". Podsumowując, Anglicy to mądry narod i dlatego zbudowali Imperium, a London City to finansowa stolica świata. Ich madrość jest prosta: Po pierwsze Anglia, po drugie Anglia, po setne Anglia...A my?...my klęczymy i z pozycji kolan robimy politykę. 

     Europę wschodnią oddał w ręce Roosveltovi i Stalinowi - dwóm czarnym charakterom. Zawiódł Polaków, ale on nie był przedstawicielem Polski w Anglii, tylko Anglikiem, dbającym o interesy swojego narodu. Wykorzystał armię Andersa dla własnych celów i tysiące Polaków znalazło się do końca życia na wszystkich kontynentach, ale alternatywą było życie przez ścianę z białym niedźwiedziem. Wdzięczny za wygraną wojnę naród brytyjski wybrał od razu do władzy jego politycznych przeciwników. Zrobili jak starożytni Ateńczycy, gdzie w sądzie skorupkowym pozbywali się najwybitniejszych, bo zagrażają demokracji. Jeszcze raz wrócił do rządów, ale to już był nieodwracalny zmierzch imperium. Jeden z trzech, którzy nakreślili granice współczesnego świata, a jego żelazna kurtyna przeszła do historii.
   
   W 2000 roku British Politics Group Poll Chruchill zajął pierwsze miejsce w głosowaniu na najpopularnijeszego premiera, zaś w 2006 roku BBC History Magazine przedstawiło listę najważniejszych premierów minionego stulecia w Wlk. Brytanii:

5: Clement Attlee
5: Margaret Thatcher
4: Winston Churchill
4: Sir Henry Campbell-Bannerman
4: Edward Heath
4: Harold Macmillan
3: Herbert Henry Asquith
3: Stanley Baldwin
3: Tony Blair
3: David Lloyd George

    W latach 60tych otrzymał Literacka Nagrodę Nobla, namalował setki obrazów . Palił 10 cygar dziennie (wypalił około 60.000-100.000 przez całe życie), pił codziennie i dożył 90-tki. W sumie Churchill okazał się prorokiem odnośnie wiary muzułmańskiej i musi się w grobie przewracać patrząc jak wygląda jego angielskie państwo gdzie takie Bradford stało się już bardziej muzułmańskie niż brytyjskie, a oto co powiedział o tym wyznaniu:

''Jak straszne są przekleństwa jakie mahometanizm nakłada na swych czcicieli! Poza fanatycznym szaleństwem, które jest tak niebezpieczne dla człowieka jak wścieklizna dla psa, jest też ta pełna strachu apatia. Efekty tego są widoczne (…) gdziekolwiek zwolennicy Proroka rządzą lub mieszkają. Upadła zmysłowość deprawuje życie z jego dostojeństwa i wytworności, następnie z jego godności i świętości. Fakt, że w prawie mahometańskim każda kobieta musi należeć do jakiegoś mężczyzny jako jego absolutna własność, musi opóźniać ostateczne zniesienie niewolnictwa do czasu, aż wiara islamu zaniknie jako siła między ludźmi. Indywidualnie muzułmanie mogą okazywać znakomite właściwości. Tysiące staje się lojalnymi i odważnymi żołnierzami Królowej; wszyscy wiedzą jak umierać; ale, wpływ tej religii paraliżuje rozwój społeczeństwa wśród tych, którzy się nią kierują. Nie ma na świecie większej siły degenerującej. Daleki od upadku, mahometanizm jest militarną i prozelityzującą wiarą. (…) gdyby nie to, że chrześcijaństwo chroni się w silnych ramionach nauki, cywilizacja współczesnej Europy mogłaby upaść, jak upadła cywilizacja starożytnego Rzymu".
Churchill

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika gorylisko

30-01-2015 [03:51] - gorylisko | Link:

hmmm... no taaaak... uległość wobec Watykanu... Waszyngtonu, Brukseli... moskwa i berlin to spokojne wioski...
chyba zadam pytanie, stalinowskie zresztą... ile dywizji ma papież ?
może szuka pan zagrożenia nie tam gdzie trzeba...
 

Obrazek użytkownika Seryjny-Samobójca

30-01-2015 [11:30] - Seryjny-Samobójca | Link:

Moskwa i Berlin obecnie czy wtedy? i dlaczego z małej litery, trochę szacunku. Ja mówię o 'sojuszniczych' siłach. Waszyngton to niejaki Franklin Delano Roosvelt, a Watykan postąpił cynicznie wobec nas (podobnie jak Churchill i Anglosasi- ale o tym już pisąłem), przymykając oko na to co robił Hitler.. PRZCIEŻ on walczy z komunizmem- jeszce większym wrogiem! Ile oprawców zyskało nowe życie po II Wojnie Światowej dzięki ich pomocy to szkoda gadać - i powiedział mi to ksiądz kiedyś bo nie miałem o tym pojęcia.

Obrazek użytkownika gorylisko

30-01-2015 [13:29] - gorylisko | Link:

w przeciwieństwie do pana, nie mam szacunku do berlina i moskwy... jakby pan chciał wiedzieć dlaczego to proszę poczytać o tym co się dzieje na Ukrainie... to powinno wystarczyć... ale znalazłoby się duuuużooo więcej powodów...
co do Watykanu... wolałbym użyć zwrotu, jest pan niedoinformowany... a może nabrał się pan na przeprowadzoną przez kgb operację dyskredytacji papieża Piusa XII... może by pan tak sięgnął do lektury i poczytał trochę... poza tym... ile dywizji ma papież ?...tak, tak Watykan pomagał uciekać szkopom... problem w tym, że pomagał uciekać także żołnierzom alianckim...w tym polskim... poza tym zapomina pan o tym, że Watykan ma wymiar transcendentny, wiec porównywanie go do typowego państwa jak np. 3 rzesza czy zsrr jest hmmmm...nadużyciem, nie uwaza pan ?

Obrazek użytkownika Seryjny-Samobójca

30-01-2015 [17:03] - Seryjny-Samobójca | Link:

1. W którym miejscu porównałem Watykan do 3 Rzeszy?
2. O tym, że Watykan pomagał zbiegom nazistowskim dowiedziałem się od Duchownych (jeśli było inaczej proszę zaprzeczyć i przedstawić dowody), i co to za porównanie, że pomagał Aliantom czy Polakom, w jakiej ucieczce , przed czym?, precyzyjnie proszę?
3. Na Piusa XII narzekała sama nasza generalicja.

Obrazek użytkownika cassiodorus

31-01-2015 [01:07] - cassiodorus | Link:

''Informacja dotycząca ucieczki hitlerowców do Ameryki Łacińskiej i rzekomej pomocy Watykanu nie jest niczym nowym. Naturalnie nie możemy wykluczyć, że jakiś prostoduszny rzymski duchowny mógł wykorzystać swą pozycję, by ułatwić ucieczkę naziście. Znana jest też sympatia, jaką darzył Rzeszę bp Hudal, rektor narodowego kościoła niemieckiego, ale wysnuwanie na tej podstawie wniosku, że Watykan zorganizował na szeroką skalę ucieczkę hitlerowców do Ameryki Łacińskiej, jest wytworem fantazji i oznacza przypisywanie rzymskim duchownym iście heroicznego miłosierdzia. W Rzymie znane były plany nazistów wobec Kościoła i Stolicy Apostolskiej. Pius XII nawiązał do nich 2 czerwca 1945 r. w swoim przemówieniu na konsystorzu. Przypomniał, że prześladowania Kościoła przez reżim hitlerowski nasiliły się wraz z wybuchem wojny, «kiedy to jego przedstawiciele wierzyli jeszcze, że zaraz po odniesieniu zwycięstwa zdołają zniszczyć Kościół na zawsze».6 Jednakże autorzy, których cytuje nasz dziennikarz, mają niezwykle wygórowaną opinię o wielkoduszności, z jaką współpracownicy papieża wybaczali doznane krzywdy, skoro mogą sobie wyobrazić, że duża grupa hitlerowców znalazła schronienie w Watykanie, potem została wywieziona do Argentyny w okresie dyktatury Perona, a stamtąd do Brazylii, Chile i Paragwaju, aby ocalić resztki Trzeciej Rzeszy: zgodnie z tą wizją Czwarta Rzesza miałaby zatem zrodzić się na pampasach.

W tych wiadomościach trudno odróżnić historię od fikcji. Amatorom powieści możemy polecić lekturę książki Ladislao Farago pt. A la recherche de Martin Bormann et des rescapés nazis d’Amérique du sud (po angielsku: Aftermath. Martin Bormann and the Fourth Reich ). Angielski tytuł «Czwarta Rzesza» mówi sam za siebie. Autor prowadzi nas z Rzymu i Watykanu do Argentyny, Paragwaju, Chile, tropami uciekającego Reichsleitera i innych hitlerowskich dygnitarzy. Z precyzją godną Agathy Christie opisuje udział poszczególnych postaci w akcji, podaje liczbę pokojów hotelowych zajmowanych przez uciekających nazistów lub przez ścigających ich «łowców głów», zna kolor volkswagena, którym jeżdżą. Uderza nas tylko skromność autora, który prezentuje swoją książkę jako «śledztwo typu francuskiego, studium poważne, ale bez pretensji do erudycji» (!)''
Pierre Blet SJ

Obrazek użytkownika Seryjny-Samobójca

03-02-2015 [12:07] - Seryjny-Samobójca | Link:

Jakieś dziwne książki czytasz. Przypomnij sobie słowa Becka na temat postawy PiusaXII to raz, dwa o tym, że ludzie Watykanu pomagali niektórym nazistom w ucieczce powiedziało mi paru znajomych z pracy duchownych.

Obrazek użytkownika cassiodorus

31-01-2015 [01:16] - cassiodorus | Link:

''Od 1939 r., jak pokazują kontakty Nogary z Waszyngtonem, Watykan zainwestował ogromne sumy w US Treasury Bills, w wielkie zakłady przemysłowe i technologiczne, w przedsiębiorstwa, takie jak: Rolls Royce, United Steel Corporation, Dow Chemical, Westinghouse Electric, Union Carbide i General Electric. McGoldrick mówi wręcz o «rzece pieniędzy z Watykanu», użytych przez amerykański przemysł wojenny, który «pokonał nazistów i położył kres bestialskim morderstwom Szoah» (s. 1045). Jeszcze za wcześnie, by dokonać oceny, rzetelnej i naukowej, wartości dokumentów przebadanych przez Patricię McGoldrick. Finansowa historia II wojny światowej jest jeszcze terra incognita, którą niewielu uczonych zaczęło studiować. To, co mamy przed oczami, wystarczy jednak, by zrezygnować w rekonstrukcji faktów z pospiesznych ocen i poglądów podyktowanych przez ideologię.''

Obrazek użytkownika Francik

30-01-2015 [10:33] - Francik | Link:

Cóż za wspaniały panegiryk! Ja jednak dorzucę łyżkę dziegciu. Opinia, że polscy przywódcy to ludzie najpodlejsi z podłych w ustach cynika, który ich bez najmniejszych skrupułów oszukiwał, budzi - delikatnie mówiąc - mieszane uczucia. Cóż, dla swojej podstępnej zdrady trzeba znaleźć usprawiedliwienie - wybitny mąż stanu nie moze mieć przecież poczucia, że jest zwykłą świnią. Zawsze to milej stwierdzić, że po prostu Polacy są głupi i mają podłych przywódców więc sami są sobie winni. Churchill jest tu godnym następcą Lloyd George'a. Jakoś tak te Angole walczyli z Niemcami, ale zbytniej "krzywdy" nie pozwalali im zrobić - tak po pierwszej, jak i drugiej wojnie. Ale miliony ludzi, które zginęły i cierpiały w wyniku takiej polityki "wybitnych" brytyjskich mężów stanu - to nie byli Brytyjczycy, więc wszystko jest w porządku. Wywody RAZ-a na podparcie tez, że Polacy sami sobie winni to nieco słaby intelektualno-moralnie argument.
Obecne problemy W. Brytanii z imigrantami islamskimi (i nie tylko) to efekt wielowiekowej wspaniałej imperialnej polityki. Trzeba teraz za to zapłacić. Jakoś jako naiwny Polak wolę podejście naszych przodków tworzących Rzeczpospolitą Obojga Narodów - wolni z wolnymi, równi z równymi - niż brytyjski imperialny podbój innych narodów. Ale to już kwestia tego, czy uznajemy, że zycie społeczno-polityczne powinno podlegać zasadom etycznym czy nie. Polscy przywódcy byli najpodlejszymi z podłych, bo uznawali, że polityka powinna być podporządkowana etyce - Churchill miał inne zdanie więc podły nie był. Nawiasem mówiąc nie uważam gen. Sikorskiego za wybitnego przywódcę, ale uznawanie go za człowieka podłego to lekka przesada.

Obrazek użytkownika Seryjny-Samobójca

30-01-2015 [11:40] - Seryjny-Samobójca | Link:

Cytat to tylko cytat. Trudno powiedzieć co miał Churchill dokładnie na myśli, o kim tak myślał, może przewidział przyszłą sytuację polską, a może raziły go wieczne kłótnie w naszym parlamencie, mało wiemy jak wyglądały rozmowy dyplomatyczne i prywatne między nimi. Ja ten cytat wkleiłem w odniesieniu bardziej do obecnej polityki i rządzących. Co do islamistów - zgoda. Szkoda tylko, że jak dochodzi problemów społeczno-imigracyjno-budżetowo to winny jest Polak , Cygan albo Rumuni- aktualnie. Ale za taką politykę krótkowroczną wobec Islamu będą płacić słono jeszcze. Wszystkim radzęodwiedzić takie miasto w śr. Anglii, Bradford, gdzie są ulice już gdzie biały Anglik nie może przejść spokojnie.

Obrazek użytkownika Francik

30-01-2015 [22:37] - Francik | Link:

Ja myślę, że nie tak trudno powiedzieć co Churchill miał na myśli. Celem tej wypowiedzi było usprawiedliwienie swojej zdrady - uważam, że tak właśnie należy to nazwać - wobec najwierniejszego sojusznika. Udzielając Polsce gwarancji Anglicy napuścili na nas Hitlera, a potem nie mieli najmniejszego zamiaru tych gwarancji dotrzymać. Co do wklejania takich cytatów - to mnie akurat razi: cytowanie nieprzychylnych Polsce wypowiedzi polityków, którzy mają wobec Polaków nieczyste sumienie. Bo takimi wypowiedziami chcieli usprawiedliwić swoje niecne czyny. Komuniści, którzy nie chcieli pozwolić Polakom na rządzenie Polską z lubością cytowali wypowiedzi różnych bismarków i innych polakożerców, że Polacy nie potrafią sami się rządzić. Taki czarny PiaR, którego moim zdaniem nie należy cytować. A kłótnie w parlamencie to oczywiście polska specyfika - w innych parlamentach nie ma kłótni. Bądźmy poważni - na tym właśnie polega parlamentaryzm, że się parlamentarzyści ze sobą kłócą. Tak w Polsce jak i w Anglii.

Obrazek użytkownika Józef Darski

30-01-2015 [13:20] - Józef Darski | Link:

Dobry polityk nie daje się oszukać. A jak się daje tzn. że się do polityki nie nadaje

Obrazek użytkownika Francik

30-01-2015 [22:15] - Francik | Link:

Cóż, napisałem wyraźnie, że nie uważam Sikorskiego za dobrego polityka. Choć skoro go (najprawdopodobniej Anglicy) sprzątneli, bo im przeszkadzał, to może nie był też aż taki zły. A tak poza tym, to chyba zbyt wielkich możliwości nasi politycy nie mieli, by nie dać się oszukać w Jałcie. Polscy przywódcy chyba złudzeń co do Stalina nie mieli. A poza tym nie o to chodziło w tym wpisie. Chodziło o cynizm, hipokryzję i zakłamanie Churchilla, który określił polskich przywódców jako najpodlejszych z podłych będąc w stosunku do Polski i Polaków po prostu zwykłym zdrajcą i wiarołomcą. Do tego stopnia, że naszych żołnierzy nawet nie dopuścił na paradę zwycięstwa. Więc samemu będąc bardziej niż najpodlejszym z podłych nie miał żadnego prawa określać tym mianem swoich wiernych sojuszników. A skoro uznamy, że lepszym politykiem jest ten, który potrafi lepiej oszukiwać - to najwybitniejszym polskim politykiem jest Donald Tusk. Taki harcerz jak Piłsudski to mógłby mu tylko buty czyścić.

Obrazek użytkownika cassiodorus

30-01-2015 [23:24] - cassiodorus | Link:

''Dobrze to zilustrował w ostatniej książce ''Jakie pięne samobójstwo'' - Rafał Ziemkiewicz. To polscy politycy naiwnie wierzyli w opowieście Francuzów i Brytyjczyków''
Zaraz, zaraz. Mogę się spytac, gdzie się podziała słynna zasada liberalistyczno-KORWINOWSKO-RAZOWA, że umów należy dotrzymywac?? Jakiegoś paraliżu umysłowego się pan Rafał nabawił, czy jak? Może to być, szukanie innych przyczyn owej pamięciowej zapaści byłoby niegrzecznym..
Jak libertarianie z Anglii umowy nie dotrzymali, to znaczy, że Polacy są debliami.. A jak polscy frankowicze z ''umowy'' chcą się wywinąć, to Polacy sa złodziejami.. Ech ten lucyferiański liberalizm, nic w nim spójności

''rządzeni przez najpodlejszych z podłych''
No! Jest też i coś nie o nas.. Jak wiemy od pana Rafała i jego znanych z niezwykłej wprost przenikliwości kamratów, w Polsce rządzą Niemcy, żydzi, masoni, socjaliści, kacapy i atfu-jaszczur?????

''Może to było motto jakim się kierowałw swojej taktyce wzgłedem Polaków.''
phi, też mi i polski debilizm.. Na Niemce spójrzmy, których Winstek wepchnał do wojny nie obronnej, a zaczepnej, to dopiero ci naród idiotów
''Anglicy to mądry narod i dlatego zbudowali Imperium''
Niewiele z tego imperium pozostało.. Słońce już tam zachodzi
''a London City to finansowa stolica świata.''
Angielski dziki, wolny rynek zdziałał takie cuda, że City w ich własnym londynie już od dawna nie jest ich...Mądzrejsi[juz tam RAZ wie którzy to tacy] wycyckali ich jak bandę dzieciaków,

''Wykorzystał armię Andersa dla własnych celów''
A tu zgoda..Uwielbiany przez korwino-narodowców Anders pomógł im zainstaować w Polsce komunizm...Stosując szatańską logikę korwinistów trzeba się z tym zgodzić

Może wystarczy

Obrazek użytkownika Seryjny-Samobójca

31-01-2015 [01:05] - Seryjny-Samobójca | Link:

Co Pan z tym Korwinem...dla mnie to Mr. Smieszek...sluszne diagnozy slabe wykonanie i jeszcze bardziej slabszy,choleryczny PR. Anglii nie pozstalo Imperium, bo sie okazuje ze to wiecej klopotow niz korzysci na dluzsza mete...ale to chyba swiadczy o ich demokratycznym mysleniu,  nie beda okupowac wiecznie innych.

Obrazek użytkownika cassiodorus

31-01-2015 [01:51] - cassiodorus | Link:

Kolega jak widzę przy kieliszku.. Ja o suchym pysku niesttety, post jest
po to Angole podbili pol swiata by się przekonać po 300 latach o nieoplacaności jego eksploatacji??? A to ci mądrość angielska..Kolega niech zobaczy, że my tu w kraju wciąż uważamy, że nasza polityka, nazwijmy to jagielońska[polska?] jest jedynym sposobem pokojowego wspolistnienia narodów.. Od Tysiąca lat bez mala tak uwazamy.. I nawet, wie kolega, że w Europie to podchwycili...Angole też... Dziwne to wszystko.... No, ale kto tam z debilami z Polski będzie dyskutowal

Imerium Anglikom się nie znudzilo, Amerykanie nie dostali nieodlegości jednym gestem Jego Królewskiej Mości

Obrazek użytkownika cassiodorus

30-01-2015 [23:43] - cassiodorus | Link:

''gdyby nie to, że chrześcijaństwo chroni się w silnych ramionach nauki, cywilizacja współczesnej Europy mogłaby upaść, jak upadła cywilizacja starożytnego Rzymu"

Chrześcijaństwo schroniło się również w ramionach niechrześcijańskiej i nieeuropejskiej etyki,[np Anglia] i dlatego Europa upadnie, tak jak upadł Rzym i tak jak upadła Hellada, nauka jej nie uratowała.. Chyba, że odrzuci wysiarskie zakłamanie i wróci w stare, dobre łacińskie tory, wzorujac się na polityce polskiej...Oczywiście Albion tego nie zrobi, musiałby przyznać się do totalnej klęski... To nie islam jest w pierwszym rzędzie zagrożeniem dla starego świata, a polityka Anglii

Obrazek użytkownika Seryjny-Samobójca

31-01-2015 [00:56] - Seryjny-Samobójca | Link:

Zabawny jestes :). A znasz chociaz lacine?

Obrazek użytkownika cassiodorus

31-01-2015 [01:36] - cassiodorus | Link:

Tak wiem, nie takie rzeczy mówią
Ale jest w tym zalażek rawdy. Kto zna lacinę i grekę żadnymi angielskimi dyrdymalami nie będzie sobie glowy zawracal.. Bez sensu.. Nawet Ford wyszedl narzeciw ich jakby domenie-ekonomii

Obrazek użytkownika cassiodorus

31-01-2015 [00:03] - cassiodorus | Link:

''musi się w grobie przewracać patrząc jak wygląda jego angielskie państwo ''
To w końcu naród angieski jest mądry czy to naród idiotów?? Bo chyba ta intuicja nie stawia ich w korzystnym świetle?

''Zrobili jak starożytni Ateńczycy, gdzie w sądzie skorupkowym pozbywali się najwybitniejszych, bo zagrażają demokracji.''
Doprawdy?? liberalny korwinista twierdzi, że atfu dem....ja to najgorsze swiństwo, a pierwotny amerykański dziki rynek to największe dobrodziejstwo, tylko jak go zapytasz czy Ameryka aby nie byla demokratyczna w owym czasie, podobnie jak nędzna Szwajcaria, to nie wie co powiedzieć...Coś o Hoppe i Mikke pobelkocze i tyle

Obrazek użytkownika Seryjny-Samobójca

31-01-2015 [00:54] - Seryjny-Samobójca | Link:

Niektorzy chcieliby widziec swiat czarno bialym...niestety nie da sie, i Anglia tez nie jest czarno-biala. Sa rejony gdzie nie ma nawet murzynow,,wiecej w Warszawie mozna spotkac anizeli w poludniowo-wscodniej czesci lub Szkocji.

Obrazek użytkownika cassiodorus

31-01-2015 [01:30] - cassiodorus | Link:

To Anglia między innymi odpowiada za potęzny rozlam cywilizacyjny w Europie.. ..To nie my
To fakt, świadczący o straszliwej politycznej krótkowzroczności, powiedzmy wprost-o debiizmie