"Na stenogramach Jaka-40 nie ma komunikatów o zgodzie na zejście poniżej 100 m" donosi Radio Zet, no i ja wierzę jak Antoni Macierewicz w TVN, że skoro jest to Radio Zet, to samą prawdę podało. Komunikat prokuratury wojskowej, która tak wiele dla smoleńskiego śledztwa ma zasług, nie mógł być inny.
Nagranie z Jaka 40 nie potwierdziło zeznań Remigiusza Musia, można więc z czystym sumieniem powiedzieć, że tych, którzy jak prokuratorzy wiele dla śledztwa smoleńskiego zrobili i będą teraz bronić swojej pracy jak niepodległości (co za anachronizm), przybyło. Wprawdzie aż 5 lat słuchali tej taśmy, musi do starcia nośnika, ale w końcu doszli do słusznego wniosku.
Radio Zet "zapomniało" tylko napisać, że śp. Remigiusz Muś miał kontakt III-go stopnia z seryjnym samobójcą po złożeniu zeznań sprzecznych z raportem Anodiny, ale o tym przecież było.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4602
Poczekamy jeszcze z pięć lat, może w końcu coś się
znajdzie!
A może jest potrzebne jeszcze kilka "samobójstw"?
Do czego potrzebne? To tego by uwolnić myśli oglądaczy TVN? Jest tylko jeden sposób. Pokazać że szarlatanerią jest to czemu ulegają. Oni myślą tak: gdyby coś było na rzeczy z tego co gdzieś tam piszą to wszyscy o tym by mówili. Kto to są ci wszyscy? A no ci którzy robią ich na szaro.
Jest jeszcze taka możliwość, że w końcu
putin "puści farbę"!
I powiesimy rudego żula?
Putin puści farbę tylko wtedy gdy wyjdzie mu, że to ułatwi wstawienie nowej niezuzytej kukły. To po pierwsze, a po drugie nie puści farby, bo lepiej mieć na smyczy szefa UE niż nie mieć.
POgrywając POgrali jak taśmę ździerali ;-)