Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
DAWAJTA I SPADAJTA... Czy znów u Owsiaka padnie rekord?
Wysłane przez Lech Makowiecki w 08-01-2015 [13:36]
Gorąco zrobiło się wokół Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy” za sprawą procesu wytoczonego blogerowi Matka Kurka przez wszechpotężnego Jerzego Owsiaka. Zarzuty orkiestralnego „guru” – jakoby naruszono jego dobre imię – oddalono. Owsiak odmówił sądowi przedstawienia rozliczeń zbiórek pieniędzy i sam pogrążył się w zeznaniach. Mimo to – zamiast prokuratorskiej wizyty (z urzędu) w księgowości WOŚP celem wyjaśnienia sprawy ewentualnych nadużyć – jak co roku ruszyła w TVP serduszkowa „neverending story”... Czyli – jak to zgrabniej ujął bloger Dobosz – „Będziemy was dymać do końca świata i jeden dzień dłużej!” (polecam kapitalny rysunek ww. Dobosza pt. „KURKAMAĆ”
http://naszeblogi.pl/51825-kurkamac )
Znany wokalista rockowy Marek Piekarczyk (TSA) zdecydowanie negatywnie określił rolę młodego Jurka Owsiaka na Festiwalu w Jarocinie w wygaszaniu młodzieżowego, antykomunistycznego buntu.
http://wpolityce.pl/gwiazdy/227569-piekarczyk-wytyka-owsiakowi-megalomanie-zadecie-i-ciagle-proby-bicia-rekordow
Po latach nic się nie zmieniło. Na organizowanym co roku (dzięki pieniądzom uzbieranym przez WOŚP) festiwalu Woodstock Owsiak nadal wspiera stary system, zapraszając do paneli dyskusyjnych i promując gości z jednej tylko strony barykady politycznej. Jego naczelne hasło: „Róbta co chceta” jest już z samej nazwy zaprzeczeniem idei wychowania młodego pokolenia. Moje prywatne doświadczenia (przez wiele lat wraz z zespołem grałem charytatywnie dla Wielkiej Orkiestry) opisałem rok temu we „Wspomnieniach jelenia”
http://wpolityce.pl/polityka/182882-wspomnienia-jelenia-gralem-z-wielka-orkiestra-swiatecznej-pomocy-prawie-od-poczatku-wiele-lat-z-rzedu
Na pewno dzisiejsze odkrywanie prawdy o akcji Owsiaka nie pomoże w „orkiestrowych żniwach”. Mimo to jestem pewien, że i w tym roku padnie kolejny rekord sumy zebranych pieniędzy. Może nie z puszek młodych i naiwnych wolontariuszy – ale np. w licytacjach złotych serduszek przez „zaprzyjaźnione firmy”. Trzeba przecież jakoś poratować Jureczka, no nie? Hojni „sponsorzy” i tak przerzucą koszty tych darowizn na nas, konsumentów – podnosząc nam opłaty za prąd, gaz, paliwo i co tam jeszcze produkują... Pamiętajcie, że nawet płacąc abonament RTV – wbrew naszej woli i my dorzucamy swoje trzy grosze do skarbonki Owsiaka...
I tak dochodzimy do sedna naszego zniewolenia: pomimo, że wielu ludzi nie chce już wspierać WOŚP – corocznie jest do tego zmuszana! Przecież ani samorządy (finansujące kosztowne przygotowania do całej akcji), ani Telewizja Publiczna (ofiarująca jej za darmo czas reklamowy), ani policja czy wojsko (zabezpieczające całą zbiórkę) – nie generują własnych pieniędzy, wydając tylko to, co mają z naszych podatków!
Ostatnie perypetie z kontraktami z NFZ wskazują, że mimo płacenia haraczu na świadczenia zdrowotne zmuszani jesteśmy leczyć się za prywatne pieniądze. Skala zaniedbań jest tak ogromna, że „choćby przyszło tysiąc Owsiaków, i każdy zebrał tysiąc grosiaków...” – będzie to tylko kropla w morzu potrzeb. „Pijarem” raka nie wyleczysz...
Czy to jest już efekt „kręcenie lodów” na służbie zdrowia, zapowiadany przez ex-posłankę Sawicką? Jeśli tak, to żadna „owsiakowa” akcja już nam nie pomoże...
P.S. Z cyklu znalezione w sieci – ballada „Quo vadis, Polonia?” z płyty „Katyń 1940”... No właśnie – dokąd idziesz, Polsko? W tle piosenki – m.in. obrazki z Woodstocku...
https://www.youtube.com/watch?...
YouTube:
Komentarze
08-01-2015 [14:42] - Zyndramek | Link: Oczywiście, że Juras otrzyma
Oczywiście, że Juras otrzyma wsparcie społeczne.
Poprą (wesprą) go instytucje i ludzie kierujący się głęboko zakorzenioną w części społeczeństwa Polskiego ideą humanizmu i humanitaryzmu, którą najkrócej można streścić tak: "bierz i daj brać innym".
08-01-2015 [15:06] - Lech Makowiecki | Link: TEORIA
TEORIA SPISKOWA
Zeszły się przy korycie dwie różowe świnki
Wypasione nad podziw – od ryjków po szynki.
Zachrumkały radośnie na widok obierek
I poczęły ucztować wśród zachwytów szczerych...
Wtem nadeszła ta trzecia – coś jakby markotna,
Zerkając nie w koryto, lecz na kraty w oknach...
Dwie pierwsze zakwiczały: „Chodźże na śniadanie;
Starczy jadła dla wszystkich! I jeszcze zostanie...”
Smutna na to: „Nie głodnam... Rozmawiałam z Burkiem.
On zna zwyczaje ludzi...” – tu łzy poszły ciurkiem –
„Karmią nas tu i poją (tak jest ponoć wszędzie...)
Potem zabiją... Zjedzą... Taki koniec będzie!”
Zapadła cisza w chlewie (brzęcząca jak muchy).
Przerwał ją świński rechot – od ucha, do ucha!
Świnie (te przy korycie) nie czuły cykorii:
„Zamknij ryj! Dość już twoich SPISKOWYCH TEORII!
Gadasz jak wuj-odyniec – zakała rodziny,
Co przypisywał ludziom niegodziwe czyny...
Za karę – w mróz czy upał – po lasach dziś hasa...
Żryj i pozwól żreć innym! To zasada nasza...”
Tu w sen zapadły błogi – w barłogach jak w łóżkach,
(By sadełko zawiązać się mogło na brzuszkach),
Ta trzecia – chociaż głodna – walczyła z kratami:
„Schudnę troszkę... Przelezę pomiędzy prętami...”
Gdy nad ranem wkroczyli z siekierami ludzie
Burek – ten nadwrażliwiec – schował się w swej budzie...
Dwie świnki do wędzarni za chwile powieźli.
Po trzeciej – garść szczeciny na kratach znaleźli...
Tu zakrzyknąć wypada puentę (niczym „bingo!”):
„Byt kształtuje świadomość!* Lecz nie wszystkim świnkom...”
08-01-2015 [16:45] - Zyndramek | Link: :-D Oby te proporcje (2:1)
:-D
Oby te proporcje (2:1) nie były stałą kosmiczną. Jest nadzieja? :)))