Droga donikąd.

PiS traktuje  III RP jako państwo w pełni demokratyczne, a sprawę ostatnich wyborów postrzega nie jako skutek permanentnej niewydolności oligarchicznego systemu utworzonego przez mafie dla mafii, ale przejaw kryzysu demokracji.  Działacze PiS są w tym podobni do komunistów, którzy kolejne tzw. przełomy, traktowali nie jako skutek zainstalowania w Polsce ustroju o jakim świat nie słyszał, ale tzw. przejściowy kryzys spowodowany odejściem od „norm leninowskich”, różnie na różnych etapach nazywanych. Nie tylko ja, również wielu innych komentatorów życia politycznego w kraju dostrzega, iż PiS jest trwałym ogniwem systemu okrągłostołowego.  
Niedawno Andrzej Celiński powiedział, że Jarosław Kaczyński i politycy PiS są antysystemowi. Symptomem tego, iż Polacy zaczynają się budzić z hipnozy, jaką zaaplikowano im u zarania III RP, będzie sytuacja, w której już tylko Andrzej Celiński i jemu podobni będą wierzyć, że partia Jarosława Kaczyńskiego chce obalić system. A ściślej mówiąc, chce wyciągnąć konsekwencje z faktu, że system ten już nie istnieje, bowiem sam się obalił, a swoje ostatnie tchnienie wydał 16 listopada 2014 r.
Uczynienie z działaczy PiS „radykałów” to, jak już stwierdziłem na tym bogu powtórzenie manewru jaki kiedyś zastosowała komunistyczna propaganda z Kuroniem i Michnikiem. Pamiętacie Państwo, że jeszcze w przeddzień okrągłego stołu Czesław Kiszczak „nie zgadzał się”, aby w obradach wzięli udział ci dwaj „radykałowie”. Komedię grano do końca, aby ukryć dramat jaki szykowano Polakom w trakcie obrad skompletowanego przez służby gremium.
Pompowanie PiS jako partii antysystemowej, to jak pompowanie przez komunistyczną propagandę KOR-u jako siły antysocjalistycznej. PiS uwiarygodnia magdalenowy system w oczach Zachodu, jako system demokratyczny, tak jak KOR uwiarygodniał reżim Gierka, jako liberalny – co skutkowało kredytami, dzięki którym „gospodarz z Katowic” zabetonował i zaazbestował Polskę.  
W czym właściwie zaszkodził Kaczyński systemowi swoją ćwierć wieczną działalnością? Rozwiązanie WSI miało, jak sam mówił „złamać kręgosłup” układowi. I co -złamało? Ilu oligarchów wsadziło do więzienia CBA, podczas rządów PiS-u, ilu „moherom” w tym czasie polepszyło się na tyle, że mogli zacząć wreszcie odkładać, a nie żyć od pierwszego do pierwszego. Czy wyczyszczono państwowe urzędy z kapusiów. Czy sprawiono, że w ważnych społecznie środowiskach nie ma dawnych delatorów SB, dawnych i obecnych tajnych współpracowników i oficerów WSI, byłych funków PZPR, cenzorów, lektorów WUML-u? Ktoś powie, że rząd PiS trwał zbyt krótko. Dwa lata to wcale nie taki krótki okres czasu jeśli ktoś jest naprawdę zdeterminowany i nie ogląda się na to co na temat jego działań powie Adam Michnik w swoim organie prasowym.
„Solidarność” nie miała nikogo, ani w sądzie, ani w rządzie. A przewodził jej były (?) kapuś. I w ciągu szesnastu miesięcy dokonała więcej, również w sferze świadomości, niż partia „antysystemowa”, mająca w swych rękach wszystkie najważniejsze urzędy w kraju. W systemie komunistycznym, nie tylko zaczęła, w niespełna rok po swym powstaniu, skuteczną walkę z nomenklaturą, będącą odpowiednikiem dzisiejszych sitw i układów, ale przygotowywała się do śmiałego sięgnięcia po władzę. Dziś mało osób pamięta, że na czerwiec 1982 r., planowano przeprowadzić wolne wybory do rad narodowych i sejmu. Czyli niecałe dwa lata po swoim powstaniu, „Solidarność” czuła się przygotowana do pokojowej zmiany systemu totalitarnego.  
Gazeta Polska opisuje życiorysy byłych sędziów PKW. Ujawnienie  życiorysów Stefana, Czesława czy innych leśnych grzybków, ani im ziębi, ani też grzeje. Pójdą na syte emerytury i tyle  z tego społeczeństwo mieć będzie korzyści (a oni szkód), że weźmie na utrzymanie kolejnych bęcwałów. Może niech dociekliwi dziennikarze ujawnią życiorysy obecnych sędziów PKW. Oraz innych pachanów, stojących na czele ważnych instytucji? Niech zaczną analizować kariery tych, którzy dziś nadal funkcjonują na świeczniku, bądź mają taki zamiar. Także tych  z PiS-u. Żeby później nie było przykrych niespodzianek.
Komu w potrzebie pomógł PiS dysponujący, jako partia dysponująca niemałą gotówką? Chodzi o pomoc tym ludziom, których system ciąga po sądach za to że walczą o to samo, o co, formalnie przynajmniej, walczy partia „antysystemowa”? PiS opiera się na ludziach, którzy wyrośli z systemu III RP, choć również nie odrzuca tych, którzy wyrobili swoje pozycje jeszcze w Peerelu. Nie dziwi Państwa, że pisowscy eksperci, z jednej strony nie szczędzą krytyki systemowi awansów w III RP, mówiąc że powiela on schemat peerelowskiego BMW, a jednocześnie, gros ich kandydatów na różne stołki i funkcje to „zawodowi dyrektorzy”?   
Niektórzy publicyści mówią, że po wyborach samorządowych znów atakuje się PiS, jakby on był winny tego co dzieje się w Polsce? Ale co poradzić na to, że partia, z którą wielu wiązało nadzieję, że dzięki niej uda się wyjść z diabelskiego młyna, jaki zbudowano przy okrągłym stole, mówi dziś, iż z wyjątkiem Janusza Palikota, może współpracować z każdym (a więc i z SLD, i z PO, i z PSL), kto będzie bronił systemu demokratycznego w Polsce, zakładając tym samym, że taki system jest i że warto go bronić.
Jaka jest nadzieja na dziś?
Nadzieja w tym, że na wiec 13 grudnia przyjedzie do Warszawy z pół miliona osób i impreza wyrwie się spod kontroli naprawiaczy systemu postpeerelowskiego. O utrwalaczach, nie wspominając.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

08-12-2014 [15:26] - NASZ_HENRY | Link:

Humor z zeszytów szkolnych: Z kapusiem na czele „Solidarność” czuła się przygotowana do pokojowej zmiany systemu totalitarnego ;-)

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

08-12-2014 [16:23] - Robert Kościelny | Link:

Proszę czytać ze zrozumieniem. Nie  - z a mimo.

NASZ_HENRY jak zawsze nieswój:)

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

08-12-2014 [17:07] - NASZ_HENRY | Link:

Tu nieswojaka już pan POkazał. Teraz może wymieni pan kilku swoich swojaków ;-)

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

08-12-2014 [17:16] - Robert Kościelny | Link:

Hm, znów Pan nie zrozumiał. Chodzi o to, żeby NASZ_HENRY był wreszcie SWÓJ_HENRY. SWÓJ a nie komitetu takiej czy innej partii :)

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

08-12-2014 [15:29] - NASZ_HENRY | Link:

Do 10 kwietnia 2010 roku mógł pan tak pisać. Po tej dacie to tylko można tak PObredzić ;-)

Obrazek użytkownika STARYWYGA-1

08-12-2014 [17:34] - STARYWYGA-1 | Link:

Czy ty "kościelny" jesteś tak głupi czy raczej aż tak cyniczny.
Co mógł PiS w ciągu tych 2 lat zrobić nie mając absolutnej większości w sejmie oraz dwóch koalicjantów jak się okazało "kretów" mających za zadanie rozwalić od środka rząd.
Sam "koński łeb" Giertych chwalił się tym w TfuVeNie. A co wyprawiała komusza i platfusowska opozycja i cały antypisowski mainstream "mendialny"? Podburzanie do strajków nauczycieli,pielęgniarki,lekarzy,itp.
Więc nie rżnij głupa "kościelny" i nie bredz, bo wygląda na to, że jesteś zazadaniowanym płatnym kretem mającym za zadanie obśliniania PiS-u, wciskanie kitu i tzw odwracanie kota ogonem.

Obrazek użytkownika cryo

08-12-2014 [19:21] - cryo | Link:

Panie Robercie,

Proponuję jednak rozważyć zaprzestanie wdawania się w dyskusje. Te filipiki pod pańskim adresem niczego tu nie wnoszą, a ich autorzy wiedzą, że Pan zareaguje i tym bardziej 'podkręcają' wpisy. Widocznie znajdują w tym jakąś przyjemność.

Proszę zwrócić uwagę, że oni raczej nie zostawiają zbyt wielu komentarzy pod tekstami p. Darskiego, bo człowiek 'zatłukłby' ich argumentami jak muchę gazetą. Wpisów niejakiej 'eski' też za bardzo nie komentują, bo zostaliby potraktowani takim językiem i manierami, że aż trudno uwierzyć, że ta pani jest (podobno) pracownikiem uczelni.

Z wymiany zdań z p. Targalskim można zawsze czegoś się dowiedzieć, niekoniecznie zgadzając się z Jego zdaniem. Natomiast komentarze 'miszczów' krótkiej wrzutki to jakieś parcie - oby tylko na szkło. :)

Oczywiście, decyzja należy do Pana.

Odnośnie tekstów. Wywodzimy się ze zbliżonego rocznika więc pewnie na wiele rzeczy patrzymy w podobny sposób. Nie mniej jednak uważam, że w kilku momentach trochę przerysowuje Pan problem. A może to tylko moje wrażenie, może taki zabieg z pańskiej strony. Ale śledzę Pana wpisy na NB od samego początku i wiem, że w wielu istotnych sprawach trafia Pan 'w punkt'. I nie chodzi tu wcale o nieszczęsną krytykę PiS. :)

Pozdrawiam,

Obrazek użytkownika Lektor

08-12-2014 [22:44] - Lektor | Link:

Cz.1.
Robert – co się z tobą dzieje ? No co ty wypisujesz ?
„Działacze PiS są w tym podobni do komunistów”
„PiS jest trwałym ogniwem systemu okrągłostołowego”
„W czym właściwie zaszkodził Kaczyński systemowi”
„Ktoś powie, że rząd PiS trwał zbyt krótko. Dwa lata to wcale nie taki krótki okres czasu „

Robert - Ponieważ bezustannie słysze, że przecież PIS przez te niespełna dwa lata rządów i tak nic nie zrobił, więc podaję, CO ZROBIŁ:
-produkt krajowy brutto w czasie rządów PIS-u przyrastał rocznie o ponad 6%, produkcja przemysłowa o ponad 10%, inwestycje o 20%, produkcja budowlana o ponad 60%,
-w okresie 2005-2007 powstało 1,2 mln miejsc pracy w kraju,
- spadło bezrobocie z ponad 3 mln osób w 2005 do około 1 mln 100 tys. w 2008,
- inflacja była niska ( spełniała kryteria wejścia do strefy euro), a zloty stabilny ( złoty nie przekroczył bariery 3.50 za euro),
-zmniejszono deficyt finansów publicznych z około 4 proc. PKB do w 2006 do 3 proc. PKB ( jedno z kryterium do przyjęcia waluty unijnej) ( Tu warto przypomnieć, że za rządów PIS Polska spełniała wszystkie kryteria przyjęcia do strefy euro. Jednak Kaczyński sensownie uznał, że jesteśmy za słabi gospodarczo i ekonomicznie, żeby starać się o wejście do korytarza ERM2 ( zamrożenie kursu złotego na dwa lata),
-cena benzyny spadla z ok. 4,30 zł do 3,70 zł,
-zlikwidowano podatek od spadków i darowizn,
- zmniejszono podatek dochodowy od osób fizycznych,
- obniżono o ponad polowe składkę rentową, dzięki czemu wzrosły pensje,
- podniesiono znacząco najniższą płacę,
-w ramach funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności rząd PIS uzyskał 67,3 mld euro na lata 2007- 2013 ( za które obecnie są budowane m.in. drogi ),
-wprowadził w ramach polityki prorodzinnej nieznane w Polsce a powszechne w Europie Zachodniej odpisy od podatku na każde dziecko,

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

09-12-2014 [08:48] - Robert Kościelny | Link:

Od 25 lat słyszymy, że najważniejsza jest gospodarka. Również w PRL, gdy juz rozprawiono się z Żołnierzami Wyklętymi najważniejsza była gospodarka. A reszta też, tylko później, później (my teraz stawiamy na chóry, kabarety też ale to później... tow. Winnicki do Stanisława Anioła).
Spadło bezrobocie, ależ i dziś bezrobocie byłoby o wiele mniejsze, gdyby ludziom chciało sie pracować za 1200 przy segregowaniu odpadów lub innych tego typu pracach, ambitnych i dających szansę na saorealizację i życie na poziomie. Czy PiS odblokował miejsca pracy dobrze płatne a przynajmniej prestiżowe? Tak, dla swoich.
Widzę, że dla Pana fakt, że Kaczyński w momencie przełomu (kryzys "demokracji", uwidoczniony po 16 listopada) pognał do Millera, zapominając o wszystkich jego łajdactwach: moskiewskie pieniądze, kpina z rodziny Kaczyńskich, nazywanie PiS partia faszystowską, a nie zwrócił się do narodu, to drobiazg. Dla mnie to dość oczywisty znak - "tam skarb twój, gdzie serce twoje". Niech Pan też sobie przypomni jak PiS potraktował Panią Stankiewicz. Kobietę, która jak mało kto zaangażowała się w uczczenie i upamiętnienie Tragedii Smoleńskiej. I porówna - kicanie przed Millerem, który drwił z miesięcznic i reprymendy pod adresem Ewy Stankiewicz, pisowskich arogantów. Różnej zresztą maści.

Jaki układ zwalczył Kaczyński, jaką sitwę zlikwidował? WSI, przepoczwarzyło się, a nawet "dorobiło" swojego prezydenta.

Obrazek użytkownika Lektor

08-12-2014 [22:45] - Lektor | Link:

Cz.2.
- wydłużył urlopy macierzyńskie,
- wprowadził też tzw. becikowe, czyli zapomogę z tytułu urodzenia dziecka,
- na dożywianie dzieci przeznaczył 500 mln zł rocznie,
-zainicjował politykę bezpieczeństwa energetycznego przez poszukiwanie niezależnych źródeł energii w kraju i zagranicą,
- sprzeciwiał sie budowie gazociągu północnego z Niemiec do Rosji,
- zainicjował budowę gazoportu,
-wprowadził mechanizmy konkurencji w telefonii komórkowej: spadły o prawie połowę ceny dostępu do internetu i ceny usług telefonicznych,
-stworzył Urząd Komunikacji Elektronicznej przeciw praktykom monopolistycznym,
-powołał Centralne Biuro Antykorupcyjne,
-wprowadził sądy 24-godzinne (zlikwidowane przez rząd Donalda Tuska)
- powołał Krajową Szkołę Sędziów i Prokuratorów. Po dwóch latach rządów PiS przestępczość kryminalna spadla o 18 proc.
-dokonał likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych (szajki kryminalistów rodem z PZPR, a szkolonych przez GRU w Moskwie,
- powołał nowe służby specjalne,
- rozpoczął restrukturyzacje polskich sil zbrojnych,
-przeprowadził ustawową lustrację zahamowaną dziś przez PO i SLD,
-wzmocnił pozycję Instytutu Pamięci Narodowej,
-nakłady na ochronę zdrowia wzrosły o ponad 10 mld zł, tj. o 26%, a niedopłacanym latami pracownikom tej branży podniesiono wynagrodzenia o blisko jedna trzecią.
Żaden rząd tego nie przeprowadził do tamtej pory, a i do dziś. Za rządów PiS 86% Polaków deklarowało, ze czują sie zadowoleni, a ponad 60% twierdziło, ze żyje sie im dostatnio."
A zatem nie wymagaj cudów. Najpierw należalo przywrócić gospodarkę na normalne tory a następnie zająć się innymi sprawami.

Obrazek użytkownika Magdalena Figurska

08-12-2014 [23:44] - Magdalena Figurska | Link:

Pisze Pan: "PiS traktuje  III RP jako państwo w pełni demokratyczne, a sprawę ostatnich wyborów postrzega nie jako skutek permanentnej niewydolności oligarchicznego systemu utworzonego przez mafie dla mafii, ale przejaw kryzysu demokracji".

Jeśli pierwsze zdanie jest fałszywe, nie mam w zwyczaju dalej czytać. A oto dowód:

http://esanok.pl/2013/jaroslaw...

Obrazek użytkownika cassiodorus

09-12-2014 [01:03] - cassiodorus | Link:

''Działacze PiS są w tym podobni do komunistów''
Tak to jedyna słuszna prawda. Dzialacze PiS to komuniści, naziści, oszolomy, zdrajcy, socjalisci, a jeden jest atfu- kretem WSI
''W myśl tej hipotezy wrzask podnoszony przez Antoniego Macierewicza (wedle tej hipotezy: „kreta” WSI), oskarżanie „Ruskich”, podsuwanie hipotez o helu, bombie próżniowej, magnesie, sztucznej mgle itd. o fatalnym działaniu kontrolerów i spisku, którego nici prowadzą na Kreml – były działaniami pozornymi, mającymi odwrócić uwagę od prawdziwych sprawców – i w razie czego posłużyć do zbagatelizowania doniesień o prawdziwych przyczynach katastrofy.''
Trzeba tą prawdę tylko tysiąc razy przeczytać

Obrazek użytkownika andzia

09-12-2014 [10:30] - andzia | Link:

Duby smalone Pan plecie.Zamiast przeintelektualizowanej analizy "co PIS ma na myśli" niech się Pan weźmie za konkretną robotę na rzecz Najjaśniejszej.Jeśli nie potrafi Pan fizycznie,to niech Pan pisze pozytywne przykłady i zachęca do dalszego działania.Chociażby do tego (link pani Magdaleny),że w Sanoku w tych wyborach udało się odsunąć od władzy czerwonego burmistrza.
Dla mnie,żyjącej w realnym,a nie wirtualnym świecie,tego typu wpisy to "pier ... kotka za pomocą młotka".
Że niekulturalnie? Życie w PO - lsce jest też niekulturalne.

Obrazek użytkownika goral

09-12-2014 [10:37] - goral | Link:

.."PIS-obsesja Koscielnego.

Toleruje sie twoja tutaj na NB obecnosc pod szyldem "wymiany pogladow i opini"
Niemniej tym razem przekroczyles granice wytyczajaca rzetelny dialog,polemike.
Siegasz po KLAMSTWO i Insynuacje..
.."''Działacze PiS są w tym podobni do komunistów''...
.."PIS traktuje III RP jako państwo w pełni demokratyczne"....
Premier Kaczynski w Sanoku powiedzial :" „Chcemy likwidować patologię III RP. Ona niszczy Polskę”..

Klasyfikuje twoje zachowanie jako naruszenie Reguly i etykiety NB

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

09-12-2014 [11:58] - Robert Kościelny | Link:

Szanowny Panie Góral,

Proszę mi przypomnieć, bo nie pamiętam, kiedy to piliśmy bruderszaft?

Pańską formę zwracania się do mnie jestem zmuszony potraktować zwrotem: więcej poufałości niż znajomości.

Obrazek użytkownika felek

09-12-2014 [16:29] - felek | Link:

Co też za straszne głupstwa Pan tu wypisuje! Widzę, że jest Pan większy szkodnik niż Pasierbiewicz, więc chyba przeniosę się stamtąd do Pana.

"Dwa lata to wcale nie taki krótki okres czasu jeśli ktoś jest naprawdę zdeterminowany..."
PiS zrobił w dwa lata bardzo dużo, szczególnie zważywszy, że za koalicjantów miał dwie partie agenturalne: "Samoobronę" i LPR. A bez nich nie miał w sejmie większości. Dlatego w sytuacji jawnej prowokacji, widząc, że dalej nie można na nic już liczyć rozwiązał sejm. Wydawało się wówczas, że nowe wybory dają dużą szansę na uzyskanie samodzielnej władzy.

"Nadzieja w tym, że na wiec 13 grudnia przyjedzie do Warszawy z pół miliona osób i impreza wyrwie się spod kontroli naprawiaczy systemu postpeerelowskiego." A kto ten marsz organizuje i wzywa naród do protestu? Czy nie PiS?

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

09-12-2014 [17:02] - Robert Kościelny | Link:

Szanowny Panie,

PiS, pod różnymi nazwami wystepując, od 25 lat walczy z systemem. Niektózy na tej walce dorobili się conieco. Jak wygra PiS a Pan zobaczy, że Pański sąsiad, szef, czy kto tam, co zawsze pluł na Kaczyńskiego i PiS, i rechotał z wiców Palikota nie tylko że nadal jest przy korycie, ale nawet awansuje, jako człowiek uczciwy, rzetelny i odpowiedzialny, to Pan zmieni zdanie na temat szkodników.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika felek

09-12-2014 [18:30] - felek | Link:

Niestety, Pan nie rozmawia poważnie. To są jakieś niskie insynuacje i wróżenie z fusów po kawie, której nawet jeszcze nie zaparzono.