Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Tusk, czyli ucieczka przed odpowiedzialnością

elig, 09.08.2011
W piątek  /5.08./  Zbigniew Kuźmiuk napisał notkę "Czystki w wojsku i odwracanie uwagi od własnej odpowiedzialności" /TUTAJ/.  Tytuł jej wydał mi się wyjątkowo trafny.  Rzeczywiście, gdy pomyślimy o mijającej właśnie czteroletniej kadencji Donalda Tuska jako premiera III RP, to musimy uznać, ze Kuźmiuk trafił w sedno..  Główną cechą Tuska jako premiera nie jest wcale zarzucane mu często lenistwo, ani też skłonność do kierowania się słupkami sondaży oraz pijarem.  To były tylko drugorzędne wady.  Najważniejsza była niezdolność do podejmowania decyzji i przyjmowania odpowiedzialności za swoje postępowanie.  To z tego powodu jest on najgorszym premierem w historii Polski.
  Znalazł się on na tak wysokim stanowisku właściwie z przypadku.  Jego celem była prezydentura, ale zakulisowe siły rządzące Platformą Obywatelską zmusiły go do ubiegania się o stanowisko premiera.  Obiecywał cuda i wygrał.  Zaczęła wiec działać zasada Petera, zgodnie z która w organizacji hierarchicznej każdy awansuje do momentu aż przekroczy swój próg niekompetencji.  To właśnie stało się z Tuskiem.  Stanowisko przerosło go.  Był on zręcznym politykiem typu gabinetowo-dworskiego, mistrzem intrygi oraz wygryzania konkurentów.  Nigdy nie pełnił żadnego stanowiska wykonawczego.
 Teraz zaś musiał zarządzać sporym europejskim krajem.  Zdawał sobie z ciążącej na nim odpowiedzialności, której nie da się uniknąć.  Zaczął wiec uciekać przed jej skutkami.  Na domiar złego od początku 2008 roku na Polskę zaczęły spadać najrozmaitsze klęski i nieszczęścia.  Barwnie opisał to Jan Pietrzak w piosence "Plagi Tuska".  Główną reakcją premiera było "chowanie sie w szafie", czyli znikanie, gdy działo się coś nie tak.  Od czasu do czasu uświadamiał sobie jednak, że należy wykazywać się jakąś aktywnością.  Wtedy ogłaszał przyjecie euro w roku 2011, zaczynał walkę z dopalaczami lub wojnę z kibicami.
  Jego największą troską stało się to, by nikomu nie nadepnąć na odcisk.  Stąd wzięła się tak krytykowana przez Kaczyńskiego "polityka transakcyjna", stanowiąca obecnie największy hamulec rozwoju Polski.  Kaczyński słusznie wskazał, ze Tusk zapewne chciałby mieć realne sukcesy, zbudować tanie mieszkania, czy też autostrady.  Każde śmielsze posuniecie oznacza jednak narażenie się jakiejś wpływowej grupie, podjecie radykalnych decyzji i poniesienie odpowiedzialności za nie.  Tego jednak Tusk unika jak ognia.  Tak samo jest w polityce zagranicznej.  Przyjemniej jest płaszczyć się przed silniejszymi i być poklepywanym po plecach niż ryzykować konflikt z którymś z nich.  To właśnie spowodowało totalna kompromitacje premiera po tragedii smoleńskiej.  Ja osobiście jestem przeświadczona o tym, że Tusk NIE był spiskowcem planującym zamach.  Zapewne wierzył on, że robi kolejny psikus nielubianemu prezydentowi.  Po fakcie zaś oddał śledztwo Rosjanom, gdyż ci zwolnili go od podejmowania jakichkolwiek decyzji w tej sprawie i zapewnili mu bezpieczeństwo, obciążając wyłącznie pilotów.  Prawdopodobnie nie przyszło mu nawet do głowy, iż stał się ich zakładnikiem.
  No dobrze, jeśli premier zachowuje się w ten sposób, to czemu jest wciąż popularny?  Zawdzięcza to szczególnemu zbiegowi okoliczności.  Otóż lata 2004-2009 były dla większości Polaków najpomyślniejszym okresem od 1945 roku.  Ludzie chcieli się spokojnie cieszyć względnym dobrobytem i pragnęli, by nikt im tego nie zakłócał.  "Złoty chłopiec" opowiadający historyjki o "drugiej Irlandii" oraz "zielonej wyspie" i obiecujący przy tym dalsze cuda,  doskonale pasował do tych nastrojów.  Rozwiewanie się tego typu iluzji jest procesem powolnym i bolesnym.  Właśnie w tej chwili mamy z nim do czynienia.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8116
elig

elig

10.08.2011 13:21

Dodane przez Gość_01 w odpowiedzi na Ja też się nie zgadzam z opinią autora,

Równie dobrze mógł myśleć o Płażyńskim, Olechowskim lub Rokicie. On niejednego wygryzł. To prawdopodobne, że obmyśla draństwa, problem w tym, jakiego kalibru.
Domyślny avatar

SC-ptyczna

10.08.2011 10:28

Dzień po 10 kwietnia, w dyskusji, padło pytanie: "Nasi wiedzieli czy nie wiedzieli?" I wtedy i teraz uważam, że tow. Car nie wtajemniczał władz tubylczych w szczegóły - to nie ta liga. Zapewne powiedział coś kanclerzykowi o planowanym "dokuczeniu", może: - każą lądować 150km dalej ... ? - polata sobie i się spóźni... ? - nie podstawią na czas autobusów... ? - będą grzebać w bagażach... ? - podstawią samochód z drugiej strony kałuży... ? - albo coś się "popsuje" i trzeba będzie czekać... ? Lista możliwości jest długa.* Utrzymanka ma swoje zadanie - i jedynie w tym celu jest utrzymywana. A w Polsce zdobycie i sprawowanie władzy bez "politycznych sutenerów" trwa krótko. Walka o rząd dusz rozgrywa się na zbyt wysokich szczeblach, by CZŁOWIEK mógł tu pomóc. ********************************************************************************************************************************* Ostatnim RATUNKIEM DLA POLSKI jest sposób "austriacko-węgierski"**: codzienna modlitwa 10% narodu. ********************************************************************************************************************************* ______________ * - szczytem ruskiej perfidii było udawane "potknięcie się" niosącego trumnę Prezydenta, podczas przekazywania jej Polakom. ** - unikat na skalę światową: sowiety wycofali się z Austrii, którą zajęli; i to co teraz dzieje się na Węgrzech
elig

elig

10.08.2011 13:17

Dodane przez SC-ptyczna w odpowiedzi na (Nie-)wiedza o szczegółach zamachu?

Też tak sadzę.
Domyślny avatar

Wanda

10.08.2011 11:38

" Ja osobiście jestem przeświadczona o tym, że Tusk NIE był spiskowcem planującym zamach. Zapewne wierzył on, że robi kolejny psikus nielubianemu prezydentowi." W tak poważnej sprawie nabierać przeświadczenia w oparciu o wrażenia powstałe ze zdjęć w telewizji, z informacji prasowych, internetowych, selaktywnie nam podawanych, bez znajomości podstawowych faktów, zeznań bezpośrednio współpracujących osób z Premierem w tym wszystkich doradców,wszystkich służb od wywiadu, kontrwywiadu, BORu , dyplomatów, Pana Sikorskiego, bez wyjaśnienia powodów zanagażowania P.Turowskiego, wiedzy w tym zakresie P.Premiera,w sprawach tak istotnych zaczynając od uzgodnień o rozdzieleniu wizyt, poprzez cały cykl decyzyjny w przygotowaniu wizyty etc to chyba naiwność ? Normalnie przeświadczenie mogłoby powstać jedynie po zapoznaiu się ze wszystkimi okolicznosciami, które wymieniłam. Reszta to sa Pani wrażenia. Obenie możemy kategorycznie tylko stwierdzić, iż nie mamy wystarczających informacji ani na udział ani brak udziału Pana Premiera w ewentualnym spisku. Wszelkie przeświadczenia są zwykłymi spekulacjami nic nie wnoszacymi do sprawy.
elig

elig

10.08.2011 13:15

Dodane przez Wanda w odpowiedzi na Autorka

Może i jestem naiwna, ale takie własnie odnoszę wrażenie i nic na to nie poradzę. Uważam, ze Tusk jest "za krótki" na taki numer. Co innego panowie z WSI oraz GRU.
Domyślny avatar

Wanda

10.08.2011 15:33

Co to znaczy za krótki, w jakim sensie? Ci Panowie działali na własna rękę? Po co ,dla kogo, w jakim celu, dla jakich korzysci Pani zdaniem? Zachowanie zaraz po katastrofie, teraz , sposób traktowania cześci rodzin zmarłych,uniemożliwianie przez władzę , które Tusk wprost , nadzoruje zebrania najbardziej podstawowych dowódów, ekspertyz, etc byłoby podziękowaniem dla tych sił działających na własna rękę za pozbycie się konkurencji politycznej?.Czyli Pani dopuszcza myśl,iż człowiek jest zdolny do zacierania śladów zbrodni, korzystania z jej owoców a do jej zaplanowania i zlecenia nie? Nielogiczne.Nie potrafii Pani poprostu wskazać z jakich to powodów nie mógłby tego zrobić.Po prostu ma Pani takie przeswiadczenie. I o to władzy chodzi.W razie gdy pojawia sie jakies nowe okoliczności, dowody Pani przeswiadczenie nie pozwoli Pani je ocenić. Odrzuci je Pani apriori. Na razie brak dowodów,informacji wskutek niemozliwosci ich zebrania na przyjecie lub wykluczenie jakiejkolwiek tezy w tym zakresie.
elig

elig

10.08.2011 23:12

Dodane przez Wanda w odpowiedzi na Autorka

Jeśli pojawią się nowe dowody, to zmienię zdanie.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,794
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności