Trzy warunki sine qua non by PIS przejął władzę w Polsce

Już przed dwoma laty w kontrowersyjnej wówczas notce pt. „Bohaterowie są zmęczeni” – vide (http://salonowcy.salon24.pl/46...) traktującej ogólnie rzecz biorąc o tym, że młodych Polaków kompletnie już nie obchodzi wojna między Tuskiem a Kaczyńskim, gdyż chcą sobie urządzić Polskę po swojemu pisałem między innymi:

„Że dotychczasowy, stereotypowo pojmowany model „opozycji prawicowej” należy zastąpić całkowicie nową formą konstruktywnej opozycji ludzi młodych, której proponuję dać nazwę „kontr-lewackiej opozycji niepodległościowej”, z tym, że słowo „niepodległość” powinno być rozumiane nie, jak dotąd, wyłącznie w sensie patriotyczno-narodowym, lecz także, a może nawet głównie, w sensie suwerenności ekonomicznej. Że byłby to zupełnie nowy, a zarazem kompatybilny z bieżącą sytuacją europejsko-światową etos zmodernizowanego patriotyzmu „nowoczesnej” opozycji (…)
  
Że zamiast emigrować, z czym będzie nota bene coraz trudniej, młodzi Polacy powinni u siebie w domu stworzyć własne, niezależne struktury, jak niegdyś „Solidarność”. Unikać wchodzenia w jakiekolwiek związki, bądź układy z doradcami politycznymi, bo ich ograbią z pomysłów, które ogłoszą, jako swoje. A jak okrzepną organizacyjnie powinni stworzyć własną formację, zrzeszenie, stowarzyszenie, bądź jakiś całkiem nowy ruch obywatelski i działać wyłącznie własnymi siłami! Jak od zarazy stronić od „życzących im dobrze” pośredników, szczególnie z kręgów Gazety Wyborczej, lecz także środowiska Gazety Polskiej (patrz:http://salonowcy.salon24.pl/56...).
  
Że stać ich na samodzielność, gdyż w przeciwieństwie do skażonego komuną starszego pokolenia potrafią myśleć niezależnie!  A jak im się uda, pokażą światu, że można skończyć raz na zawsze z zarażoną starym myśleniem Polską rządzoną przez piszącą na komputerze jednym palcem sforę skostniałych mentalnie i skisłych ideologicznie, nieczujących bluesa zgredów (...)

Że na Tuska trzeba uważać, bo to strusiowato nielotny fasoniarz, który się wielokrotnie wygłupił i skompromitował, jako niepoważny premier i nieodpowiedzialny polityk, a także skrajnie cyniczny lawirant (...)  
Że Jarosław Kaczyński powinien teraz otworzyć się na pokolenie młodych Polek i Polaków, o poglądach niekoniecznie stricte prawicowych. 

Że taki manewr Jarosława Kaczyńskiego odebrałby służbom koronny argument w straszeniu Polaków konserwatywnym i niereformowalnym PIS-em (...)  

Że nawet jeśli PIS wygra następne wybory, niezweryfikowane wtedy, kiedy było trzeba służby, złożone z wyszkolonych na Kremlu zawodowców, nie pozwolą amatorom Kaczyńskiego skutecznie rządzić i wojna między PIS-em i Platformą zacznie się na nowo.  
Że tylko młode, prężne, jeżdżące po świecie i świeżo myślące pokolenie ma szansę ruszyć polskie sprawy do przodu i złamać monopol jajogłowych partyjnych prominentów…”, tyle cytatów sprzed dwóch lat.

Oczywiście wtedy nie mogłem wiedzieć, że doszczętnie zgrany i skompromitowany po aferze podsłuchowej Tusk ucieknie do Brukseli, młodych Polaków pociągnie za sobą Korwin Mikke, a coraz bardziej zmęczony Kaczyński nie będzie w stanie zrobić porządku z podstarzałymi jajogłowymi działaczami egzystującymi w jego partii na zasadzie zasiedzenia, słowem z tymi wszystkimi zdziadziałymi posłami, którzy stracili już dawno polityczny power, zaś ich marzeniem stało się bezproduktywne acz intratne trwanie w permanentnej opozycji. A co najgorsze, że ci stetryczali działacze będą bacznie pilnowali by żaden młody aspirant nie doszedł w partii do głosu lub decyzyjnego stanowiska, szczególnie jeśli jest prężny i politycznie uzdolniony.
  
Wiem jak się obecnie narażę partii, której de facto sprzyjam stojąc w opozycji do Donalda Tuska i jego Platformy, ale ktoś musi się w końcu odważyć i otwarcie powiedzieć, że dzisiejszy PIS to już nie ten PIS z okresu dochodzenia braci Kaczyńskich do władzy, kiedy jego lokomotywami byli ludzie w sile wieku, a którzy, nie wstydźmy się tego powiedzieć w między czasie po prostu zramoleli. A gwoździem do trumny była katastrofa smoleńska, w której zginęli najlepsi i najbardziej twórczy i pracowici posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego. To był moment krytyczny, od którego zaczęło się "więdnięcie" PIS-u, czemu niestety Jarosław Kaczyński nie zdołał zaradzić.

Trzeba sobie też jasno powiedzieć, że ostatnie wysokie notowania sondażowe Prawa I Sprawiedliwości nie były bynajmniej wynikiem solidnej pracy aparatu partyjnego PIS, lecz rezultatem aferalnego ciągu kompromitujących wpadek Platformy, co podnosiło PIS-owi słupki sondażowe, choć terenowi działacze PIS nie robili praktycznie nic by usprawniać i reformować partię.
  
I choć czytelnicy mojego blogu doskonale znają moje skrajnie krytyczne zdanie na temat Donalda Tuska to muszę uczciwie przyznać, że sprytny ruch rzeczonego z wyjazdem do Brukseli był zagrywką wielkiego formatu, gdyż pozbawił Jarosława Kaczyńskiego i całe Prawo i Sprawiedliwość pożywki, jaką był samograj ujeżdżania, skądinąd słusznego, po tym fatalnym premierze.
  
W efekcie PIS znalazł się w politycznej próżni i poniekąd zbaraniał obnażając jednocześnie słabość partii – vide milczenie PIS i zminimalizowana ilość konferencji prasowych. Dlaczego? Bo raptem okazało się, że obecny PIS jest partią wypłowiałych posłów i działaczy bazującą na z naturalnych przyczyn coraz szybciej odchodzącym elektoracie ludzi wiekowo zaawansowanych.
  
Skąd to wiem? Bo często bywam na spotkaniach lokalnego Klubu Gazety Polskiej, organizowanych przez PIS protestach, marszach, miesięcznicach i spotkaniach, gdzie nie ma, co dalej owijać w bawełnę gros uczestników to pokolenie 70 Plus ze wskazaniem na osiemdziesiątkę. I przykro mi to mówić, ale ci ludzie nadal uważają, że wszystko można załatwić ułańską szarżą nie mając bladego pojęcia, gdzie dzisiaj jest Polska, Europa i Świat. 

Więc uważam, że jeśli Prawo i Sprawiedliwość chce przejąć w Polsce władzę partia ta musi, póki nie jest jeszcze za późno spełnić trzy warunki sine qua non:
 
1. PIS musi się zrestrukturyzować, przegrupować szyki otwierając się na młodych ludzi
2. W związku z powyższym Jarosław Kaczyński musi się ułożyć z KNP
3. Pan Prezes musi niezwłocznie zaprezentować program partii i wykonać ruch polityczny o wadze przebijającej ciężar gatunkowy błyskotliwego posunięcia Donalda Tuska, jakim był jego wyjazd do Brukseli.

Ad 1)
Moim zdaniem o wyniku zbliżających się wyborów parlamentarnych zadecydują głosy ludzi młodych, gdyż ostatnimi laty ludzie starsi krańcowo zbrzydzeni niekończącą się walką polityczną pomiędzy Tuskiem i Kaczyńskim do tego stopnia zniechęcili się do polskiej klasy politycznej, że najprawdopodobniej nie pójdą do wyborów, co potwierdzają badania sondażowe odnoście spodziewanej frekwencji. A młodzi pójdą, bo im głęboko zwisa „wojna polsko polska” i chcą sobie urządzić Polskę po swojemu – vide notka mojego autorstwa pt. „jak dzieci we mgle” (http://salonowcy.salon24.pl/46...).
  
Więc wybory 2015 wygra ta partia, która przeciągnie na swoją stronę ludzi młodych i bardzo młodych. I myślę, że Jarosław Kaczyński chcąc wygrać wybory musi podziękować partyjnym zgredom i otworzyć w PIS-ie furtkę dla młodych, zdolnych i rzutkich ludzi, choćby nawet kosztem utraty głosów żelaznego elektoratu złożonego ze z naturalnych przyczyn kurczącej się populacji ludzi starych i bardzo starych – vide moja notka pt. „Czas najwyższy podziękować w PIS-ie hamulcowym zgredom” (http://salonowcy.salon24.pl/56....)  

Ad 2)
Anachronizm i nieżyciowość polskiej polityki spowodowała, że ludzie młodzi poszli za Korwinem Mikke. I nie jest prawdą, że za tym „szaleńcem” poszli sami bezrozumni gówniarze bo okazało się, że na Nową Prawicą w wyborach do Parlamentu Europejskiego głosowała en mass młodzież uniwersytecka i inteligencka. A poszła dlatego, że Korwin Mikke zmienił kody komunikowania się z młodszym pokoleniem. Ma być krótko, zwięźle, na temat, dosadnie, a przekaz musi być zgodny z formami komunikacji, które młode pokolenie preferuje. Są to: obraz, dźwięk i tekst podane w „opakowaniu“ trafiającym w upodobania i gusta młodych ludzi. Nie wolno truć, nudzić, doradzać, pouczać, moralizować. Ma być szybko - migawkowo, dużo przykładów, ostro, a jak trzeba to nawet boleśnie.

Na obecną chwilę PIS nie ma najmniejszych szans odebrać KNP elektoratu ludzi młodych, bo Prawo i Sprawiedliwość w obecnej formule jest dla nich partią nieatrakcyjną, która im się kojarzy z machającą szabelką patetycznie nadętą i w ich mniemaniu przesadnie martyrologiczną formacją, na co niezależnie, czy to dobrze, czy źle nie ma mody w środowisku młodzieżowym - vide wielotysięczne eventy grupujące setki tysięcy młodych ludzi – https://www.youtube.com/watch?... . Na tym filmiku widać właśnie tych, którzy teraz będą decydować o losie Polski. 

Więc Jarosław Kaczyński, chcąc zdobyć głosy młodych Polek i Polaków musi się ułożyć z Korwinem Mikke, co wcale nie znaczy, że jak straszą media mainstreamowe ma z nim wchodzić w koalicję, bądź sojusz. Mówiąc „ułożyć się” mam na myśli rodzaj paktu o nieagresji.  

Bo znając młodzieńczą przekorę wiem, że praktykowana obecnie przez PIS nienawistnie zajadła krytyka partii Korwina Mikke jest przeciw-skuteczna i odstręcza od partii Jarosława Kaczyńskiego młode pokolenie. 
 
Wiem także, że w moim rodzinnym Krakowie od niepamiętnych czasów pierwsze skrzypce grają w PIS-ie skutecznie odstraszający ludzi młodych: wczesno-jurajski dinozaur poseł profesor Terlecki. I nie wiem, co robi krakowski PIS, bo choć wybory samorządowe tuż, tuż, do dziś nie wystawiono kandydata na prezydenta Królewskiego Miasta – jakby byli w jakiejś śpiączce. A jeden z młodych aspirantów PIS opowiadał mi, że jak w urodziny Lecha świta Jarosława Kaczyńskiego schodziła z Wawelu pod Krzyż Katyński, a on chciał zrobić z bliska panu Prezesowi zdjęcie, oberwano mu kołnierzyk od koszuli, bo od lat ci sami prominentni jajogłowi nie przebierają w środkach by nikt oprócz nich się nie znalazł obok Jarosława, gdy zaczną pracować telewizyjne kamery. I choć uważam Jarosława Kaczyńskiego za najzdolniejszego polityka powojennej Polski twierdzę, że  z taką drużyną PIS daleko nie zajedzie.  

Ad 3)
A więc chcąc wygrać wybory parlamentarne Jarosław Kaczyński musi teraz pokazać konkretny program i rzutem na taśmę wykonać jakiś „rewolucyjny” ruch polityczny o wadze przebijającej ciężar gatunkowy manewru Donalda Tuska z przeniesieniem się do Brukseli. Bo właśnie nadszedł czas, kiedy Polska po raz drugi po roku 1989 znalazła się w kluczowo dla jej losów ważnym momencie. Gdyż prawda wygląda tak, że do tego by Prawo i Sprawiedliwość mogło skutecznie rządzić potrzebna jest, póki jeszcze zostało trochę czasu gruntowna restrukturyzacja tej partii, której, czy się to komuś podoba, czy nie, skutecznie przyprawiono gębę niereformowalnej partii ludzi starych, którzy już nie rozumieją współczesnej rzeczywistości.
  
Ale z taką restrukturyzacją musi iść w parze zmiana mentalności. Pisałem o tym w notce pt. „Dziesięć grzechów partii Jarosława Kaczyńskiego” (http://salonowcy.salon24.pl/48...) i choć widać poprawę wizerunku zewnętrznego, sprawy mentalnościowe wydają się być w PIS-ie zabetonowane przez wciąż narzucających partii styl niereformowalnych ramoli, a to obciachowe w dzisiejszych czasach status quo mogą zmienić tylko ludzie młodzi, gdyż ludzie starszego pokolenia nie są już w stanie się dostosować do nienotowanego w historii przyśpieszenia rozwoju cywilizacji, jakie nastąpiło w ostatnich dwudziestu latach i wciąż następuje. 

Moim zdaniem, takim „rewolucyjnym”, albo lepiej „ewolucyjnym” ruchem powinno być jak najszybsze ogłoszenie przez Jarosława Kaczyńskiego deklaracji, że Prawo i Sprawiedliwość otwiera się na ludzi młodych połączonej z zapowiedzią Prezesa, że jeśli PIS wygra wybory parlamentarne on w tym samym dniu usunie się na jakiś czas ze sceny politycznej na rzecz już teraz wyznaczonego przez siebie młodszego następcy.  Kogo? Nie wiem. Byle z całym dla pana profesora szacunkiem nie był to kompletnie niemedialny i już nie młody Piotr Gliński. Zaś personalnego wyboru kandydata na swoje miejsce musi dokonać sam prezes Kaczyński choćby nawet wbrew protestom jajogłowych prominentów jego partii. Bo to jest dla PIS-u już ostatnia szansa.

Gdyby pan Prezes wykonał taki manewr teraz, kiedy PIS jest na fali to jestem gotów dać głowę, że zreformowane Prawo i Sprawiedliwość wygrałoby wybory parlamentarne z wynikiem 52%, co pozwoliło by tej partii samodzielnie rządzić bez wchodzenia w uciążliwe politycznie koalicje. Trzeba by jeszcze tylko trochę popracować nad wizerunkiem i programem i przemeblować odpowiednio Zarząd ze wskazaniem na parytet młodych.

Dlaczego? Bo tylko zmiana lidera PIS może pokrzyżować plany Donalda Tuska, który po powrocie z Brukseli będzie chciał zostać prezydentem.
  
A usunięcie się na jakiś czas ze sceny politycznej po wygraniu przez PIS wyborów parlamentarnych wcale nie jest jednoznaczne z końcem kariery politycznej Jarosława Kaczyńskiego, gdyż to on właśnie zamiast Donalda Tuska mógłby zostać w przyszłości prezydentem. Dlaczego tak uważam? Bo Tusk ma już u młodych ludzi przegwizdane, a jego wyjazd do Brukseli odebrano, jako tchórzliwą ucieczkę nieodpowiedzialnego karierowicza przed konsekwencjami stanu, do jakiego doprowadził nasz kraj, vide słowa ministra Sienkiewicza, że „polskie państwo już praktycznie nie istnieje”. 
 
Natomiast usunięcie się w cień Kaczyńskiego wytrąciłoby Donaldowi Tuskowi broń z ręki, bo moim zdaniem zostałoby przez Polaków uznane za heroiczny gest prawdziwego męża stanu, który dla dobra Polski wzniósł się ponad osobiste ambicje. A to z kolei mogłoby zaowocować realną szansą, że po jego „powrocie z Sulejówka” Polacy poszli by za nim tak, jak niegdyś ich przodkowie za marszałkiem Piłsudskim – patrz moja notka pt. „Sulejówek Jarosława Kaczyńskiego” (http://salonowcy.salon24.pl/56...). 
 
I choć wiem, że za chwilę ortodoksyjni pisowcy rozszarpią mnie na strzępy uważam, że Jarosław Kaczyński jest już zbyt zmęczony gigantycznym wysiłkiem kilkuletniego objeżdżania Polski, a także jest zbyt zaawansowany wiekowo by sprawne pełnić funkcję premiera. Natomiast jego niezaprzeczalny talent polityczny plus wieloletnie doświadczenie znakomicie go promują do roli prezydenta kraju, w którym to przypadku wiek nie odgrywa większej roli. 
 
Nie mam też wątpliwości, że jeśli Jarosław Kaczyński po wygranych wyborach parlamentarnych usunąłby się na jakiś czas dając pole do działania i zielone światło ludziom młodym, to oni właśnie poparliby jego, a nie Donalda Tuska w wyborach prezydenckich, które odbędą się najprawdopodobniej dopiero po zakończeniu drugiej kadencji Bronisława Komorowskiego.
  
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

Post Scriptum
 
Z tonu komentarzy wnoszę, że nie daje Państwu spokoju myśl, co mogło mnie skłonić do napisania tej przyznaję kontrowersyjnej notki. Więc myślę, że najlepiej odpowie Wam Stanisław Wyspiański:
 
Sen, muzyka, granie, bajka. [...]
spać, bo życie zbyt zawiłe,
trza by mieć ogromną siłę,
siłę jakąś tytaniczną,
żeby być czymś na tej wadze,
gdzie się wszystko niańczy w bladze –
Sen, muzyka, granie, bajka
To już tak po uszy sięga,
Los: fatyga, czas: mitręga.

Więcej czytaj:
http://salonowcy.salon24.pl/46...

Warto też w tym kontekście przypomnieć mój tekst:
„Ciemna strona mocy posła profesora”
http://salonowcy.salon24.pl/46...

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Sir Winston

04-09-2014 [21:02] - Sir Winston | Link:

"Młodzi Polacy" będą prawdopodobnie w czołówce tych, którzy nie pójdą do urn, jeśli nie tym razem, to ze stuprocentową gwarancją na wszystkie następne wybory. Zapowiada się bowiem powtórka z przekrętu wyborczego, a Prawo i Sprawiedliwość dopuściło się w maju śmiertelnego grzechu: nie podołano przyrzeczonej uroczyście weryfikacji pracy PKW (KBW), a więc i tym razem ONI policzą głosy, można robić zakłady - jak. A tymczasem tylko druzgoczące zwycięstwo będzie miało zdolność zaktywizowania pokolenia Marzę o Zmywaku dla Polski.

Co do 2), to... Naprawdę Pan nie widzi, że JKM to człowiek Rosji? Ostatnio nawet już przestał zachowywać pozory i wali kawę na ławę. NIE MA z nim pola do porozumienia, jest jedynie pole do wykazania tej smutnej okoliczności, co "młodym Polakom" powinno wystarczyć do podjęcia decyzji.

Coś mi się wydaje, że odpowiem zaraz notką.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

04-09-2014 [23:33] - Krzysztof Pasie... | Link:

Sorry, ale nic Pan nie zrozumiał z mojej notki.

Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Marek1taki

04-09-2014 [20:32] - Marek1taki | Link:

@autor
Z kwestią wysłania Prezesa Jarosława Kaczyńskiego na polityczną emeryturę nie mogę się zgodzić.
Nie ma potrzeby by robił komuś miejsce, zwłaszcza gdy tego kogoś nie ma. Janusz Korwin-Mikke już zrobił taki eksperyment w Unii Polityki Realnej (powierzył kierownictwo partii młodym ludziom) i nie przyniósł on oczekiwanego rezultatu z tych samych powodów, dla których nie przyniesie w PiS. To są osobowości, które elektoraty - słusznie - wiążą z postawą polityczną i dla tych osobowości idą na wybory. Jak się pojawi dorównująca im osobowość to zmiana nastąpi w sposób naturalny.
Takiego ruchu jak wybór prezesa pod doraźny cel taktyczny, jakim byłoby pokrzyżowanie planów Tuskowi, nie warto wykonywać. Ten hipotetyczny ruch byłby, jak podejrzewam, klęską propagandową wobec własnego elektoratu, wobec wrogich mediów i wręcz ułatwiałby kampanię Platformie.
Przyszli prezesi tych partii są nam jeszcze nie znani. Możliwe, że wyłonią ich prawybory, bo na pewno nie lista partyjna układana wg hierarchii w towarzystwie wzajemnej adoracji.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

04-09-2014 [23:35] - Krzysztof Pasie... | Link:

No to nie róbmy nic, a wybory parlamentarne wygra Platforma, Prezydentem zostanie Tusk, a tacy jak Pan będą grzebać po śmietnikach. Mówi Pan, że przesadzam. No to życie pokaże, kto miał rację.

Pozdrawiam serdecznie.

Obrazek użytkownika Marek1taki

07-09-2014 [21:47] - Marek1taki | Link:

@autor
Różnie w życiu bywa. I do grzebania w śmietniku może mnie los przywieźć. Nie pisałem jednak, żeby nie robić nic. Obaj Prezesi mają w moich oczach "plusy dodatnie". I nie tylko w moich. Możliwe, że ma Pan rację i na nową osobę wierny elektorat i tak zagłosuje a do tego nowy. Nie widzę tylko tych nowych wodzów. Mam nadzieję, że są wśród 20-to i 30-to latków.
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika xena2012

04-09-2014 [22:17] - xena2012 | Link:

chyba źle Pan życzy Kaczyńskiemu żeby otworzył się na Korwina-Mikke.Wystarczy sięgnąć pamięcią do koalicji z Lepperem i Giertychem,jak była przyjęta,jak krytykowana przez polityków i jak obśmiana przez media.Czy teraz tak by się nie stało? ZresztĄ powoli młodzi zafascynowani wyłącznie jego oryginalnością już znudzili się zachowaniem JKM i jego partią.Nie bardzo też w PiS-ie moge znaleźć staruszków,no chyba że Lipiński,toż przecież wiekowo PSL z Zychem i Żelichowskim ich przewyższa.Czy aby krytyka Kaczyńskiego tak obecna teraz w mediach nie jest wynikiem forsowania Gowina na jego miejsce?

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

04-09-2014 [23:38] - Krzysztof Pasie... | Link:

"Chyba źle Pan życzy Kaczyńskiemu żeby otworzył się na Korwina-Mikke..."
-------------------------
Proszę nie manipulować. Ja napisałem, że Jarosław Kaczyński powinien się z Korwinem Mikke ułożyć, a nie otwierać na niego.
A jeśli Pani nie rozumie różnicy, to nie mamy o czym rozmawiać.

Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika terenia

04-09-2014 [22:40] - terenia | Link:

Witam
http://ryszardterlecki.salon24...
Domyślam się,że ta notka prof.Terleckiego jest przyczyną pańskich "ataków" na Jego osobę.

A fe,"nie czyń drugiemu co tobie niemiłe"

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

05-09-2014 [00:52] - Krzysztof Pasie... | Link:

Dobrze się Pani domyśla co do rzeczonej notki, z tą drobną różnicą, że to nie ja jego, lecz poseł profesor Terlecki mnie zaatakował na swoim blogu po tym, jak prosząc o radę w najszczerszej wierze wyjawiłem mu, że Jarosław Kaczyński chce mnie wystawić na posła do Sejmu z list PIS-u, jako znanego blogera Forum Niezależnych Publicystów Salon24, w której to sprawie Pan prezes skierował do mnie trzy urzędowe listy, które na wszelki wypadek zachowałem.

Pozdrawiam serdecznie.

Obrazek użytkownika Chatar Leon

05-09-2014 [07:41] - Chatar Leon | Link:

Jeśli chodzi o fenomen PiS w Krakowie, to tak na prawdę postawić można tutaj jedno pytanie:
Czy mamy do czynienia z osobami naprawdę niepociumanymi, czy też pewna grupa osób świadomie kolaboruje i działa na szkodę partii?

Na kompletnie niezrozumiałe dla mnie zachowania władz partii w Krakowie zwracałem uwagę parokroć. Doprawdy nie rozumiem, jak władze centralne PiS tolerują osoby w partii, które od dobrych paru lat swoimi działaniami po prostu legitymizują w Krakowie działania Majchrowskiego i Platformy. Dla wielu mieszkańców miasta Prawo i Sprawiedliwość jest częścią lokalnego platformiano-postkomuszego układu - wiem co mówię!!! Naprawdę, mam coraz większe wrażenie, że część osób w PiS robi wszystko by partia broń Boże nie wygrała w Krakowie wyborów samorządowych, ażeby była po prostu taką wiecznie jojczącą opozycją.
Krakowska koalicja platformiarzy i postkomuchów nie tyle, że leżała na talerzu. Ona była na widelcu! Majowe referendum pokazało to jasno. Przeciwko lokalnej sitwie powstała cała masa oddolnych inicjatyw. Gdzie było wówczas lokalne szefostwo PiS?

Poniżej wykres, który pozwoliłem sobie sporządzić parę miesięcy temu z dedykacją dla władz partii. Systematyczna radosna twórczość przynosi widoczne efekty. Nie wiem, czy jeszcze gdzieś w Polsce partia może "pochwalić" się takim spadkiem poparcia.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

05-09-2014 [09:55] - Krzysztof Pasie... | Link:

"Krakowska koalicja platformiarzy i postkomuchów nie tyle, że leżała na talerzu. Ona była na widelcu! Majowe referendum pokazało to jasno. Przeciwko lokalnej sitwie powstała cała masa oddolnych inicjatyw. Gdzie było wówczas lokalne szefostwo PiS?..."
---------------------
No właśnie, a to tylko jeden z przykładów.
Jk PIS przegrał ostatnie wybory dostałem dziesiątki komentarzy z całej Polski od rozżalonych sympatyków partii Jarosława Kaczyńskiego, którzy się skarżyli, że chcieli się zgłosić na komisarzy w lokalach wyborczych, ale biura poselskie były wiecznie zamknięte, a posłowie ich permanentnie unikali.

To jeden z wielu sygnałów, że praca niektórych działaczy PIS ogranicza się do łagodzenia nastojów elektoratu i utwierdzania go w niekoniecznie zgodnym z prawdą przekonaniu, że w partii wszystko działa jak należy i w następnych wyborach trzeba ponownie zagłosować na nich.

Czasem, celem upozorowania „reform”, robi się roszady między działaczami, bacząc jednak pilnie by do nowych władz lokalnych bądź parlamentarnych broń Boże się nie dostali jacyś nowi ludzie, a szczególnie młodsi, zdolniejsi i pracowitsi niż oni.

Oczywiście w Prawie i Sprawiedliwości jest multum wartościowych i nad wyraz pracowitych ludzi, ale oni sami nie uciągną, jeśli partia nie pozbędzie się działaczy hamulcowych.

Serdecznie pozdrawiam

Obrazek użytkownika alchymista

05-09-2014 [08:59] - alchymista | Link:

NIET!
Czytam u Pana: "Anachronizm i nieżyciowość polskiej polityki spowodowała, że ludzie młodzi poszli za Korwinem Mikke. I nie jest prawdą, że za tym „szaleńcem” poszli sami bezrozumni gówniarze bo okazało się, że na Nową Prawicą w wyborach do Parlamentu Europejskiego głosowała en mass młodzież uniwersytecka i inteligencka."

Ja to interpretuję niestety inaczej, niż Pan, co wynika z faktu, że kiedyś "też byłem młodzieżą" (w przeciwieństwie do Pana ;-))) ).

Otóż dzisiejsza (i wczorajsza) młodzież dokonuje wyboru pod tytułem: "wszystko byle nie Polska". O tym właśnie piszę w notkach:

http://blog-n-roll.pl/pl/wygra...
http://blog-n-roll.pl/pl/m%C5%...
http://blog-n-roll.pl/pl/o-tym...

Jest to niewątpliwy efekt długotrwałej, konsekwentnej edukacji szkolnej, jak również wpływu rodziców:
http://podstrzechy.alchymista....
http://ifikles.wordpress.com/2...

Pozdrawiam i życzę dobrego humoru

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

05-09-2014 [10:04] - Krzysztof Pasie... | Link:

W wolnej chwili zapraszam Pana do lektury mojej notki pt. "Nieodpowiedzialni i bezkarni dyletanci z tytułami profesora":

http://salonowcy.salon24.pl/57...

Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

PS. Miło mi gościć blogera mającego odwagę podpisywać swoje notki Imieniem i nazwiskiem. Uważam, że taka formuła zwiększa wiarygodność blogera.

Obrazek użytkownika Związkowiec

05-09-2014 [10:54] - Związkowiec | Link:

Trochę faktów z wyborami do UE.DZ. XVI PiS obsadził 100% komisji wyborczych mężami zaufania wyniki z poszczególnych komisji były przekazywane do sztabu to że mężowie zaufania pracują za darmo (społecznie)to fakt że osoby które się dostały do Parlamentu UE powinny zorganizować podziękowanie osobą które poświęciły swój czas aby przypilnować prawidłowego przebiegu głosowania i nadzorować liczenie głosów to fakt bezsporny .Zarząd DZ.XVI zorganizował spotkanie i podziękował za pozostałe dzielnice nie będę się wypowiadał.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

05-09-2014 [21:48] - Krzysztof Pasie... | Link:

"Zarząd DZ.XVI zorganizował spotkanie i podziękował za pozostałe dzielnice nie będę się wypowiadał..."
------------------------
Zatem tylko przyklasnąć i mieć nadzieję, że inni pójdą w Państwa ślady.

Pozdrawiam serdecznie.

Obrazek użytkownika Jan Własnowolny

05-09-2014 [12:02] - Jan Własnowolny | Link:

Polska potrzebuje jak najszybciej rozwoju ekonomicznego,
a nie gigantycznej ilości świątyń z milionami dotacji państwowych.
Duszpasterze mają być pasterzami dusz, czy pasterzami polityki ?
Jeśli dusz, to na prawej stronie sceny politycznej potrzebna jest
opcja zdecydowanie antykomunistyczna, z jednoznacznym rozdziałem kościoła od państwa.

Formacja konsekwentnie odcinająca się od barw fioletowo - czarnych
i fałszywo - czerwonych zaborczego oprawcy.

Państwo ma strzec swój naród przed agresją i wyzyskiem obcych,
z tym zastrzeżeniem, że władza ma być mądra dla społeczeństwa i jemu tylko służyć.

Antykomuniści i zdecydowani przeciwnicy lewactwa, sovieckiego fałszu
i religijnej obłudy będą głosować na P i S
jeśli partia ta oficjalnie ogłosi w swoim programie :

1. Rozdział kościoła od państwa.

2. Wycofanie nauki religii ze szkół.

3. Samofinansowanie i opodatkowanie kk.

Ani Moskwa ani Watykan Polsce nie jest potrzebny.
Potrzebne są natomiast konkrety :

1. PRAWO WOLNYCH OBYWATELI

2. DYNAMICZNA GOSPODARKA

3. SILNA ARMIA

***

Obrazek użytkownika Sir Winston

05-09-2014 [16:40] - Sir Winston | Link:

Z pańskiej prezentacji wynika jednoznacznie, że - cokolwiek by się stało - można się założyć bez żadnego ryzyka o zjedzenie szczotki, jeśli kiedykolwiek zagłosuje pan na inną partię niż antypolska.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

05-09-2014 [21:50] - Krzysztof Pasie... | Link:

Nie pomylił Pan czasem blogów?

Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Jan Własnowolny

06-09-2014 [09:17] - Jan Własnowolny | Link:

Pomyliłem szanowny panie miejsce
gdzie się urodziłem.
Przepraszać jednak za to nie będę.
Ani za to, że żyję.

Wzajemnie pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Jan Własnowolny

06-09-2014 [10:36] - Jan Własnowolny | Link:

BO CZYM TU SIĘ SZCZYCIĆ, ŻE SIĘ JEST POLAKIEM ?

Emigracją ? Która często za chlebem błąka się po całym świecie ?
Nie stać nas na produkcję polskiego zegarka, motocykla, nie mówiąc już o samochodzie.
Czy słyszał ktoś żeby rodowity Niemiec, Francuz, Anglik uciekał ze swojego kraju za chlebem ???
Tylko bazylik ci u nas dostatek.
Wierni, uczciwi, pobożni.
Nie można w tym kraju nad Wisłą być ateistą. Bo zostaniesz opluty, wyzwany od debili,
a w najlepszym razie omijany jak trędowaty.
Jeśli jesteś agnostykiem, to dla tzw. prawicy lewicowcem - homo sovietikusem.
I nie ważne, że sovietów nie cierpisz -
bo to dla ciebie odrażająca grupa przestępcza, która gloryfikuje cwaniaków finansowych,
oraz zbrodniarzy, a odsądza od czci i wiary ludzi pracowitych, odważnych, uczciwych.
Ludzi honoru.
Jeśli zatem chcesz być po prawej stronie, gdyż na POstkomunistów nawet patrzeć nie możesz,
to musisz - MUSISZ OBOWIĄZKOWO - chodzić do kościoła. Podobnie jak za komuny należeć do Partii.
Oto całe Homo Vaticano. Wieczorem i rano.
To właśnie dlatego coraz częściej za granicami słyszy się - Polska ?
To Iran Europy, tylko bez pracy i ropy.

***

Już w 1815 roku Tadeusz Kościuszko powiedział w Memoriale:

„Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży.
Naród powinien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw kościoła.
Żadna religia nie może im przeczyć odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie,
każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.”

A Nicolas Sarkozy w naszych już nowoczesnych czasach :

"Przypominam, że Francja jako kraj laicki i liberalny respektuje, a nawet popiera wszystkie religie,
ale jednocześnie podkreślam, że rząd, który reprezentuję, dołoży wszelkich starań,
by przejawy życia religijnego nie ujawniały się w życiu publicznym.
Religia musi pozostać sprawą indywidualną każdego człowieka"

***

Obrazek użytkownika 4Janusz3

06-09-2014 [09:16] - 4Janusz3 | Link:

„Tamci“ nie mogą wygrać wyborów!
W pełni zgadzam się z diagnozą sformułowaną przez Pana.
Dodam jeszcze propozycję aby zmienić kody komunikowania się z młodszym pokoleniem. Ma być krótko, zwięźle, na temat, dosadnie, a przekaz musi być zgodny z formami komunikacji, które młode pokolenie preferuje. Są to: obraz, dźwięk, tekst podane w „opakowaniu“, trafiającym w upodobania i gusta młodych ludzi. Nie wolno truć, nudzić, doradzać, pouczać, moralizować. Ma być szybko - migawkowo, dużo przykładów, ostro, a jak trzeba to nawet boleśnie. Warto też czasem zawstydzić, jak np. tym, że bardzo wielu Polaków nie potrafi w zachowaniach i czynach ludzi „władzy“ i ich popleczników rozpoznać ich rzeczywistych intencji - ukierunkowanych wyłącznie na osiągnięcie osobistych korzyści. Perfekcyjnie maskują własne interesy pod pozorem troski o dobro kraju i obywateli. Wydmuchany do gigantycznych wymiarów awans Tuska w zestawieniu z jego wcześniejszymi deklaracjami, dowodzi bezspornie prawdziwości powyższego stwierdzenia.
Istnieje w sieci teledysk „Tamci“, ilustrujący opisane postawy, a także sposoby uruchamiania refleksji u młodych obywateli.
https://www.youtube.com/watch?....
Myślę, że warto go upowszechnić w okresie przedwyborczym, gdyż jest konkretnym, realnym materiałem obnażającym grupę „Tamtych“ - trzymających władzę, jak również nieźle ilustruje sposoby dotarcia do młodych wyborców.
Gratuluję trafności spojrzenia na stan elektoratu PiS i proszę o uwagi odnośnie mojego tekstu.
Serdecznie pozdrawiam
4Janusz3

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

06-09-2014 [18:28] - Krzysztof Pasie... | Link:

Myślę, że gdybym sobie wymarzył idealny komentarz do mojej notki to właśnie Pański temu odpowiada.

Ileż razy pisałem że: "Trzeba mówić i pisać ze zdecydowaną pewnością siebie i poczuciem racji, ale nie wyższości. Jak ognia unikać tonu mentorskiego, stronić od tonów smutnych i śmiertelnie poważnych. Używać częściej języka młodzieżowego, również tego, który nas drażni. Trudno. Taki jest wymóg chwili. Szkody naprawimy później. Należy unikać smutku i pesymizmu, bo to sprawia wrażenie cierpiętnicze, co młodzi biorą za słabość. Wiem to z obserwacji swoich studentów - czytaj więcej: http://salonowcy.salon24.pl/27...

Warto też w tym kontekście przypomnieć mój tekst:
„Ciemna strona mocy posła profesora”
http://salonowcy.salon24.pl/46...

Serdecznie Pana pozdrawiam

Obrazek użytkownika Figurant

06-09-2014 [21:03] - Figurant | Link:

Prawda zaś jest taka że młodym w większości to "zwisa". W partii opozycyjnej są dlatego w większości starsi bo przecież należeć do PIS to obciach.W przypadku gdy PIS stałby się partią władzy to wtedy bardzo dużo byłoby chętnych nie tylko popierać ale i wstąpić.Partie opozycyjne gdy są wodzowskie to są na scenie politycznej gdy braknie wodza to zaczyna się walka o schedę.Dotyczy to nie tylko na szczeblu centralnym ale także lokalnym.Każda partia gdy chce rządzić to musi mieć cokolwiek do zaoferowania .Na frico bardzo mało jest chętnych działać czy też wspierać.Dlaczego nikogo nie zainteresował fakt że Tusk nie chciał kandydować na Prezydenta RP a dał dyla na miejsce nijakiego Rumpea czy tak jakoś czyli wybrał pieniądze a nie prestiż.Państwo Polskie zostało kompletnie rozmontowane a krajem rządzą układy nieformalne z rodowodem SB i PZPR.Armii nie ma jest tylko Kompania Honorowa.Przejścia z Królewcem nie zamknęli bo Putin i Merkel się obrazi a przecież jak będą chcieli wejść to wejdą.Smutne że w mojej ojczyźnie jest tak dużo lemingów.

Obrazek użytkownika felek

06-09-2014 [21:39] - felek | Link:

Panie kochany! To, co Pan tu od pewnego czasu wypisuje to są żenujące brednie. To jest pomieszanie z poplątaniem, to jest jakiś naiwny, infantylny magiel. To jest, niestety, poziom półinteligenta, nie zasługujący na żadną polemikę. Zwłaszcza, że i Pan nie odpowiada rzeczowo na komentarze swoich oponentów, kwitując je niedopuszczalnymi, impertynenckimi połajankami. Daj Pan sobie spokój z naprawianiem Polski, bo skutek jest odwrotny od deklarowanego. A jeśli już Pan musi, to niech Pan pisze o Krakowie, wojsku, Jastarni, "demaryni" czy pogodzie. Byle nie, na litość! o polityce. Kończ waść, wstydu oszczędź!

Obrazek użytkownika Jan Własnowolny

07-09-2014 [09:23] - Jan Własnowolny | Link:

Brawo "felek" BRAWO po trzykroć !

Bo ja już myślałem że nie ma tutaj
mądrych - myślących logicznie ludzi.

Kłaniam się i pozdrawiam. JW

Obrazek użytkownika felek

07-09-2014 [20:41] - felek | Link:

Dziękuję za dobre słowo. Wszelako muszę zaznaczyć, iż nie podzielam Pana opinii na temat Kościoła w Polsce, a zarzut, jakoby polska prawica traktowała ludzi niewierzących jako lewicowców uważam za całkowicie bezpodstawny.